Twoje wyobrażenie Dwarfa

Z czym kojaży ci się pojęcie krasnolud?

topór, młot, ciężka zbroja,ok.120cm wzrostu
14
44%
pistolet czarnoprochowy, berecik, fajka, kunszt rzemieślniczy, maszyny parowe, wzrost jak wyżej
3
9%
Oba powyższe
12
38%
strzelista czapeczka, 20cm wzrostu, domek pod grzybkiem
3
9%
 
Liczba głosów: 32
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Post autor: Phoven »

Trzecia opcja, podryw na geja chłopca... ee.. wybaczcie - po miesięcznej neiobecności potrafi odbić ;) Tak jak pisałem w zdaniu poprzednim - opcja numer 3. Po prostu najbardziej mi odpowiada :)
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Spotkalem sie tez w jakiejs ksiazce (za cholere nie moge sobie przypomniec tytulu, czy chocby autora, ale bodajze cos z Forgotten Realms) z krasnoludzkimi piratami (krasnoludami morskimi) poruszajacymi sie po morzach i oceanach w... lodziach podwodnych. Oni wlasnie zwykli nosic czerwone szpiczaste czapki. Mieli tez piekny zwyczaj nasaczania tychze czapeczek krwia swych ofiar, tak wiec im starszy skurczybyk tym sztywniejsza i bardziej czerwona czapeczka.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

Az sie dziwie, ze to jeszcze nie padlo, ale mnie krasnale zawsze beda kojarzyc sie zz duzymi ilosciami piwa i chlaniem na umor :) Takie to szczesliwe krasnale zycie ^____^
No a poza tym, to raczej opcja pierwsza. Jak to ktos stwierdzil - do wynalazkow to bardziej gnomy ciagnie, krasnale zas sa wspanialymi rzemieslnikami obrabiajacymi dary ziemii :P Dlatego np taka rusznica bylaby zdecydowanie produktem gnomim, zbudowanym jednak z elementow wykonanych przez dwarfy.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Post autor: Phoven »

@up
Craw, mi się to wydaje oczywiste. Nawet Śniezka musiała po takiej popijawie chować później bekarty ;)

Hmm... A Krasnoludzka broda? Toż to niemal 8 cud świata, wszystkie style owej brody, od brdnej i zapchlonej po warczykowatą piękną starożytną brodę ;)
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Tak sobie myślę, czy krasnolud mógłby nie mieć brody? Ja jeszcze nigdy takiego nie widziałem. Te ze Śnieżki się nie liczą :wink: , bo one chyba nie miały, a w każdym razie nie wszystkie. Chodzi mi o takiego normalnego krasnoluda z fantasy, eRPeGa itp.

Poza tym krasnoludy chyba nie mają dzieci, bo nigdy nie widziałem (choć w "Pani Jeziora" na jednej z ostatnich stron jest coś o rozbiciu głowy krasnoludzkiego dziecka o mur podczas tej bitwy, w której zginął Geralt).

Krasnoludzkie kobiety widziałem, konkretnie jedną, w Icewidn Dale, w Easthaven, na samym początku gry. Ta podobno też miała brodę.
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

Oczywiscie, ze Krasnoludy maja dzieci a to, ze ich nikt nie widzial nie oznacza, ze te nie istnieja. Po prostu przed osiagnieciem wieku doroslosci szkrab nie opuszcza swojej rodzinnej kopalni ;)
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Post autor: Phoven »

Co do krasnoludek - polecam artykuł w którymś MiM z 93,94 albo 95 roku :D
Hose15
Bombardier
Bombardier
Posty: 899
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hose15 »

Moim zdanie dobry krasnolud powinien dobrze władać toporem i młotem..Więc najbardziej pasuje tutaj opcja nr 1 :)
Tak sobie myślę, czy krasnolud mógłby nie mieć brody? Ja jeszcze nigdy takiego nie widziałem
Ja niemógłbym wyobrazić sobie krasnoluda bez jego bujnej brody.Jest to chyba element charakterystyczny dla tej rasy.
Czerwona Orientalna Prawica
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

To ciekawe co się dzieje z krasnoludem, który został pozbawiony brody? Np. koś by mu ją obciął, spaliłaby się lub coś podobnego.

Może wtedy zostałby wyrzucony ze społeczności swojego ludu, albo jakiś krasnoludzki władca wydałby na niego list gończy, ponieważ psuje dobre imię krasnoludów. Dlatego nikt nigdy ich nie widział, bo są one usuwane (hehe, jak to fajnie brzmi :) )

A może po prostu krasnolud bez brody to już nie krasnolud. I już.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

jakby krasnolud był bez brody to by go krasnoludki (kobiety krasnolódów ;)) nie chciały :P
.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Post autor: Phoven »

Uciecię brody jest karą za hańbe. Największą odrazą nie obnoszą się inne krasnoludy do takiego osobnika ale on sam do siebie :)
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Dobra, a jeśli krasnolud był wychowany pośród ludzi, to wtedy raczej nie ma brody, ponieważ nie odczuwa potrzeby posiadania jej, bo nikt go nie uczył, że prawdziwy mężczyzna powinien mieć brodę do pasa. Tylko czy wtedy taki osobnik czuje się krasnoludem? Czy czuje się człowiekiem? Pewnie nie, on czuje się odmieńcem.
t0m3ek
Mat
Mat
Posty: 550
Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
Kontakt:

Post autor: t0m3ek »

A ja widziałem Krasnoluda bez brody. W Arcanum w Intrze jesttakowy i wygląda prawie jak gnom, tylko trochę więkdzy.
Meniyaki tsukete shinugaii!
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

t0m3ek, to chyba jednak nie był krasnolud tylko gnom, przynajmniej tak mi się wydaje. W Arcanum w sumie nie grałem. Tyle co stworzyłem postać, obejrzałem intro, i chwilę pograłem. Ale tego gościa to zapamiętałem jako gnoma.
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

Heimdall pisze:Dobra, a jeśli krasnolud był wychowany pośród ludzi, to wtedy raczej nie ma brody, ponieważ nie odczuwa potrzeby posiadania jej, bo nikt go nie uczył, że prawdziwy mężczyzna powinien mieć brodę do pasa. Tylko czy wtedy taki osobnik czuje się krasnoludem? Czy czuje się człowiekiem? Pewnie nie, on czuje się odmieńcem.
A ilu krasnoludow bylo wychowywanych wsrod ludzi? O ile tacy w ogole istnialy. To sie raczej nie zdarza, bo nawet jesli caly klan zostal by wybity a nasz junior bylby jedynym ocalalym, to jakis inny klan by go przygarnal.
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Szczerze mówiąc nie słyszałem nigdy o żadnym krasnoludzie wychowanym pośród ludzi.
Ale przecież po jakiejś wojnie krasnoludzkie dziecko mogło przeżyć. Załóżmy, że znalazła je jakaś wieśniaczka w zapomnianej przez świat wiosce. O krasnoludach nigdy nie słyszała, więc nie oddała żadnemu klanowi. Wychowywała jak swoje, choć dziwiła się trochę, że jej dziecko nie chce urosnąć wyższe niż 140cm, oraz że je za dwóch. Za to nasz krasnal pracował w polu jak nikt inny.
Pewnego dnia chłopak dowiedział się, że jest krasnoludem. I co? Nie chcieli przyjąć go do żadnego klanu, bo niby krasnolud, ale zachowuje się jak człowiek.
Ludzie też go nie chcieli, bo niby człowiek, ale wygląda jak krasnolud.
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Heimdall pisze:t0m3ek, to chyba jednak nie był krasnolud tylko gnom, przynajmniej tak mi się wydaje. W Arcanum w sumie nie grałem. Tyle co stworzyłem postać, obejrzałem intro, i chwilę pograłem. Ale tego gościa to zapamiętałem jako gnoma.
To był krasnolud jak okazuje się po dotarciu do Tarantu. Zresztą koniec gry jest super, filmik końcowy wymiata, a obrazek który przedstawia Vendigroth po wskrzeszeniu przez Arronaxa poprostu jest boski. Ale nic nie przebije mechanicznego portalu, żeby wyjść z The Void.

Zgolił swoją brodę, żeby ukryć się, bo jako pierwszy wyszedł z The Void uciekając przed Kurghanem, The First Necromancer and The Voyager in The Land of The Death.

A jak dla mnie to krasnoludzi nie mają szans z ludźmi - choćby porównajmy technikę krasnali, technikę Vendigroth.
Obrazek
Zablokowany