Ogame

Miejsce na wszelkie dyskusje dotyczące gier sieciowych.
Jar_pen
Szczur Lądowy
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 13 marca 2006, 08:34
Numer GG: 2277283

Re: Ogame

Post autor: Jar_pen »

<Do komnaty wchodzi maniak OGame>
Co wy tu za bzdety opowiadacie. Ja gram w OGame od stycznia 2006 i jakoś nigdy specjalnie nie wstawałem o 2 cZy 4 w nocy a flote straciłem jakieś 2 razy. MAm 720k expa i jest git sojusz super bo utworzony z kolegami z innej gry. Gram na Unii 1 ale ost zaczłem sobie pogrywać też na 41 jak coś.
A teraz zaprzeczę paru żeczom no wiecie tak żeby było ciekawiej :P
Deep pisze:Grałem w to przez jakiś czas ale przy tylu ilosci wyjazdach jak u mnie to nawet nie doszedłem do 1k punktów ;)
Od czego ma się opcję urlop, wystrczy tylko wiedzieć kiedy ma się dłuższy wyjazd.
Deep pisze:Trzeba cierpliwosci a poza tym nie kręcą mnie takie gry przez przeglądarkę. Za duzo zachodu.
Jeżeli kogoś nie lubi gierek bez grafiki to przepraszam ale nie sprawię że zmieni zdanie :P
Ravandil pisze:To się nazywa uzależnienie :P Przypomina mi się, jak mój nauczyciel informatyki namiętnie grał w Ogame. Przebieg lekcji mniej więcej taki: powiedzieć jak najszybciej, co mamy zrobić, a potem szybciutko do komputera. Ewentualnie gadał z kolesiem z klasy, ile to który ma kasy, floty etc. Strasznie monotematyczni byli. Jeszcze gorzej niż ja z Warhammerem :wink:
Ja słyszałęm to samo o niektórych nauczycielach którzy grają w MMORPG lub gry na kurniku. LIczne rozmowy z uczniami na temat wspulnych zainteresowaniach rozrywkowych na kompie. To zarzucić można każdej grze przez neta będącą wyłącznie on-line.
Szelmon pisze:pracowalem kiedys z gosciem, ktory jak w pracy mial OGame'a wylaczanego przez 15 min. to zaczynal sie trzasc i pocic. Jak bylo w pyte roboty i nie mogl grac, to na przerwach na fajke dzwonil do swojej laski i jej dyktowal co ma robic. Bylo to bardzo komiczne. Postanowilem wtedy ze nigdy nie dam sie w ten sposob owladnac grze.
W każdej masowej rozrywce zdarzają się ludzie którzy konkretnie stracili głowę dla danej rozrywki głowę.
Tevery Best pisze:Ja nie gram w OGame. Wiecie czemu? Bo jak chcę poklikać cyferki i powpisywać wartości w komórki, to włączam Excel, wtedy przynajmniej pożytek z tego jakiś jest. I nie ryzykuję, że nagle ktoś mi pokasuje wszystkie cyferki :wink: .
Ciekawa koncepcja warta rozważenia :P a tak na serio wole poklikać cyferki niż grać w rzeźnie gdzie chodzi tylko o to żeby jak najfajniej zabić przeciwnika albo było więcej krwi na ekranie <mały pacyfista ze mnie rośnie :P >
Jeżeli nie masz nic do napisania na temat to nie pisz, bo i tak to tylko strata czasu, bo i tak mod usunie twojego posta a jak powszechnie wiadomo czas to pieniądz :P
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Ogame

Post autor: Azrael »

Jar_pen pisze:<mały pacyfista ze mnie rośnie :P >

Mały pacyfista budujący Gwiazdę Śmierci i podbijający galaktyke :P
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
początkującyRPGowiec
Pomywacz
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 19:39
Numer GG: 0

Re: Ogame

Post autor: początkującyRPGowiec »

mnie kiedyś wciągneło i podbiłem 4 układy słoneczne :twisted: (całe) :twisted:
Atra gulia un ilian tauthr ono un atra ono waise skólir fra' rauthr - Niechaj dobry los i szczęście stale ci sprzyjają i bądz ochroną od złego

Eragon - książka Najstarszy i Eragon (ekranizacja deznadzejna)
Obelix
Bombardier
Bombardier
Posty: 775
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 15:18
Numer GG: 6330570
Lokalizacja: Twoja świadomość
Kontakt:

Re: Ogame

Post autor: Obelix »

kiedyś grałem, nastawiłem się na ekonomie i surowce ale cos mi nie wyszło i po przekroczeniu "magicznej bariery" (F*CK THE 5K POINTS!!!!) dostałem taką flote najazdów że z mojej floty nawet atomy nie zostały - zaraz po walce recyklery mi wysłali :? a ze miałem przyrost jakieś 130K na 24 godziny to co wybudowałem jakąkolwiek obrone albo flote to już jej nie miałem, skończyło się tym że powiedziałem całemu Ogame "całuj mnie gdzieś świecie kapitalistycznych graczy!" (przenośnia oczywiście) i skasowałem konto.

prawda jest taka że jek nie dorobisz się floty wartej 666666666666 Milionów metalu+kryształu razy 20 to będą robic naloty grupowe i po tobie, dlatego rzuciłem tą gre
Psychodeliczny Łowca Żelaznych Motyli Z Planety Mars
początkującyRPGowiec
Pomywacz
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 19:39
Numer GG: 0

Re: Ogame

Post autor: początkującyRPGowiec »

jestem pełen podziwu twojej floty ,ale jeszcze bardziej floty twoich wrogów!!!
Trzeba mieć niezłą flotę ,żeby cię tak rozwalić (łącze się z tobą w bólu :( ).
Atra gulia un ilian tauthr ono un atra ono waise skólir fra' rauthr - Niechaj dobry los i szczęście stale ci sprzyjają i bądz ochroną od złego

Eragon - książka Najstarszy i Eragon (ekranizacja deznadzejna)
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Re: Ogame

Post autor: Jelcyn »

Czy ja wiem, wszystko zależy od obrony planety jak i floty atakującego. Najlepsza obrona to od cholery lekkich laserów (tak z 1000-3000) a w to wplecione 20-40 wyrztni plazmy lub gausów. Tak samo z flotą. Za równowartość jednego Okrętu wojennego można wyprodulować 15 lekkich myśliwców, tak więc tworymy flotę złożoną z 150 LM i 15 OW i już możemy pojechać obronę o wiele mocniejszą, a to dlatego, że podczas walki w Ogame trafienia są oparte na rachunku prawdopodobieństwa. Dlatego warto inwestować w tzw mięcho armatnie, które przejmuje strzały przeznaczone dla trzonu naszej floty tj OW i Niszczyciele.
Ot, taka mała porada od zaprawionego Ogamowca.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
EDAS
Szczur Lądowy
Posty: 19
Rejestracja: czwartek, 31 sierpnia 2006, 15:11
Numer GG: 0

Re: Ogame

Post autor: EDAS »

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą, jednak sugerowłbym nie robienie zbyt dużej floty do farmienia nie potrzeba nam setek OW moja flota składa się na chwilę obecną z 50 okrętów wojennych, 30 krążowników i 200 lekkich myśliwców z których i tak bardzo rzadko kożystam, no i 40-kilku dużych transporterów które pozwalają mi zebrać dużo surowców. Nie bawie się w złomowani bo mi sie to nie opłaca w poblizu mam dużo farm i nieaktywnych graczy (czyli też farm) z których mogę bez ryzyka zwozić surowce. Na głównej planecie postawiłem bunkier ot 120 Gausów, jakieś 600-kilka wyrzutni rakiet, ok.300 lekkich laserów, z 60 cieżkich laserów i kilka wyrzutni plazmy ( oczywiście obie powłoki ochronne też) jak narazie taki układ spisuje sie całkiem nieźle. Gram od 3 miesięcy na uni 51 i przez ten czas przy stosowaniu takiej taktyki nie miałem jakichs większych problemów z utrzymaniem swojej floty w całości, bo nikomu nnie opłaca się wpadać w taki bunkier tylko po to by zezłomować parę staków i zabrać jakieś tam śmieszne surowce
kalvador
Szczur Lądowy
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 20 października 2007, 13:18
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Boru

Re: Ogame

Post autor: kalvador »

Ja grałem w tą gierkę ok 1,5 roku miałem prawie 3 mln ptk i przestałem grać bo nie miałem na nią czasu. Sprzedałem konto za 50 zł jakiś głupiec chciał zaimponować kogom i kupił ode mnie to konto.
''Kocham śmierć, bo tylko ona na mnie czeka,,
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Ogame

Post autor: Azrael »

Spokojnie mógłbyś je sprzedać duuuuuuuużo drożej.
(ja sam dałbym ze 100 eta :/)
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Matt_92
Mat
Mat
Posty: 554
Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2007, 17:35
Numer GG: 6781941
Lokalizacja: Duchnice k/Pruszkowa

Re: Ogame

Post autor: Matt_92 »

Cóż... grałem w OGame'a... i czuję że był to okres mojego życia, który spędziłem w najgłupszy z możliwych sposóbów. Grałem przede wszystkim dlatego, że kumple w to grali i o niczym innym nie dało się w szkole gadać. Po jakimś czasie się poddałem (nie osiągnąłem żadnych dobrych wyników, więc moja ocena jest raczej dość subiektywna). Po prostu znudziło mi się bezcelowe wklepywanie cyferek w okienka. A jak widziałem co to gra robiła z moimi kumplami... A potem odkryłem gry fabularne i jestem zadowolony :P
A d'yaebl aep arse!
Obelix
Bombardier
Bombardier
Posty: 775
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 15:18
Numer GG: 6330570
Lokalizacja: Twoja świadomość
Kontakt:

Re: Ogame

Post autor: Obelix »

może tak: Ogame ma możliwości zostac jedną z najlepszych strategii Browserówek na świecie, wyobraźcie sobie świat Ogame z sojuszami, polityką między nimi, zależnościami (np prosty przykład - ty mi zapłacisz X surowca Y to cię będe przez Z czasu ochraniał), handlem, no i wspólną zabawą.

Niestety 99,9999999% graczy ma gdzieś wszystko to i gra w Ogame tylko po to zeby sobie cyferki poklikac i pofarmic na słabszych zeby miec więcej cyferek (a na mocniejszych bądź równych nie najadą bo sie boją, a taki n00b co ma 5* mniej pkt od nich to się nawet adminowi nie poskarży).

Pozatym w Ogame bardzo nie podoba mi się opieranie strategii wyłącznie na stawianiu budynków i doborze statków do walki.

Gdyby w Ogame nie było czegoś takiego
G1: ty, jakiś nowy właśnie przekroczył 5k pkt
od G2 do G666: FARMIMY!!!!
to moze ciagle bym grał.
Psychodeliczny Łowca Żelaznych Motyli Z Planety Mars
Ramirez
Szczur Lądowy
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 25 grudnia 2007, 23:16

Re: Ogame

Post autor: Ramirez »

Grałem kiedyś w Ogame, nie miałem szczególnych osiągnięć, poza pozycją w TOP1500. Generalnie nie grywam już w strategiczne gry via www, ze względu na ich wtórność i czasochłonność.
Obrazek
EDAS
Szczur Lądowy
Posty: 19
Rejestracja: czwartek, 31 sierpnia 2006, 15:11
Numer GG: 0

Re: Ogame

Post autor: EDAS »

W kwestiach poruszonych przez dwóch moich przedmówców muszę się nie zgodzić. Po przekroczeniu progu 5K punktów nie jest w cale tak tragicznie jak to opisujecie. Ostatnio na 51 uni dołączył do mnie znajomy. Po przekroczeniu tego progu faktycznie zaczęły się z lekka skany itd. Ale nie przesadzajmy nie jest tak tragicznie jeżeli nie zaniedbuje się konta i nie trzyma jakichś dużych ilości surowców na planecie tzn. można trzymać ale na planetkach na których stoi adekwatna do przechowywanych surowców obrona. Sam wydaję surowce regularnie i raz (lub dwa w zależności od tego jak stoję z czasem) zwożę surowce zkolonii na zabunkrowane planety (kolonie na wszelki wypadek [ w razie ostrego farmienia albo coś w tym stylu] podzieliłem między dwie galaktyki). Wielkiej floty też nie trzymam, (bo i po co) nie mam czasu na siedzenie po nocach i polowanie na kogoś, poza tym duża flota kusi złomiarzy. Zamiast tego wolę te surowce wpakować w obronę, badania, albo dalsze eko. Nie znaczy to oczywiście że nie mam floty, nie ukrywam lubię sobie też czasem coś zezłomować, albo pofarmić trochę. Ciągnę praktycznie cały czas na ekonomii na początku farmiłem ale głównie nieaktywnych i bardzo dobrze na tym wyszedłem obecnie jestem na 51 uni w TOP400. Sojusz stoi trochę gorzej (no cóż jest tylko dwuosobowy) [mała reklama: Sojusz nazywa się Iron Riders [IR] <- to tak jakby ktoś chciał się dołączyć]

Co zaś tyczy się czasożerności tej gry to faktycznie jeśli chcemy bawić się we flociarza to spędzimy przed komputerem długie godziny i nie prześpimy wiele nocy. (ja jak już pisałem takiego problemu nie mam). Porównajmy to jednak z czasem, który trzeba poświęcić na inne tego typu (i nie tylko tego typu) produkcje. Weźmy np. takie Plemiona (w tym momencie rzuca się na mnie z krzykiem chorda uzbrojonych po zęby wojów). Gdy zdobędziemy X wiosek (za X wstaw liczbę dwu albo nawet 3 cyfrową ), to mamy poważny problem, aby każdą z nich się zająć. Porównajmy to z Ogame gdzie mamy 9 planet i ew. 9 księżyców (nie mam pojęcia czy ktoś kiedyś ich tyle miał). Zajęcie się tym wszystkim zajmuje dziennie (przynajmniej mi tyle zajmuje) jakieś 15-30 min (chyba , że bawię się flotą). Innym przykładem , który mogę podać na obronę Ogame, jest gierka Imperium ( http://www.i-rpg.net ), (do bandy wojów dołącza jeszcze kilku, a także magowie którzy sprawiają, że zaczyna mi się robić gorąco w siedzenie (fireball itp.), jakiś palladyn-wilkołak i jeszcze kilka idywiduuw). Na usprawiedliwienie w oczach fanów imperium mogę powiedzieć, że spędziłem nad nim trochę (no dobra całkiem sporo - nie wstydźmy się swoich nałogów) czasu i gdy ukończeniu ulegnie projekt całkiem nowej wersji tej gry to pewnie znowu zacznę w nią grać. Powiedzmy sobie jednak jasno, nabijanie kolejnych leveli zajmuje sporo czasu (no chyba, że ktoś lubi oszukiwać i stosuje autorefresh). Tak więc przynajmniej moim zdaniem Ogame to nie jest najgorszy pożeracz czasu. No i nie jest tak tragicznie z tym przekraczaniem progu 5000 punktów...!
Aaaa! (wielka ognista kula zręcznie ciśnięta przez jakiegoś czarodzieja kończy durny wywód)
Dioskias
Pomywacz
Posty: 43
Rejestracja: piątek, 21 marca 2008, 22:15
Lokalizacja: Minas Tirith
Kontakt:

Re: Ogame

Post autor: Dioskias »

Moim zdaniem.. granie w gry typu Ogame to wielka strata czasu :cry: . Dla tych co w to grają polecam przerzucić się na gry takie jak: Baldur's Gate, Gothic, Diablo 2, Morowind i wiele innych gier przy których idzie dobrze spędzić czas :D
....:::Walka człowieka przeciwko władzy, jest walką pamięci przeciw zapomnieniu:::....
starcu
Majtek
Majtek
Posty: 78
Rejestracja: niedziela, 6 stycznia 2008, 13:04
Numer GG: 323029
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce.

Re: Ogame

Post autor: starcu »

Moim zdaniem.. granie w gry typu Ogame to wielka strata czasu :cry: . Dla tych co w to grają polecam przerzucić się na gry takie jak: Baldur's Gate, Gothic, Diablo 2, Morowind i wiele innych gier przy których idzie dobrze spędzić czas :D
Po sesji w te gry nie ma jak odprężające sprawdzenie swojego posiadania w takich grach jak ogame, plemiona, travian itp. Przynajmniej taka jest moja opinia.
Hi I'm Starcu, I like you, I like RPG.

Obrazek <--- RPG we wszelakim słowa znaczeniu.
(NIE JESTEM TERRORYSTĄ!!!)
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Ogame

Post autor: Solarius Scorch »

Samego Ogame nie oceniam bo nie grałem, ale zauważyłem w tym wątku ciekawą prawidłowość: im ktoś jest większym fanem, tym żałośniejsza jego ortografia. Wnioski pozostawiam Wam.
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Ogame

Post autor: Sihamaah »

Nie rozumiem tych (w większości :P) no-lifów, co w to grają... Oczywiście, wielu inteligentnych graczy NA PEWNO jest. Ale nie spotkałem jeszcze ;) :P

Samemu próbowałem grać tak chyba raz. I od razu mnie znudziła.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
ODPOWIEDZ