deviantART

O tawerniakach, forumowiczach i innych. Ogólnie z kamerą wśród zwierząt.
Szasza
Bombardier
Bombardier
Posty: 639
Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:54
Numer GG: 10499479
Lokalizacja: Stalowa Wola

...

Post autor: Szasza »

Jak czasem patrzę na niektóre uczone dysputy z udziałem Aza to tracę wiarę w ludzkość :?

Deviant to ogólnoświatowe "imperium", więc nie na miejscu wydaję mi się dyskutowanie o wyższości jego nad Digartem, bo w ogólnym rozrachunku jest ona niezaprzeczalna. Gdyby zamiast zbiegowiska forumowiczów, którzy wszczynają i jak najdłużej podtrzymują swe "polemiki", coby postów nabic i pokazac kto tu 0wnuje, osoby postronne i dac im zestawienie obu tych stron, to tylko posiadacze żółtych papierów i biało czerwonej flagi wytatuowanej na tyłku uznałyby lepszość Diga.
Nie wiem czy przedmówca jest szalonym patriotą, czy poprostu sam śmieje się z tego co pisze, ale nie wiem jak strona dla "artystów" z jakiegoś mało komu znanego kraju gdzieś w Europie, prowadzona przez modów z przerostem ambicji, może konkurować z ogólnoświatowym serwisem.
To, że jest tam dużo prac, nie będących dziełami sztuki jest dla mnie plusem. W końcu nawet początkujący rysownik, czy fotograf, może zamieścić tam swoje zdjęcia i usłyszeć od bardziej doświadczonych trochę konstruktywnej krytyki oraz porad. Oprócz tego takie prace wnoszą dużo świeżości.
Na Digu mało kto ośmiela się pokazywać gorsze prace, bo od razu zostaną wyśmiane i wyrzucone.
Nie mam jednak niczego przeciwko tej stronie. Jej głównym plusem, ale tylko dla Polaka, jest fakt, że jest to strona polska i nigdy nie będziesz zachodził w głowę, co napisał ci ten Włoch, czy inny Azjata pod twoją pracą :smile:
Obrazek
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: deviantART

Post autor: Phoven »

Taaa..... wchodząc na most popular widzisz sztukę?
Az, to była tylko kontra Eriola na Twoją wypowiedź. -_-" Mam Ci poszukać "ciekawych" digA dnia? ;P
Joł, ja przedkładam dwa miliony dobrych! i świetnych prac z nielicznymi cienkimi, nad 139012747721847 prac średnich z wyjątkami wybitnymi.
Po pierwsze - nie tylko dobrych i świetnych - równie wiele jest średnich i dennych.
Po drugie - mówiłem już, ze najlepsze prace z digA i tak są na dA.
Po trzecie - nie widzisz czego nie chcesz widzieć - ja akurat nie mam problemów z znalezieniem mnóstwem boskich prac na dA. :P
Joł młoda foka, wiesz że ilośc nie znaczy jakość? Jeśli wybrać średnią, wysza norma prac (moim subiektywnym zdaniem) jest na digarcie, ale tego nie zmierzymy i nie dawajcie mi tu przykładów fajnych prac z deviantarta, bo jak już wspomniałem jest to kwestia gustu.
Ekhem... Wiesz, taki jeden, nie pamietam jak się nazywał - mówił z pełnym przekonaniem o tym, iż digA jest "duzo lepszy i bardziej profesjonalny". Ja oczekuje od swojego rozmówcy, że miast rzucać bezpodstawnymi sloganami jakoś uargumentuje mi swoją teze. ;P
Joł, tylko na digarcie nie muszę szukać wśród stert badziewia.
A to ciekawe - bo ja muszę.
Jak się gigantyczna masa wybije, to zarobisz?
Literówka - i sam o tym dobrze wiesz.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: deviantART

Post autor: Azrael »

Literówka - i sam o tym dobrze wiesz.
Cieszę się, że nie masz mnie za aż takiego debila. :mrgreen:
Az, to była tylko kontra Eriola na Twoją wypowiedź.
Wiem, ale kontra powinna mieć sens i być uargumentowana. (wiem, że sam nie przestrzegam tej reguły ; P)
to tylko posiadacze żółtych papierów i biało czerwonej flagi wytatuowanej na tyłku uznałyby lepszość Diga.
Nigdy w szkole nie chcieli mi dać żółtych papierów bo mówili, że wtedy to dopiero się rozbestwię, a biało czerwonej flagi nie mam na tyłku, bo czarno biała wyszła taniej. :mrgreen:
Nie wiem czy przedmówca jest szalonym patriotą, czy poprostu sam śmieje się z tego co pisze, ale nie wiem jak strona dla "artystów" z jakiegoś mało komu znanego kraju gdzieś w Europie, prowadzona przez modów z przerostem ambicji, może konkurować z ogólnoświatowym serwisem.
Jak już pisałem deviantart, rzeczywiście wygrywa pod względem ilości i nie zaprzeczam, że jest tam wieeele wspaniałych prac, ALE! w przeciwieństwie do digarta jest tam pełno prac 10 latków którzy narysowali swoje miecze z Tibi.
To, że jest tam dużo prac, nie będących dziełami sztuki jest dla mnie plusem. W końcu nawet początkujący rysownik, czy fotograf, może zamieścić tam swoje zdjęcia i usłyszeć od bardziej doświadczonych trochę konstruktywnej krytyki oraz porad. Oprócz tego takie prace wnoszą dużo świeżości.
No i tu po części przyznałeś mi racje ; P Dla ciebie to jest plusem, dla innych minusem. Na digarcie też można dostać troszkę konstruktywnej krytyki i porad mimo iż jest się amatorem.
Na Digu mało kto ośmiela się pokazywać gorsze prace, bo od razu zostaną wyśmiane i wyrzucone.
Dobrze by było gdyby rzeczywiście był taki odsiew, ale w to wątpie, gdyż żadna moja fota nie została do tej pory wyrzucona. Dodatkowo to był by dowód profesjonalizmu digart'u i tabliczka "Tylko dla pro, ciotom papa"
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: deviantART

Post autor: Deep »

Wszyscy mają, mam i ja.

http://deep00.deviantart.com/

Tak tylko się chciałem pochwalić (zazwyczaj) moimi wypocinami :P
Nie są to jakieś dzieła sztuki ale się uczę.
.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: deviantART

Post autor: Brzoza »

http://brzoza77.deviantart.com/
Gdzieś tu dawałem. Na devianta wrzucam głównie (ostatnio) jakieś koncepty. I nie chodzi tu o wyższą sztukę. Bo takiej galerii nie mam zamiaru zakładać w najbliższym czasie.
Deviant jest o tyle fajny że siedzi na nim dużo prorysowników którzy zajmują się normalnie gryzdaniem dla Marvela czy DC.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Nekonushi
Bombardier
Bombardier
Posty: 890
Rejestracja: piątek, 22 września 2006, 10:04
Numer GG: 10332376
Skype: p.kot.l.
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Re: deviantART

Post autor: Nekonushi »

Hmm... chciałem jeszcze powiedzieć parę słów dlaczego MOIM ZDANIEM dA jest lepsze od digA, ale tylko zaproszę na mój profil - http://pklpl.deviantart.com , nie ma tam za wiele dobrego, ale ja się dopiero uczę rysować :P
Obrazek
Obrazek
Czerwona Orientalna Prawica
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: deviantART

Post autor: Azrael »

Deviant jest o tyle fajny że siedzi na nim dużo prorysowników którzy zajmują się normalnie gryzdaniem dla Marvela czy DC.
Tak, jednak o wiele więcej jest tam amatorów... nie będę wskazywał palcami, bo nie ma takiej emotikony, ale mój przedmówca się do nich zalicza. (bez obrazy kocie, sam nie narysowałbym takiego kota jak ty)

Zresztą cieszę się z wyników mojej "krucjaty", gdyż praktycznie już dwie osoby przyznały mi rację, a takiego wyniku się nie spodziewałem.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: deviantART

Post autor: Phoven »

Zresztą cieszę się z wyników mojej "krucjaty", gdyż praktycznie już dwie osoby przyznały mi rację, a takiego wyniku się nie spodziewałem.
Kto niby? :>
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: deviantART

Post autor: Deep »

Ja tam wolę devianta. Jakoś bardzioej przejżysty jest dla mnie. No i perełek jest znacznie więcej niż na digarcie choćby z racji tego, że na digarcie jest mniej użytkowników. Devianta wolę również przez wzgląda na to, że nie ma ograniczeń co do ilości wrzucanych prac/dzień.
.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: deviantART

Post autor: Azrael »

1. Po obejrzeniu konta na DA jednego z userów napisałem mu na PW, że lepiej aby przeniósł się na digarta z co lepszymi pracami, bo jest on dużo profesjonalniejszy, na co on odpowiedział. " obawiam się, że digart jak na razie jest dla mnie zbyt profesjonalny".
2. Szasza tymi o to słowami:
Na Digu mało kto ośmiela się pokazywać gorsze prace, bo od razu zostaną wyśmiane i wyrzucone.
Phoven napisałeś:
Mam Ci poszukać "ciekawych" digA dnia? ;P
Ok, znajdź mi jakąś brzydką fotę na digarcie dnia. Sam znajduję tam foty które mi się nie podobają, ale jeszcze nigdy nie zobaczyłem tam zdjęcia brzydkiego.
Ja oczekuje od swojego rozmówcy, że miast rzucać bezpodstawnymi sloganami jakoś uargumentuje mi swoją teze. ;P
Bardzo prosto mogę to uargumentować... na 10 zdjęć z diga podoba mi się 8 z czego 1 uważam za wybitną, a jedną za cienką. (właściwie dość długo już tam nie byłem, być może namnożyło się amatorów, lecz wątpię) Na deviantarcie, te proporcje są bardzo zachwiane, tym bardziej iż niektórzy używają go chyba zamiast imageschack... no średnio widzę tam 6 dobrych prac, 1 zachywcającą i 4 tak badziewne, że nie pokazałbym tego dziecku.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Nekonushi
Bombardier
Bombardier
Posty: 890
Rejestracja: piątek, 22 września 2006, 10:04
Numer GG: 10332376
Skype: p.kot.l.
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Re: deviantART

Post autor: Nekonushi »

... OK, podsumujmy:

digart jest dla profesjonalistów internetowych, i ci, którzy chcą widzieć tylko dobre prace (lub tylko takie robią) powinni tam zaglądać.

Za to deviantArt jest znacznie większy objętościowo, a więc więcej tam zarówno dobrych jak i złych rzeczy.

Ktoś chce dodać coś jeszcze :P czy może zakończymy ten bezsensowny spór?
Obrazek
Obrazek
Czerwona Orientalna Prawica
Eriol Velcrow
Marynarz
Marynarz
Posty: 367
Rejestracja: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:05
Lokalizacja: Kopenhaga
Kontakt:

Re: deviantART

Post autor: Eriol Velcrow »

Ten user to byłem ja ;) Więc czuję się wywołany do odpowiedzi. I potwierdzam - dig jest leszy jeśli chodzi o ogólną średnią fotek. Tu mogę przyznać Az'owi rację. Ale dla mnie ważniejsze wydaję się to że mogę bez problemu (!) znaleźć pracę naprawdę wybitne - choćby dzięki systemowi newsów w których to co chwilę pojawiają się fantastyczne kolekcje zdjęć. Co więcej na digu ktoś fotografujący gorzej zostanie skrytykowany\wyśmiany. Dla większości ludzi fotografowanie to przyjemność i zabawa więc dev na którym piszę się zazwyczaj pozytywne komentarze albo nie piszę się wcale jest lepszym wyjściem. Nad digiem zastanowił bym się gdybym robił naprawdę dobre fotki/ zajmował się tym o wiele poważniej. A ( jak widać choćby po ocenach moich zdjęć tutaj) nie jestem jakimś wybitnym fotografem. Co więcej, de ma potężnie rozbudowaną społeczność w której udziela się wielu naprawdę znakomitych artystów których zawszę (prawie) można prosić o radę lub poczytać teksty o fotografowaniu które oni piszą i publikują na devie. Az zauważ, że Twój główny problem który wskazujesz - masa badziewia na devie - można łatwo wyeliminować używająć dostępnych opcji deva. To by było na tyle
There is no emotion; there is peace.
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.



Zdjęcia
Szasza
Bombardier
Bombardier
Posty: 639
Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:54
Numer GG: 10499479
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: deviantART

Post autor: Szasza »

Sorry, że dorzucę do dej spamerskiej libacji swoje 3 grosze, ale to mnie rozwaliło.
2. Szasza tymi o to słowami:
Na Digu mało kto ośmiela się pokazywać gorsze prace, bo od razu zostaną wyśmiane i wyrzucone.
Zadziwiasz mnie! Widzę, że nie wystarczy napisać, że się z tobą nie zgadzam, bo i tak podświadomie jesteś dla mnie bogiem i spijam słowa spod twej klawiatury wychodzące, choć o tym nie wiem. Jak to można odreagowywać bez przerwy przegraną z kretesem w pierwszej rundzie turnieju erytystycznego :?
Ale widzę, że ostrzysz ząbki na drugą edycję :twisted:
Profesjonalny nie zawsze znaczy lepszy, a jedynie przeznaczony dla węższej garstki ludzi. A przy okazji z tego co mi się wydaje to chciałeś swoją "geńjalnoł" polemiką dowieść wyższości portalu a nie jego użytkowników, toteż cała twoja argumentacja, tocząca się w kółko o to samo, jest jak dla mnie bez sensu, więc jeśli dasz choć jeden sensowny powód, to najprawdopodobniej otworzą się pode mną wrota piekieł, a ja spadnę i roztrzaskam się o ich zamarznięty plan.
Obrazek
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: deviantART

Post autor: Phoven »

Ok, znajdź mi jakąś brzydką fotę na digarcie dnia. Sam znajduję tam foty które mi się nie podobają, ale jeszcze nigdy nie zobaczyłem tam zdjęcia brzydkiego.
http://digart.img.digart.pl/data/img/51 ... 372430.jpg
http://digart.img.digart.pl/data/img/0/ ... 158788.jpg
http://digart.img.digart.pl/data/img/79 ... 130238.jpg
http://digart.img.digart.pl/data/img/61 ... 641637.jpg
http://digart.img.digart.pl/data/img/42 ... 419312.jpg
http://digart.img.digart.pl/data/img/49 ... 331803.jpg
Wszystko ofc z digA dnia znalezione bez żadnego specjalnego szukania. Wyszło troche wiecej niż jedna praca.
digart jest dla profesjonalistów internetowych, i ci, którzy chcą widzieć tylko dobre prace (lub tylko takie robią) powinni tam zaglądać.
:lol: Kurde, szkoda, że większość profesjonalistów o tym nie wie i publikuje tylko na dA, jaka szkoda. :D
Na deviantarcie, te proporcje są bardzo zachwiane, tym bardziej iż niektórzy używają go chyba zamiast imageschack... no średnio widzę tam 6 dobrych prac, 1 zachywcającą i 4 tak badziewne, że nie pokazałbym tego dziecku.
Jest most popular (czy jakoś tak, nie chce mi się zagladac na dA) jak juz koniecznie chcesz oglądać tylko pro prace.
Kłopot w tym, że ja z dA korzystam obecnie głównie jako bazy conceptartów do swojego własnego, komercyjnego stuffu. Tak wiec wole sie przegrzebać przez te kilka stron by znaleźć niepowtarzalną pracę jakiej szukałem niż wejść na digA i mieć do wyboru 5 średnich grafik na krzyż, w tym 4 znajdujace sie też na dA.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: deviantART

Post autor: Azrael »

He,he specjalnie napisałem "fot" :smile: Zresztą to z kobietą i kotem (trzecie od góry) mi się podoba... a to pierwsze od góry pewnie przedstawia jakiś rodzaj sztuki którego nawet nie znasz ; P

Reasumując - skubany sprawdził i zauważył, że jednak zdażają się tam cienkie prace... Co nie znaczy, że jest ich dużo.
Jest most popular (czy jakoś tak, nie chce mi się zagladac na dA) jak juz koniecznie chcesz oglądać tylko pro prace.
Już dawałem przykłady most popular z DA. Często gości tam też Naruto.

@Szasza... napisałeś, że DA jest lepszy. No ok, może i jest lepszy. Właściwie to sam nawet sądze, że pod baaardzo wieloma względami jest lepszy. Ale uważam, że na Dig'u średnia prac jest wyższa, co ty moim zdaniem przyznałeś to wcześniej przytoczonymi słowami. Wniosek? Pisząc, że DA jest lepszy wcale się ze mną nie nie zgodziłeś, ale pisząc jaki to zły jest diga bo usuwają z tamtąt lamerów (co zresztą nieprawda!) przyznałeś mi rację.

Proponuję tu jednak zakończyć dyskusję, bo tak to to może trwać bez końca... pójdę teraz napisać Pitcie? (Pitowi?), że najnowszy Jedi Knight jednak wyjdzie na PC... :twisted:

Reasumując - Ja twierdzę, że średnia prac na digu jest większa (przynajmniej dla mnie) dzięki czemu dla mnie jest on bardziej profesjonalny. No i bardziej podoba mi się jego wygląd, oraz rozmieszczenie stronki. Szasza napisał iż z digu są usuwane co gorsze prace z czego wynika, że albo się pomylił, a teraz żałuje, albo wywnioskował to z jakości prac. Phoven chyba się ze mną nie zgadza, bo 4/5 prac z diga są na DA i znaleźć jakąś fajną ze stert badziewia nie jest trudno. (4/5 fajnych jest na DA[albo i mniej] ale cienkich z DA nie ma na digu)
Moim zdaniem Dig utrzymuje wyższy poziom dzięki oraniczeniu liczby wrzucanych zdjęć.
Na digu na forum można poszukać rady specjalistów, a EV naprawdę nikt nie wyśmieje twoich zdjęć. No przynajmniej tych, które wklejasz do PL. Moim zdaniem nie są one gorsze od moich, a ja miałem tylko jedną złośliwą uwagę... trzy negatywne. Dla polaków niezaprzeczalnym plusem jest polska społeczność, ale właściwie to nie za dużym bo i tak wszyscy znają angielski.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Eriol Velcrow
Marynarz
Marynarz
Posty: 367
Rejestracja: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:05
Lokalizacja: Kopenhaga
Kontakt:

Re: deviantART

Post autor: Eriol Velcrow »

że najnowszy Jedi Knight jednak wyjdzie na PC... :twisted:
To nie jest Jedi Knight! :twisted:
a EV naprawdę nikt nie wyśmieje twoich zdjęć.
Hej, ja nigdzie nie napisałem, że ja się tego obawiam. Słyszałem jednak o takich przypadkach... A zresztą włożyłem i ciągle wkładam dużo wysiłku na rozreklamowanie się na dA więc nie mam czasu i szczerze powiedziawszy chęci zakładania drugiej galerii. I szczerze nie widzę potrzeby. Na devie więcej osób stamtąd zobaczy moje prace. A ludziom z "zewnątrz" ( bez konta ani tu ani tu) jest bez różnicy gdzie mam ;)
There is no emotion; there is peace.
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.



Zdjęcia
Szasza
Bombardier
Bombardier
Posty: 639
Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:54
Numer GG: 10499479
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: deviantART

Post autor: Szasza »

Offtop rzecz jasna, ale on trwa już od pierwszej strony.

Nie ma bata, ale Azowi się szacun jak stąd do powiśla należy.
Brnie chłopak nie zważając na to że przynajmniej 4 osoby jadą równo tak samo jego osobę jak i argumenty (a raczej jedyny argument, który sam w sobie argumentem nie jest) głuchym i odpornym wszelkie kontrargumenty, które olewa wartkim strumieniem. Powtarza w kółko swoją tezę, a z braku poparcia tworzy popierających ją wyimaginowanych przyjaciół, których chrzci imionami innych userów.
NIe wiem jak wygląda rozmowa z tobą w realu, ale domyślam się że jest to coś w stylu:
-Dzień dobry!
- A ja nie!
- Kowalski.
- Takie nazwisko nie istnieje!
-[dalsza plucie się]

Wydaje mi się, że gdzieś widziałem ten schemat ;)

Przy okazji dyskusja nie ma sensu, bo gryziemy się aktualnie o wyższość lokalnego portaliku społecznościowego (jakich w każdym skomputeryzowanym kraju znajdziesz multum) z globalnym molochem.
Obrazek
ODPOWIEDZ