Strona 1 z 2

Tawerna RPG w Warszawie

: wtorek, 9 sierpnia 2005, 11:56
autor: Gość
Witajcie witajcie podroznicy
Chcialbym sie was o cos zapytac. Czy znacie jakies miejsce w Warszawie sprzyjajace spokojnemy graniu w RPG? Oczywiscie poza siedzeniem w domu. Zastanawiam sie po prostu czy otwarcie tawerny dla wytrawnych i nie tylko graczy RPG mialoby jakas racje bytu. Drewniane lawy, szynkwas, piwo w drewnianych kuflach..swieczniki, pochodnie, drewniane stoly na co najmnioej 8 osob (tak dla zorganizowanej wiekszej ekipy graczy).
Mielibyscie ochote przezyc sesje w takim miejscu? Pomyslow mamy jeszcze duzo ale chcialem zasiegnac waszej opini. Co skloniloby was do przyjscia? Co powinno sie znalezc w takim m iejscu? Co musialoby sie dziac zebyscie mieli ochote wybrac sie ponownie?

Z gory dzieki za komentarze

: wtorek, 9 sierpnia 2005, 13:03
autor: Suhar
to nie byłby zły pomysł... tylko że nie wszyscy tutaj są z warszawy... a nawet jeśli...to i tak kasy ni ma :?

: wtorek, 9 sierpnia 2005, 13:18
autor: dsadfga_atadf_a
TANIE PIWO!! tylko zeby nie bylo jakams stara technika wazone bo moze byc BLE! (: po za tym moglby sie tam znalezsc takze jakis malutki sklepiczek z bajerami (kostaki, karty do MtG), po za tym moglobybyc tam tez ksero do kserowania Kart postaci (: no i na tym narazie zakoncze (;

: wtorek, 9 sierpnia 2005, 13:23
autor: Suhar
dsadfga_atadf_a pisze:TANIE PIWO!
TANIE WINO! KOMANDOS!

: wtorek, 9 sierpnia 2005, 13:27
autor: dsadfga_atadf_a
no iba se jaja robisz (: co ty meline chcesz z tego zrobic?? jeszcze zule zaczna przychodzic... takie jak ty d: HYHYHY (:

: wtorek, 9 sierpnia 2005, 13:33
autor: Suhar
taaa.... ekipka z mojego miasteczka :D i na dodatek ekipa z woodstocku :D

: wtorek, 9 sierpnia 2005, 16:22
autor: Khazar
A może sobie wynająć jakieś pięterko w jakimś budynku, część urządzić w stylu fantasy, część w cyberpunk, a część w postapocaliptic, i przyjmować kolesi, którzy chcieliby zagrać w RPG. Wynajmowałoby im się pokój w stylu odpowiadającym systemowi i byśmy im wynajmowali na godziny (a każde 12 godzin liczone jak za 11 - taka promocja). No i oczywiście barek, gdzie można kupić piwo w krasnoludzkim kuflu. Albo też można kupić drugi, jak z cyberpunka (oczywiście, to byłyby jakieś zwykłe cukierki :P).

: wtorek, 9 sierpnia 2005, 22:30
autor: Craw
Do knajpy przychodzi sie pic a nie grac.

A tak jesli juz chcecie jakichs sugestii, to jakas klimatyczna muza tez by sie przydala. Tyle ze taki biznes bylby nieoplacalny, gdyz nie ma tak duzo erpegraczy, a nawet jesli, to do najbogatszych ludzi oni nie naleza, wiec wola robic sesje w domach, na strychach itp.

I tak btw, to kilka sesji rozegralem w tzw. pubie :P Srednio sie gra

: środa, 10 sierpnia 2005, 09:25
autor: Suhar
Craw pisze:I tak btw, to kilka sesji rozegralem w tzw. pubie :P Srednio sie gra
szczególnie kiedy obok was siedzą jacyś kolesie gadający na głos, inni się podśmiewują, słychać muzę z głośników.... bez sensssuuu :?

: środa, 10 sierpnia 2005, 11:18
autor: dsadfga_atadf_a
mi sie wydaje ze to nie jest zly pomysl.. (: taka tawerna na granie w rpg by sie przyjela w jakims dobry miescie (:

: środa, 10 sierpnia 2005, 12:03
autor: Pan Jan
Oczywiście, klub zajmujący się jedynie odpłatnym wynajmowaniem lokali na sesje nie zarobi na siebie. Proponuję zrobić ankietę wśród znajomych RPGraczy i wypytać ile byliby w stanie płacić za... no właśnie za co? Za pokój ozdobiony plakatami i magnetofon z soundtrackiem z "Gladiatora"?

Znacie warszawski klub Paradox Cafe? Tam można zagrać, kupić podręczniki, napić się piwa i pogadać z innymi fantastami.

: środa, 10 sierpnia 2005, 17:26
autor: Khazar
Za pokój - tak. Za resztę - nie. Utrzymane w stylu fantasy na przykład.

: środa, 10 sierpnia 2005, 17:52
autor: Craw
No wlasnie za pokoj malo komu by sie chcialo placic. No chyba ze np od razu mozna by wypozyczyc potrzebne podreczniki itp.
Zreszta ile tez mialo by to kosztowac? 15 zl\za noc grania. I czy byla by to oplata od calej druzyny czy od osoby? Bo jesli to drugie, to sukcesu nie wroze. Zas jesli tak od calej druzyny, to zrzucic sie w 5 po 3 zeta problemu raczej nie ma, a jest to nie wiele za mozliwosc grania cala noc (nie kazda druzyna ma szanse robic cos takiego).
Co do alkoholu, trzeba pamietac, ze aby go sprzedawac trzeba miec odpowiednia koncesje.

I tak mi jeszcze wpadlo do glowy. Jesli i otoczenie takiej tawerny bylo by calkiem klimatyczne, to mozna by tam LARPy organizowac.

: czwartek, 11 sierpnia 2005, 11:33
autor: dsadfga_atadf_a
hyhy za domkiem taaki las coś (: hyhy to by nie bylo glopie tylko gdzie znajdziesz taki duzy teraz? w sumie takie miejsce moglobybyc centrum rpg'owym, tam bylyby wszystkie informacje o najblizszych larpach, turniej itp. (: do tego np. nazwa "Wzburzony Smok" (pierwsze lepsze zucilem d: mogla by organizowac jakies turniej, larpy.. i bylaby takim hm.. liderem, podpila by rynek.. oh ale teraz marze (:

: czwartek, 11 sierpnia 2005, 12:08
autor: Craw
to moze raczej "pod nieconym smokiem"? :P

A co od lasu, to calkiem duzy jest u mnie za blokiem ^^ (tyle ze ja nie z wawy :P)

: czwartek, 11 sierpnia 2005, 12:39
autor: Suhar
a ja też nie z wawy :P i mamy taką pikną dzielnice gronowo z pikną opuszczoną chatą, w której pijemy i pomalowaliśmy tam ściany a w ogóle to ja tam moge grać bo jest tapczan, stolik i krzesło ;) więc po co pub ??

: czwartek, 11 sierpnia 2005, 13:48
autor: BAZYL
Ale powiedzcie czy nie byłoby fajnie posiedzieć soebi w knajpce stylizowanej na taką tawernę? Barman zarośnięty jak dzikus, w skórzanych spodniach i wyciagniętym podkoszulku, przy wejściu kolo przebrany za krasnoluda opowiadajacy jakieś historie, a oprócz tego normalna knajpka, erpegralnie, jakiś grajek... dla mnie czad...