Kim byście byli w drugim życiu?

O tawerniakach, forumowiczach i innych. Ogólnie z kamerą wśród zwierząt.
ODPOWIEDZ
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Kim byście byli w drugim życiu?

Post autor: kajtek Raulin »

No właśnie?
Ja bym był "knajtem i walił z aksa" :P <żart>

Mysle że zamienił bym się słowika czy jakiegoś innego kruka!
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Takei podejscie buddystyczne z tym słowikiem
Ja wierze chyba w to ze to kim bedziemy w drugim życiu zalezy od tego kim bylismy za tego życia.
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Post autor: olympiaa »

Mnie bardziej od przyszłego życia interesują poprzednie, czyli regresja, niestety brakuje mi kogoś, na kim mogę przeprowadzić eksperymenty z regresją i wyciągnąć informacje o jego/jej poprzednich żywotach
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

olympiaa pisze:Mnie bardziej od przyszłego życia interesują poprzednie, czyli regresja, niestety brakuje mi kogoś, na kim mogę przeprowadzić eksperymenty z regresją i wyciągnąć informacje o jego/jej poprzednich żywotach
Jak dostanę kosza to moge się zaoferować :P
.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

niestety brakuje mi kogoś, na kim mogę przeprowadzić eksperymenty z regresją i wyciągnąć informacje o jego/jej poprzednich żywotach
zgłaszam się na ochotnika zawsze chciałem sparwdzic cos takiego u siebie :)

ja myśle że będę drzewem i w koncu zapuszczę korzenie.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Reinkarnacja, czemu nie, mógłbym być orłem, albo jakimś wilkiem. A co do przyszłego życia, to chciałbym spróbowac żyć jako kobieta (hmmm..może ja jakiś dziwny jestem?)
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

jelcyn moge ci zafundowac pewne aspekty z kobiecego zycia ;) powiedz tylko kiedy - lol żart

a dlaczego chcialbyś być wilkiem ?albo orłem ?
Leryn
Majtek
Majtek
Posty: 100
Rejestracja: czwartek, 1 marca 2007, 08:03
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Leryn »

Kolejne życie... Hm, najpierw to ja muszę poznać moje zeszłe wcielenia! Ale zaryzykuję trochę pogdybać. Więc chciałabym być małym, mruczącym kotem :D, albo ponownie człowiekiem.
Pozdrawiam, Leryn
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Nauczycielka muzyki mówi, że w poprzednim wcieleniu byłem genialnym pianistą, a teraz jestem nieco poje... :D

Więc jeśli teraz jestem takim cienkim pianistą, to w następnym zyciu będę Tru-Viking-Emo-Pagan-Death-Black-Psycho-Melodic-Thrash-Gothic metalowym gitarzystą.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

A ja kiedyś myślałem że chciałbym zostać kamieniem taki wieczny ciagle trwa obserwóje i milczy czasem ktos zafunduje mu kopa albo ciśnie nim w innych, a moze przyozdabiał bym dłoń jakiejś damy i żył wciąż na salonach....
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Post autor: Elfin »

Ja nie wierze w reinkarnacje... Ale po dzikim charakterze i chaosie a przy okazji mrocznosci... Bylbym wilkiem albo krukiem... A moze sokolem albo orlem?? ... Albo jaszczurka (tak bardzo lubie jaszczurki ze jako dziecko marzylem zostac choc na chwile jakas) :wink:
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Dlaczego orłem, albo wilkiem hmmm, chyba za pewien rodzaj wolności (u orła za samotniczy tryb życia) no i oczywiście za ten dziki zew drapieżcy :twisted: . Generalnie to uważam je za bardzo majestatyczne stworzenia.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Kim chciałbym być? Jeśli bym zachował świadomość to kobietą. A z ciekawości jak to jest nią być oraz by poznać tajemnicę - jak być tak ponętną, uroczą, cudowną, wręcz boską postacią i jednocześnie tak abstrakcyjną i niezrozumiałą. 8)
A jak nie zachowam świadomości? To sobą. Zawsze sobą. Ktoś powiedział:
"Zawsze bądź pierwszorzędną wersją siebie, zamiast być kiepską kopią kogoś innego."
No i miał rację. 8)
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

nie no następny co chce byc kobietą
zdajesz sobię sprawę ze musiał bys byc Laską
, laską? ;)
i nie bylo by ze jestes perwszym szefem krolowcem tylko musial bys byc nią :D i robic wszystko co ona i mialbys swiadomosc uuuu ciezko widze twoje zycie seksualne w takim wypadku
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Człowiek od wszechdziejów ma w sobie zakodowaną ciekawość i dążenie do poznawania. Ja póki co poznaję kobiety, jednak nigdy nie poznam ich całkowicie. A kobieta jest niezwykle niezwykłą istotą. :P Czemu i tego by nie spróbować? One to wszystko robią i jakoś jeszcze żyją... BA! Mają się z tym świetnie! To czemu i ja bym miał sobie w drugim wcieleniu nie poradzić, szczególnie, że byłbym kobietą w każdym calu - fizycznym i psychicznym. 8)
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

LOD poradził bys sobie nie wątpię ;) ale kurde wyobraz sobie ze krwawił bys szesc dni w miesiącu i nie zdychał, polubil bys zakupy, kosmetyki i zrzędzenie kurcze ty się chłopie zastanów.
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Elfin pisze:Albo jaszczurka (tak bardzo lubie jaszczurki ze jako dziecko marzylem zostac choc na chwile jakas) :wink:
Znaczy się, chciałbyś zostać BAZYLem? Toś przepadł. Różowe, pluszowe jaszczurki nie maja łatwego życia :P A co do tematu, to myślę sobie, że bycie kobietą faktycznie mogłoby być ciekawe :P Szczególnie przy zachowaniu świadomości z poprzedniego życia :) Poza tym wydaje mi się, że całkiem ciekawe byłoby życie np. kota albo jakiegoś ptaka. Poczuć ten wiatr w skrzydłach... W końcu kto nigdy nie marzył o lataniu? Ale jakbym był lekko psychopatycznym fanem anime i innych pierdół, to też bym się nie smucił. W sumie byłoby po staremu :P
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
ODPOWIEDZ