Kim byście byli w drugim życiu?
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
Kim byście byli w drugim życiu?
No właśnie?
Ja bym był "knajtem i walił z aksa" <żart>
Mysle że zamienił bym się słowika czy jakiegoś innego kruka!
Ja bym był "knajtem i walił z aksa" <żart>
Mysle że zamienił bym się słowika czy jakiegoś innego kruka!
-
- Marynarz
- Posty: 203
- Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
- Numer GG: 2894983
- Lokalizacja: z przypadku
- Kontakt:
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
Reinkarnacja, czemu nie, mógłbym być orłem, albo jakimś wilkiem. A co do przyszłego życia, to chciałbym spróbowac żyć jako kobieta (hmmm..może ja jakiś dziwny jestem?)
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
-
- Mat
- Posty: 526
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
- Numer GG: 9599112
-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
Dlaczego orłem, albo wilkiem hmmm, chyba za pewien rodzaj wolności (u orła za samotniczy tryb życia) no i oczywiście za ten dziki zew drapieżcy . Generalnie to uważam je za bardzo majestatyczne stworzenia.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Kim chciałbym być? Jeśli bym zachował świadomość to kobietą. A z ciekawości jak to jest nią być oraz by poznać tajemnicę - jak być tak ponętną, uroczą, cudowną, wręcz boską postacią i jednocześnie tak abstrakcyjną i niezrozumiałą.
A jak nie zachowam świadomości? To sobą. Zawsze sobą. Ktoś powiedział:
"Zawsze bądź pierwszorzędną wersją siebie, zamiast być kiepską kopią kogoś innego."
No i miał rację.
A jak nie zachowam świadomości? To sobą. Zawsze sobą. Ktoś powiedział:
"Zawsze bądź pierwszorzędną wersją siebie, zamiast być kiepską kopią kogoś innego."
No i miał rację.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Człowiek od wszechdziejów ma w sobie zakodowaną ciekawość i dążenie do poznawania. Ja póki co poznaję kobiety, jednak nigdy nie poznam ich całkowicie. A kobieta jest niezwykle niezwykłą istotą. Czemu i tego by nie spróbować? One to wszystko robią i jakoś jeszcze żyją... BA! Mają się z tym świetnie! To czemu i ja bym miał sobie w drugim wcieleniu nie poradzić, szczególnie, że byłbym kobietą w każdym calu - fizycznym i psychicznym.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Znaczy się, chciałbyś zostać BAZYLem? Toś przepadł. Różowe, pluszowe jaszczurki nie maja łatwego życia A co do tematu, to myślę sobie, że bycie kobietą faktycznie mogłoby być ciekawe Szczególnie przy zachowaniu świadomości z poprzedniego życia Poza tym wydaje mi się, że całkiem ciekawe byłoby życie np. kota albo jakiegoś ptaka. Poczuć ten wiatr w skrzydłach... W końcu kto nigdy nie marzył o lataniu? Ale jakbym był lekko psychopatycznym fanem anime i innych pierdół, to też bym się nie smucił. W sumie byłoby po staremuElfin pisze:Albo jaszczurka (tak bardzo lubie jaszczurki ze jako dziecko marzylem zostac choc na chwile jakas)