Nasze komputery...

O tawerniakach, forumowiczach i innych. Ogólnie z kamerą wśród zwierząt.
ODPOWIEDZ
Destynka
Pomywacz
Posty: 61
Rejestracja: niedziela, 14 maja 2006, 12:13
Numer GG: 1672556
Lokalizacja: Będzin
Kontakt:

Post autor: Destynka »

Ech ciężkie życie studenta, więc jest laptop :]
Sprzęcik Toshiby

Płyta główna: erm.. że co? Nie wiem :P
Procesor: Intel Celeron 1,6Ghz,
Katra graficzna: ATI Radeon Xpress 200
Pamięć: 512 DDR
Dysk Twardy: 60 GB
Karta dzwiękowa: nie wiem :D
Głośniki: laptowe i tak siedze na słuchawkach firmy Tracer
Mysz: A4 Tech G laser 1000 dpi

Tyle. W domu za to mam potwora, który służy moim rodzicom do pisania w Wordzie i sprawdzania poczty ><"

Płyta główna: Jakie Gigabyte na PCI
Procesor: Pentium 4 3,0GHz
Katra graficzna: GeForce 6600GT 128
Pamięć: 1GB DDR2
Dysk Twardy: 80 GB
Karta dzwiękowa: nie wiem :D
Głośniki: podpięta wieża Sony :]
Mysz: A4 Office2k 800dpi :]

Tyle :]
Oso
Tawerniany Księgarz
Tawerniany Księgarz
Posty: 269
Rejestracja: niedziela, 5 listopada 2006, 22:16
Numer GG: 9053067
Lokalizacja: głównie Warszawa

Post autor: Oso »

Laptop, tak jak przedmówczyni. Piękne, czarne i piekielnie ciężkie cudo MaxDaty.

Płyta główna: i tak nie idzie jej wymienić, więc nie starałem się zapamiętać jaka.
Procesor: Celeron 2,4 GHz - grzeje się niemiłosiernie przy włączonych grach
Karta graficzna: zintegrowana - pomińmy to milczeniem; najlepiej minutą ciszy
Pamięć: 256 MB
Dysk twardy: 60 GB
Karta dźwiękowa: też jakaś zintegrowana, ale nie narzekam
Głośniki: nie używam, więc nie wiem; mam j.w. słuchawki Tracera
Mysz: Trust MI-2150

Reszta nie ma chyba większego znaczenia. Mam ten sprzęcik już dwa i pół roku i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę. Przez ten czas zmieniłem tylko zasilacz (w starym coś strzeliło) i dysk twardy (na trzykrotnie pojemniejszy; stary ze starości przestał talerzami kręcić).
"Bądź ponad to, spraw by się przestał liczyć, to sobie wreszcie pójdzie. Bo jeśli się przejmiesz tym, co on wygaduje, i skupisz całą uwagę na walce z nim, to tym samym uznasz, że może mieć rację i wtedy będzie po tobie."
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Destynka pisze:Ech ciężkie życie studenta, więc jest laptop :]
Nie jestem studentem, ale odkad przesiadlem sie na laptopy, raczej do blaszakow juz nie wroce. W tej chwili sa na rynku dostepne takie smoki, ze w niczym stacjonarnym pc nie ustepuja. Minus to stosunek ceny do wydajnosci.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Destynka
Pomywacz
Posty: 61
Rejestracja: niedziela, 14 maja 2006, 12:13
Numer GG: 1672556
Lokalizacja: Będzin
Kontakt:

Post autor: Destynka »

No tak ale największy minus jest taki że raczej do laptopa nie kupisz nowego monitora i po wymieniasz mu bebechów. Przy drobnych oszczędnościach i sprytnym marketingu wymiana np. karty graficznej na nowszą nie jest aż takim wyczynem nie jest. Natomiast w laptopie.. eh. A jeśli nawet umiesz grzebać w lapikach to prawdopodobnie trzeba zerwać plombę gwarancyjną żeby coś z nim porobić.
Visius
Majtek
Majtek
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
Numer GG: 3705860
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Visius »

Dlatego ja uważam, że laptop jest dla ludzi, którzy zbytnio na kompach się nie znają i nie chcą zanadto kombinować. Czyli na przykład dla mnie! ;)

Ahh, marzy mi się taki prywatny laptop z możliwością podłączenia do internetu. Tylko mój profil. Mogę go w każdej chwili schować do szuflady, żeby nikt mi w nim nie grzebał. Nikt nie zwróci mi uwagi, że mam jakieś "bzdury" pościągane (Ojciec bzdurami nazywa również numery TRPG), ani mieszał w moich archiwach...

Szkoda tylko, że ten cały sprzęt kosztuje tak ciężkie pieniądze. Wiadomo, mówi się trzeba zbierać, ale dla nastolatka uzbieranie kilkutysięcy polskich złotych to wcale nie taka łatwa rzecz. Wiadomo, można się kłócić i twierdzić: "Nastolatek nie powinien mieć własnego komputera", ale marzenia i tak będą.
Obrazek
Kurak
Pomywacz
Posty: 67
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kurak »

Visius: Idealnym rozwiązaniem jest kodzenie gier komputerowych :) Mój przykład - teraz mam 15 lat i jestem w ostatniej klasie gimnazjum, programować zacząłem na serio (3-4h dziennie codziennie) 2 lata temu. Teraz kończę już swój projekt, który zacząłem we wrześniu 2006 - w czerwcu tego roku kończymy (ja - koder, grafik i muzyk) platformówkę 3D (o niezwykłej nazwie "Wyprawa Rysia") i już rozmawiam z firmą Play, która chce to wydać - a gry komputerowe to dochodowy interes. Za ten projekt nie dostaniemy 200k zł (team od Maluch Racer tyle dostał), ale 9k za niewielką platformówkę 3D dla dzieci to standard dla pcozątkującego, amatorskiego teamu. /3 = 3k zł, co wystarczy na w miarę przyzwoity notebook :)

// Oczywiście nie mówię tu o clickach pokroju TGF - mówię o *programowaniu* gier, do którego wystarczy, oprócz znajomości paru API i C++, jedynie pewna znajomość matmy na poziomie matury podstawowej + macierze

// Ed
Zjechałem z tematu :)
Komp 1:
Chipset VIA K7VTA4, procek AMD Duron 1.2 GHz, karta graf. NVIDIA GeForce FX 5200 128MB, dysk jakeś marne 60GB, RAM 256MB, system WinXP HE, czasem Ubuntu się uruchomi :)
Komp 2:
Notebook
Płyta nie wiem jaka, procesor Celeron 1.8 GHz, RAM 512 MB, z czego 128 przywłaszcza sobie karta (jakiś mobilny Radeon), do tego 80 GB dysk. + WinXP HE. Ceniutki sprzęt :(
Komp 3:
Procesor Celeron 333 MHz, 64 MB RAM, karta graficzna ATI 3D RAGE Pro (toto nawet dwóch świateł per-vertex nie chce sprzętowo przerobić...), dysk twardy 3 GB :). Win ME.
Komp 4:
Konfiguracja podobna, jak wyżej, tylko 80 GB dysk twardy + Win98 SE.

Komputery 1, 2 i 4 mają do tego monitory LCD
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Kurak pisze:w czerwcu tego roku kończymy (ja - koder, grafik i muzyk) platformówkę 3D (o niezwykłej nazwie "Wyprawa Rysia") i już rozmawiam z firmą Play, która chce to wydać
Czy ta gra bedzie działać na Makach?

;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

I o czym będzie ta wyprawa Rysia :P Ale wątpię, aby się udało. Ale cóż, moża akurat Ci się powiedzie... Jak będzie słaba, to nikt nie kupi. Jak będzie dobra, to jakiś cracker się pobawi, i będzie sprzedawać za 15zł na bazarze. Ale może okazać się kultową, i wtedy każdy będzie chciał ją mieć :P

BTW, może wrzucisz jakieś screeny, artworki?
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Kurak
Pomywacz
Posty: 67
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kurak »

Falka: jeśli Makusie mają podstawowy emulator DirectX 9.0c i jeszcze kartę z shaderkami 1.1 (poziom GeForce 3), to chyba będzie działać :)
Tori: Piractwo mi, szczerze mówiąc, wisi. To jest sprawa wydawcy - w tym przypadku Play'a. Ja mu sprzedaję prawa majątkowe i dalej to już ich sprawa :)
14 marca - demo. Tu też dam linka, jak chcecie :)
Co do screenów, itp - to na razie ledwie gotowy jest silnik gry - grafika intensywnie powstaje, więc będzie wyglądać zupełnie inaczej, niż to, co teraz pokażę. Ale, co tam :)
http://picasaweb.google.com/kurak2/Plat ... siaScreeny
http://picasaweb.google.com/kurak2/Plat ... rketingowe
A oto krótki zarys fabuły:
Rysio ma 7 lat i pierwszy raz pojechał sam na wakacje. Kiedy był nad morzem, zły czarnoksiężnik
Keczapol porwał jego rodzinę – mamę, tatę oraz siostrę. Po powrocie Rysio zobaczył napisany
pospiesznie list leżący na stole - „Szukaj nas w Krainie Latających Truskawek. Uważaj na
złowrogie grzybki!”. Rysio nie namyślając się długo wyruszył na odsiecz rodzinie.
Kraina Latających Truskawek od czasu gdy Keczapol objął władzę, zatrzymała się – czas nie
biegnie tam normalnie, a poruszają się jedynie charakterystyczne dla krainy Latające Truskawki
oraz strażnicy Keczapola – złowrogie grzybki.
Rysio postanawia uwolnić nie tylko swoją rodzinę, ale także Krainę Latających Truskawek. Aby to
zrobić, musi zebrać wszystkie truskawki, aby strażnicy Keczapola, złowrogie grzybki, nie miały co
jeść.
Po przejściu wszystkich poziomów, Rysio uwalnia swoją rodzinę. Jeśli zebrał wszystkie truskawki,
uwalnia także samą Krainę.
Gracz przemierzając kolorowe poziomy Krainy Latających Truskawek, wciela się w Rysia, biegając
i skacząc, zbiera truskawki i klucze, spiesząc do rodziny.


^^ Może wam się wydawać, że takiej gry nikt nie kupi, ale to nie ja pierwszy odezwałem się do Play'a. To Play odezwał się do mnie :D
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Kurak pisze:Falka: jeśli Makusie mają podstawowy emulator DirectX 9.0c i jeszcze kartę z shaderkami 1.1 (poziom GeForce 3), to chyba będzie działać :)
Ale ja się pytam, czy to bedzie działać na Maku bez emulatorów :)
Tylko proszę mi nie pisać, że na nowych Makach z prockami Intela można sobie zainstalować BootCamp albo to drugie (którego nazwy zapomniałam, a ktore jest jeszcze w wesji bardzo-beta), które pozwala odpalać windowsowe aplikacje bez potrzeby oglądania Windowsa (bo na intelowych Makach już go można sobie bez problemu zainstalować). Ja mam jeszcze Maka z prockiem PPC, stąd moja ciekawość, czy będzie gra działać :)

(a Makiem się musiałam pochwalić, żeby offtopa całkowitego nie było;))
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Kurak
Pomywacz
Posty: 67
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kurak »

A jak tam jest na Makusiach z obsługą Unicode? Bo nigdy żadnego Maca na oczy nie widziałem :)
Ew. konwersja to byłoby parę dni, bo większość kodu jest niezależna od OSu

// Ed
Ha, mam
The Macintosh operating system has included Unicode support since version 8.5, allowing applications to see and use characters in both Macintosh and Windows TrueType and OpenType fonts that are outside the 233 characters in the MacRoman character set
Czyli nieprzetestowana wersja to parę dni klepania jakiejś innej (NieDirectShow) obsługi filmów :)
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Destynka pisze:No tak ale największy minus jest taki że raczej do laptopa nie kupisz nowego monitora i po wymieniasz mu bebechów. Przy drobnych oszczędnościach i sprytnym marketingu wymiana np. karty graficznej na nowszą nie jest aż takim wyczynem nie jest. Natomiast w laptopie.. eh. A jeśli nawet umiesz grzebać w lapikach to prawdopodobnie trzeba zerwać plombę gwarancyjną żeby coś z nim porobić.
Mam mojego laptopa od jakichs 8 miesiecy, poprzedniego mialem rok z hakiem i nie mialem w tym czasie koniecznosci wymiany karty graficznej. Dobierajac sprzet najwieksza uwage zwracam na karte wlasnie, coby pociagnela rok z hakiem. Upgrade RAMu czy dysku to w laptopie zaden problem. Zas upgrade calego sprzetu, to liczac ze za straego darmozjada wychacze 70% kasy ktora na niego wydalem, to naprawde tyci tyci wiecej niz kupno dobrej karty graficznej.
Nie ma zadnej plomby gwarancyjnej na moim kompie :D Nie omieszkalem zajrzec mu w bebechy, ale za wymiane np. grafiki bym sie nie bral, bo to bez sensu i za duzo babraniny. No i ryzyko ogromne.
Visius pisze:Dlatego ja uważam, że laptop jest dla ludzi, którzy zbytnio na kompach się nie znają i nie chcą zanadto kombinować.
Znam sie w miare na kompach i zawsze lubilem kombinowac z podzespolami. Na laptopa przesiadlem sie ze wzgledu na ergonomie. Zanikla tez roznica w wydajnosci pomiedzy blacha a laptopem.
Nosze sie od jakiegos czasu z zamiarem kupna nowego sprzetu. Jesli dojdzie to do skutku, to bedzie to smoczydron, ktory wystarcz mi na 2 lata lekko. Zreszta podam specyfikacje:

CPU: Intel Core 2 Duo T5600
2 x 1.83 GHz
RAM: 2048 MB
Grafa: NVIDIA GeForce Go 7600
512 MB dedykowanej pamieci
Twardy: 320 GB (2x160 GB) SATA
Monitor 17" panoramiczny
Super duper nagrywara do wszystkiego ;)

Jako pracownik firmy ktora go wyprodukawala, moge go kupic ze znizka, ktora niweluje roznice ceny miadzy nim a blaszakiem o podobnych parametrach. Wiec po cholere mi 25kg zlomu, skoro to samo moge miec w postaci 4kg deseczki ;)
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Visius pisze:Dlatego ja uważam, że laptop jest dla ludzi, którzy zbytnio na kompach się nie znają i nie chcą zanadto kombinować.
Dla ludzi, co się na kompach nie znają albo/i ich nie interesuje, co jest w środku, świetne są Maki. Świetne kompy dla laików - nie ważne co podłączasz, działa od razu. Nie ma wykrywania sprzętu, po prostu działa. No i są małe, więc nie ma mowy o zbędnym złomie: iMaki to sam monitor z kompem wrzuconym pod ekran, a MacMini, jak nazwa wskazuje, jest tak mini, że mi się w torbie mieści i zajmuje mniej miejsca niż laptop :) (ale za to wymaga monitora, myszy i klawiatury).
Wnętrznościami nie trzeba się martwić, bo nie można się do nich dostać. Tzn. jak ktoś się uprze, to się dostanie, ale wszystko jest tak napchane w środku, że jedyne co można zrobić do wymienić RAM. Reszty lepiej nie ruszać.

Co do laptopów, to w zeszłym tygodniu dostałam służbowego Della z Windowsem. Toto jest takie wolne, że bardziej się chyba nie da. RAMu ma mniej, niż Win XP potrzebuje do normalnego działania ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Falka pisze:Co do laptopów, to w zeszłym tygodniu dostałam służbowego Della z Windowsem. Toto jest takie wolne, że bardziej się chyba nie da. RAMu ma mniej, niż Win XP potrzebuje do normalnego działania ;)
A czego ty sie spodziewasz po sluzbowym sprzecie? U mnie w pracy nawet kalkulator otwiera sie ze zgrzytem :D Kaledarz muli kompa totalnie :wink: Oczywiscie przesadzam nieco. Za to lacze w pracy mam takie, ze chyba nawet w pentagonie szybszego nie maja :wink: :D

A wiesz jakim samochodem mozna bez problemu wjechac na 30 centymetrowy kraweznik? SLUZBOWYM.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Qin Shi Huang
Mat
Mat
Posty: 440
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 10:58
Numer GG: 0

Post autor: Qin Shi Huang »

Ja mam 80 gigamajtów na twardzielu, 2 giga chłamu, 2,5 gigaszmelców...

A tak na poważnie:
512 Ramu DDR2
Karta graf:Nvidia GeForce4MX 440 z AGP8X
Proc - AMD Duron.... chyba miał nam około 800 mhz.. ale nie wiem
Twardziel 40 giga
Monitor Samtron 76BDF
Głośniczki Zwyczajne, standardowe, złomiaste.
Nie chce mi się dłużej pisac o tym kompie ale to na nim mam neta. Mam drugi, 20 razy lepszy ale musiałbym szukać jego parametrów. Nie pamiętam. No co? Kurna.. auć! nie bijcie!
Rób swoje! rób swoje! A szczęście będzie twoje!
Bo życie to nie bajka! Nie głaszcze cię po jajkach!

Nie tłumacz się. Przyjaciele zrozumieją.
Wrogowie i tak nie uwierzą.
Behemoth
Majtek
Majtek
Posty: 76
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 18:39
Lokalizacja: from the land of Mordor where the shadows lie

Post autor: Behemoth »

heh mam własciwie dwa kompy tzn jeden laptop hp pavilon, ktory wujaszek kupil w Anglii, a lezy teraz u mnie w pokoju :D i zwykły PC, ktorego kompem bym nie nazwał, bo nie ma sie czym chwalic
Celeron 2,4 ghz
RAM 192 MB DDR ( LOL :D )
Grafa Geforce4 MX cos tam cos tam (LOL2)
80GB na twardym
głosniki stare jak swiat podobnie klawiatura i myszka....
czyli szmelc :D (ale Baldurs 2 chodzi :) )
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Behemoth pisze: czyli szmelc :D (ale Baldurs 2 chodzi :) )
Ja mam dość podobnie, a z Baldursem 2 miałem problemy :shock: Dopiero czasochłonne zabawy ze sterownikami dały w miarę zadawalający efekt (przynajmniej bez bugów w grafie). Dziwnie, bo pół roku temu wszystko dobrze działało. A i teraz mi się różne przygody zdarzają. Przydałby się jakiś komputer, taki PII 400 MHz i 64 RAM + Win98, to wszystkie starsze gierki bez problemów by działały :D
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
ODPOWIEDZ