Nasze Avatary...

-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Nasze Avatary...
I ja również bycm chcial wiedzieć.
Swoją drogą, czemu temat zostal przeniesiony do spraw forum?
Swoją drogą, czemu temat zostal przeniesiony do spraw forum?
.

-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
Re: Nasze Avatary...
A co do mej zmiany avatara na beholdera to raczej zostane przy głowo-rozbijaczu klawiatury. 


-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Nasze Avatary...
Kto tu sobie zabawy uządza? Czemu temat jest znowu w OT?
[Proszę wrócić do tematu
- dop. BAZYL]
[Proszę wrócić do tematu

.

-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Re: Nasze Avatary...
Hehehe. Ja tak tylko na marginesie, a jaka dyskusja się rozwinęła
Spoko
Oto jak mój Avik wyglądał wcześniej:

Zasadniczą zmianą jest nowa fryzura

Yyy rozumiem, że to dowcip.
Swego czasu zebrała inne opinie - takie o jakie chodzi, bo postać jest bezwzględym zabójcą.

Edit: Nikt tego nie odgadł - trudno.
PS Wygląda na to, że temat wrócił do Offtopic




Oto jak mój Avik wyglądał wcześniej:

Zasadniczą zmianą jest nowa fryzura


Eglarest pisze:ta posatać wygląda tak jakby ktoś jej coś do ust włożył i kazał rzuć![]()

Yyy rozumiem, że to dowcip.
Swego czasu zebrała inne opinie - takie o jakie chodzi, bo postać jest bezwzględym zabójcą.
Craw pisze:... wyglada jak SS-mann w przebraniu.
Heimdall pisze:No, rzuca takie mordercze spojrzenie.
Hehehe, kto się dowie czym są i skąd się wzieły otrzyma nagrodęForce ray pisze:Te kreski w górnym-lewym rogu mnie intrygują...

Edit: Nikt tego nie odgadł - trudno.
PS Wygląda na to, że temat wrócił do Offtopic

Ostatnio zmieniony środa, 28 listopada 2007, 21:05 przez Mekow, łącznie zmieniany 1 raz.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera

Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: Nasze Avatary...
te kreski to ociekająca ślina bazyliszka 
hm patrze na te dwa obrazki i czuje się jak w konkursie- znajdź różnice
a skoro nie widać różnicy poco przepłąacać ! -zmieniać ?

hm patrze na te dwa obrazki i czuje się jak w konkursie- znajdź różnice

a skoro nie widać różnicy poco przepłąacać ! -zmieniać ?

-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: Nasze Avatary...
Jest różnica
Niewidoczna na pierwszy rzut oka, ale jest. Ona ma taką fikuśną gumeczkę na włosach w jednym, a w drugim jej nie ma. Z gumeczką lepsza, bo fryzura wygląda naturalniej. Ale w tym bez gumki na włosach ma lepsze kolczyki (nie odcinają się tak na lte i w ogóle)


-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: Nasze Avatary...
Taaa, chyba przez pięć minut szukałem różnic między tymi nowym a starym avatarem, aż przeczytałem dopisek pod nim. Oj, chyba spostrzegawczość trzeba ćwiczyć
.

...

-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: Nasze Avatary...
Heim, kup sobie okulary albo zmień płeć
Faceci nigdy nie widzą gdy kobieta zmieni fryzurę lub kupi sobie nowe kolczyki
A miło jest usłyszeć, że zmiana wypadła pozytywnie... Optuję jednak za pozostawieniem jej kolczyków z nowego ava i powrotem do fryzury ze starego ;d



-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: Nasze Avatary...
acha, a to to co ma na głowie to są włosyyyyy ......
teraz widzę
kobiety są bardziej spostrzegawcze bo dostrzegają głupoty nie znaczące, na które facet nie zwrócił by nigdy uwagi

teraz widzę

kobiety są bardziej spostrzegawcze bo dostrzegają głupoty nie znaczące, na które facet nie zwrócił by nigdy uwagi


-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: Nasze Avatary...
Ja Ci dam głupoty nic nie znaczące!
Są bardzo znaczące! Wiesz o ile lepiej się czuje kobieta w towarzystwie mężczyzny, gdy prawi jej się komplementy? Ale do tego trzeba przynajmniej minimalnej spostrzegawczości
Wyrób ją sobie na avatarach 




-
- Marynarz
- Posty: 371
- Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40
Re: Nasze Avatary...
Z praktyki wiem, że kobieta w towarzystwie faceta, który prawi komplementy nieumiejętnie, czuje sie skrępowana, zażenowana, a czasami i przerażona 

Koyaanisqatsi!

-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: Nasze Avatary...
Bo z niczym nie należy przesadzać
I dotyczy to również komplementów właśnie
Nie wolno też dopuścić do tego, by się przejadły.



-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: Nasze Avatary...
pfffff poco mi ta spostrzegawczosc
kobieta prawie komplementy jak faktycznie jest o co lub zasłużą 
i prawdą jest ze wtedy kobiety czuja sie niezręcznie i z regoły nic nie odpowiadają a nawet sie obrażają


i prawdą jest ze wtedy kobiety czuja sie niezręcznie i z regoły nic nie odpowiadają a nawet sie obrażają


-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: Nasze Avatary...
To tylko poza
Bo pamiętaj, że głoszenie komplementów kobiecie i przyjmowanie komplementów przez kobietę to sztuka i nie każdy umie ją uprawiać
A tak właściwie to nurtuje mnie jedno pytanie: kto na forum najczęściej zmienia avy? Kiedyś wiem, że shade zmieniał je z dnia na dzień... Teraz już się nieco pogubiłam...


A tak właściwie to nurtuje mnie jedno pytanie: kto na forum najczęściej zmienia avy? Kiedyś wiem, że shade zmieniał je z dnia na dzień... Teraz już się nieco pogubiłam...

- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Nasze Avatary...
Ciekawe spostrzezenie... :/WinterWolf pisze:To tylko pozaBo pamiętaj, że głoszenie komplementów kobiecie i przyjmowanie komplementów przez kobietę to sztuka i nie każdy umie ją uprawiać
Wracajac do tematu: ten thread faktycznie chyba pasuje bardziej do Spraw Forum. Nie wrzucajmy wszystkiego do offtopicu.

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: Nasze Avatary...
cóż najczęściej to awy zmienia chyba force sądząc po ilości ile już ich miał 
o tak rozmowa z kobietą, a tym bardziej konstruktywna rozmowa to sztuka
)
ps. mam nadzieje WW, że wiesz ze ja tylko się tak droczę i żartuję
:P

o tak rozmowa z kobietą, a tym bardziej konstruktywna rozmowa to sztuka

ps. mam nadzieje WW, że wiesz ze ja tylko się tak droczę i żartuję


-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Nasze Avatary...
Spoko, nie tylko ty szukałeś różnicHeimdall pisze:Taaa, chyba przez pięć minut szukałem różnic między tymi nowym a starym avatarem, aż przeczytałem dopisek pod nim. Oj, chyba spostrzegawczość trzeba ćwiczyć.

.
