Co do tego zapisu fonetycznego - pamietajcie, ze 'h' prawdopodobnie jest nieme (tak jak w niemieckim), 'x' zas to nasze 'ch'. I juz jest latwiej to przeczytac ^_^
taaa.... A teraz spójrzcie sobie na temat xD
Nie ma to jak z dyskusji o avkach przejść na dyskusję o runach na ramieniu bohatera książki
Co prawda tyczy się to trochę avatara Crawa ale nie przejmujcie się tak. Jak dla mnie, może on mieć tam napisane nawet "Jestem trzecim kaczyńskim", ważne, żdeby książkę się dobrze czytało
Heimdall pisze:
Force ray pisze:"oaebzs" moze byc róznie tłumaczone ...
Nie wiem dlaczego, ale mi się z azbestem skojarzyło
Jeśliby poprzemieniać literki a o na t zamieniać to wyszło by "azbest
Shade znów zmienił ava... Craw też (i moim zdaniem na zdrowie mu to wyszło, bo avik ładny. Przyzwyczaiłam się co prawda do tego pierwszego, mangowego, ale niech już będzie ten... O niebo lepszy niż ten ostatni ). Na tym rękawie to jest chyba TZOAYBZS napisane... Ale nie wiem Dawno się runami nie bawiłam to już nie pamiętam A mój avatar jaki był na początku, taki jest nadal. A początek był w czerwcu
Ja bym tak nie mógł wytrzymać cały czas z takim samym avkiem. Po prostu po jakimś czasie mi się nudzi i muszę go zmienić. Ale, ten który mam teraz jest chyba w sumie najdłużej. Będzie z miesiąc .
Heimdall pisze:Ja bym tak nie mógł wytrzymać cały czas z takim samym avkiem. Po prostu po jakimś czasie mi się nudzi i muszę go zmienić. Ale, ten który mam teraz jest chyba w sumie najdłużej. Będzie z miesiąc .
Też to czasem mam Tylko, że jestem zbyt leniwy, by to zmienić. Ja swojego avika od listopada (czyli w ogóle) nie zmieniałem i jakoś wciąż nie mogę się przemóc, by poszukać czegoś naprawdę fajnego
Ravandil pisze:Też to czasem mam Tylko, że jestem zbyt leniwy, by to zmienić. Ja swojego avika od listopada (czyli w ogóle) nie zmieniałem i jakoś wciąż nie mogę się przemóc, by poszukać czegoś naprawdę fajnego
Zawsze mogę Ci coś znaleźć . Powiedz tylko co ma być na tym avatarze...
Ostatnio pobawiłem się w przeglądanie digartów na oficjalnej stronie. No i jakoś dziwnym trafem napotkałem ten avatar, który aktualnie posiadam. Co tu dużo mówić, podoba mi się jego oryginalność.
W sumie najłatwiejszy sposób na znalezienie fajnego avatara, to wpisanie czegoś w Google grafika. Na pewno będzie coś ciekawego. Potem wystarczy to zmniejszyć, ew. wyciąć i już mamy avatar .
Heimdall pisze:W sumie najłatwiejszy sposób na znalezienie fajnego avatara, to wpisanie czegoś w Google grafika. Na pewno będzie coś ciekawego. Potem wystarczy to zmniejszyć, ew. wyciąć i już mamy avatar .
Poza tym trzeba liczyć na to, że po zmniejszeniu tego do 100x100 będzie jeszcze coś widać A jeśli coś ma odpowiednie wymiary to jest zamazane. Trzeba znaleźć w sobie dużo samozaparcia, żeby wyszperać coś fajnego i żeby jeszcze dobrze wyglądało Przynajmniej ja muszę
I co? Nic nie widać? Jedyna niedogodność to zbytnia "prostąkotność" ava, ale kwadratowy jest brzydszy. I wcale nie zajęło mi dużo czasu wstawienie sobie takiego avatara. Ot, chwila szukania w Googlach, wyciecie, zmniejszenie i wstawienie. W sumie może z dziesięć minut...