Tawerna RPG

Witam

Ten temat mowi o wspaniałą dyscypliną którą jest Parkour. Jest to "sport" a raczej Free Running. Jesli ktos nie wie dokladnie co to tutaj znajdziecie wiele: http://www.leparkour.pl Sam skacze i chce sie dowiedziec czy ktos z was moze tez skacze. Piszcie tutaj o problemach zdrowotnych, o trikach jakie umiecie, o trikach z ktorymi macie problem, a moze poprostu chcieliscie sie podzielic swoja wiedza z innymi to tez tu piszcie ! Piszcie tu tez o miejscowkach w roznych miastach moze akurat ktos znajdzie sobie fajne miejsce do biegania Mozecie tutaj tez zamieszczac dobre filmiki, zdjecia z opisami danego triku na ten temat. PoZdRo joŁ = D

Przejrzałem te forum, ale dalej nie wiem na czym ten Parkour polega. Ale ogólnie mnie zinteresowałeś. Może sam zacznę w tym uczestniczyć

Polega to na przeskakiwaniu roznych przeszkod. Glownie chodzi o to zeby uciekac. uciec szybciej od goniacego ciebie. My wspiamy sie na rozne murki, przeskakujemy rózniste rzeczy. kazdy trick ma swoją nazwe. Są vaulty (przeskakiwanie za pomoca rak przykladowy trick: monkey vault, grab vault, king kong vault i wiele wieeeele innych) AIR'y (skakanie np. salta w przod tyl, gwiazda bokie czyli arial i inne), Lep'y ("przyklejanie sie do scian" chwytanie sie murkow barierek itd. przydatne przy uniknieciu wzroku innych ), jest oczywiscie wiecej tych podgrup. Trudno moze opisac co to parkour ale ten link powinien ci pomoc:http://www.ufr.republika.pl/parkour.htm tutaj dowiesz sie wiele co to LE PARKOUR czyli wspaniała dysciplina wyrażenia siebie, swobodnego biegania. To cos pieknego dzieki temu czuje sie wolny. jesli masz jakies pytania sluze pomoca . . . joŁ = D

Nie wiem co to... więc nie miałem się do czego przekonywać Pokazałbyś i opisałbyś może o co chodzi?

Ja niezmiennie od jakiś 2 lat skaczę na rowerze... niestety sezon się skończył... za zimno a i pada...

Ten Gość to ja R.I.P. joŁ = D sorry za bledy w poscie!

Ciężko to opisać. Na forum, które podał Ripper, powinien być temat z filmami. Trzeba tylko poszukać.

Można ewentualnie pożyczyć od kogoś film "13 Dzielnica" lub "Yamakashi" (jeśli zrobiłem błąd w nazwie tego drugiego, to sorry), ale to już są kinowe filmy i zrobić to, co robią aktorzy jest niełatwo.

Kiedys na ktoryms z szerokodostepnych kanalow tv byl nawet dokument o wolnych biegaczach. Fajne to to, ale ja sie do tego nie nadaje (moze jakbym poprawil sprawnosc fizyczna+znalazl kogos kto by pobiegal+chcialo mi sie biegac to bym sprobowal).

Ale za to moj kuzyn bawi sie w cos takiego (ma 11 lat ) no i widzialem juz kolesi co to tak biegali

Ogolnie fajna rzecz.

"Yamakaeshi" jest o Ler Palkour?? No to spox Film widziałem więc juz wiem o co biega

Też widziałem ten film i... stwierdzam że skakanie po dachach (jest to napisane z celową przesadą ) nie jest dla mnie... Jakoś tak wolę skakać na pięć metrów na rowerze niż na własnych nogach...

ELO
Fakt skakanie na rowerku tez jest spox :]
No widzicie skakanie Parkour jest spoooko ziomki
Dzis odwiedzilem sobie nowe miejscowki i taki dziadek nas gonił chwile bylo spox szczegolnie ze dziadek nie mial zbyt dobrej sprawnosci fizycznek (chyba z wiadomych przyczyn) Skakalismy z garaży, aha wlasnie taka rada dla skaczących czesto robcie PK Rolla (fikołek do przodu przez bark) lub normalnego "fikołka' wtedy jest mniejsze obciazenie na nogi i nie bolą tak bardzo gdy skaczemy z np. 4 - 5 metrow, poniewaz wiem cos o tym skakalem z takich wysokosci!
Craw szacunek dla twojego kuzyna
Tylko przy skakaniu trzeba uwazac zeby nic sobie nie zrobic bo widzialem jak koles z daszku przeskakiwał plot i niestety zachaczył kolanem o płot i wylądował na betonie na łokiec, Ten koleś poprostu nie ma łokcia wszystkie sciegna pozrywane no i śruby w łokciu. Ten koleś nie bedzie juz skakal Uwazajcie na siebie! Piszcie! :]

hehe...

Dyskusja co gorsze.... Połamać kończyny, czy stracić płodność udeżając krokiem o ramę od roweru...

Kiedyś widzialem jak wracalem ze szkoly typa ktory skakajac z mostu na skarpe zlamal sobie noge - przykro to wygladalo.
ogolnie to interesuje sie sportami ekstremalnymi, ale niewiem czy ja bym sie kiedys zdobyl na takie akcje jak robia kolesie od le parkour. wystarczy ze kilka razy wywrocilem sie jak skakalem z 9 schodow na deskorolce (wywrotki moga byc naprawde bolesne i nietrudno o skrecenie kostki) na szczescie wtedy obylo sie bez kontuzji i schody skoczylem.

Mój kumpel w szkole zaczął się w to bawić. Zabawnie jest jak mu coś nie wychodzi

No niby ten Parkour fajny, ale mi by się nie chciało tyle trenować. Jak mam przejść przez płot, to wolę tradycyjnymi metodami. Bez przeskakiwania go.

A ja trenuje od roku prawie i sie nie chwale
pozdro joŁ

Próbowałem bardzo fajne, ale mam trochę siniaków i nie wiem czy będę dalej trenował. Ale dyscyplina bardzo fajna, szczególnie jak trenujesz z paroma osobami. Polecam.

Jeśli ktoś będzie miał okazję obejrzeć filmiki rowerowe to polecam "New World Disconer: Ride to the Hills" i "New World Disorder 2: Fat Tire Fury" to się przekona że Le Parkour to nic wporównaniu do rowerków