Wyścigi psich zaprzęgów
-
- Kok
- Posty: 1015
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
- Numer GG: 8570942
- Lokalizacja: Shadar Logoth
Wyścigi psich zaprzęgów
Tutaj piszcie co wiecie na temat psów zaprzęgowych i tym podobnych spraw. Może znajdzie się ktoś kto "biega" z psami?
Jeśli o mnie chodzi to mam 17 huskych i kocham ten sport. Biegam dwójką psów na hulajnodze terenowej (koła mniej więcej takie jak od roweru).
Jeśli o mnie chodzi to mam 17 huskych i kocham ten sport. Biegam dwójką psów na hulajnodze terenowej (koła mniej więcej takie jak od roweru).
-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
- Numer GG: 3705860
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
17 huskych? I co, trzymasz je w budach przed budynkiem? Czy w jakimś specjalnym "klatkowym" pomieszczeniu? Przecież to wielki problem zadbać o zgraję takich żywiołowych, pięknych psów.
Aha, mam też pytanie odnośnie ich oczu. Słyszałem, że Husky i Malamut mogą mieć każde oko innego koloru. Czy to aby prawda?
Aha, mam też pytanie odnośnie ich oczu. Słyszałem, że Husky i Malamut mogą mieć każde oko innego koloru. Czy to aby prawda?
-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Chyba jest w tej kwestii podobnie jak u kotów: jeżeli takie zdarzenie występuje, znaczy to, że zwierzę nie widzi na jedno oko.Visius pisze:Aha, mam też pytanie odnośnie ich oczu. Słyszałem, że Husky i Malamut mogą mieć każde oko innego koloru. Czy to aby prawda?
A co do wyścigów: bardzo fajny sport zimowy i nie tylko, ale ja wolę skoki narciarskie .
-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
- Numer GG: 3705860
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
-
- Kok
- Posty: 1015
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
- Numer GG: 8570942
- Lokalizacja: Shadar Logoth
Tak. Mam nawet kilka haskaczów o różnych kolorrach oczu. NIe są ślepe. To tylko różnica w ilości barwnika w oku.
Duży problem zadbać o tyle psów szczególnie z temperamentem huskych. To prawda. Muszą mieć dużo ruchu, ale też przyjaźni i miło,ści .A trzymam je w takim czymś (Zdjęcie nie najlepsze, bo zrobione z okna mojego pokoju na zoomie cyfrowym):
Duży problem zadbać o tyle psów szczególnie z temperamentem huskych. To prawda. Muszą mieć dużo ruchu, ale też przyjaźni i miło,ści .A trzymam je w takim czymś (Zdjęcie nie najlepsze, bo zrobione z okna mojego pokoju na zoomie cyfrowym):
-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Kok
- Posty: 1015
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
- Numer GG: 8570942
- Lokalizacja: Shadar Logoth
Husky o dziwo nie ma zapachu. Zwykłe psy mają swój własny zapach (śmierdzą). Zapach huskych zależy od tego w jakich warunkach są trzymane. Ja utrzymuję kenele (miejsce gdzie siedzą psy) w czystości, więc moje pieski prawie w cale nie śmierdzą - jest oczywiście błoto, odchody ktrych nie sprątnęło się na cxzas, więc zawsze troszke śmierdzi.
Dzięki fds
Dzięki fds
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Jak zastanawiałem się, jakiego sobie psa kupić, przez pewien czas myślałem także o Huskym. Tylko właśnie problem w tym, że one MUSZĄ biegać, co by było w moim przypadku trochę niewykonalne. I podobno są strasznie przymilne, nawet dla obcych, co wyklucza je jako psy stróżujące. Jak ktoś wie czy tak jest, to niech powie. W każdym razie stanęło na zaczepno-obronnym Silky Terrierze (tzn on zaczepia i go trzeba wtedy bronić). Ale Husky są piękne i tyle
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Jeśli mieszkasz w dzielnicy domków (tak jak ja) to koszmar;] Ja miałem bardzo aktywnego w tej dziedzinie psa. Dlatego mam dość. Husky są śliczne, ale muszą mieć dużo ruchu, słabo stróżują i hałasują, dlatego sobie odpuściłem tą rasę. Poza tym czytałem, że najlepiej mieć kilka Huskich, bo wtedy się dobrze chowają. A jak się nimi nie zajmuje to sobie lubią gryźć różne rzeczy A ja nie mam na razie do tego warunków, by zrobić kojec dla grupki psów. Szkoda trochę, ale muszę wziąć sobie coś mniej zajmującegoHeimdall pisze:Heh, ja bym z takim psem nie wytrzymał, bo mnie szczekanie doprowadza do szału. Szczególnie jak jeden pies zacznie szczekać i wszystkie okoliczne tez się dołączą do chóru.Ardel pisze:bo szczekają (często, acz nie zawsze) na wszystko i wszystkich
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Nie, na wsi mieszkam . Mam dwa psy (mieszańce), których nie można jednocześnie wypuścić, bo od razu rzucają się sobie do gardeł. Wokół sąsiedzi też mają po kilka psów i jak tylko jeden zacznie szczekać w nocy, to przez kilka godzin bez przerwy można zapomnieć o spokoju...Ravandil pisze:Jeśli mieszkasz w dzielnicy domków (tak jak ja) to koszmar;]
...
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
Tamagochi se kupRavandil pisze:Jeśli mieszkasz w dzielnicy domków (tak jak ja) to koszmar;] Ja miałem bardzo aktywnego w tej dziedzinie psa. Dlatego mam dość. Husky są śliczne, ale muszą mieć dużo ruchu, słabo stróżują i hałasują, dlatego sobie odpuściłem tą rasę. Poza tym czytałem, że najlepiej mieć kilka Huskich, bo wtedy się dobrze chowają. A jak się nimi nie zajmuje to sobie lubią gryźć różne rzeczy A ja nie mam na razie do tego warunków, by zrobić kojec dla grupki psów. Szkoda trochę, ale muszę wziąć sobie coś mniej zajmującegoHeimdall pisze:Heh, ja bym z takim psem nie wytrzymał, bo mnie szczekanie doprowadza do szału. Szczególnie jak jeden pies zacznie szczekać i wszystkie okoliczne tez się dołączą do chóru.Ardel pisze:bo szczekają (często, acz nie zawsze) na wszystko i wszystkich
A Hasky to naprawde piekne psy, choc znajac siebie nie potrafilbym sie nimi dobrze zajac (jak zreszta kazdym innym zwierzeciem). Tak czy inaczej Ardel gratuluje bardzo fajnej pasji.
A tak juz oftopicujac: kumpel swego czasu robil za tlumacza na wyscigach psich zaprzegow Podobno nawet jakas laske wyrwal ^^
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
To też sobie spraw tamagochiCraw pisze: Tamagochi se kup
A Hasky to naprawde piekne psy, choc znajac siebie nie potrafilbym sie nimi dobrze zajac (jak zreszta kazdym innym zwierzeciem).
Wracając jeszcze do zaprzęgów. Szkoda, że u nas nie ma takich mroźnych i śnieżnych zim. Bo wtedy większy sens miałoby posiadanie Husky'ego. Zapięłoby sie kilka do sań i szpula na miasto. Niech sobie inni stoją w zaspach, a my łączymy przyjemne z pożytecznym - pies się wybiega, a my dostaniemy się na miejsce. A podobno te psy bardzo lubią coś ciągnąć. Jak nie ma co, to się im coś przywiązuje, żeby sobie z tym polatały. Ciekawa rasa
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Wyścigi psich zaprzęgów
Wiem, wiem masz 17 huskych, więc mój jeden to przy tym pikuś, ale husky biorąc pod uwagę inne psy są niemowami.Jako psy stróżujące mało się nadają, bo szczekają (często, acz nie zawsze) na wszystko i wszystkic|-|
Jeśli, gdzieś przeczytałeś o tym, zostałeś wprowadzony wbłąd, jeśli mówisz to z własnych doświadczeń, weź pod uwagę iż psy w większych grupach zawsze szczekają na wszystko i na wszystkich. Nie chciałbym mieszkać przy schronisku.
Ja z moim huskym chodze po polu 1 i 1/2 godziny dziennie... kiedyś był spuszczany i zawracał na zawołanie nawet jak zobaczył zająca (strasznie byłem z tego dumny, gdyż wszyscy twierdzili iż nie nauczę tego husky'ego), ale potem wszedł w okres dojżewania, raz uciekł i od tamtej pory mu nie ufam. Teraz ganiam się z nim tylko za ogrodzeniem (no i z Bimbrem który jest kundlem)
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Kok
- Posty: 1015
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
- Numer GG: 8570942
- Lokalizacja: Shadar Logoth
Re: Wyścigi psich zaprzęgów
Wierz mi, ze wiem co mówię. Biorąc pod uwagę inne psy, pojedynczo husky są tak samo 'szczekliwe' jak inne.Azrael pisze:Jeśli, gdzieś przeczytałeś o tym, zostałeś wprowadzony wbłąd
Jeśli mówimy o dużych grupach, to to oczywiste...
To rzeczywiście powód do dumy szczeniaki są posłuszne 'mamie'Azrael pisze:zawracał na zawołanie nawet jak zobaczył zająca