Koncerty

[Tevery Best]

To był gość z obsługi technicznej chyba. Coś tam przy światłach grzebał. A przynajmniej tak mi się wydaje, chociaż może faktycznie był to jakiś Niezły Hardkor.

[Sihamaah]

Polecicie jakieś ciekawsze koncerty gwiazd w Polsce?

http://www.last.fm/event/1326814+Ulver
Mmmm Ulver przyjeżdża Ech, ale nadal żałuję, że jednak Sunn O))) przez własną głupotę ominąłem.

http://www.last.fm/event/1046004+Asymmetry+Festival+II
Jesu, Electric Wizard, Bong-Ra, Mouth of the Architect, Esoteric, Drumcorps, Year of No Light, Yakuza, Tesseract, The Mount Fuji Doomjazz Corporation, Altar of Plagues, Time to Burn, Black Shape of Nexus, Comity, Khuda, Kasan and Helen Money...

http://www.lastfm.pl/event/1328384+Sonisphere+Festival
No i informacja dnia: Metallica, Slayer, Anthrax, Mastodon i Behemoth. Wyjaśniać nie trzeba.

[Deep]

Polecicie jakieś ciekawsze koncerty gwiazd w Polsce?

http://www.last.fm/event/1326814+Ulver
Mmmm Ulver przyjeżdża Ech, ale nadal żałuję, że jednak Sunn O))) przez własną głupotę ominąłem.
[...]
http://www.lastfm.pl/event/1328384+Sonisphere+Festival
No i informacja dnia: Metallica, Slayer, Anthrax, Mastodon i Behemoth. Wyjaśniać nie trzeba.

Hmm.. Na Ulvera bym się chętnie wybrał ale nikt z moich znajomych nie słucha podobnej muzyki więc raczej nie miałbym z kim a samemu to aż tak mi się nie chce.
Co do Sonisphere to już zacząłem agitację wśród znajomych i jak tylko uzbieram kasę to kupuję bilet

[Craw]

Na Ulvera idę bankowo, 6-ego kupuję bilet w Allu i czekam do lutego. Plułem sobie w brodę, że zamiast na Brutala pojechałem na Hunterfest, ale widzę Garm się rozochocił i jednak pograją nieco koncertów. Dla mnie bomba, trza korzystać póki się nie rozmyśli.


A co do Blind Guardiana... Pojechałem z dużą nadzieją na ten koncert, bo kiedyś była to jedna z moich ulubionych kapel. Niestety, strasznie się rozczarowałem, straszna koncertowa kupa to była. Zero energii, tylko jakieś przyśpiewki dla dzieci. Tyle dobrze, że zagrali bodajrze Somewhere Far Beyond (czy co to było z tej płyty, nie Bard Song), Bright Eyes i The Lord of the Rings. Reszta dla mnie nie istniała. A fani Blindów to już w ogóle żałość. Pewnie minimum połowa z nich była po raz pierwszy na nieco większym koncercie, niż juwenalia w Wąchocku.

[Sihamaah]

Na Ulvera idę bankowo

Też tak mówiłem, dopóki nie usłyszałem, że bilet kosztuje 100zł. Kurde, razem z dojazdem naprawdę nieźle mnie to wyniesie Tak więc raczej nic z tego. Kurde, nadal żałuję Sunn O))) z Atilla Cshirem - bilet 35zł...

[jokemaster]

Na Ulvera idę bankowo, 6-ego kupuję bilet w Allu i czekam do lutego. Plułem sobie w brodę, że zamiast na Brutala pojechałem na Hunterfest, ale widzę Garm się rozochocił i jednak pograją nieco koncertów. Dla mnie bomba, trza korzystać póki się nie rozmyśli.

Motorhead zobaczyłeś ? Zobaczyłeś. Wiec nie ma co narzekać festiwal był naprawdę niezły.

A co do Blind Guardiana... Pojechałem z dużą nadzieją na ten koncert, bo kiedyś była to jedna z moich ulubionych kapel. Niestety, strasznie się rozczarowałem, straszna koncertowa kupa to była. Zero energii, tylko jakieś przyśpiewki dla dzieci. Tyle dobrze, że zagrali bodajrze Somewhere Far Beyond (czy co to było z tej płyty, nie Bard Song), Bright Eyes i The Lord of the Rings. Reszta dla mnie nie istniała. A fani Blindów to już w ogóle żałość. Pewnie minimum połowa z nich była po raz pierwszy na nieco większym koncercie, niż juwenalia w Wąchocku.

Z dwóch ostatnich mniej metalowych płyt były 2 - 3 utwory tak więc narzekanie na piosenki jest bez sensu. Czego oczekiwałeś ? Tego że zagrają całe Battalions of Fear i Follow the Blind ? A co do ludzi. Spora cześć pojawiła się na koncercie bo był za darmo wiec uznali że mogą wpaść.

Był ktoś na skandalicznie drogim Rammsteinie ?

[Deep]

Ja osobiście Rammsteina nie lubię ale mój nauczyciel z geo pewnie był

[Obelix]

Ja bym na Rammsteina raczej się nie przejechał, a przynajmniej nie za taką cenę bo IMHO Rammstein się powoli wypala

[Hethemaen]

W marcu 2010 będzie koncert Rammsteina w Łodzi chyba. Pojechałbym, ale nie jestem pewien, czy mi kasy starczy

[jokemaster]

W marcu 2010 będzie koncert Rammsteina w Łodzi chyba. Pojechałbym, ale nie jestem pewien, czy mi kasy starczy

Też bym pojechał. Kumpel namawia mówiąc że w Spodku było super. Ale jako że to fanatyk Rammsteina to mu nie wierze. A 209 zł za koncert z jakimś anonimowych supportem to sporo. A Sepultura kusi. No i AC/DC jest niezwykle prawdopodobne więc głupio by było wtopić tyle kasy.

[Deep]

209zł?!
Sonisphere kosztuje 198zł a można na raz zobaczyć Metallice, Slayera, Anthraxa, Mastodona i Behemotha... I gdzie tu logika?

[jokemaster]

I rudego pod warunkiem że na widok Hetfielda nie dostanie ataku wścieklizny. No ale widać że maszynka w kształcie kutasa waląca spermą po widzach i słupy ognia muszą swoje kosztować.

[LOD]

Ja jadę na Rammsteina. Prawdopodobnie to jedyny koncert, na który pojadę, do Spodku strasznie chciałem pojechać, ale nie zdążyłem się załapać na bilet, a i jeśli ponoć się wypalają to tym bardziej ostatni dzwonek, bo potem będzie już tylko gorzej Koncert drogi, ale też na plus przemawia, że nie powinno być dużo ludzi, a po Mansonie stwierdzam, że dobry koncert w mniejszym gronie, to super opcja

A tak to jest w sumie kilka zespołów, na które bym pojechał. Jestem ciekaw, bo ma być Rock in Rio w Poznaniu w 2011r. A na Sonisphere nie pojadę, bo Behemotha nie lubię, Mastodona nie znam, Anthraxa to kilka kawałków lubię, Slayera trochę więcej, ale też nie aż tyle by jechać na koncert, na Metallice byłem, a Megadeath nie wiadomo czy będzie, choć podejrzewam, że nie będzie. Tak to w przyszłym roku pojadę na The Australian Pink Floyd, a czy na coś jeszcze, to się zobaczy jak wena i fundusze pozwolą. Czekam jak przyjadą znowu Korn i Tool.

[Craw]

Ulver w przedsprzedaży kosztuje 85 zeta
Rammsteina bym zobaczył, może po Mutterze już w ogóle się wypalili, ale show na koncertach mają nieziemski i warto byłoby to zobaczyć. No ale cóż, te dwie stówy wolę wydać na big four, tylko nie wiem, czy jechać do Wawy, czy też dać od razu 3 i dostać zestaw Meta, Megadeth, Anthrax, Slayer i Heaven & Hell na deser


Co do BG - nie, nie oczekiwałem, ale miałem nadzieję, że to będzie koncert metalowy A nie był... Nawet jakieś piosenkowate utworki można zagrać na żywo z pazurem, ale BG tego niestety nie zrobił...

Dobrze, że miałem Acid Drinkers, miałem też duuużo alkoholu i duuużo znajomych, więc wypad był bardzo udany. Guardianów mogę odhaczyć, widziałem, więcej mi się nie spieszy.

[Hethemaen]

Sonisphere kosztuje 198zł a można na raz zobaczyć Metallice, Slayera, Anthraxa, Mastodona i Behemotha... I gdzie tu logika?

198 złotych??? O kur*a. Szczerze, nie wiedziałem. Muszę pojechać. W takim razie trudny wybór mam już za sobą. Rammstein - 209, Sonisphere - 198. No to luz, a ja myślałem, że będę miał dylemat moralny. Myślałem, że cena Sonisphere będzie jakaś wyje*ana w kosmos.

[Deep]

Sam się zdziwiłem, że tak tanio. Aż grzech nie jechać. Tylko coś mam problemy z ekipą bo nie mam w sumie znajomych którzy słuchają takiej muzyki

[Brzoza]

a ja byłem na Gogol Bordello w kraku, publika to takie niedojebane hipiski dzielone na fajne studenctwo, pewnie masa z Ujotu. Ale pomijając to to ten, to ogień z dupy normalnie.