"Over the hills and far away" - niespodziewanie dobry kawałek muzyki zespołu Nightwish, do którego podchodziłem sceptycznie, dopóki nie przesłuchałem tego kawałka
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie
Aktualnie dosyć mocno zagnieździł się na mojej playliście Żywiołak. Szkoda, że nie ma innych zespołów grających podobną muzykę.
- Barbarzyństwo jest naturalnym stanem ludzkości - rzekł w końcu tropiciel, patrząc posępnie na Cymmeryjczyka. - To cywilizacja jest nienaturalna. Jest zbiegiem okoliczności. I barbarzyństwo musi ostatecznie zatryumfować.
Polecana wyżej Kapela ze Wsi Warszawa, Percival, Percival Schuttenbach, Dikanda, Radogost... Wystarczy poszukać
Uściślając, mam na myśli polski - a właściwie słowiański klimat. Po tym dopowiedzeniu co zostaje?
- Barbarzyństwo jest naturalnym stanem ludzkości - rzekł w końcu tropiciel, patrząc posępnie na Cymmeryjczyka. - To cywilizacja jest nienaturalna. Jest zbiegiem okoliczności. I barbarzyństwo musi ostatecznie zatryumfować.
GreenWood ma trochę inną stylistykę ale wydają się godni zainteresowania, Dzięki.
- Barbarzyństwo jest naturalnym stanem ludzkości - rzekł w końcu tropiciel, patrząc posępnie na Cymmeryjczyka. - To cywilizacja jest nienaturalna. Jest zbiegiem okoliczności. I barbarzyństwo musi ostatecznie zatryumfować.
Polecana wyżej Kapela ze Wsi Warszawa, Percival, Percival Schuttenbach, Dikanda, Radogost... Wystarczy poszukać
Uściślając, mam na myśli polski - a właściwie słowiański klimat. Po tym dopowiedzeniu co zostaje?
No to wszystko. Dikandę możesz sobie odpuścić bo tam są też wpływy bałkańskie ale tak to Percivala polecam. KzWW trochę bardziej folkowa jest ale również godna polecenia. Dodam jeszcze zespół Księżyc, bo właśnie sobie o nich przypomniałem.
Oczywiście kwestia gustu. W żywiołaku najmocniejszą stroną są bębny i lira korbowa. Te instrumenty nadają niesamowitego klimatu.
Cirlce Of Bards nie przesłuchiwałem dokładnie, może w języku polskim im idzie lepiej. Ogólnie język polski wydaje mi się odpowiedniejszy do śpiewania ballad, jest bardziej melodyjny, no i ... ojczysty.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"