Strona 1 z 2
Mniam
: środa, 3 września 2008, 21:06
autor: Fuine Faireva
Kiepska z niej modelka była. [;
Re: Mniam
: środa, 3 września 2008, 21:13
autor: Eriol Velcrow
Teraz powinienem powiedzieć, że to takie zwykłe zdjątko nic ciekawego nie przedstawiające... ale, do licha, podoba mi się

Choć ja bym spróbował zrobić troszkę bardziej od przodu a nie tak bezpośrednio z profilu. I chyba wyciągałeś to z o wiele większego zdjęcia.
Ocena: 5-
Re: Mniam
: czwartek, 4 września 2008, 00:39
autor: Fuine Faireva
Eriol Velcrow pisze:
Choć ja bym spróbował zrobić troszkę bardziej od przodu a nie tak bezpośrednio z profilu.
Też bym zrobił. Gdybym miał czas się przestawić.. Ale ona się wierciła strasznie...
Eriol Velcrow pisze:I chyba wyciągałeś to z o wiele większego zdjęcia.
Nawet niekoniecznie, ale to jest iso1600 i to na dodatek bez odszumiaczy

Re: Mniam
: czwartek, 4 września 2008, 14:33
autor: Eriol Velcrow
Nawet niekoniecznie, ale to jest iso1600 i to na dodatek bez odszumiaczy

Tja, zwróciłem na to uwagę jak znalazłem to zdjęcie na dA... I zapraszam do mojej galerii oczywiście

Re: Mniam
: niedziela, 14 września 2008, 18:52
autor: Avitto
Witam po wakacjach panowie... Dalej 50% waszych rozmów to dla mnie szumy kosmiczne, bo ostatnio więcej występuję na zdjęciach(''ćwiczy" na mnie kumpel z jakimś aparatem za 2 i pół klocka, a ja nie rozumiem jak można dać za aparat tyle szmalu...). Ale do zdjęcia.
Bo to jednak dobra pszczoła była. Szkoda tych technicznych ''niedociągnięć'', i chyba za to 4. Mimo, ze kiedyś zjem pyszny miodek, owoc udokumentowanej pracy

Re: Mniam
: poniedziałek, 15 września 2008, 13:55
autor: Fuine Faireva
Avitto pisze:z jakimś aparatem za 2 i pół klocka, a ja nie rozumiem jak można dać za aparat tyle szmalu..
Dałem tyle samo, a za niedługo cyferka pójdzie w górę..

Re: Mniam
: poniedziałek, 15 września 2008, 14:02
autor: BAZYL
Czy cena aparatu świadczy o umiejętności posługiwania się nim? Nie...
Re: Mniam
: poniedziałek, 15 września 2008, 14:50
autor: Eriol Velcrow
Tja, ale z drugiej strony często widać jednak dużą różnicę jakości... Dobry aparat pomaga. Nie trzeba walczyć ze swoim sprzętem. To jest jak z systemami RPG - dobry MG wyciągnie dużo nawet z najgorszego systemu ale się przy tym namęczy.
Dałem tyle samo, a za niedługo cyferka pójdzie w górę..

Szpaner ;P
Re: Mniam
: poniedziałek, 15 września 2008, 17:21
autor: BAZYL
Eriol Velcrow pisze:Tja, ale z drugiej strony często widać jednak dużą różnicę jakości... Dobry aparat pomaga. Nie trzeba walczyć ze swoim sprzętem. To jest jak z systemami RPG - dobry MG wyciągnie dużo nawet z najgorszego systemu ale się przy tym namęczy.
A beznadziejny MG, nawet z podręcznikiem za 2,5 klocka niewiele zdziała...

Re: Mniam
: wtorek, 16 września 2008, 19:25
autor: Azrael
Mój też był za dwa i pół klocka, ale kilka lat temu... chyba dwa.
Bardzo żałowałem, że nie stać mnie na lustrzankę.
Czy cena aparatu świadczy o umiejętności posługiwania się nim? Nie...
Ale nie zrobisz dobrego makro z aparatem za 100zł. Za 300 też nie.
Re: Mniam
: wtorek, 16 września 2008, 19:42
autor: BAZYL
Azrael pisze:Ale nie zrobisz dobrego makro z aparatem za 100zł. Za 300 też nie.
Z aparatem za 2500 też nie zrobię. Za 5000 też nie.

Re: Mniam
: wtorek, 16 września 2008, 21:58
autor: Eriol Velcrow
Ale nie zrobisz dobrego makro z aparatem za 100zł. Za 300 też nie.
Spójrz na niektóre moje fotki które wrzucałem na początek kącika - 5-letni aparat który nawet jak był kupowany nie był uważany za dobry. A fotki całkiem przyzwoite.
Re: Mniam
: wtorek, 16 września 2008, 22:37
autor: Fuine Faireva
Azrael pisze:Ale nie zrobisz dobrego makro z aparatem za 100zł. Za 300 też nie.
I właśnie tu się mylisz.
Chyba wszystkich zaskoczę jak powiem, że do makro najlepsze są..
..kompakty właśnie
Eriol Velcrow pisze:Szpaner ;P
Raczej żywy przykład na to, że lustrzanka to studnia bez dna.
No i najpierw monitor niestety, bo co mi po dobrym obiektywie jak nawet rezultatów nie będzie na czym obejrzeć

Re: Mniam
: wtorek, 16 września 2008, 22:48
autor: Narmo
2,5 za lustro to faktycznie początek wydatków... od 1500 zaczynają się przecież podstawowe korpusy (no może poza promocjami Nikona d40/d40x, d60 i nowym modelem Canona 1000D), a obiektywy (w lwiej części odpowiedzialne za zdjęcie) nieraz tę kwotę przekraczają, a lampa (nie mówiąc o fotografi studyjnej) i stos innych akcesoriów?
Fuine, kompakty do macro?

Zależy o jakim powiększeniu mówimy (większość ludzi zajmujących się makro, których opinie miałem okazję poznać powtarza, że nie ma porównania, nawet przy zastosowaniu konwertera, problem pojawia się też odnoście do doświetlania - stopka, wejście synchro, brak możliwości zamocowania lamp do macro po bokach obiektywu)
Ech Baz... oczywiście człowiek jest autorem zdjęcia, a nie aparat, ale uwierz, że Kubica Polonezem też cudów nie osiągnie.
Z biegiem czasu rozsądna osoba sama zauważy, czy już wycisnęła wszystko ze sprzętu. Rozpozna czy przeszkodą w robieniu lepszych zdjęć jest ona sama, czy to aparat ją ogranicza.
Przykładowych argumentów przekonujących, że sprzęt robi swoje, mogę podać wiele: komuś może przeszkadzać to że jego kompakt fatalnie radzi sobie w kiepskim świetle zastanym (konieczność wchodzenia na wysokie ISO, które są nieużywalne ze względu na poziom szumów i utratę płynnych przejść tonalnych). Innemu zabraknie gorącej stopki (każdy kto świadomie używał zewnętrznej lampy, wie jak olbrzymia jest różnica w jakości zdjęć). Jeszce inny ponarzeka na zakres ogniskowych (bywa że np. ekwiwalent 35, czy nawet 28 mm w kompaktach to za mało do fotografii krajobrazów, a długie ogniskowe powodują utratę jakości). Kolejny powie, że ma za ciemny obiektyw (przesłona 2,8 zamykająca się wraz ze wzrostem ogniskowej to dla niektórych zbyt mało światła)... Czy choćby moja ostatnia bolączka: wielkość bufora, szybkość zapisywania zdjęć i możliwość bracketingu ekspozycji w RAW, kiedy scena, ma zbyt dużą rozpiętość tonalną do zarejestrowania na jednym zdjęciu. Sprzęt ma znaczenie, jeśli wiesz jak go użyć.
Co do fotki, Fuine Faireva... znając i doceniając twoje umiejętności... nie bardzo.
Re: Mniam
: środa, 17 września 2008, 18:46
autor: Fuine Faireva
Narmo pisze:2,5 za lustro to faktycznie początek wydatków... od 1500 zaczynają się przecież podstawowe korpusy (no może poza promocjami Nikona d40/d40x, d60 i nowym modelem Canona 1000D), a obiektywy (w lwiej części odpowiedzialne za zdjęcie) nieraz tę kwotę przekraczają, a lampa (nie mówiąc o fotografi studyjnej) i stos innych akcesoriów?
Fuine, kompakty do macro?

Zależy o jakim powiększeniu mówimy (większość ludzi zajmujących się makro, których opinie miałem okazję poznać powtarza, że nie ma porównania, nawet przy zastosowaniu konwertera, problem pojawia się też odnoście do doświetlania - stopka, wejście synchro, brak możliwości zamocowania lamp do macro po bokach obiektywu)
Co do fotki, Fuine Faireva... znając i doceniając twoje umiejętności... nie bardzo.
Dlatego ja makro zwykle nie robię

mam pewien fajny portret ale nie wiem czy go mogę wrzucić
I, tak, kompakty do makro. A wiesz czemu? Ze względu na większą GO

nie zawsze im mniejsza tym lepiej.
Te puszki Nikona to totalna porażka. A lampa.. jest zbędna
Jest jeszcze druga sprawa, mianowicie kupowanie sprzętu znacznie ponad swoje możliwości i ambicje

Re: Mniam
: środa, 17 września 2008, 21:07
autor: Narmo
Ech.. nie obraź się Fuine, ale nie wiem skąd bierzesz tak nieprawdziwe teorie. Jeszcze ktoś chcący dowiedzieć sie czym najlepiej robić macro zaiwestuje w kopakt..... O jakim macro mówimy? O takim, jak zdjęcia kwiatków na tym forum? Czy może takim:
http://arachiusz.tuwima.net/ (lampa wielokrotnie w użyciu, a takiego powiększenia kompaktem się nie osiągnie, konwerter z kolei nie dorówna jakością, już nie mówiąc o innych ograniczeniach kompaktu...)
Re: Mniam
: środa, 17 września 2008, 21:51
autor: Fuine Faireva
Narmo pisze:Ech.. nie obraź się Fuine, ale nie wiem skąd bierzesz tak nieprawdziwe teorie. Jeszcze ktoś chcący dowiedzieć sie czym najlepiej robić macro zaiwestuje w kopakt..... O jakim macro mówimy? O takim, jak zdjęcia kwiatków na tym forum? Czy może takim:
http://arachiusz.tuwima.net/ (lampa wielokrotnie w użyciu, a takiego powiększenia kompaktem się nie osiągnie, konwerter z kolei nie dorówna jakością, już nie mówiąc o innych ograniczeniach kompaktu...)
Specjalnie dla Ciebie:
http://fujiklub.pl/album_cat.php?cat_id ... SC&start=0 
Btw, a odwrotne mocowanie obiektywów to co?

przyłóż sobie Heliosa w drugą stronę i przyzoomuj trochę.
I z własnego doświadczenia wiem, że lustrzanka daje nieraz zbyt małą GO na sensownych nastawach ekspozycji, stąd użycie kompaktu. Na zdjęciu, które wrzuciłem zresztą to widać bardzo dobrze.