Właśnie zauważyłem. Pirx ? Staff.... ? nieeeeee ^_^Darky pisze:rofl ale gafa >_<
napisalem Staff myslac o Lemie :OOOO
Książki które lubię, książki które polecam...
-
- Marynarz
- Posty: 185
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 08:34
- Lokalizacja: Siemiomosze :)
- Kontakt:
-
- Bezczelny Tawerniak
- Posty: 75
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 13:06
- Lokalizacja: Płock
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 185
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 08:34
- Lokalizacja: Siemiomosze :)
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 37
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 11:18
- Lokalizacja: Tajar
- Kontakt:
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 19:27
- Lokalizacja: Menzoberranzan
Tolkien-
Sillmarillion
Władca Pierścieni
Hobbit w te i nazad
POlecam Salvatorego a szczególnie "Trylogię Mrocznego Elfa"
Sillmarillion
Władca Pierścieni
Hobbit w te i nazad
POlecam Salvatorego a szczególnie "Trylogię Mrocznego Elfa"
Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi kto wędruje,
Nie każdą siłę starość zniszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje,
Z popiołów strzelą znów ogniska,
I mrok rozświetlą błyskawice...
Nie każdy błądzi kto wędruje,
Nie każdą siłę starość zniszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje,
Z popiołów strzelą znów ogniska,
I mrok rozświetlą błyskawice...
-
- Marynarz
- Posty: 200
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
- Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
- Kontakt:
-
- Tawerniak
- Posty: 386
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
- Numer GG: 5450570
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
- Kontakt:
Jezeli mowimy o Salvatore...
Troszke dziwnie jest podawac go w tej samej lini z Tolkienem. Salvatore (sam ulegam jego ksiazka) pisze jak fabryka - ksiazka za ksiazka - i to raczej przyklad fenomenalnego rzemiosla niz kultury wysokiej. Mimo to warto sie z nim zapoznac, choc bradziej od ksiazek z FR polecam "Sage Wojen Demona" osadzana w niezaleznym swiecie Corony. Jest tam wszystko co powinno byc w Fantasy.
Troszke dziwnie jest podawac go w tej samej lini z Tolkienem. Salvatore (sam ulegam jego ksiazka) pisze jak fabryka - ksiazka za ksiazka - i to raczej przyklad fenomenalnego rzemiosla niz kultury wysokiej. Mimo to warto sie z nim zapoznac, choc bradziej od ksiazek z FR polecam "Sage Wojen Demona" osadzana w niezaleznym swiecie Corony. Jest tam wszystko co powinno byc w Fantasy.
-
- Tawerniany Emeryt
- Posty: 189
- Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 09:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: skądinąd
- Kontakt:
ja osobiscie polecam ksiazki Robina Cook'a wciaga lepiej niz bloto na bloniach po mszy papieza na poczatek polecalbym "Dopuszczalne Ryzyko" jako ze zachacza troche o fantastyke (polowania na czarownice ) poza tym jest naprawde swietna ksiazka
z innych autorow hmm... Sapkowski sage czytali raczej wszyscy "Narrenturm" juz raczej mniej i ci co nie czytali zrobili wielki blad naprawde swietna ksiazka, a juz we wrzesniu (chyba ) ma sie ukazac 2ga czesc czyli "Boży Bojownicy"
z klasyki, wczesniej wspomniana ksiazke Michaiła Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata" oraz genialna powiesc Franza Kafki "Zbrodnia i Kara"
z innych autorow hmm... Sapkowski sage czytali raczej wszyscy "Narrenturm" juz raczej mniej i ci co nie czytali zrobili wielki blad naprawde swietna ksiazka, a juz we wrzesniu (chyba ) ma sie ukazac 2ga czesc czyli "Boży Bojownicy"
z klasyki, wczesniej wspomniana ksiazke Michaiła Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata" oraz genialna powiesc Franza Kafki "Zbrodnia i Kara"
kra.
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
-
- Tawerniany Emeryt
- Posty: 189
- Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 09:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: skądinąd
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 185
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 08:34
- Lokalizacja: Siemiomosze :)
- Kontakt:
-
- Tawerniany Emeryt
- Posty: 189
- Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 09:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: skądinąd
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 38
- Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 14:25
- Lokalizacja: Chrzanow
Sapkowski rzadzi jak dla mnie jego proze sie nie czyta ale pochlania
zaczynalem od jego wolnych opowiadan o wiedzminie aby przeczytac piecioksag sagi o nim i co tu duzo mowic minal okkolo rok czasu i znowu przeczytalem wszystkie ksiazki o wiedzminie eeeh po prostu super
kolejnym autorem do ktorego mam szacunek jest oczywiscie J.R.R.Tolkien
Wladce Pierscieni przeczytalem takze dwa razy
wielka opowiesc eeh
moje w sumie dwie ulubione pozycje
zaczynalem od jego wolnych opowiadan o wiedzminie aby przeczytac piecioksag sagi o nim i co tu duzo mowic minal okkolo rok czasu i znowu przeczytalem wszystkie ksiazki o wiedzminie eeeh po prostu super
kolejnym autorem do ktorego mam szacunek jest oczywiscie J.R.R.Tolkien
Wladce Pierscieni przeczytalem takze dwa razy
wielka opowiesc eeh
moje w sumie dwie ulubione pozycje
-
- Tawerniany Emeryt
- Posty: 189
- Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 09:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: skądinąd
- Kontakt:
-
- Tawerniak
- Posty: 33
- Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 14:36
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Nie liczac sagi Sapkowskiego to polecam wszystkim:
Mario Puzzo: Ojciec Chrzestny - tytul absolutnie genialny. O ile film byl juz na naprawde wysokim poziomie, to ksiazka urzekla mnie jeszcze badziej. NAPRAWDE polecam. U mnie chyba na 2 miejscu najlepszych ksiązek.
John Grisham- Czas Zabijania i Wezwanie. Dobre thrillery prawnicze(chyba jakos tak to sie nazywa poruszajace problem rasizmu i niesprawiedliwosci Systemu. Grishama polecic moge jeszcze Ominac Swieta, ale to taka "inna" juz ksiazka.
Stefana Kinga Smetarz dla Zwierzakow. Jakos mnie nudzilo troche przez 200 chyba strona. Potem zaczelo byc juz troszke ciakawie, ale to nie to jeszcze. Nawet zaczalem stwierdzac ze King jest nudnawy(a byla to moja pierrwsza ksiazka jegoz) dopoki nie doczytalem do zakonczenia... Absolutnie swietne i porywajace. Dla ostatniech kilkudziesieciu stron warto.
Mario Puzzo: Ojciec Chrzestny - tytul absolutnie genialny. O ile film byl juz na naprawde wysokim poziomie, to ksiazka urzekla mnie jeszcze badziej. NAPRAWDE polecam. U mnie chyba na 2 miejscu najlepszych ksiązek.
John Grisham- Czas Zabijania i Wezwanie. Dobre thrillery prawnicze(chyba jakos tak to sie nazywa poruszajace problem rasizmu i niesprawiedliwosci Systemu. Grishama polecic moge jeszcze Ominac Swieta, ale to taka "inna" juz ksiazka.
Stefana Kinga Smetarz dla Zwierzakow. Jakos mnie nudzilo troche przez 200 chyba strona. Potem zaczelo byc juz troszke ciakawie, ale to nie to jeszcze. Nawet zaczalem stwierdzac ze King jest nudnawy(a byla to moja pierrwsza ksiazka jegoz) dopoki nie doczytalem do zakonczenia... Absolutnie swietne i porywajace. Dla ostatniech kilkudziesieciu stron warto.
Faust
See You Space Cowboy...
See You Space Cowboy...
-
- Pomywacz
- Posty: 38
- Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 14:25
- Lokalizacja: Chrzanow
-
- Arcymod Tawerniany
- Posty: 1279
- Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13
A mnie całkiem dobrze się czytało "Wojny Pajęczej Królowej" autorstwa grupy pisarzy pod przewodnictwem Salvatore'a. Książka (a dokładniej książki - ma ich być 6, na razie czytałem tylko 2 pierwsze) ma całkiem ciekawą (i mroczną) fabułę,a i postaci są interesujące... Co ciekawe mimo tego, że książka opowiada o drowach to występuje sporo (a tak właściwie to nawet bardzo dużo) akcentów humorystycznych, co jednak nie psuje przyjemności czytania (wręcz przeciwnie). Ot, taka dobra książka, do poczytania w wolnym czasie