Tawerna RPG

Lost...która to już edycja, oglądałem każdy odcinek, bardzo ciekawy serial...samolot...wyspa...nieskończona chęć ucieczki z niej...lecznicze zdolności wyspy...ochrona wyspy...ucieczka...chęć powrotu...wyspa-wielki wehikuł czasu...nieskończona chęć cofnięcia katastrofy...tajemnica...serial zafascynował mnie. Mam wszystkie odcinki na płytach. na początku AXN i TVP1. Niestety AXN zakończył transmisje teraz tylko TVP1.

Paradox pisze:Lost...która to już edycja, oglądałem każdy odcinek, bardzo ciekawy serial...samolot...wyspa...nieskończona chęć ucieczki z niej...lecznicze zdolności wyspy...ochrona wyspy...ucieczka...chęć powrotu...wyspa-wielki wehikuł czasu...nieskończona chęć cofnięcia katastrofy...tajemnica...serial zafascynował mnie. Mam wszystkie odcinki na płytach. na początku AXN i TVP1. Niestety AXN zakończył transmisje teraz tylko TVP1.

Hmmm... tyle że AXN dawał odcinki 2 - 3 tygodnie po amerykańskiej premierze a TVP pół roku później więc teraz to możesz sobie w jedynce oglądać odcinki które już widziałeś.
A co do serialu. Całe szczęście że 6 sezon będzie ostatni bo mimo faktu że po pierwszym sezonie stałem się wręcz fanem tego serialu to piąty oglądałem niemalże pod przymusem.

Tego serialu po prostu nie da się oglądać w telewizji. Po tygodniu często człowiek zapomina o co w danej chwili chodziło, bo ktoś kogo widzieliśmy raz w 1 odcinku poznaje kogoś, który był w n-tym odcinku wspomniany i ma to kolosalne znaczenie dla fabuły w serii kolejnej gdzie nawiązują do wydarzeń z serii poprzedniej a potem się cofają w czasie do momentu gdzie nie było jeszcze żadnej serii... zaje.... ście.

Serie 1 dało się jeszcze oglądać jako serial, 2 musiałem sobie ponagrywać na kasety i obejrzeć wszystko jednego dnia. Kolejne oglądałem w telewizji i najczęściej nie rozumiałem połowy wątków (patrz wyżej).

Jedyna możliwość to zarezerwować sobie jakiś tydzień i obejrzeć wszystko od początku do końca, ale mimo tego serial fajny i wciągający. Mógłby się jednak skończyć szybciej, bo powrót na wyspę już był mocno naciągany.

ja powiem tak - im dalej tym gorzej
o ile pierwsze dwa sezony są spoko , to trójka jest okropna
i ten jeden odcinek tygodniowa to za mało. Któraś tam seria miała ok. 16 odcinków- trwała 4 miesiące....

Nie pojmujesz? Coś chyba nie myślałeś za bardzo
Mieli pomysł na serial- nakręcili 1 sezon, potem drugi- mieli już kończyć, ale ponieważ zyski były duże kontynuowali- nie mają pomysłów, ale ciągną dalej - proste nie ?

Jeżeli wytrzymałeś oglądając chociaż połowe odcinków to polecam gre Lost: Zagubieni.
Nie oglądałem samego serialu, lecz miałem styczność z wersją PC'tową, gra całkiem fajna, zagadki logiczne, tajemnicza czarna mgła i zdradzieccy rozbitkowie ;D

To nakręciło cały biznes,ale jeżeli chodzi o fabułę to 1 sezon był zdecydowanie najlepszy,2 też można obejrzeć,ale potem jest coraz gorzej i strasznie się pogubiłem. Dotrwałem jednak do końca:)

Alistar pisze:Jeżeli wytrzymałeś oglądając chociaż połowe odcinków to polecam gre Lost: Zagubieni.
Nie oglądałem samego serialu, lecz miałem styczność z wersją PC'tową, gra całkiem fajna, zagadki logiczne, tajemnicza czarna mgła i zdradzieccy rozbitkowie ;D

Moim zdaniem zbyt schematyczna i zmiksowana. Niby przygodówka, ale z dupy wzięte elementy strzelania. Zagadki opierają się na powtarzaniu zabawy z bezpiecznikami... Jedyne co jest naprawdę w tej grze ( dla fanów serialu), to mieszanie się głównej postaci z bohaterami serialu. I oglądanie wydarzeń z oczu innej postaci. Tyle w temacie.

Po raz kolejny oglądam tą serię od początku z zamiarem dotrwania do ostatniego odcinku ostatniego sezonu Jestem ciekawy jak się zakończy bo nie miałem okazji oglądać w ogóle siódmego sezonu. Póki co jestem w połowie drugiej serii i stwierdzam (dość popularny pogląd) że pierwsze dwie serie są najlepsze. Tak cholernie wciągają

Jestem wielkim fanem Lost, ale nie rozumiem jak ludzie, którzy stworzyli tak wspaniały serial mogli go tak zniszczyć. Pierwsze dwa sezony są świetne, ale to co dzieje się później to po prostu kpina.

Nie oglądałem ostatniego sezonu Zaczynam czwartą serię i póki co jest bardzo dobrze. Trzecia trochę mnie zmęczyła.