Saga wiedźmińska

Biblioteka Światów
ODPOWIEDZ
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

No moim zdaniem poza żałosnymi walkami z potworami i niektórymi międzyludzkimi serial uchodzi w tłoku.

P.S No i niektóre miny Geralta są żałosne, ale podobne robił na ilustracjach książki.
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Ragnar »

Jeżeli wszystko od góry do dołu spartolili to dlaczego mamy o tym nie pisać?
Jak pisałem w poprzednim poście - gdyby to nie nazwało się "Wiedźmin" to może spojrzał bym przychylniejszym okiem ale tak to ...
NIE MA LITOŚCI!
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

Jeżeli wszystko od góry do dołu spartolili to dlaczego mamy o tym nie pisać?
Problem w tym, że tak nie jest. Były gorsze ekranizacje z większym budżetem, nawet w tej wychwalanej przez was ameryce.
Takie marudzenie i gówno robienie jest... bezcelowe. Czepiajcie się chociaż tych rzeczy, które rzeczywiście są zrobione cienko.
Jak pisałem w poprzednim poście - gdyby to nie nazwało się "Wiedźmin" to może spojrzał bym przychylniejszym okiem ale tak to ... NIE MA LITOŚCI!
Gdyby babka miała wąsy. Udawaj, że serial nazywa się "Białowłosy zabójca potworów" i wypowiedz się na jego temat. Ciekawe czy uda napisać ci się coś sensownego.
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Ragnar »

Arch pisze: Problem w tym, że tak nie jest. Były gorsze ekranizacje z większym budżetem, nawet w tej wychwalanej przez was Ameryce.
Nie wychwalałem Ameryki ani tamtejszych filmów. A w "Wiedźminie" fabuła leży, kwiczy i prosi o dobicie by więcej nie cierpiała. Po prostu zrobić coś takiego z tekstem Sapkowskiego to sztuka. Walka jest spartolona. Filozofię książki spłycono i zamieniono w autoparodię. Z pierwowzorem książkowym ma niewiele wspólnego - owszem, ja rozumiem że adaptacja rządzi się własnymi prawami, ale jakieś punkty wspólne powinny pozostać. Tymczasem wygląda to jak "Hamlet" ze Schwarzeneggerem, w którym Arnie rozwala wszystkich z SMG, prezentuje mięśnie i rzuca "męskimi" odzywkami.
PS. Drobna pomyłka i zamotanie, dzięki za uwagę Brzoza
Ostatnio zmieniony sobota, 2 maja 2009, 17:54 przez Ragnar, łącznie zmieniany 2 razy.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Brzoza »

Ragnar pisze:Tymczasem wygląda to jak "Hamlet" ze Schwarzeneggerem, w którym Arnie rozwala wszystkich z SMG, prezentuje mięśnie i rzuca "męskimi" odzywkami. W przypadku "Wiedźmina" postąpiono raczej odwrotnie - całkowicie spłycono oryginalny tekst.
piszesz o spłyceniu hamleta do poziomu conana a potem mówisz że w wiedźminie zrobiono odwrotnie?
Nesquel pisze:
To jak wyglądał diaboł to chyba kwesti charakteryzacji, o której wcześniej twierdziłeś, że "z tego co słyszałem to właśnie charakteryzacja była największym plusem filmu, ale dobra, milczę"
kto napisał że nie podobała mi się jego charakteryzacja? Na tle wszystkiego innego charka jest nawet znośna ale nie podskakuje nawet o stopień wyżej.
Ale diaboł nawet rogów nie miał!
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1611457_7 nie miał? jak dla mnie spoko diaboł bo tak diaboł wygladać powinien - zwykły satyr, tylko coś z kopytami miał nie tak.
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1611457_50
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1611457_51 tu kopyta ma

Driady to tak naprawdę "pozal się boże"
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1611457_56 - choc pomysł z białym paskiem dzielącym symetrycznie twarz na + choc całe wykonanie leży. Wydaje mi się że nie scenariusz tu zawinił, ale jakiś nieprofesjonalny pośpiech i brak analizy. Chociażby w tym przypadku. Bo sama postac geralta imho dobrze zrobiona jest (prócz tych zasranych włosów)

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/168876_48 hahahahaha wygląda na zdjęcie z jakiegos konwentu fantasy
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Blue Spirit »

E tam, diaboł na zdjęciach tylko tak fajnie wygląda ale w praktyce jest do dupy bo jest wzrostu Żebrowskiego i wygląda jak jakiś żebrak
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Brzoza »

ale ten diaboł powinien wyglądac jak żebrak.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Ragnar »

Muszę się zgodzić - diaboła to ja raczej sobie w atłasach nie wyobrażam. Ogólnie diaboł wygląda całkiem dobrze (w przeciwieństwie do driady - czuć budżetem - i to niskim na - kilometr).
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

E tam, diaboł na zdjęciach tylko tak fajnie wygląda ale w praktyce jest do d*py bo jest wzrostu Żebrowskiego i wygląda jak jakiś żebrak
Wzrostu Żebrowskiego to on nie był i owszem wyglądał jak jakiś żebrak/chłop. Początkowo w planach mieli mu dać koronę i berło, ale wiesz... budżet.
Wydaje mi się że nie scenariusz tu zawinił, ale jakiś nieprofesjonalny pośpiech i brak analizy.
Oni chyba uznali driady za ludzkie dziewczęta tylko dzikie.
A w "Wiedźminie" fabuła leży, kwiczy i prosi o dobicie by więcej nie cierpiała.
Mówisz o filmie czy serialu? Bo w obydwu (a tym bardziej tym drugim) jest to w miarę wierne książce.
Z pierwowzorem książkowym ma niewiele wspólnego - owszem, ja rozumiem że adaptacja rządzi się własnymi prawami, ale jakieś punkty wspólne powinny pozostać
Ma więcej wspólnego niż Władca Pierścieni książka z filmem.
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Solarius Scorch »

Arch pisze:Oni chyba uznali driady za ludzkie dziewczęta tylko dzikie.
Tu mnie zagiąłeś. A pomylili się? Czymże takim różniła się Milva od ludzi? Serio, zgubiłem się.
Ma więcej wspólnego niż Władca Pierścieni książka z filmem.
mary had a little lamb
little lamb
little lamb
mary had a little lamb
whose fleece was white as snow

(Przepraszam, mój mózg doznał szoku i się wyłączył)
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Blue Spirit »

Milva to chyba nie driada, ale moge sie mylić.
A odnośnie diaboła to przeczytajcie jego opis, dowiecie sie dlaczego nie wyobrażam go sobie jak żebraka-człowieka
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Brzoza »

Tu mnie zagiąłeś. A pomylili się? Czymże takim różniła się Milva od ludzi? Serio, zgubiłem się.
Milva była dziewczyna wychowaną w ludzkiej wiosce, potem wioske jakieś wojsko spaliło, a Milva skryła się w brokilonie gdzie driady ja przygarnęły i doszlifowały łucznictwo, nauczyły języka zachowania i obycia w lesie.

Driady dzielą się na Driady urodzone, zneutralizowane i Hamadriady. Hamadriady to takie które żyją połączone więzami psychologicznymi z własnym drzewem - umierają gdy umiera drzewo. Są chyba najbardziej magiczne z wszystkich driad i najbardziej dzikie, skąd się biora nie pamiętam(przeczytałem w dodatku do wiedzmina RPG że to driady które wybraly sobie drzewo). Potem masz zwykłe Driady, które z męskiego(elfiego/ludzkiego) nasienia zostały urodzone przez driady. One są poprostu dziećmi lasu, są jak elfy niemalże, tylko czują bliskość z nieokiełznaną naturą i ją rozumieją. Nastepnie masz driady zneutralizowane - takie jak Milva, przygarnięte lub ukradzione. Sapek wspomina jeszcze o oreadach(opiekunki gór) i lejmonady(opiekunki łąk). I prócz tego że je ludzie wybili o niczym więcej nie wspomina.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

Tu mnie zagiąłeś. A pomylili się? Czymże takim różniła się Milva od ludzi? Serio, zgubiłem się.
Milva nigdy nie została driadą, a jedynie im pomagała. -_-'
Poza tym Brzoza ma rację.
(Przepraszam, mój mózg doznał szoku i się wyłączył)
Np. W Wiedźminie nie wycięto żadnej ważnej postaci, nie znam się na WP, ale wiem że w ekranizacji wycięto np. Tom'a Bombadila. Najpotężniejszą pozytywną postać śródziemia.
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Blue Spirit »

Arch - jeśli film Jacksona ma mniej wspólnego z LOTREM od Wiedźmina z sagą, to ja jestem chyba jakiś DZIWNY
Przecież ludzie - fabuła i filmu i serialu to jeden wielki gniot stworzony przez beznadziejnego scenarzystę
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

jeśli film Jacksona ma mniej wspólnego z LOTREM od Wiedźmina z sagą, to ja jestem chyba jakiś DZIWNY
No Wiedźmin w tym wypadku ma mniej, bo był pisany na podstawie opowiadań ;).

Może przesadziłem, ale w WP wiele pozmieniano.
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Ragnar »

No dobra, nawet jakby było tak jak mówisz i w WP zmieniono mniej niż w Wiedźminie (chociaż i z tym się nie zgodzę) to i tak chodzi o inną sprawę - KLIMAT! W WP pozmieniano fabułę - jednak zachowano klimat dzieła Tolkiena. W Wiedźminie, nawet jeżeli nie pozmieniano dużo treści, to stracono klimat oryginału. I o to chodzi w kwestii zmian w fabule.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Brzoza »

Tom Bombadil nie był ważny w WP. Generalnie ubolewałem że go nie było, ale jak dzis patrzę na ten kawałek powieści to jego istnienie na łamach książki to jeden z przerostów treści.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ODPOWIEDZ