Garfield - film i komiks
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Garfield - film i komiks
Nie znalazłem nigdzie na forum takiego tematu, więc go zakładam: Garfield. On uczynił sztukę z lenistwa. Patron leniów. Piszcie tu czy wam się podoba, czy podobał wam się film z nim w roli głównej, czy czytacie jego komiksy, które tomy polecacie itp. co sądzicie o bohaterach książeczek i co najważniejsze - jak pokonać mistrza lenistwa!
Ja polecam tomik o nazwie "Na Dachu Świata" naprawdę, boki zrywać! Oto jeden z komiksów z tej części:
Jon stoi nad garfieldem z miską w ręce:
Zgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy koty nie są grube garfieldzie <odsuwa miskę>
och, dobry kotek < garfield ociera się o niego i mruczy>
Zgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy - mówi garfield pałaszując jedzenie - ludzie są bardzo naiwni
Ja polecam tomik o nazwie "Na Dachu Świata" naprawdę, boki zrywać! Oto jeden z komiksów z tej części:
Jon stoi nad garfieldem z miską w ręce:
Zgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy koty nie są grube garfieldzie <odsuwa miskę>
och, dobry kotek < garfield ociera się o niego i mruczy>
Zgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy - mówi garfield pałaszując jedzenie - ludzie są bardzo naiwni
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Garfield - film i komiks
Co do Garfielda:
- Jedna z najlepszych (a napewno najbardziej leniwa) postać z komiksów
-zgadzam się że jest patronem leni
- komiks a film: zdecydowanie komiks (a nawet ich pare za podobną cenę)
Garfielda "1" oglądałem na wideo i z dubbingiem (MArka Konrada ale pewien nie jestem) był świetny
Na"2" byłem w kinie wrażenia nie mniejsze niż z pierwszej części. Jeden tekst z pierwszej części "Zaraz poczujesz kocią łapę na psim tyłku!" a z drugiej częśći "Co powiedział Armstrong kiedy wylądował na księżycu? To tylko mały kawałek lazzani" Zachęcam do pisania własnych cyca... znaczy cytatów
- Jedna z najlepszych (a napewno najbardziej leniwa) postać z komiksów
-zgadzam się że jest patronem leni
- komiks a film: zdecydowanie komiks (a nawet ich pare za podobną cenę)
Garfielda "1" oglądałem na wideo i z dubbingiem (MArka Konrada ale pewien nie jestem) był świetny
Na"2" byłem w kinie wrażenia nie mniejsze niż z pierwszej części. Jeden tekst z pierwszej części "Zaraz poczujesz kocią łapę na psim tyłku!" a z drugiej częśći "Co powiedział Armstrong kiedy wylądował na księżycu? To tylko mały kawałek lazzani" Zachęcam do pisania własnych cyca... znaczy cytatów
00088888000
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Garfield - film i komiks
opowiadanie żartobliwych sytuacji z komiksów ŻENADAJon stoi nad garfieldem z miską w ręce:
Zgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy koty nie są grube garfieldzie <odsuwa miskę>
och, dobry kotek < garfield ociera się o niego i mruczy>
Zgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy - mówi garfield pałaszując jedzenie - ludzie są bardzo naiwni
Ogółem każdy dobrze wie że Garfield jest super, film widziałem urywkami nie podobał mi się. Ciezko stworzyć coś dużego pełnometrażowego z pasków komiksowych. Nie dziwię się więc że slabo poszlo, ale jest lepiej niż bylo w serialu animowanym. Zwyklemu rysownikowi trudno by było stworzyc tyle komiksów o garfieldzie. Choc z poczatku był sam rysownik, aktualnie to jest cała machnieria. Kilku scenarzystów etc.
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Garfield - film i komiks
Komiks jest super ekstra genialny (opisałbym go lepiej ale musiałbym użyć wulgaryzmów) natomiast film był beznadziejny. Może i były elementy śmieszne ale tak jak mówi Brzoza - robić film fabularny na podstawie pasków komiksowych, których jedyną wspólną cechą są bohaterowie i humor... To trochę mija się z celem delikatnie mówiąc.
.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Garfield - film i komiks
Dla przykładu - Azumanga Daioh jako serial stworzony na podstawie pasków komiksowych dal radę.Brzoza - robić film fabularny na podstawie pasków komiksowych, których jedyną wspólną cechą są bohaterowie i humor... To trochę mija się z celem delikatnie mówiąc.
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Garfield - film i komiks
Ale Garfield nie dałBrzoza pisze:Dla przykładu - Azumanga Daioh jako serial stworzony na podstawie pasków komiksowych dal radę.Brzoza - robić film fabularny na podstawie pasków komiksowych, których jedyną wspólną cechą są bohaterowie i humor... To trochę mija się z celem delikatnie mówiąc.
.
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Garfield - film i komiks
Pierwszy film z Garfieldem dał radę, drugi zawalił na całej linii. W dwójce podobał mi się moment "spodnie, spooodnie" (tutaj komentarz Brzozy)
Jedynka dała kopa w paru momentach, choć niestety słabo.
Ostatnio przeczytałem tomik "W siną dal". polecam.
Jedynka dała kopa w paru momentach, choć niestety słabo.
Ostatnio przeczytałem tomik "W siną dal". polecam.
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Pomywacz
- Posty: 47
- Rejestracja: środa, 24 grudnia 2008, 09:37
- Numer GG: 8487833
Re: Garfield - film i komiks
Komiks jest nudny i czasem nawet żenujący. Szybko robi się schematyczny. Z ciekawości, potem zasłaniałem dwa ostatnie kadry i starałem się odgadnąć puentę, zazwyczaj się udawało (na szybko nie jest to tak widoczne, z racji krótkości pasków).
Kreskówki widziałem tylko kilka odcinków, i to wiele lat temu, toteż się nie wypowiem.
Pierwszy film był po prostu gówniany, żarty nieśmieszne, a aktorstwo drętwe (może poza kilkoma głosami).
Kreskówki widziałem tylko kilka odcinków, i to wiele lat temu, toteż się nie wypowiem.
Pierwszy film był po prostu gówniany, żarty nieśmieszne, a aktorstwo drętwe (może poza kilkoma głosami).
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Garfield - film i komiks
hmmm... jak widać opinie są podzielone, bo dla mnie komiksy są po prostu genialne. Ale wiem że niektórzy potrafią "nie łapać" humoru Garfielda, i fani nic do nich mieć nie powinni.
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
- Numer GG: 0
Re: Garfield - film i komiks
Był jeden fajny tekst w Garfieldzie 2 - "Garfield, czego chcesz? Masz tu wszystko, wodę, jedzenie, wychodek i rozrywkę" - "A Oddie, to które z tego?" (nom tu nie śmieszne, ale w filmie nawet, nawet)
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Garfield - film i komiks
Ja tam Garfielda pamiętam jeszcze z dzieciństwa, jak ryczałem ze śmiechu przy kreskówkach. Jakiś czas temu zobaczyłem komiksy na półce w Empiku i przeczytałem jeden... jak dla mnie ciągle śmieszny
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Garfield - film i komiks
mnie też garfield wciąż śmieszy Jego odzywki - bezcenne.
Gorąco polecam tomik "Przemawia Mową Kwiatów".
Swoją drogą kupiłem wczoraj wspaniałe bamboszki z garfieldem, są teraz ozdobą mojej kolekcji. Oprócz nich mam masę kubków z wizerunkiem mojego ulubieńca, oraz pościel.
Garfield wymiata
Gorąco polecam tomik "Przemawia Mową Kwiatów".
Swoją drogą kupiłem wczoraj wspaniałe bamboszki z garfieldem, są teraz ozdobą mojej kolekcji. Oprócz nich mam masę kubków z wizerunkiem mojego ulubieńca, oraz pościel.
Garfield wymiata
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Garfield - film i komiks
Ja mam tych tomików chyba z dwadzieścia...
-
- Majtek
- Posty: 134
- Rejestracja: czwartek, 4 maja 2006, 15:30
- Lokalizacja: Lublin
Re: Garfield - film i komiks
Podczas poniedziałkowych "Wieczorynek" na TVP1 widuję ostatnio Garfielda. Pierwszy raz od 10 lat zasiadam o 19:00 przed TV żeby obejrzeć dobranockę
Ale i tak kocur najlepiej wypada w krótkich komiksach
Ale i tak kocur najlepiej wypada w krótkich komiksach
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.