Komiksy internetowe

Biblioteka Światów
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Komiksy internetowe

Post autor: Azrael »

Rzadko zdażają się naprawdę dobre, a jeszcze rzadziej twórcy są łaskawi doprowadzić je do końca... albo chociaż poinformować "mam was gdzieć c.d.n nie będzie".

No... a co wy myślicie?


Wznawiając dyskusje zaczętą w temacie "ciekawe linki"
Razi nieumiejętne uzywanie ołowka, rozmazywanie i brak poszanowania dla antomii. Fabularnie słabo. Podoba mi się tylko jeden kadr tym kolesiem z czapką z profilu. Ogółem do doszlifowania arsztat. Takie coś to do szuflady można robić.
http://www.smackjeeves.com/images/uploa ... 134074.jpg
Z tego linka drogi szczurze ucz się na temat rysunku, co warto wrzucać do sieci, jaki humor jest śmieszny i o poprawnie rozwiniętej fabule...
Nie wiem skąd w tobie (Brzozo) takie przekonanie iż tylko ty możesz zamieszczać cienkie komiksy na necie.

A apropo komiksu Szczura, moje zdanie - Fabularnie... słabo, kreska może być, choć widać iż stać cię na lepszą i o ile niektóre aspekty są zadowalające, to inne już nie.
Choć nie wiem jaki masz plan na później jak narazie myśli postaci są takie... proste.
"O Jezu co się ze mną dzieje... muszę użyć znaku!" ; P Jak ze starego anime :)
Nie wiem czy masz już zaplanowaną fabułę, jednak zdecydowanie lepiej by było gdybyś miał... no i chcę zobaczyć twoje konto na deviant arcie. Jeśli nie masz, to lepiej tam publikuj swój komkis, gdyż na chwilę obecną nie zdobędziesz nim dużej popularności.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Szczurza Juha
Pomywacz
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 19 sierpnia 2006, 13:49

Re: Webkomiksy

Post autor: Szczurza Juha »

http://www.smackjeeves.com/images/uploa ... 134074.jpg
Z tego linka drogi szczurze ucz się na temat rysunku, co warto wrzucać do sieci, jaki humor jest śmieszny i o poprawnie rozwiniętej fabule...
O ile znajduję zabawnym owy pasek, to jednak jakby nie patrzeć, mój tfur celuje w cokolwiek inne gusta i inną tematykę.
A jeżeli chodzi o generalną generalność, to mam nadzieję, że nie chodzi Ci o to, żeby próbować celować w to, co tworzą autorzy najpopularniejsi autorzy na tym serwerze - bo to bardzo mangowe bardzo romansiaste rzeczy :)
A apropo komiksu Szczura, moje zdanie - Fabularnie... słabo, kreska może być, choć widać iż stać cię na lepszą i o ile niektóre aspekty są zadowalające, to inne już nie.
Co do fabuły to za chwilę, a jeśli idzie o kreskę - drugi post w blogu mówiło tym fakcie, że to mój pierwszy komiks w ogóle, a jako że nie jestem rysownikiem zawodowym tylko takim sobie odrostkiem-samoukiem, w dodatku nie obdarzonym wielkim talentem, dziw nie powinien brać, że bardzo wiele wad i niedoskonałości prezentuje sobą moje dziełko. Ten komiks w zamyśle ma rozwijać zarówno moją zdolność prezentowania otoczenia, co mocno kuleje, jak i operowanie perspektywą, co też kuleje, no i generalnie pomóc dopracować wszystko inne.
I rzeczywiście, rysując taką sobie pojedyńczą postać stać mnie na znacznie wyższy poziom niż to co jest w komiksie, ale bez przesady, amatorski webkomiks w którym miałbym poświęcać na każdy kadr kilka godzin roboty? To nie na moją cierpliwość, znudziłoby mi się na góra 2giej stronie :) W dodatku rysowanie na A4 tych kadrów nie jest, przynajmniej dla mnie, prostym zadaniem kiedy chcę zachować czytelność rysunku ;)
Choć nie wiem jaki masz plan na później jak narazie myśli postaci są takie... proste.
"O Jezu co się ze mną dzieje... muszę użyć znaku!" ; P Jak ze starego anime
Postaci mają zarówno swoją historię, cele w życiu i konkretne aspiracje, ale z racji mojego nieobeznania ciężko mi trochę wymyślić sposób przekazania tego czytelnikowi.
Myśli są proste, bo umieszczając postać w takiej a nie innej sytuacji, będąc raczkującym dopiero w sferze komiksu człowiekiem, w sumie się na to skazałem. No bo o czym on ma tam myśleć? ;)
Nie wiem czy masz już zaplanowaną fabułę, jednak zdecydowanie lepiej by było gdybyś miał...
Akcja w zamku jest tylko prologiem do właściwej histori. Fabuła jest zaplanowana, nawet jeśli zakończenie nie jest.
Ale nie liczę, że w pewnym jej punkcie jakiś czytelnik złapie się za głowę i stwierdzi: "o mój Boże! co za wspaniały pomysł! To geniusz!". Byłbym z siebie dumny, gdyby udało mi się osiągnąć efekt lekkiego zainteresowania ze strony osób trzecich i niewielkiej aprobaty dla fabuły.
no i chcę zobaczyć twoje konto na deviant arcie. Jeśli nie masz, to lepiej tam publikuj swój komkis, gdyż na chwilę obecną nie zdobędziesz nim dużej popularności.
Nie, nie mam konta na deviant arcie. Pewnie kiedyś założę. Kiedyś.
A komiks chyba będę publikował tak jak publikuję. Nie liczę na wielką ilość czytelników, nie chcę robić czegoś tak karkołomnego jak zarabianie na nim, jedyne co chcę, to kiedyś z satysfakcją usiąść i powiedzieć - 'no, skończone', i porównać z uśmiechem te pokraczne pierwsze strony z tymi megawypasionymi ostatnimi ;). A do tego potrzebuje tylko i wyłącznie tego, żeby parunastu ludzi chociaż go czytało, żebym miał jakąkolwiek motywację do ciągnięcia tego wszystkiego jakby miał mi się znudzić ;)
Tak więc niejako jest to komiks 'do szuflady', tylko takiej ogólnodostępnej ^^
Mors certa, hora incerta
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Webkomiksy

Post autor: Azrael »

http://www.smackjeeves.com/images/uploa ... 134074.jpg
Z tego linka drogi szczurze ucz się na temat rysunku, co warto wrzucać do sieci, jaki humor jest śmieszny i o poprawnie rozwiniętej fabule...
Ciii... to była ironia! Mieliśmy jeździć po Brzozie nie pamiętasz? ;)

Przeleciałem cały twój komiks jeszcze raz i mam dobrą oraz złą wiadomość.

Zacznę od dobrej - po zastanowieniu, kreska jak na początek spokojnie daje rade. Zazdroszczę talentu.

Zła - Teksty i myśli bohatera (no cóż krytyka powinna być szczera) są kompletnie żałosne. "Giń psie"? WTF? Takich tekstów nie rzucają nawet palladyni!
Osobiście uważam, że całe wejście do "zamku" czytało by się dużo przyjemniej (jeśli nastawiony jesteś na powagę) bez jakiegokolwiek tekstu. Pierwszy konieczny to ten z włócznią, no i przydało by się coś na początku... no, ale "wreszcie jestem" można by zastąpić prostym "ufff".

Jeśli nie wiesz jakie kwestie przydzielać postaciom bierz przykład z innych dzieł.
Taki prosty przykład - "Hasta la vista, babe" (o ile tak to się pisze). Niby cyborg, nie ma nic konkretnego do powiedzenia, więc wystarczy mu jedna kwestia która stanie się kultowa. Twoja postać na początku wydaje się płaska i nie mieć osobowości...
Nie znam się na tym, więc piszę moje osobiste odczucia i naprawdę trudno mi Ci polecić coś konkretnego... jedyny konkret to "Zrób coś z tymi tekstami bo są do dupy"

I tak masz jednego czytelnika więcej.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 września 2008, 19:43 przez Azrael, łącznie zmieniany 1 raz.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Szczurza Juha
Pomywacz
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 19 sierpnia 2006, 13:49

Re: Webkomiksy

Post autor: Szczurza Juha »

Argh! Popsułem. :(
Ale ten link jest zabawny! Żarty o kupie są zabawne :mrgreen:

a tak między Bogiem a prawdą, też mi się te teksty trochę niespecjalnie podobają, ale cóż. I tak są lepsze niż w pierwotnej wersji ^^
Całe szczęście, że to nie jest główny bohater! :P

Niestety kilka dobrych dialogów jeszcze pewnie potrwa zanim złapię odpowiedni 'klimat' wypowiedzi. Wydaje mi się, że potem jest ociupinkę lepiej. Ale jedyną prawdziwą oceną będzie ocena czytających ;)

A, co do klimatu komiksu - jasnym jest, że nie są to 'paski', w których rozprawiamy o dupie maryni i rzucamy żartami, jednakowoż nie będzie to mrok, ciężkość etc., i jak gdzieś jakieś zabawniejsze komentarze będą pasować i będą mi wychodzić, to zapewne się pojawią.
Mors certa, hora incerta
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Webkomiksy

Post autor: Brzoza »

lol azrael.
Tamten pasek to typowy pasek o piaskowym dziadku a piaskowy dziadek w zamysle jest ordynarny i niechlujny. A ten akurat pasek który podrzuciłeś jest akurat dosyć schludnie narysowany. I w ogóle co to za bullshit? Przecież on rysuje zupełnie inny komiks o zupełnie innej tematyce. Więc trzymajmy się tematyki. Pośród moich prac też dałoby się znaleźć coś realistyczniejszego.

Co do ołówka. Rysowanie ołówkiem komiksu i skanowanie go to ciężka sprawa. Ołówek wygląda zupełnie inaczej na skanie niż w rzeczywistości. Dlatego dla nowicjusza to jest zupełnie karkołomne zadanie i odpuściłbym sobie.

Co do anatomii - nie rozumiem, znaczy że w komiksach fantasy postacie powinne być nieforemnymi krzywusami po to aby nadać klimatu? Haha. Zabawne.

Codo szuflady, ja Ci daję radę, bo możesz się zawieść. Jak dla mnie ten komiks padnie po kilku tygodniach/miesiącach. O ile nie zmienisz nastawienia. I tak - plansza narysowana w kilka godzin, ślicznie obrobiona na komputerze daje o wiele więcej satysfakcji: a) jesteś zadowolony z siebie że jesteś superekstra wymiataczem rysunkowym i w ogóle na krótki czas stajesz się narcyzem. (nie no po prostu masz poczcie satysfakcji)
b) Ludzie widząc staranny i wylizany komiks chętniej go czytają, a jak ktos jest doceniany czuje sie usatysfakcjonowany. ( a ja o tym coś akurat wiem)

I nie jestem wielkim jakimśtam komiksiarzem, ale bawią mnie konkretnie niestaranne komiksy.

A żeby być miłym pokażę Wam jeden kadr do komiksu który przygotowuję...
Obrazek

EDIT.
Śliczne umarlaki masz, ładnie cienie robisz znaczy wiesz w którym miejscu mają być. Ten ołówek jebie wszystko. Ej w sumie omijając zjebaną tematykę i dłużącą się fabułę to może wytrzymasz.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sileas
Pomywacz
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 16 września 2008, 11:35
Numer GG: 716679
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Webkomiksy

Post autor: Sileas »

Tak szczerze, to podziwiam osoby, które trzymają się przy danym projekcie dłużej, niż rok. Webkomiks pochłania - wolny czas i sporą część przemyśleń. A dodatkowo wytwarza presję, gdy chociaż parę/parenaście osób go czyta. Nieustanne poganianie, jak można się domyślać, nie wpływa pozytywnie na proces twórczy ;)

Co do webkomiksów jako takich - bardzo często powstają pod wpływem chwili. Ot, tak - jak było w moim przypadku, po prostu miałam ochotę narysować parę stripów. A potem jakoś poszło, bez większego pomysłu, bez zastanowienia - bazujący na podobnym humorze i speedpaincie. Tego typu webkomiksy długo nie wytrzymują. Chociaż ja chętnie bym znów usiadła nad nowym projektem, ale nieco poważniej i na spokojniej. I najlepiej nie zawiązywać z nikim współpracy, z tego względu straciłam cel prowadzenia swojego.

No, a żeby nie było, typowy przykład zapuszczonego niechlujnego webkomiksu: http://www.na-psia-lape.yoyo.pl/ ;)
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Webkomiksy

Post autor: Azrael »

Już wcześniej widziałem ładne dzieła z twoich rąk i wiem, że potrafisz, ale nie zmienia to faktu iż komiks Szura (czy jakoś tak) stosunkowo do innych z toplisty trzyma co najmniej przeciętny poziom kreski. O ile na poważne to za mało, a na śmieszne za dużo każdy rysownik z czasem idzie w górę. Spójrz od jakich pasków zaczynali twórcy kwarcowego ołówka.
Co do anatomii - nie rozumiem, znaczy że w komiksach fantasy postacie powinne być nieforemnymi krzywusami po to aby nadać klimatu? Haha. Zabawne.
Nie muszą, ale często spotyka się krzywe postacie nawet w komercyjnych produkcjach.
Nie siedzę teraz w komiksach więc nie podam Ci konkretnego tytułu, ale z anime spójrz na Afro Samuraja, albo wielki hicior jakim jest Code Geass.
http://www.madman.com.au/wallpapers/afr ... 3_1024.jpg
Na screenach tak tego nie widać, ale w trakcie filmu bardzo.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Webkomiksy

Post autor: Phoven »

Tam gadanie - i tak wszyscy wiedzą, ze Losux'a nic nie przebije. ^^

A tak serio prócz wyżej wymienionego kiedyś czytałem sobie jeszcze wiśnie (kokoart ;P), część The Movie i pierwsze odcinki Bug City też były niczego sobie.
Normalnych komiksów nie czytam bo mnie raczej nie jarają, a webkomiksy... cóż, jak widac po tej pokrótkiej wyliczance tylko te które porażają humorem a nie artystyczną otoczką. A już w szczególności losux który mimo ostro prymitywnej kreski dobija prawdziwością i rotflowatością całości. ^^

Ps. Sileas: Cholernie mi się podoba styl w Psiej Łapie - gdyby tylko było nieco wiecej odcinków niewątpliwie PŁ weszłaby do kanonu polskiego webkomiksu.* ^_-

*No, a przynajmniej do "moich ulubionych". ;)
Sileas
Pomywacz
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 16 września 2008, 11:35
Numer GG: 716679
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Webkomiksy

Post autor: Sileas »

Phoven, dziękuję za ciepłe słowa, wiem jednak że należałoby się nieco bardziej przyłożyć i w ogóle wejść z nieco lepszym pomysłem w światek webkomiksów. Może jeszcze kiedyś coś o mnie będzie słychać, kto wie :P

A póki co życzę powodzenia tym, którzy aktywnie się tym zajmują. I naprawdę, praca włożona w tworzenie takiego czegoś zawsze jest warta jakiegoś dobrego słowa, niezależnie od 'kreski' autora. Każdy rysuje jak potrafi, najważniejsze jest w tym, czy ma coś do przekazania ;)
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Webkomiksy

Post autor: Brzoza »

Phoven, losux to taki cienki szajs że nawet go nikt nie czyta choc był kilka razy reaktywowany. Chodzi o to że od losuxa rozpoczął się boom na webkomixy, konkretny wysyp. Wcześnij było kilka webkomiksów prorysowników, i kilka webkomiksów amatorów( Umarlaki JT'ego, aktualnie działają chyba najdłużej). A kiedy rozpoczał się boom, okazało się że byle Felek bez Szelek może zrobić ładniejszy komiks. Pojawił się Kokoart, ludzie zwrócili uwagę na Umarlaki, pojawił się Pablo, Just Like This, Młody Demonolog, Guns'n'Comics. Wszystko przeweyższylo Losuxa ciekawością. A i teraz możenmy obserwować jak panowie z NatKolektywu idą w górę ku prorysownictwu. Powoli. A losux zostaje w tyle.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Re: Webkomiksy

Post autor: Craw »

Najwiekszym problemem (i wada) Losuxa bylo szybkie wyczerpanie sie pomyslow autora. Na poczatku komiks naprawde mi sie podobal, ale potem jakos padl na leb, zlamal sobie kregoslup i teraz jest paralitykiem. Tylko nie wiem po co ludzie chca go z lozka sciagac i uczyc znow chodzic.

A ze to on zainicjowal boom - zgodze sie. Ale takie to wtedy byly czasy :)

Co do tego, co obecnie czytuje w miare regularnie:
Przede wszystkim Sinfest, choc ostatnio jest zbyt polityczny, co mnie strasznie drazni. Do tego Unspeakable Vault (of Doom) i Paski.org, choc od jakiegos czasu w ogole sie nie ukazuja :/
No i jeszcze sa hadale, ale to jest juz raczej hermetyczny komiks.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Webkomiksy

Post autor: Phoven »

:lol:

Jedna sprawa - patrzysz z perspektywy gościa który siedzi w temacie. I byc może Ty widzisz jakieś nowe odkrycia, cienkość Losuxa, blabla - ale zwykły - dajmy na to nastolatek/dwudziestoparolatek* - nie ma o tym pojęcia.
W pewien sposób uczestniczysz w scenie, tworzysz ją nawet - i dlatego spojrzenie masz też odmienne od ludu które ma nowinki gdzieś. ;)
I o ile każdy** zna Losuxa - wymienionych przez Ciebie komiksów nie jest znana prawie nikomu - przynajmniej z mojego, ubogiego artystycznie, środowicha. :P I na dodatek wchodzi się co jakiś czas, żeby przejrzeć stare odcinki (orginalnego autora ofc :P).

Zdaje sobie sprawe, ze to, iż większosć ludzi nie zna żadnego innego webkomiksu prócz losuxa to raczej sprawa ich "godnej pogardy" ;) niewiedzy ale... kurde, mnie tytuły które podałeś nie śmieszą nawet troszke - a L. rozwala mimo oglądanie wciąż tych samych odcinków.

Nie ma co - "losux to taki cienki szajs że nawet go nikt nie czyta". ;]

*U innych generalnie nie mam pojęcia jak wygląda spojrzenie na webkomiksy. ;P
** Od lasek których ostre zabajerowanie trwa zwykle koło dwie do trzech minut po nerdów z drugą parą oczu gadających cały czas o kolejnym wydaniu Linuxa. ;P
Szczurza Juha
Pomywacz
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 19 sierpnia 2006, 13:49

Re: Webkomiksy

Post autor: Szczurza Juha »

Dla mnie arcymistrzowskim komiksem, który co drugą stronę rozkłada mnie na łopatki jest Dr. Mcninja
Pomysły są tam naprawdę powykręcane. Począwszy od bohatera - doktora, który jest Ninja.

Ponadto tak jak kolega wyżej, lubię Sinfest, chociaż zgodzę się, że teraz jest seria słabszych odcinków - przy czym autor już jakoś tak ma, że czasem zdarzają mu się ciągi gorszych pasków, ale generalnie nie schodzą one poniżej pewnego poziomu.

Z fajnych komiksów czytuję jeszcze Comissioned, sporo już stron się tam narobiło, w dodatku koleś nie odwala fuszerki robiąc poszczególne odcinki.

Ach, i Looking For Group comic, komiks który swoją wspaniałość zawdzięcza właściwie jednej postaci.

Co do losuxa... Cóż, początkowe odcinki nawet mnie bawiły, ale szczerze powiedziawszy, 'kreska', o ile można to tak nazwać, zawsze odrzucała, a potem to już było tłuczenie tego samego w kółko. No i jego największą zbrodnią było spowodowanie wysypu durnowatych komiksów, które bardzo próbowały być zabawne, a im nie wychodziło.

EDIT: Ach, i Gone with the blastwave, który jest bardzo bardzo fajny graficznie, ma imo świetny humor, ale niestety mało tego i aktualizacje raz na ruski rok. Za to ankiety na prawym panelu są zawsze świetne :]
Mors certa, hora incerta
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Webkomiksy

Post autor: Brzoza »

już dłuższy czas nawet jej nie tworzę bo jestem w stanie stagnacji i nie rysuję praktycznie komiksów do neta, tym bardziej do kolektywu.
Mnie bawi to że humor na tyle cienki jak w Losuxie jest zabawny dla Ciebie, a jest tyle dobrych innych komiksów na polskiej scenie, dajmy na to The Movie, Virgin Warrior, Bug City, ESC. wszystkie przewyższają losuxa we wszystkim.

Ale jak ktoś chce pływać w szambie, to niech pływa. Nie mam nic przeciwko.
No i jego największą zbrodnią było spowodowanie wysypu durnowatych komiksów, które bardzo próbowały być zabawne, a im nie wychodziło.
I najlepsze jest to że wszystkie go udawały nieudolnie. Czyli dno dna.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Webkomiksy

Post autor: Phoven »

Mnie za to bawi Twoje poczucie wyższości. Ale nie mam nic przeciwko. ;)

No i akurat TheMovie i BugCity wymieniłem - Virgin Warrior kiedyś czytałem ale dałem spokój kiedy zabawne momenty pojawiały się raz na ruski rok.

Oddalając te przekomarzanki wspomnę jeszcze o jednym wartościowym IMO komiksie na polskiej scenie - wiadomo, prymitywny i hermetyczny humor, żenujaco kiepska grafika i wtórna fabuła - RotflPG. ^^
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Re: Webkomiksy

Post autor: Tevery Best »

Który ostatnio znowu zaliczył zgon - nie było obiecywanej storylinii na lato, a na jesieni zamiast się reaktywować, zamknął stronkę. A to ci psikus.

Osobiście czytuję parę webkomiksów, głównie zagranicznych. Order of the Stick i przyległy Erfworld, CAD, Comissioned (też ostatnio problemy z witryną), Penny Arcade, zaś z rodzimych swego czasu Bug City, Losuxa (tzn. archiwum odcinków, bo trafiłem do niego, jak już dawno był zdechły), a teraz już tylko Gamer9 się ostał. Zwracam nań zresztą waszą uwagę, bo komiks jest - jakby nie patrzeć - bardzo fajny, choć nieco hermetyczny.
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Webkomiksy

Post autor: Adamir »

Bug City
Akurat, że padło Bug City to się cieszę - komiks zakończył żywot w okresie świetności, dzięki czemu wszyscy pamiętamy go jako dobry webkomiks, a nie "coś" (jak klasyczny Losux niestety).
Losuxa (tzn. archiwum odcinków, bo trafiłem do niego, jak już dawno był zdechły)
Na Losux.pl wciąż jest Losux - po tym, jak pierwotny autor olał komiks, Losux przeszedł w ręce jego kolegi, skończyło się podobnie - teraz, po roku stagnacji za Losux wziął się Misz, i całkiem nieźle mu idzie (przynajmniej w mojej opinii). A przy okazji, jestem adminem forum Losuxowego :D
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
ODPOWIEDZ