Strona 2 z 5

Re: Doctor Who i spinoffy

: środa, 25 czerwca 2008, 14:34
autor: Solarius Scorch
Widzę że Smirnov jakoś nie zabrał się do odpowiedzi, więc ustosunkuję się do dyskusji sam. (Max mnie zaj**ie, ale co tam - sam sobie winien skoro nie odpisuje, niech się uczy inicjatywy. :P)
Luna pisze:
Max Smirnov pisze:Hmmm... Gwen. Samolubna osoba, która nie przejmuje się specjalnie innymi, chyba że liczy na jakiś osobisty zysk, albo daje się ponieść emocjom.
Eee... Gwen jest BARDZO altruistyczną osoba, jak możesz postrzegać ją inaczej? To osoba, która gotowa była poświęcić swoje życie, byle miasto było bezpieczne.
Sądzę że chodziło Smirnovowi o to, że Gwen ma gigantyczne ego. Jest zdolna do poświęceń, i owszem, ale tylko jeśli tak sobie uwidzi - nie dlatego, że czuje jakiś zewnętrzny impuls "bo tak trzeba". W sumie wszyscy w tym serialu mają wielkie ego, oprócz Reese'a i Tosh. :)
Luna pisze:
Max Smirnov pisze:Doktor wcale nie jest aseksualny (niewyobrażalne przy kimś tak namiętnym), jedynie unika zbyt bliskiego związku...
Oj, no nie wiem. Doktor nie jest namiętny. W ogóle, chyba nie wiesz do końca, jak się używa tego słowa, namiętne mogą być czyny, a nie... cokolwiek innego. Doktor nie jest namiętny. Doktor nawet jak kogoś całuje to tylko po to, żeby się odtruć/uzyskać próbkę dna/wyssać z niego wir czasu. Poza tym, to serial dla dzieci :D
Max używa słowa "namiętny" na określenie kogoś emocjonalnego, z fantazją, poszukującego zbliżenia z innymi ludźmi, a najlepiej też o znaczącej seksualności. To w jego słowniku bardzo pozytywne określenie. :)

A pocałunek był nawet w Ulicy Sezamkowej. :D
Luna pisze:
Max Smirnov pisze:A propos Doktora... Widziałem niedawno odcinki "Silence in the Library" i jego kontynuację, "Forest of the Dead". Najlepsze i najbardziej inteligentne odcinki Dr Who jakie widziałem od bardzo dawna. Polecam.
IMHO kiepskie jak na Moffata. Sam pomysł kapitalny, owszem, ale strasznie przypominający "Blink" (weź coś codziennego i uczyń z tego coś przerażającego) w połączeniu z "Girl in the Fireplace (analogia Reinette-River Song, anyone?) oraz Empty Child/The Doctor Dances (kiedy widzę kajdanki myślę Jack :P a poza tym podobna kompozycja opowieści). W dodatku wątek Vashta Nerada został brutalnie olany w drugiej części, która skupia się na CAL. Straszne, straszne, straszne niewykorzystanie kilku genialnych motywów. Ale poza tym zgadzam się - jedne z lepszych odcinków i w końcu z porządnymi napisami :)
Tu się nie wypowiem, choć na Smirnovie odcinek zrobił ogromne wrażenie. Zresztą mnie też się podobał.

A z innej beczki: na stronie http://whomix.trilete.net/ można znaleźć wiele, wiele przeróbek oryginalnego motywu muzycznego Doktora. Słucham tego dużo. Ale i tak najlepsza jest wersja Billa Baileya - wpiszcie na YouTube "Bill Bailey - Doctor Who" ;)

Re: Doctor Who i spinoffy

: piątek, 9 października 2009, 19:07
autor: Brzoza
Dr. Who ten nowy jest niesamowity, po łyknięciu wszystkich czterech sezonów w trzy dni zabrałem się nieco za starsze wersje no i chyba póki co podbał mi sie Deadly Assassin (motyw matrixa już w któymśtam roku!) no i pierwszy odcinek jest całkiem fajny. Czekam z wytęsknieniem na 5 serię, zwłaszcza że ma ją pisac moffat w dużej mierze (wcześniej mial po jedym po dwa odcinki na sezon).

Zanim zabrałem się za doktora miałem obejrzane wszystkie trzy serie torchwood. Generalnie owen ftw.
No a trzecia seria Torchwood powala na kolana. Tylko co dalej?

No i tak, wszystko wina Luny.

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 10 października 2009, 05:39
autor: Solarius Scorch
(pobudka z zimowego snu)

Zaraz... To już jest trzeci sezon Torchwooda? AIEEEEEEEE!!!

(kurz opada na drogę, przykrywając pozostawione tam płaty piany z pyska)

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 10 października 2009, 11:21
autor: BAZYL
Jest trzeci (zupełnie inny niż poprzednie) i zapowiedzieli czwarty :)
A za parę dni startuje trzeci sezon SJA. :)

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 10 października 2009, 12:53
autor: Brzoza
A za parę dni startuje trzeci sezon SJA.
nie oglądam. Zakładam ze skoro Dr. Who ma target dziecięcy to SJA to jakis żłobek.

Ach no i tak, Solariusz, Pierwszy sezon Torchwood leciał na BBC3 drugi na BBC2 a trzeci na BBC1 który jest królem prime timeu w GBR. I generalnie to tylko pięć odcinków po godzinie opowiadające większą historię, która kopie dupsko. tylko brakuje mi już tej luźności z wczesniejszych odcinków. Zauwazylem ze fanatycy Whoniverse strasznie się zbulwersowali tą serią, ale jej nie opluli bo jest naprawde niezła.

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 10 października 2009, 13:07
autor: BAZYL
Wiesz Brzoza, Twoje założenie jest błędne. Już nawet nie to, że SJA ma target w wieku żłobkowym, ale Doctor Who nie jest produkcją dla dzieci. To że dzieci także go oglądają niczego nie zmienia, z pewnością dzieciaki nie są w stanie zrozumieć wszystkich aluzji, które się pojawiają w tym serialu. Zresztą za przykład niech służy Torchwood, który miał być serialem bardziej młodzieżowym (BBC 3 to stacja młodzieżowa), a i tak puszczali go w dwóch wersjach - ocenzurowanej wcześniej i później bez cenzury. Wszystko z uwagi na to, że serial chciały oglądać także dzieci.

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 10 października 2009, 13:13
autor: Brzoza
BAZYL pisze:Wiesz Brzoza, Twoje założenie jest błędne
wiem, ale i tak nie moge sie przekonac do SJA. ja mam tak czasem że jak coś za pierwszym rzutem oka mi sie nie spodoba, to juz mi tak zostaje. Ot np. nie lubie kill billa (i ostatnio jakos tarantino uznałem za niewartego mojej uwagi)
Ale ostatecznie, ok. przekonałeś mnie. obejrzę pierwszy odcinek/pilota

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 10 października 2009, 17:06
autor: BAZYL
Byle w oryginale, bo dubbing jest do chrzanu, jak zresztą większość polskich dubbingów.

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 10 października 2009, 17:08
autor: Brzoza
BAZYL pisze:Byle w oryginale, bo dubbing jest do chrzanu, jak zresztą większość polskich dubbingów.
hihi zauwazyłem, sonoszminka.

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 2 stycznia 2010, 13:17
autor: Brzoza
sup /twr/
Dziesiąty doktor nie żyje. Master wymiata. THE END OF TIME. MUSICIETOZOBACZYĆ tylko po to sie zalogowalem.

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 2 stycznia 2010, 13:20
autor: BAZYL
Jest już pierwszy zwiastun kolejnego sezonu - dla tych, którzy jeszcze nie widzieli: http://www.prime-time.pl/2010/01/01/pie ... ctora-who/

Re: Doctor Who i spinoffy

: sobota, 2 stycznia 2010, 13:44
autor: Brzoza
Jestem strasznie na nie jezeli chodzi o 11 doktora. Nie dla tego że jest za młody czy coś, czy że zakładam ze bedzie gorszy od tennanta (ba teraz zakładam nawet ze bedzie gorszy od ecclestona). Zwyczajnie, ostatnie minuty drugiej czesci The End Of Time. PORAŻKA

Re: Doctor Who i spinoffy

: niedziela, 3 stycznia 2010, 02:47
autor: Solarius Scorch
Brzoza pisze:Jestem strasznie na nie jezeli chodzi o 11 doktora. Nie dla tego że jest za młody czy coś, czy że zakąłdam ze bedzie gorszy od tennanta (ba teraz zakładam nawet z ebedzie gorszy od ecclestona). Zwyczajnie, ostatnie minuty drugiej czesci The End Of Time. PORAŻKA
No niby co? Ty to zawsze se coś znajdziesz do narzekania i nie powiesz nawet o co chodzi. :P

The End of Time bardzo dobry, dużo lepszy niż odcinek świąteczny sprzed roku, który był generalnie failem (za dużo wszystkiego krótko mówiąc). Teraz czekam podjarana na kolejny sezon.

Re: Doctor Who i spinoffy

: środa, 6 stycznia 2010, 12:31
autor: Brzoza
Solarius Scorch pisze:
Brzoza pisze:Jestem strasznie na nie jezeli chodzi o 11 doktora. Nie dla tego że jest za młody czy coś, czy że zakąłdam ze bedzie gorszy od tennanta (ba teraz zakładam nawet z ebedzie gorszy od ecclestona). Zwyczajnie, ostatnie minuty drugiej czesci The End Of Time. PORAŻKA
No niby co? Ty to zawsze se coś znajdziesz do narzekania i nie powiesz nawet o co chodzi. :P

The End of Time bardzo dobry, dużo lepszy niż odcinek świąteczny sprzed roku, który był generalnie failem (za dużo wszystkiego krótko mówiąc). Teraz czekam podjarana na kolejny sezon.
podjarana, czy ja o czymś nie wiem?

Ja generalnie nie przepadam za żadnym specjalem prócz właśnie "Next Doctor" (nie wiem czego za dużo, jest idealnie, RTD pełną gębą). No i ostatnio obejrzałem drugi raz pierwszy występ tennanta, ten z scythoraxami czy jakoś tam i jednak fajny.

Matt smith? Co jest nie tak? pierwsze minuty na ekranie, zaraz przemianie. To jakaś żenada. Zagrane poniżej pasa, zresztą jestem zwolennikiem obiekcji na temat jego wieku w stosunku do roli którą odgrywa.

A póki co umilam sobie czas oglądaniem starych klasycznych doktorów. :)

Re: Doctor Who i spinoffy

: środa, 6 stycznia 2010, 13:06
autor: Solarius Scorch
Brzoza pisze:podjarana, czy ja o czymś nie wiem?
Lol! Nie, nie zmieniłem płci. Może za dużo kobiecych ról w RPG? :P
Brzoza pisze:Ja generalnie nie przepadam za żadnym specjalem prócz właśnie "Next Doctor" (nie wiem czego za dużo, jest idealnie, RTD pełną gębą).
A nie, The Next Doctor był fajny (może nieco infantylny, ale co tam, święta). Mówiłem o tym podwójnym, w którym pojawia się Davros (i shitload innych rzeczy/osób, brakowało tylko dziada z babą).
Brzoza pisze:No i ostatnio obejrzałem drugi raz pierwszy występ tennanta, ten z scythoraxami czy jakoś tam i jednak fajny.

Matt smith? Co jest nie tak? pierwsze minuty na ekranie, zaraz przemianie. To jakaś żenada. Zagrane poniżej pasa, z resztą jestem zwolennikiem obiekcji na temat jego wieku w stosunku do roli którą odgrywa.
Może i racja, choć pierwsza scena z Tennantem nie była chyba jakaś inna... A nie, wiem! Master podobnie się zachowywał po odrodzeniu. :D
Co do wieku, cóż... Faktycznie młody, ale drugi (chyba) Doktor był praktycznie starcem, więc się jakoś wyrównuje. :P Ja bym w każdym razie zaczekał z opiniami do pierwszego - drugiego odcinka. Jeśli nie zmienią serii w show dla dziesięciolatków (albo co gorsza nastolatków jarających się serialami dla nastolatków), to powinno być dobrze.
Brzoza pisze:A póki co umilam sobie czas oglądaniem starych klasycznych doktorów. :)
Zabieram się do tego, zabieram. :)

Re: Doctor Who i spinoffy

: środa, 6 stycznia 2010, 13:51
autor: Brzoza
A nie, The Next Doctor był fajny (może nieco infantylny, ale co tam, święta). Mówiłem o tym podwójnym, w którym pojawia się Davros (i shitload innych rzeczy/osób, brakowało tylko dziada z babą).
Doktor z serii na serię stawał się coraz to młodszy. No nie licząc reinkarnacji z szóstego na siódmego.

A to o czym Ty mowisz to nie specjale, tylko dwa ostatnie odcinki czwartej serii.

god, tawerna to jedyne miejsce jakie znam chyba w sieci gdzie można w miare spokojnie pogadac o doktorze w wiecej niż dwie osoby, nie natykając się na sikającą fankę, och no tak jest Luna.

Re: Doctor Who i spinoffy

: środa, 6 stycznia 2010, 15:09
autor: Solarius Scorch
Brzoza pisze:
A nie, The Next Doctor był fajny (może nieco infantylny, ale co tam, święta). Mówiłem o tym podwójnym, w którym pojawia się Davros (i shitload innych rzeczy/osób, brakowało tylko dziada z babą).
Doktor z serii na serię stawał się co raz to młodszy. No nie licząc reinkarnacji z szóstego na siódmego.
Cóż, przynajmniej są konsekwentni. :P
Brzoza pisze:A to o czym Ty mowisz to nie specjale, tylko dwa ostatnie odcinki czwartej serii.
A, racja. Oglądałem dawno, pomyliłem się, mea culpa.
Brzoza pisze:god, tawerna to jedyne miejsce jakie znam chyba w sieci gdzie można w maire spokojnie pogadac o doktorze w wiecej niż dwie osoby, nie natykając się na sikającą fankę, och no tak jest Luna.
Luny nie widziałem tu od... no, od dawna. W sumie szkoda, przywykłem.