Co obecnie czytacie?

[corvus]

Powoli też szykuję się do Wstępu do psychoanalizy Freuda. Właściwie to można powiedzieć, że czytam to chwilami, a zabiorę się kiedy skończę Orwella.

To lektura dla rozrywki czy związana z czymś więcej? Ja czytywałem kiedyś Junga i choć aktualnie jego tezy są mocno krytykowane, to podobały mi się jego książki. Bardzo duży wpływ na mnie miała także "Anatomia ludzkiej destrukcyjności" Fromma (który był niejako spadkobiercą myśli Freuda i Junga) i lektura ta miała na mnie bardzo duży wpływ.

Co prawda mam na kognitywistyce psychologię, ale lektura Freuda jest jak najbardziej z własnej woli i, jak to napisałeś, dla rozrywki. Akurat prace Freuda zawsze mnie ciekawiły, tj. zawsze chciałam przeczytać, ale przedtem niezbyt było skąd wypożyczyć książki. Fromm natomiast jakoś do mnie nie przemawia, a przynajmniej zniechęcił mnie swoją książką Miłość, płeć i matriarchat

[CoB]

Nie czytałem książki Fromma o której wspominasz, ale siegnę po nią i zobaczę. No i czekam na relacje z lektury Freuda

[Deep]

Sięgnąłem jeszcze raz po "Kłamcę" Ćwieka bo nie chciało mi się iść do biblioteki a nie miałem już nic do czytania w domu ale przejrzałem sobie wczoraj biblioteczkę cioci i wybrałem sobie "Braci Karamazow" i "Ptaśka".

[No Name]

Przeczytałem wszystkie trzy tomy Pana Lodowego Ogrodu Grzędowicza i co teraz? Może orientuje się ktoś kiedy wychodzi czwarty tom?

[Strider]

Miał być pod koniec 2011 r., Fabryka przesunęła go teraz na wiosnę 2012 r. Jak wszystko dobrze pójdzie, będzie to już zwieńczenie serii... ale sam Grzędowicz coś na Pyrkonie kręcił w tej kwestii.

[Alien]

Czytałem pierwszy tom tej sagi i szczególnie spodobał mi się rozdział w którym synowie cesarza mieli pod władzą te zwierzątka ( nie pamiętam co to w sumie było) Tak w sumie to spodobało mi się o wiele bardziej "Oko jelenia" Pilipiuka. Naprawdę dobry i ciekawy cykl.

[ardek123]

Zaczynam antyutopię Huxleya "Nowy wspaniały świat".

[No Name]

Sage PLO zacząłem czytać właśnie się po Oku Jelenia. Grzędowicz faktycznie wydaje się być lepszym pisarzem, ale Oko Jelenia cenię przede wszystkim za wartości edukacyjne.

@Alien: Więc drugi tom powinien ci się spodobać. Tam co drugi rozdział jest o Filarze synu Oszczepnika.

[Alien]

Pewnie za jakiś czas sięgnę po 2 tom

[Kreon]

Aktualnie czytam "Twierdzenie papugi" Guedja Denisa.

[Ragnar]

Akurat historia Filara jest dość taka sztampowa, władca-dziecko wygnane ze swojej dziedziny (aczkolwiek sam Amitraj - mongolio-persja rządzona przez Japończyków - już smakowity). Bardziej podoba mi się Drakkainen - coś jak Wiesiek (nadludzko sprawny i z podobnym podejściem do świata) tyle że z dwudziestego trzeciego wieku i konfrontujący to co zna z prawdziwym średniowieczem (zwłaszcza tekst o karczmach i nieśmiertelnym "karczmarzu, piwa!")

[Alien]

Fakt, ale w pierwszym tomie filar miał ciekawsze rozdziały

[Iblisiątko]

Po "Taniec Nad Przepaścią" Eleny Malinowskiej. Rewelacja, dokładnie tak jak lubię bardzo fajny, obrazowy styl pisania, fajnie przedstawiony świat, fantasy i nutka perwersji

Ale jakoś nie mogę się zabrać za nic nowego, czekam aż Kossakowska albo Grzędowicz coś wysmażą

[CoB]

Jakiś potwór tu nadchodzi - Raya Bradbury'ego. Zapamiętałem fragment tej książki zamieszczony kiedyś w Nowej Fantastyce - już wtedy przykuł moją uwagę. Dlatego wystarczył rzut oka na tytuł, autora i nie zawahałem się, kupiłem tę powieść. Niczego nie żałuję, bo dzisiaj o 11 ją otworzyłem a zamknąłem o 14 - po prostu mnie wchłonęła, zapadłem się w niej bez reszty. Naprawdę dobra lektura, choć styl prosty (prostacki nawet), akcja leci szybko a główny wątek nieco infantylny, ale jednak ma w sobie... to coś, co przykuwa i nie puszcza.

Choć wpływ na to miało być może opowiadanie, zamieszczone w NF i moje sentymenty, które wokół niego narosły (żałowałem, że nie mogłem wtedy zdobyć samej powieści).

[Iblisiątko]

"Czarnoksiężnik z Archipelagu" Ursuli Le Guin, fajna lekka i przyjemna lektura... Nie czytałam innych jej książek, ale wg mnie to jakiś żart, że cykl o Ziemiomorzu jest wymieniany w kanonie literatury fantasy O.o

[Diabeł]

Jasne, od 68 pewnie wyszło wiele ciekawszych rzeczy, jednak ciężko się nie zgodzić z tym że wtedy nie miała zbyt dużej konkurencji...

[Wevewolf]

"Waiting for The Barbarians" - wbrew pierwszemu wrażeniu książka nic z fantasy nie ma. Dzieło autora uhonorwanego noblem, poruszająca i dojrzała opowieść. Polecam gorąco.