Upragnione ekranizacje

[Carchmage]

"Norweski dziennik" - tylko bez zmiany genialnego, błogiego nastroju tej książki.
"Dżuma" - może nowa ekranizacja, ostatia była w 1992.
Trylogia Sapkowskiego (Narrenturm etc.) to chyba kiepski pomysł. Wydaje mi się, ze film zraziłby do czytania i odebrałby powieściom sporo humoru. A raczej wyobrażeniu wielu sytuacji.
"Obietnica poranka" - ostatnia ekranizacja ma 37 lat, a dzisiejszy dramat ma olbrzymie pole do popisu, więc chciałbym to zobaczyć w nowej odsłonie. Przy okazji polecam książkę, albowiem cudowna jest.
Może "Zakon Krańca Świata"? Ale z tego pewnie by stworzono mrożacą krew w żyłach sensacyjkę.

[AsiaWZieleni]

"Czarnoksiężnik z Archipelagu" - marzę o jakiejś porządnej ekranizacji odkąd przeczytałam (już z 7. lat będzie - kawał czasu). Jeszcze nie widziałam animowanych "Opowieści z Ziemiomorza" Goro Miyazakiego, może uda mi się w najbliższym czasie. Jeśli chodzi o Japońskie filmy animowane (tylko animowane), to mam do nich duże zaufanie, dlatego myślę, że tę adaptację warto zobaczyć.
Poza tym chciałabym zobaczyć na ekranie "Pawia królowej". Jestem ciekawa jaką fantasmagoryczną wizję wysnułby reżyser takiego filmu. A może zracjonalizowałby fabułę?

[Perzyn]

Ja osobiście nie mam jakiejś wymarzonej ekranizacji bo takowym tworom po prostu nie ufam.

Asia - widziałem tą ekranizację (tylko książki nie znam... miałem tylko 2 tomy ale chcę kiedyś nadrobić) dlatego nie wiem jak się do książki odnosi, ale klimat ziemiomorza jak dla mnie dobrze trzyma. I jak wszystkie pozycje Ghibli ma w sobie coś, więc jak będziesz miała okazję to warto obejrzeć.

[AsiaWZieleni]

Asia - widziałem tą ekranizację (tylko książki nie znam... miałem tylko 2 tomy ale chcę kiedyś nadrobić) dlatego nie wiem jak się do książki odnosi, ale klimat ziemiomorza jak dla mnie dobrze trzyma. I jak wszystkie pozycje Ghibli ma w sobie coś, więc jak będziesz miała okazję to warto obejrzeć.

Dzięki, skoro jest dobra, to nie wykluczone, że zamówię DVD, zdaje się, że właśnie zostało wydane.

Dodam, że chciałabym zobaczyć jeszcze film na podstawie
"Prawiek i inne czasy" Olgi Tokarczuk, ale chyba nie byłoby łatwo ukazać syntetyczny świat tak, by sens pierwowzoru się nie zatracił.

[komodor]

A ja bym chętnie obejrzał film, który spóźnia się z wyjściem na ekrany już jakieś 9 lat, to jest nową wersję ,,Krzyżaków" Sienkiewicza. Poza tym uważam że skoro wyszedł Władca pierścieni, mogliby nakręcić również Hobbita.

[Asthner]

Hobbita już robią, ale bez udziału Jacksona.

[fds]

Hobbita już robią, ale bez udziału Jacksona.

Hmm? A skąd info? Z moich źródeł wynika, że jednak zaproponowali to Jacksonowi, a on się zgodził. Nie podam źródeł, bo ich nie pamiętam.

[Asthner]

A, przepraszam. Googlnąłem tylko "hobbit, ekranizacja" i wyskoczył mi news z 20 listopada o odsunięciu Jacskona od zabawy. Przeoczyłem jeno, iż news był z 2006. ;p

[Azrael]

WIEDŹMIN tylko tym razem porządny.
Mogli by również zrobić PORZĄDNY serial opowiadający wszystkie tomy.

[Tytusovsky]

"Pieśń Lodu i Ognia" Martina - prace podobno trwają, a mając na uwadze fakt, że zagraniczne seriale ostatnio całkiem nieźle się prezentują, może wyjdzie z tego jakaś ciekawsza produkcja.

"Piaseczniki" Martina - krótkie opowiadanko, ale wyszedłby z niego ciekawy horror, gdyby, powiedzmy, przenieść akcję na Ziemię.

"Zew Cthulhu" - jest cała masa filmów luźno bądź ściślej nawiązujących do mitologii, jednak brakuje mi takiej aktualniej "w stylu Holywood", czyli więcej wybuchów, strzelania i macek generowanych przez sztab specjalistów od efektów specjalnych, a ponadto olbrzymiego Przedwiecznego demolującego Manhattan.

"Tank Girl" - Raz już zekranizowano, ale gdyby się porządnie za to zabrać, chętnie zobaczyłbym jak dzielna komiksowa czołgiska rozjeżdża Mad Maxa.

Ujmując temat z nieco innej strony obejrzałbym dobry remake serialu Kindred, nawiązującego do Wampira: Maskarady z tym, że ciężar inspiracji musiałby przeskoczyć z intryganckiej telenoweli na ściśle kryminalny.

[Omenka]

J się nie mogę doczekać hobbita. No i oczywiscie nowego, lepszego wiedźmina. Kazdy wie, jak im wyszedł poprzedni.

[Szelmon]

Pojawily sie pogloski, ze powstanie nowy lepszy Wiedzmin. Wysokobudzetowy, napakowany efektami komputerowymi z prawdziwego zdarzenia. Podobno udzial w produkcji ma wziac m.in. Tomek Baginski... Nie wiem jak innych, ale mnie nastraja to optymistycznie. Nie sa to niestety oficjalne informacje, a jedynie cos tam cos tam zaslyszane przez kogos tam od jakiejs tam szychy z CDP...

[Matt_92]

Zastanawiające jest, jak wyglądałaby ekranizacja "Ojczyzny" R.A Salvatore'a, czy "Wojny Pajęczej Królowej".
Cały ekran czarny i to non-stop! Tylko dialogi, a w napisach końcowych: Reklamacji osób nie posiadających zdolności widzenia w ciemnościach nie przyjmujemy" czy coś w tym stylu.
Jednak gdyby wymyślili ciekawy sposob przedstawienia tego, mogłoby wyjść nieźle.

[Vistim]

Chętnie bym obejrzał coś o Cthulhu itp. Ostatnio wyczaiłem stronkę http://cthulhuthemovie.com/ Wie ktoś coś więcej na ten temat? Jedyne komentarze jakie znalazłem twierdzą, że film będzie gejowski

Hmm... "Nowy Lepszy Wiedźmin"? Czemu nie Chyba bardziej niż ostatniego się skopać nie da...

[fds]

Chyba już z 20/30 filmów było, których scenariusz oparty był o prozę Lovecrafta, z reguły średnio to wychodziło

[Vistim]

Dlatego liczę na coś o Lovecrafta opartego, ale mocniej a nie tylko jakieś zapożyczone motywy (jeśli był jakiś film opierający się mocno o jego mitologię, to nie widziałem).

...i przede wszystkim MUSI być dobre Bo inaczej przejadę się do reżysera i scenarzysty i spróbuję za pomocą ich wrzasków wywołać któregoś z Przedwiecznych


EDIT:

Przechodząc obok kina widziałem plakat zapowiadający "Jestem Legendą"... i załamałem się. Na plakacie jest murzyn (sic!) do tego chudy i niski (sic!) (Will Smith) na ramieniu ma M16 (sic!) i dziarskim krokiem podąża przez Nowy Jork (sic!). Czyli z książki zostały tylko wampiry...

[Force]

Sillmarilon. Chce zobaczyć jak Noldorowie walczą z Morgothem, chce zobczyć Balrogi w liczbie wiekszej niż jeden, chce Glaurunga zobaczyć! Ja kce Feanora pysk na ekranie i żeby było epicko! Mikołaju ty stary dziadu, na gwiazdkę chciałem!