Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Biblioteka Światów
ODPOWIEDZ

Jak oceniasz książki Terry'ego Pratchetta

Nr.1 Inteligentny, pomysłowy, ale pisze tak sobie.
25
22%
Inteligentny, pomysłowy, ale na pisaniu to on sie nie zna.
5
4%
Inteligentny, pomysłowy i znakomicie pisze.
81
70%
Głupi, denny, ale pisać potrafi.
4
3%
Głupi, denny i wżyciu nie napisał składnego zdania.
0
Brak głosów
Powinien pisać, ale nie fantastyke.
1
1%
 
Liczba głosów: 116
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Deep »

Mnie chyba najbardziej urzekła Straż. Ankh-Morpork, gonitwy za złodziejami, absurdalne bijatyki. To lubię :D. Cała Straż jest dla mnie po prostu świetna. Seria o Riencewindzie nieco mnie nudziła momentami. Tzn fajna jest i też mi się podobała ale chyba z tego wszystkiego najbardziej lubię Ankh-Morpork (które rzadko występuje przy Riencewindzie). Przeczytałem jeszcze "Piramidy" i "Pomniejsze bóstwa". W sumie bardziej podobały mi się "Piramidy" niż ta druga. Dzięki tym książkom IMO lepiej postrzega się religie na Świecie Dysku. Nie czytałem tylko jeszcze żadnej książki z cyklu o Wiedźmach.
Ach no i oczywiście serię o Śmierci całkiem przyjemnie się czyta.
Jak najbardziej podobały mi się "Straż! Straż!" (pierwsza książka Prattcheta, jaka wpadła mi w łapy) oraz "Wiedźmikołaj" :)
.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Phoven »

Deep pisze:Mnie chyba najbardziej urzekła Straż. Ankh-Morpork, gonitwy za złodziejami, absurdalne bijatyki. To lubię :D. Cała Straż jest dla mnie po prostu świetna. Seria o Riencewindzie nieco mnie nudziła momentami. Tzn fajna jest i też mi się podobała ale chyba z tego wszystkiego najbardziej lubię Ankh-Morpork (które rzadko występuje przy Riencewindzie). Przeczytałem jeszcze "Piramidy" i "Pomniejsze bóstwa". W sumie bardziej podobały mi się "Piramidy" niż ta druga. Dzięki tym książkom IMO lepiej postrzega się religie na Świecie Dysku.
I nie tylko na Dysku. Książki Prachetta maja to do siebie, ze zawsze są pełne aluzji do naszego realnego świata ;)
A ze swojej strony mogę polecić po raz kolejny 'Zadziwiającego Maurycego i jego uczone szczury', książka jest jedyną zaliczoną w powyższej liscue do młodzieżowych której nie przeczytałem z 'musu'. Akwila powoduje u mnie prawie, że odruchy wymiotne, zaś szczególnie Maurycy i Sardynki są jednymi z najlepszych bohaterów książkowych o jakich miałem przyjemność przeczytać ;)
Gabriel-The-Cloud
Marynarz
Marynarz
Posty: 348
Rejestracja: niedziela, 5 sierpnia 2007, 21:29
Numer GG: 5181070
Lokalizacja: Gliwice/Ciemnogród

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Gabriel-The-Cloud »

Phoven pisze: Książki Prachetta maja to do siebie, ze zawsze są pełne aluzji do naszego realnego świata ;)
I to stanowi o ich głównym "smaczku" ;) Za to zresztą kocham "Ciekawe Czasy" - starożytny Daleki Wschód w wykonaniu Pratchetta to majstersztyk, momentami płakałam ze śmiechu ;)
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Force »

Właśnie przeczytałem Piramidy... Jedno słowo: Mistrzostwo !

Djelibeybi gratulujemy Diosa.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
White DeVile
Pomywacz
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 12 sierpnia 2007, 22:22
Numer GG: 0

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: White DeVile »

Ja nie rozumem jak można w ogóle uważać go za amatora :shock: jeszcze nie zdarzyło mi się aby którakolwiek z książek serii świata dysku była nudna :? Wszystkie, które udało mi się dorwać, wręcz MUSIAŁEM przeczytać do końca... nie mogłem odłożyć nawet na chwilę ;)
Sebatos
Szczur Lądowy
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2007, 17:30
Numer GG: 3085211
Lokalizacja: Z nie twój interes!

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator.

Post autor: Sebatos »

Tenac pisze:Wiedźmy ani Śmierć jakoś mi nie pasują. To chyba tyle.
Jak mozesz! Dla to wlasnie niania i Śmierć są najlepszymi postaciami w ksiazkach Pratchetta.
Nie tylko ja tak uwazam, ale i mój kolega, prawda?
-PRAWDA-Ozwał sie głos jak opadające wieko krypty.
Don't worry, don't cry, take a grass and fly!
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Jelcyn »

Ukk!!! -oburzył się Bibliotekarz
Kurcze, ta postać rządzi!, generalnie Pratchett ma niezwykle mało nieciekawych i nie miażdżących postaci. Np Cohoen Barbarzyńca i Srebrna Orda (chyba tak się pisało jego imię?)
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Arxel »

- I ziemniaki z kurczakiem poproszę - Powiedział kwestor
Nie. Jego imię pisało się bez tego o po h.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Ardel
Kok
Kok
Posty: 1015
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
Numer GG: 8570942
Lokalizacja: Shadar Logoth

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Ardel »

-Demoniszcze! - powiedział Paskudny Stary Ron i jego Zapach.
Poczułeś nagłą chęć dania jego psu kiełfaski. Zdziwiła cię jedynie myśl, że pomuyślałeś o kiełbasce przez 'f'.

To są kultowe postacie Pratchetta. Ale tak właściwie można by wymieniać i wymieniać...

A co do Srebrnej Ordy, to Wściekły Hamisz i jego wózek wymiatają
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Arxel »

- CO?! Krzyknął Wściekły Hamisz

Srebra Orda jest świetna. Szczególnie gdy towarzyszy im Ucz.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Force »

Dobra dobra :D skończcie to, jak znajdę czas to przeczytam Eryka. Mamuśka sie nieco zdziwiła że przyniosłem do domu taką dużą książkę w twardej oprawie z dużymi literami i obrazkami. :D
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Deep »

Kurde wypożyczyłem sobie Wolnych Ciutludzi, otwieram czytam i czytam a to się okazało, że tam bardzo mało było ze Świata Dysku powiązań. No ale nic to. Książka mi się podobała ale jednak IMHO to nie jest ten styl, który Pratchett powinien kontynuować ;)
Jak na razie muszę trochę przystopować z tym Pratchettem bo nic innego ostatnio nie czytałem :P
.
Bartold
Pomywacz
Posty: 60
Rejestracja: czwartek, 23 sierpnia 2007, 13:53
Numer GG: 7270128

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Bartold »

Najbardziej charakterystyczne ze Świata Dysku? Yyy... Tak, mam! "Straż! Straż!" - aresztowanie smoka i "Rzuć mu paragrafami". Przy jednym i drugim płakałem ze śmiechu...
FSM!
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Falka »

Deep pisze:Kurde wypożyczyłem sobie Wolnych Ciutludzi, otwieram czytam i czytam a to się okazało, że tam bardzo mało było ze Świata Dysku powiązań.
Bo to jest książka, której akcja dzieje się na Dysku, ale nie jest częścią serii głównej :>
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Deep »

@Falka: Wiem :P Po przeczytaniu książki się skapnąłem :P
.
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Force »

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 61179.html
Terry Pratchett chory na Alzheimera (jakby ktoś nie dopatrzył MAdowego newsa)
Wielka szkoda takiego wielkiego człowieka. Szkoda będzie patrzeć jak choroba postępuje : ( Nadal będę go szanował i czytał ale strata dal nas wszystkich ;/
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Shevantiel
Pomywacz
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 5 lutego 2008, 08:59
Numer GG: 8681316

Re: Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Post autor: Shevantiel »

Strata i to wielka :| Kogo ja będę czytać jak on przestanie?
Co do jego książek. Czytałem całą serię Światu Dysku i wciąż mi mało :P Ostatnio też przeczytałem jego najnowszą książkę "Zimistrz". Kolejna przygoda Tiffany Obolałej, która tym razem ma Romans z Bogiem - u Prattcheta wszystko możliwe ;) . W ten związek wplotą się oczywiście Nac Mac Feeglowie, co oznacza niezłą rozróbę ;) . Książkę polecam każdemu fanowi i temu kto ma depresję ;)

Miłej lektury życzy
Shevantiel, Błędny Mag :P
"Nawet najczarniejsza ze zdrad, nie zaskoczy nikogo stworzonego z kłamstw..."

Obrazek
ODPOWIEDZ