Terry Pratchett - Mistrz czy amator?

Biblioteka Światów

Jak oceniasz książki Terry'ego Pratchetta

Nr.1 Inteligentny, pomysłowy, ale pisze tak sobie.
25
22%
Inteligentny, pomysłowy, ale na pisaniu to on sie nie zna.
5
4%
Inteligentny, pomysłowy i znakomicie pisze.
81
70%
Głupi, denny, ale pisać potrafi.
4
3%
Głupi, denny i wżyciu nie napisał składnego zdania.
0
Brak głosów
Powinien pisać, ale nie fantastyke.
1
1%
 
Liczba głosów: 116
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Ja czytałęm tylko "Kolor Magii", bardzo fajna książka, ale najbliższa biblioteka kawał drogi stąd, a po lekcjach nie ma czasu bo też daleko, a w szkolnej nie mają :/. Ale ta pierwsza i jedyna była bardzo fajna, następna część do "Blask Fantastyczny" chyba, nie? Ale miszczem to on jest :D
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Tak chwalicie tego Makurycego, ze nie wytrzymalam i zamowilam to przez neta, teraz tylko czekam, az mi przysla. Damn, jeszcze dwoch poprzednich zamowien nie dostalam, a juz nastepne... Oby ten Maurycy mi sie spodobal, bo sie zirytuje! ;)

A tak przy okazji zapraszam do przeczytania mojego artka o ksiazkach ze Swiata Dysku w 62 numerze Tawerny :)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
renju
Szczur Lądowy
Posty: 10
Rejestracja: środa, 29 grudnia 2004, 18:55
Lokalizacja: The North
Kontakt:

Post autor: renju »

Przeczytałam. Aaa! Aż 9?! Ja wiedziałam, że jesteśmy daleko w tyle jeżeli chodzi o wydawanie książek Pratchetta, ale żeby aż 9 książek do tyłu? Buu, mam nadzieje, że one sie kiedyś pojawią u nas (ale pewnie i tak sobie sporo poczekam-_-). Postanoiwiłam się zmobilizować i przysiąść do angielskich książek! Ale tak szczerze to wydaje mi sie to trudne (strasznie sie wkurzam jak nie rozumiem słówka i musze co chwila sprawdzać>:( Wydaje mi się że trzeba bardzo bardzo dobrze znać angielski, żeby zrozumieć Pratchetta (słownictwo którego używa jest bardzo nietypowe:D ) Uh, Falka - zazdroszcze! :)
Ale btw tutaj ukłony dla tłumacza, pana Cholewy.
"A droga była zaklęta, sennym zielem porośnieta, pełna ciszy i milczenia, i dziwnego przeznaczenia"
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Skonczylam pare dni temu czytac Maurycego - swietne. Wciagneloi mnie to jak odkurzac :) W pewnym momencie, nie bede pisac ktorym, coby nie zdradzac fabuly, az mi sie plakac zachcialo ;) Cos za latwo sie wzruszam ostatnio. No ale reszta w iscie pratchettowskilm stylu, podczas czytania mli togal z buzi nie schodzil.

A tak na marginesie dodam, ze nabylam kalendarz scienny z ilustracjami do ksaizek Pratchetta autoresta roznych osob (jestt tylko jeden obrazek Kidby'ego - okladka Going Postal). Po obejrzeniu ilustracji doszlam do wniosku, ze Kidby rzadzi. Reszta nie jest zla, ale mi nie podeszly.

Co do czytania Pratchetta po angoelsku, to mam teraz problemy z polskimi tlumaczeniami. Podczas pobytu w Polsce w te Swieta kupilam Na glinianych nogach, ktore czytalam wczesniej w wersji oryginalnej. No i Cudny Tyleczek, a raczej samo imie, irytowalo mnie okropecznie. Cheery Littlebottom brzmi jak dla mnie lepiej. Ale chyba sie czepiam ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Ryża Wilczyca
Szczur Lądowy
Posty: 11
Rejestracja: środa, 20 października 2004, 22:57
Lokalizacja: z ciemnej strony mocy

Post autor: Ryża Wilczyca »

Ostatnią książką Pratchetta jaką przeczytałam to Maskarada wiec jestem kilka książek do tyłu. Ale nadrobie po sesji :) . Jak dla mnie kultową postacią jest Niania Ogg :D Już za samą piosenkę '' I tylko jeża przelecieć sie nie da .." no i oczywiście " Laska maga " .Ogólnie jego książki sa świetne i nie trafiłam jeszcze na coś co by mi sie nie podobało.. A troche już przeczytałam :)
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Post autor: MAd Phantom »


Cóż, ja dopiero zaczynam swoją przygodę z Terrym - z sagi ŚD przeczytałem tylko Kolor Magii (al zamieram nadrobić zaległości), a spoza niej "Dobry Omen", który jest "po części" jego... i muszę przyznać, że obie książki zrobiły na mnie pozytywne wrażenie, a zwłaszcza ta druga (pisałem już raz o tym, wieć tylko ograniczę sie do stwierdzenia, że w humorystyczny sposób oddaje bardzo głębokie przesłania i myśli...), ale KM też jest niczego sobie (heh, ma np. całkowicie nieprzewidywalną fabułę ;-P i zaiwera wiele ciekawych pomysłów i rozwiązań (choć niektóre nie są "całkiem" oryginalne))
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Duzo motywow u Pratchetta jest podobnych (jesli nie wrecz takich samych) jak w 'Akutostopem przez galaktyke' D. Adamsa (i pozostalych 4-ech tomach trylogii;)).

A 'Good Omens' wlasnie czytam i az zaluje, ze nie mam tego po polsku, bo az za czesto powtarza sie jedno slowko, ktorego nie znam (a teraz nie moge sobie przypomniec) i zawsze zapominam to sprawdzic w slowniku ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Hahoo! Mamuśka przyniosła mi z biblioteki Morta, Nomów Księga Odlotu (nie było poprzednich czesci) i... komiks Eryk. Wszystko Pratchetta naturalnie. Właśnie nie miałem co czytac. Manna z nieba :).
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

A kto ilustrowal komiks 'Eryk'? Nie mialam okazji sie z nim zapoznac, ani nigdzie nie widzialam tutaj w sklepie, a w ciemno nie kupie, bo akurat 'Eryk' to jedna ksiazka z serii, ktora mi sie najmniej podoba.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Sorry, pomyliłem się. To nie komiks w żadnym wypadku. To taka duża książka z dużymi obrazkami :lol: .
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Oz Ty! Ale komiks jest, jestem pewna. Tyle ze do 'Morta', a nie do 'Eryka' :) Zmyliles mnie :P
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Jej, do czego to doszlo, czuje sie jakbym rozmawiala sama ze soba :P
No ale nie bede czekac, az ktos tu sie dopisze, bo przed napisaniem nie moge sie powstrzymac.

Znalazlam dzisiaj w ksiegarni sztuke teatralna pt. Mort "autorstwa" Stephena Briggsa (maczal paluchy w kilku ksiazkach zwiazanych ze Swiatem Dysku), ktory elegancko przerobil to na scenariusz.
Juz pol przeczytalam i jestem pod wrazeniem, swietnie to jest zrobione. Wprawdzie calosc ogranicza sie tylko do glownego watku, ale i tak wystawaine na scenie (wg Briggsa) trwa ok. 2 godziny.

Az mnie kusi, zeby jakas ekipe skolowac i wystawic to na jakims konwencie ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

Żebyś nie gadała sama ze sobą, to tylko dodam ze we Wrocku - w taniej ksiażce jest kilka Prattchetów w twardej oprawie za bezcen... i po polsku :P
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Nie cierpie ksiazek w twardej oprawie, poza tym Pratchett mi sie bardziej podoba po angielsku :P
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Danai
Tawerniana Smoczyca
Tawerniana Smoczyca
Posty: 318
Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 23:00
Kontakt:

Post autor: Danai »

Na tłumaczenia Prattchetta akurat nie ma za bardzo co narzekać, sa całkiem sympatyczne...
Oczywiście, książka w oryginale to nie to samo,ale...
Wystarczy spojrzeć na np. Stalowego Szczura czy jedną ze "smoczych" serii,nie pomnę krótą. Tłumacza należałoy skrócić o głowę:D
I'm not a bitch. I just have low bullshit tollerance.
''Μῆνιν ἄειδε, θεά...''
www.smoczej.blogspot.com
Waltos
Mat
Mat
Posty: 438
Rejestracja: czwartek, 25 listopada 2004, 19:53
Numer GG: 6635964
Lokalizacja: tu

Post autor: Waltos »

Heh, dopiero niedawno zacząłem czytać Prattchetta, a to wszystko przez przypadek... Odkryłem, że w bibliotece u mnie w szkole jest całkiem spora kolekcja książek ze "Świata dysku"! dopiero jedną książkę ("Maskarada"... - Bo tylko ta nie była wypożyczona) kończe czytać, ale jest ona kapitalna! Dawno sie tak nie uśmiałem, czytając cokolwiek. nie mogę się doczekać, aż te france ze szkoły oddadzą do biblioteki resztę książek Prattchetta... :D
żyję
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

Ja Prattcheta czytam własciwie od początku, bo w moim przypadku zaczęło się od "Koloru Magii" drugowanego w Noowej Fantastyca w odcinkach. Ależ to było dawno... Od tam tej pory powolutku sobie ciułam te ksiazeczki bo lubię sie rozkoszować długo dozowaną przyjemnością... ;-)
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
ODPOWIEDZ