Strona 5 z 7

: wtorek, 26 grudnia 2006, 22:59
autor: Azrael
Max Smirnov pisze:Thorgal zostal ostatecznie zrabany tak gdzies po 20-ej czesci. Brak pomyslu na nowa formule z czego wyniklo wymyslanie tematow na sile i ciagle recyclowanie watkow z poprzednich czesci, postacie sie nie rozwijaja - a nawet zwijaja, jak Kris de Valnor, ktora staje sie coraz mniej zlozona i coraz bardziej czarno-biala. Sam Thorgal zreszta tez staje sie papierowo-kartonowy. <-popieram
Waltos pisze:Jak wcześniej napisałem, "Garfielda" nie ma, ponieważ robiąc ankietę zapomniałem o nim. A dlaczego zapomniałem? Bo "Garfield" od ładnych paru lat nie jest rozprowadzany w Polsce w formie papierowego komiksu, a o takich jest ankieta. Ale gdybym mial możliwość edytowania ankiety, bym go na pewno dodał do niej.

Teraz już jest

Thorgal był the best tylko go spartaczyli. :(
Najnowszy "Ofiara" ma być przed ostatnim (o ile sie nie myle)

Z listy nie zdzierżam tylko Kajka i Kokosza.

Z poza listy kocham Garfilda,Wilq i większość komoksów z "Produktu"

Widze że temat pod umiera :/ nic dziwnego...
DK nie powino umrzeć :cry: :cry: :cry: :cry:

: piątek, 29 grudnia 2006, 23:58
autor: Bogus
a ja czytuje fantastyke Kinga i mangi.

: sobota, 30 grudnia 2006, 09:39
autor: BLACKs
Ja uwielbiam za to wszystkie komiksy Dark Horse osadzone w świecie Star Wars... Cudeńko, szczególnie te z serii Knights of Old Republic.

: niedziela, 7 stycznia 2007, 17:42
autor: Szelmon
Wyszedl nowy WILQ!!! "Tluc bucow!" Polecam bardzo goraco!

: wtorek, 22 maja 2007, 20:00
autor: świrek
tytus romek i atomek - widać rękę artysty , papcio chmiel ma niesamowite pomysły i tematyka komiksów rozwija się razem z dzisiejszymi wydarzeniami świata (tylko wyobrażam sobie jak bohaterowie lecą mielolotem a ten niespodziewanie przemiela ich na mielone >:)

Re: Komiksy

: sobota, 2 czerwca 2007, 11:15
autor: Serge
Moje ulubione serie to Thorgal, X-Men, Spider-Man, Cable vs. Deadpool (ogólnie wszystko co dobre z Marvela) i parę rzeczy z Dark Horse (m.in. Rex Mundi i Conan). Do tego kilka pozycji mangowych (z Appleseed i Full Metal Panic na czele).

Re: Komiksy

: sobota, 2 czerwca 2007, 11:39
autor: Elfin
Ja bardzo lubie ppolskiego Kajka i Kokosza... To byl moj pierwszy komiks i mam ich nadal dosc sporo :D .. Dalej do gustu bardzo przypadl mi Asterix i Obelix... Niestety wlasnych komiksow w domku nie mam.. Wszystki czytalem w bibliotece :P

Re: Komiksy

: niedziela, 3 czerwca 2007, 15:54
autor: Saturas
Teraz nie mam ulubionego komiksu, ale kiedys moim ulubionym byl Kaczor Donald. Zaczełem go czytac dlatego ze zawsze byly w nim ciekawe gadżety. :D

Re: Komiksy

: czwartek, 7 czerwca 2007, 12:36
autor: Tenac
U mnie jest bardzo różnie. Zaczynałem od Kaczora Donalda i Giganta, potem długo nic, a jakieś 5-6 miechów temu znów się zacząłem tym interesować.

Z mang to wiele nie czytam - FMA, Wolf's Rain, Naruto, z skończonych serii to Love Hina i Aż do nieba.

Co do komiksów superbohaterskich:
DC - ostatnio znacznie się poprawili. Crossovery Outsiders/Checkmate i JLA/JSA znacznie poprawiły jakość owych serii (zwłaszcza JLA, którego ostatnia historia z Red Tornada była nudna i za długa). Do tego Countdown, Teen Titans, Green Arrow. Aktualnie robią crossa "Amazons Attack", który póki co średnio mi się podoba... Batman niestety ostatnio obniżył poziom :(.
Marvel - od pewnego czasu jakby stoi w miejscu... Ciągle świetne serie New Excalibur, Runaways czy Ultimate Fantastic Four. Z najnowszysch serii (Avengers - Initiative, Mighty Avengers, Omega Flight) podoba mi się tylko Initiative. No, są jeszcze Astonishing X-Men, ale historia "Unstoppable" nie jest zbyt porywająca (w przeciwieństwie do genialnego "Torn"). Ludzie chwalą mocno najnowszego "Daredevila" i "Moon Knighta", ale mnie niezbyt te serie ruszają. No i mają World War Hulk, który świetnie się zapowiada.
Wildstorm - Gen13. Fajne czytadło.

Re: Komiksy

: piątek, 6 czerwca 2008, 20:07
autor: Adamir
Z komiksów czytuję (a raczej czytywałem, gdyż Mandragora padła) Punishera. Jest świetny, mimo baardzo oklepanego schematu (zuy mściciel!). Po prostu człowiek, który nie wierzy w sprawiedliwość, więc wymierza ją sam, bez supermocy, tylko za pomocą niezawodnej sześćdziesiątki ;]

A mangi nie trawię, kiedyś poczytałem u kumpla "Love Hina". Więcej nie pożyczałem :P

Re: Komiksy

: sobota, 7 czerwca 2008, 16:09
autor: Brzoza
A mangi nie trawię, kiedyś poczytałem u kumpla "Love Hina". Więcej nie pożyczałem
Stary, bądźmy szczerzy, z mangami jest jak z zachodnimi komiksami. Wśród japońskich komiksów znajdziejsz lepsze, gorsze i takie które przypadną Ci do gustu rysunkowo lub nie... etc. Co nie zmienia faktu że i tak uważam że więcej jest lepszych komiksów w Europie i w Stanach, zresztą te komiksy są mi bliższe kulturowo. I TAK NA BOGA UWAZAM JE ZA LEPSZE.

Re: Komiksy

: sobota, 7 czerwca 2008, 23:35
autor: Azrael
Jest taki superbohater (z DC, lub Marvela) który posługuje się magią... i ma wąsy. Mógłby mi ktoś powiedzieć jak on sie zwie?

No i jeszcze napiszę: DC SSSSSIIIEEEEEE - przynajmniej w porównaniu z Marvelem.

Re: Komiksy

: sobota, 7 czerwca 2008, 23:47
autor: FatMan
Azrael, zapewne chodzi ci o Doctor Strange.

Re: Komiksy

: niedziela, 8 czerwca 2008, 01:05
autor: Rzeziol
Na pewno Doctor Strange, innym znanym magikom albo nie widać twarzy (Dr. Doom, Dr. Fate, Morgana [DC]), albo po prostu nie mają wąsów (Zatanna, Zatara, Morgana [Marvel], Cerci, Faust). Ewentualnie Mordru, ale on jest z tych złych, ale "bohater" można różnorako rozumieć.

A DC tak od kilku miesięcy goni Marvela. Booster Gold i Blue Beetle to po prostu arcydzieła gatunku. Batman & Outsiders jest mocno ponadprzeciętne. Ciekawie zapowiadająca się historia Batman R.I.P. Morrisona, zabawne Batman Confidential, niezłe Green Arrow/Black Canary, bardzo fajne miniserie z cyklu "Year One". No i najlepszy crossover 2007 roku -> Sinestro Corps War. Ludzie chwalą też Green Lanterny i Nightwinga, ale mi się tego nie chce czytać. No i największy minus to McKeever zamiast Johnsa jako scenarzysta Tytanów. Rysownik też się zmienił na gorsze.

A Marvel wydaje ostatnio mnóstwo przeciętniaków. No i gigantyczne obsuwy Whedona (w ciągu 18 miesięcy napisał 7 numerów Astonishing X-Men [które powinny być miesięcznikiem...], a w ciągu roku 5 numerów Runaways [które też miały być miesięcznikiem...]), zepsucie mi New X-Men i zrobienie beznadziejnego Young X-Men. No i zapomniałbym jego One More Day/Brande New Day, czyli wykasowanie 20 lat historii Spider-Mana, bo "it's magic, we don't have to explain it". No i zatrudniają czarnych rasistów (Hudlin)

Jeśli patrzeć tylko pod kątem postaci, to lepszy jest Marvel. No i DC ma 2 najlepsze galerie przestępców (przeciwnicy Batmana i Flasha ;p)

(a poza tym to i tak najlepszy jest Invincible i Brit wydawane przez Image Comics)

Re: Komiksy

: niedziela, 8 czerwca 2008, 01:57
autor: Brzoza
Ja tam już dałem se spokój z tymi ciągnącymi się od 60 czasem lat historiami marvela. Wskrzeszenia, klonowanie, morderstwa, powrót starego wroga w nowej osobie, wyżej wymieniona kasacja historii spidermana to powody dla których warto tylko skupić się na komiksach opatrzonych 'Ultimate'.

Co do DC, również zgodze się że ssie, ale:
-posiada Gotham
-ma Batmana
-ma wrogów Batmana
-ma Harley Quinn
-ma Arkham Asylum
-robią lepsze kreskówki od Marvela, posiadające swoją charakterystyczną linię
Te punkty to dla mnie powód dla którego warto czasem przyjrzeć się DC, które szczerze powiedziawszy znam szczątkowo ( cukierkowa JLA, Świat Gotham)

Re: Komiksy

: niedziela, 8 czerwca 2008, 10:58
autor: Azrael
Szczerze mówiąc (poza chęcią poczytania o jakimś magu), swoją wypowiedzią chciałem sprowokować wielkich fanów DC. :evil:
Teraz ja napiszę dlaczego wolę Marvela:

1. Odpowiednio (jak dla mnie) zrównoważone postacie, które jednocześnie są w stanie uratować autobus/forse z banku/miasto, ale jednocześnie zwykły śmiertlnik jest w stanie ich zabić, bez bomby atomowej. (oczywiście są wyjątki)
2. Bohaterowie Marvela przeważnie mają bardziej rozwiniętą historię i psychikę.
3. Czarne Charaktery często nie mają na celu po prostu "zawładnąć miastem", ale najlepiej światem.
4. Moce... zdecydowanie ze wszystkich znanych mi bohaterów DC lubię tylko BatMan'a. Reszta tak strasznie zalatuje kiczem... błe.
Wiem, wiem od ugryzienia przez pająka nie będe nadczłowiekiem, a moje geny nawet jak sie zmienią to nie będę mógł dzięki temu zamrażać przedmiotów, ale i tak jest to lepsze niż "zielona latarnia", "SuperMen" - jest z kosmosu to może!, "Green Arow"- latał z łukiem na wyspie, więc teraz lata z nim po mieście! WoW
5. Jeśli chodzi o minusy Marvela, to chyba wolałbym monotonne walczenie z Magneto i "The Vanisherem" :lol: niż kosmitów, wskrzeszanie, umieranie, podróże w czasie i między wymiarami. Dlatego najlepsze są te pierwsze numery X-menów.
6. DC zamiast tego wszystkiego z punktu piątego, co chwilę znajduje jakiegoś wariata z obsesją zniszczenia/zawładnięcia światem.

Re: Komiksy

: niedziela, 8 czerwca 2008, 11:21
autor: Brzoza
Jeśli chodzi o minusy Marvela, to chyba wolałbym monotonne walczenie z Magneto i "The Vanisherem" niż kosmitów, wskrzeszanie, umieranie, podróże w czasie i między wymiarami.
Ale wszystko to znajdziesz i u Marvela i u DC.
Dlatego najlepsze są te pierwsze numery X-menów.
Nie są najlepsze. Są słabe w stosunku do dzisiejszego poziomu. Pierwsze numery wszystkich komiksów o superbohaterach są w jakiś sposób żenujące. Warstwa tekstowa nienaturalna, rysunki bardzo drewniaste, kolory nie posiadające cienia. No, i naiwne historie.
DC zamiast tego wszystkiego z punktu piątego, co chwilę znajduje jakiegoś wariata z obsesją zniszczenia/zawładnięcia światem.
W Batmanie jest najwięcej wariatów, co najlepsze wariatów nie posiadających w większości super mocy. Ale oni zajmują się rabunkiem i kradzieżą, często dla wasnego widzimisię.