Strona 1 z 2

Saga Drizzta

: sobota, 13 maja 2006, 21:18
autor: Miechu
No cóż chcialbym abyscie sie tu wpowiedzieli co myslicie na temat tej trylogii (Doliny Lodowego Wichru - adnotacja moja, co by było jasne po zmianie tematu), jak dla mnie jest to jeden z lepszych (jesli nie najlepszy) cykl wydany pod szyldem Forgotten Realms, jako, ze uwazam ksiazki z tej serii czesto są nudne, liniowe i bardzo amatorskie w stosunku do ksiazek wydawanych przez inne wydawnictwa w autorskich swiatach. Od razu zastrzegam, ze jestem tu za krótko aby wiedziec czy taki temat byl juz kiedys wiec jesli tak to przepraszam :wink:

: poniedziałek, 15 maja 2006, 20:49
autor: Ouzaru
Trylogia jest jadną z części dłuuugiego cyklu przygód Drizzt'a Do'Urden. Dlatego myślę, że nie ma co się wypowiadać tylko na ten jeden temat ;) Szczerze, to była pierwsza trylogia Salvatore, którą przeczytałam. Nie jest zła, aczkolwiek nie przepadam za głównym bohaterem... Wojna Pajęczej Królowej jest o niebo lepsza (tam są chociaż Drow'y a nie jakieś nie-wiadomo-co ;) ).
A wracając do cyklu Salvatore, to "Sługa Reliktu" jest jego najlepszą książką wg mnie. Może dlatego, że jest tam Jarlaxle i Artemis i NIE MA Drizzt'a ;)

: środa, 17 maja 2006, 17:22
autor: CoB
Ha, zgadzam się z Ouzaru w każdym zdaniu O.o A jeśli mam się wypowiedzieć na temat właśnie TEJ trylogii, to powiem, że ostatnia część trylogii (chyba "Klejnot Halflinga") jest bardzo udana.
(Poza tym nie przepadam za cukierkowym Drizztem :P)

: czwartek, 18 maja 2006, 19:35
autor: cwany-lis
Najpierw czytałem trylogie mrocznego elfa ale po świetnej Ojczyźnie poziom książek Salvatore'a spadał na łeb na szyje moim zdaniem, wiem że Doliny ... były pierwsze ale to nie znaczy żę najlepsze.
Cała fabuła tej trylogii to śmiech na sali. Prosta jak drut, bohaterowie wędrują z miejsca na miejsce biorąc udział w absurdalnie dużej ilości potyczek. Salvatore napisał scenariusz do gry Demon Stone - chodzonej sieki i w tym naprawdę się sprawdza.

Ogólnie rzecz biorąc cała ta przygoda jest bardzo naiwna nawet jak na Zapomniane Krainy i prostacko napisana. Wolę właśnie pierwszą chronologicznie trylogię która jest o wiele bardziej przemyślana.

Dalszych książek tego autora nie czytałem. (poza star warsowym wektorem pierwszym - całkiem niezły)

: piątek, 2 czerwca 2006, 00:52
autor: Merkutsio
Wiele razy spotkałem sie z opiniami, że Ice Wind jest najlepszą częścią trylogii o Drizzicie. Nie wiem jak inni, ale ja już powoli zaczynam zapominać co się działo w pierwszych częściach, bo co chwile wychodzą kolejne części niekończącej się powieści o (nie)śmiertelnych bohaterach. A szczerze powiedziawszy wiele się one od siebie nie różnią pod względem stosowanej przez Salvatora konwencji. W lipcu wychodzi 17 juz książka z cyklu, jednak nie sądzę, żeby fanów mogło coś zaskoczyć nawet i w 25 książce, której napewno będę wyczekiwał z niecierpliwością.
Dlatego zgadzam sie w całej krasie z Ouzaru, że "Sługa Reliktu" był najlepszy z cyklu bo nie ma w nim Drizzta, a jest Entreri i Jarlaxle. Pokazuje coś nowego i zaskakuje samą decyzją wyboru głównych bohaterów. Dlatego uważam ją za numer 1.
Cykl o Drizzcie czytam, ponieważ jestem jego fanem. Książki te czytam "bezapelacyjnie i do samego końca", jednak tak naprawde uważam, że autor powinien troche zmienić koncepcję. Myśle, że ktoś wreszcie powinien zginąć i nie zmartwychwstać (jak na przykład Wulfgar).

: piątek, 2 czerwca 2006, 08:40
autor: krucaFuks
W rpgach bohaterowie nie gina :P

A ja akurat u Salvatore najbardziej cenie sieczke, tj. opisy walk. Są po prostu świetne, właśnie tak powinny wyglądać moim zdaniem opisy potyczek podczas rozgrywki - bez odwoływania się do wyników rzutów kości, HPków etc.
Zresztą opisy potyczek są naprawdę bardzo dobre, szczególnie lubię części z krasnoludami, są pełne humoru, mniej w nich jest mdłego sentymentalizmu i drizztowatego moralizowania...

A wszystkim polecam cykl Wojny pajęczej królowej, redagowany przez Salvatore ale pisany przez innych dedekowskich autorów. Cześć 4 lub 5 jest słabsza, bo zaczyna sie filozofowanie, ale końcówka jest boska... i utasfakcjonuje tych, którzy lubia jak jakiś bohater idzie do piachu ;->
Moim zdaniem lektura obowiazkowa dla wszystkich magów - jak twórzczo wykorzystywać dedekowski czary :D

: środa, 26 lipca 2006, 16:35
autor: Eleviel
Trylogia DLW była pierwszą serią Salvatore'a jaką czytałem, ostatnio przeczytałem również Tysiąc Orków, Samotnego Drowa i Ojczyzne( nie idę pokolei, ale wydatków i tak mam sporo a zanim znajdę to w jakiejś bibliotece to mijaja wieki, więc jakoś sobię radze). Najbardziej z nich podobała mi się Ojczyzna pierwsza i chyba(nie czytałem wszystkich :) najlepsza książka o Drizzcie. Te najnowsze już są przesadzone, bohaterowie mają już tak przepakowaną broń i są tak przepakowani dzieki poprzednim przygodom, że się pomału rzygać chce. A najgorszy jest związek Cattie-brie z Drizztem i ciągłe myślenie o dziecku(w jednym miejscu, czyli w filozofowaniu Drizzta widzimy że Cattie-brie ma 60 lat). Więc ogólnie najbardziej lubie Ojczyzne i Trylogie DLW, a szczególnie wątki z Regisem(mały pocieszny i wiecznie głodny Halfling)

Re: Trylogia Doliny Lodowego Wichru

: niedziela, 7 września 2008, 19:32
autor: Rudzia
60??????????????????????????????????????????????
Ostro koleś pojechał... A Drizzt nadal wyglądał na 20 z hakiem jak rozumiem.
Trylogi Doliny czytałam tylko pierwszy tom... Ech, przypominają mi się moje pierwsze "dzieła"... Taka świeżość jak w pierwszym tomie Harry'ego... I dlatego wybaczamy Mistrzowi, że to chłam nienajwyższych lotów :lol: :lol:

Re: Co obecnie czytacie?

: sobota, 21 marca 2009, 00:00
autor: Enrike
Trylogię Mrocznego Elfa się nawet fajnie czytało, ale jak już wyszedł z Podmroku to się taka strasznie nudna sraka zrobiła. Jakoś ani ten tropiciel, ani te demony (baghresty? jakoś tak), ani te olbrzymy czy gnolle nie wydawały się tak groźne lub po prostu złe jak cały podmrokowy światek.

Re: Co obecnie czytacie?

: sobota, 21 marca 2009, 12:52
autor: Brzoza
Przez czas co nie widać mnie było wchłonąłem R. A. Salvatore "Trylogię Mrocznego Elfa"
Nie wiem co jest powodem dla którego ksiązki salvatore'a są znane i lubiane, ale on pisze tak beznadziejne te książki, postacie są tak straszliwie płaske, no kurde c'mon o co tu chodzi? Moze dlatego ze 'jako pierwszy' załamał konwencję złej rasy? :roll:

Re: Co obecnie czytacie?

: sobota, 21 marca 2009, 12:54
autor: Ilenear
A czytałeś trylogie mrocznego elfa? IMO jest napisana na bardzo przyzwoitym poziomie. Późniejsza trylogia doliny lodowego wichru jest napisana jak zapis nie najciekawszej sesji w DnD, ale też ma ciekawe momenty.

Re: Co obecnie czytacie?

: sobota, 21 marca 2009, 13:04
autor: Brzoza
Mając mleko pod nosem wsunałem pierwszą część, a drugiej już nie potrafiłem. Zbyt crapowate.

Re: Co obecnie czytacie?

: sobota, 21 marca 2009, 13:10
autor: Ilenear
Brzoza pisze:Mając mleko pod nosem wsunałem pierwszą część, a drugiej już nie potrafiłem. Zbyt crapowate.
Więc spróbuj teraz wrócić do tej pozycji. Może innaczej ją odbierzesz a warto, bo ja bardzo miło wspominam tę lekture

Re: Co obecnie czytacie?

: sobota, 21 marca 2009, 13:25
autor: mone0
Brzoza pisze:Nie wiem co jest powodem dla którego ksiązki salvatore'a są znane i lubiane, ale on pisze tak beznadziejne te książki, postacie są tak straszliwie płaske, no kurde c'mon o co tu chodzi? Moze dlatego ze 'jako pierwszy' załamał konwencję złej rasy?
Prawdopodobnie dlatego :D
Postacie nie są zachwycające, ale czyta się lekko. Brakuje mi opisów krain i miast, które u Salvatore'a nie zachwycają. Mnie bardziej wciągnęła fabuła, niż postacie. Rozterki Drizzta co do swojego postępowania i swojej rasy są naciągane, tak jak walka [zarówno fizyczna jak i duchowa] ze swoim odbiciem w postaci [gdyby postępował jak prawdziwy drow] - asasyna Artemisa Entreriego.

Re: Saga Drizzta

: sobota, 28 marca 2009, 23:25
autor: the_weird_one
,,Sługa Reliktu" wydaje się o wiele lepszy od całej reszty, wręcz odstający. Niestety, także od przesadzonych i strasznie DDowskich i Crapowatych kontynuacji. A o ksiązkach w których występuje Drizzt nie zamierzam się wypowiadać, bo chyba Lolth przekręciła jakąś sylabę zaklęcia ,,Wybierz swojego śmiertelnego czempiona" i dostał charakter odwrotny od zamierzonego.

bzzty

: środa, 13 lipca 2011, 12:35
autor: SkyGrinder
R.A. Salvatore - Forgotten Realms - Legenda Drizzta

Świetny pisarz, tu nie chodzi też o fantastykę i przygody buntownika Drizzt'a oraz jego przyjaciół, lecz autor co rozdział pisze w imieniu Drizzt'a o rozmyślaniach nad światem, przyjaźni, miłości, mówi to w świecie fantastyki ale tak samo odbija się to na nasz świat. To jest właśnie magia Salvatore'a.

Polecam.
Aktualnie jestem przy XI księdze.

Re: Co obecnie czytacie?

: środa, 13 lipca 2011, 18:09
autor: Solarius Scorch
Czytałem tę trylogię o początku Drizzta i jakoś szło, ale wcześniej miałem wątpliwą przyjemność zapoznać się z pięcioksięgiem Cadderly'ego tego samego autora... Straszne.