Filmy

Biblioteka Światów
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

Zgadzam sie z przedmówcą - Kot w butach jak dla mnie wciśnięty na siłę - jego bardzo epizodyczną rolę (której na dobrą sprawę w ogóle mogłoby nie być) rozwleczono tak bardzo że stał sie jednym z bohaterów pierwszoplanowych... Tutaj secnarzyći troche przersadzili - ta postać zaciera nieco kontrast miedzy Shrekiem i Osłem i przez to mój odbiór części 1 jest zdecydowanie lepszy.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Haer'dalis
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58

Post autor: Haer'dalis »

Kolejny animowany film obrobiony przez komputery na tapecie. Tym razem: The Incredibles.

Nie widzialem wersji polskiej, choc ponoc jest duzo lepsza od oryginalu, jednak mialem okazje zobaczyc angielskiego Shreka 2, wiec bede mial do czego porownac.
Przejdzmy do rzeczy. Fabula w skrocie wyglada tak (SPOILER):

Pewnego pieknego dnia, super bohater Pan Niesamowity, tuz po slubie z Elastyczna Dziewczyna, zostaje oskarzony o ... uratowanie komus zycia bez pozwolenia. Sprawe przegrywa, co wywoluje lawine podobnych pozwow. Koniec, koncow rzad USA jest zmuszony przeniesc super bohatrow w stan utajony - od tej pory maja prowadzic normalne zycie, normalnego Amrykanina. No coz. Pan Niesamowity nie jest stworzony do takiej roli i 15 lat po owym nakazie, wskutek pewnego tajemniczego listu wpada w tarapaty, z ktorych musi ratowac go rodzina...

Jak nowe dziecko Pixara i Disneya wypada w porownaniu ze Shrekiem? Raczej slabo. Fabula jest oryginalna, ale tylko w niektorych momentach, humor jeszcze rzadziej spotykany niz w angielskim Shreku, graficznie - nie ma tego realizmu, jednak w tym wypadku nie jest on potrzebny, muzycznie - soundtrack raczej niezauwazalny (jesli jakis jest, to ja po prostu nie zwrocilem nan uwagi), co jest raczej minusem owej bajki.
Bohaterowie? Jesli uwazacie Kota w butach za sztampowego, to coz...tutaj niczego oryginalnego nie znajdziecie - genilany (w sensie intelektu, nie wykonania) Glowny Zly, ktory sie msci na Panu Niesamowitym, robiac przy tym glupie miny, do bolu szlachetny Pan Niesamowity i w wiecznie wspierajaca go rodzina...
Mimo tych wad, film ogladalo sie wcale przyjemnie, co oznacza, ze wcale taki zly nie jest. W ten sposob dochodzimy do ostatecznej oceny: (szkolne) 3+. Dobre na jeden raz i nic ponad to.
Dziekuje za uwage, pozdrawiam i przepraszam BAZYLa za statsiarstwo - wiecej nie bede.
Haer'dalis
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

shrek2 byl dobry co wy od niego chcecie :P mozna bylo sie posmiac :) a moze byscie tak napisali cos o niezwyklych i moich ulubionych zarazem filmach tj. Efekt motyla i Telefon (budka telefoniczna) nie znam dokladnego tytulu bo w napisach mialem telefon ;) jak dal mnei te filmy to dwa arcydziela jesli chodzi i dobre kino.
Waltos
Mat
Mat
Posty: 438
Rejestracja: czwartek, 25 listopada 2004, 19:53
Numer GG: 6635964
Lokalizacja: tu

Post autor: Waltos »

Shrek 2 to dajny film, ale po obejrzeniu 10 razy pod rząd ma się go dość... Ocena - 5-
Jednak dla mnie wygrywa inny film... jego nazwa to Aliens vs Predator! Niesamowity klimat, swietne efekty specjalne, nieliniowa fabuła... Po prostu cudo. Najlepszy film, na jakim byłem w tym roku w kinie. Ocena - 6
żyję
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Haer - nie znasz sie :P The Incredibles sa zabojczy. A polska wersja nie moze byc lepsza - Iniemamocni?!? Toz to jest zalosne (ostatniopolskie tlumaczenia mnie dobijaja)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Haer'dalis
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58

Post autor: Haer'dalis »

"De gustibus..." moja droga. Taka jest moja opinia. IMHO nie oplaca sie tego ogladac wiecej niz raz (Shreka z drugiej strony moglbym ogladac i co tydzien :D). Zreszta. Jak chcesz, to przeciez mozesz sama napisac tutaj swoja recenzje - po to jest ten temat (ja zreszta powoli sie szykuje do recki Spider-Man 2 DVD - jestem na etapie przegladania bonusow, wiec w poniedzialek powinna sie juz pojawic).
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

szczerze to takich filmow jak shrek nie potrafie ogladac kilka razy :-) wtedy mnie to jush tak nie bawi. Takze innych filmow. No chyba ze jakis dobry z niezlymi scenami walki. film w stylu siekaniny :-) bo na takie cos mozna zawsze popatrzec. Ej... pamietam dobrze jak wszyscy na swiecie zachwycali sie miatrixem, a jak bylo z wami?? bo mnie to to szczegolnie nie zauroczylo ;)
Vircung
Marynarz
Marynarz
Posty: 214
Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
Lokalizacja: ...z nienacka...
Kontakt:

Post autor: Vircung »

Ja proponuję "Symetrię". Film o niesprawiedliwiści w polskim sądzie oraz o tym jak więzienie potrafi zmienić czlowieka. oraz w nikturych momentach potrafo poprawić chumor "nie zarzucać","soloneza czas zacząć". ogólnie film oceniam na 8+1(za to że polski)/10

oraz inny zdziebka ciężkawy "requimen dla snu" (dokładnie tytułu ie pamiętam). film poprostu trzeba obejrzeć, ponieważ opowada o pozornej sile człowieka nad narkotykami. ocena 9/10
Czyń Zło

Na potęgę Moherowego Beretu !!

http://www.i-rpg.net
EmpE
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 58
Rejestracja: środa, 8 września 2004, 15:50
Lokalizacja: Inąd

Post autor: EmpE »

Ja zaś polecam film już nie nowy, ale warty obejrzenia. Equilibrium. Nisko budżetowa (powiedzmy ;)) produkcja, która moim zdaniem nie powiela Matrixa, jak sądzą niektórzy, ale jest znacznie lepsza. Film, jak dla mnie, ma głębię. Nie ustrzegł się od błędów, ciągnie „wschodnią modę”, ale i tak jest bardzo dobry. Dodatkowo świetna gra Christiana Bale. 5/6.

Kolejnym filmem są „Znaki”. Temu filmowi zarzucano słabą realizację, ogłoszono nawet chałą roku. Zupełnie nie wiem czemu. Można by go dopracować, trochę zmienić fabułę w niektórych miejscach, ale gdy pierwszy raz widziałem go w kinie zrobił na mnie niemałe wrażenie, a także skłonił do przemyśleń. Ostrych przemyśleń gdy obejrzałem jeden z odcinków „Nie do wiary” o kosmitach, w którym chyba pierwszy raz w historii tego programu, pokazano całe zajście niemal jak na dłoni, a także po przeczytaniu już wcześniej artykułu Equi’ego o znakach zbożowych. Moim zdaniem 4+/6.
"Gdy nie ma floty zaczynają się kłopoty. Kłopotów nie kocham, więc kocham banknoty, zamieniam je w zielone, a zielone w siwy dym, siwy dym w dobry humor, dobry humor w dobry rym - to mój sposób na życie..."
Haer'dalis
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58

Post autor: Haer'dalis »

Ajm bek (w sensie pisania, na forum pojawilem sie juz kilka dni temu :P)!

Na wstepie chcialbym zaznaczyc, ze jak tylko dorwe jamodyla to go skroce o ogon i moze uszy (On powinien wiedziec za co...).

A teraz do rzeczy:

Sam Reimi: Spiderman 2 DVD

Fabule drugiej czesci przygod czlowieka-pajaka znaja chyba wszyscy, wiec nie bede o niej pisal (a jak nie znaja to tym bardziej :) ). Powiem tyle, ze fani Doc Ock'a piali z zachwytu, gdy ich ulubieniec pojawil sie w filmie.
Gra aktorska...mamy do czynienia z typowym filmem akcji, wiec nie ma mowy o nominacji do oskarow (raczej rzadko sie one zdarzaja przy tego typu produkcjach), ale jest nawet niezle. Na szczegolna uwage zasluguje postac redaktora naczelnego gazety Daily Bugle - J. Jonah Jameson (J. K. Simmons). Jak to okreslil sam Stan Lee - nikt nie moglby lepiej zagrac tej postaci (co jest tym wieksza pochwala, ze Stan zawsze pragnal wcielic sie w tego bohatera serii).
Efekty specjalne. Czasami wygladaja nieco dziwnie (niektore sekwencje lotu "pajeczarza" na pajeczynie), jednak w glownej mierze sa na tyle dobrze zrobione, ze da sie w nie uwierzyc. Co wiecej, widac krok naprzod w stosunku do czesci pierwszej (widac, ze producenci sie co nieco juz nauczyli).
Dzwiek. Calkiem mily dla ucha (moze za wyjatkiem zawodzenia pewnej skrzypaczki, ale i ja da sie zniesc, a pelni dosc istotna funkcje w filmie - czegos w stylu glosu ludu ile mozna to tak nazwac :D), co wiecej, nie jest natretny. Ogolnie jest dobrze.
Dodatki. Mamy tutaj m.in. przedstawione etapy produkcji filmu, proces tworzenia kostiumu, wywiad z autorem Spidermana - Stanem Lee, alterantywne ujecia scen, charakterystyke kobiet "pajeczarza" (w tym wytlumaczenie braku Gwen Stacy doskonale znanej fanom serii), oraz przyczyne pojawienia sie "Osmiornicy" dopiero w tej czesci. Jest dosc dobrze, jednak nie zdolalo mnie wchlonac bezgranicznie.

Reasumujac. Film z pewnscia zapewni Wam rozrywke na wieczor, a dodatki, choc nie sa az tak wciagajace, moga przedluzyc ten mile spedzony czas. Ogolna ocena (jak zwykle szkolna) dla DVD 4+.

I teraz, zeby nie nabijac sobie postow (w koncu statsiarzem nie jestem :P) przejde do drugiej recenzji. Tym razem:
Lord of The Rings: The Return Of The King extended DVD.

Jedni przeklinali zakonczenie trylogii, inni je bardzo chwalili. Ja zaliczam sie do tej drugiej grupy i uwazam, ze 11 oskarow jakie przyznano filmowi bylo w pelni zasluzone.
Co mamy w rozszerzonej wersji? Na sam poczatek, kilka nowych oraz rozszerzonych scen - m.in. smierc Sarumana, Usta Saurona (postac ta jest tak urocza, ze wrecz mozna sie w niej zakochac - Jackson genialnie ja wykonal), czy tez "pojedynek" Gandalfa z Krolem Upiorow, i wiele innych. Szczegolow nie podam, by nie zepsuc zabawy, ale sceny sa swietne, a pytanie "dlaczego tego w filmie nie bylo??" samo sie nasowa w wiekszosci przypadkow.
W zwiazku z pojawieniem sie rozszerzonych (i nowych) scen, takze oprawa dzwiekowa ulegla pewnym zmianom, jednak bez obaw. Howard Shore jak zwykle spisal sie doskonale. W zaleznosci od sceny, mamy do czynienia z monumentalnymi tonami, muzyka przyprawiajaca o ciarki na plecach, sielankowe rytmy, etc. Jak dla mnie mistrzostwo swiata.
Czas na to co tygryski lubia najbardziej, czyli dodatki. Na kazdej z 4 plyt DVD zamieszczono cos ekstra i tak np. na pierwszych dwoch, poza filmem (tak! zajmuje az 2 plyty!!) znajdziemy wersje z kometarzami (w tym boski Andy Serkis przechodzacy z wlasnego glosu w wersje Gollumowa i Smeagolowa - jego wewnetrze dialogi przywodza na mysl wyczyny kilku z tawernianych forumowiczow i ich wirtualnych alter ego :) ), na plytach 3 i 4 zas odryte przed nami zostaja kulisy tworzenia tego (arcy)dziela.
Tu warto zaznaczyc, ze:
po pierwsze, znaczna wiekszosc informacji podanych na tych dwoch plytach jest na tyle interesujaca, ze zamiast uczyc sie, przesiadywalem godzinami i z zapalem odkrywalem kolejne sekrety tworcow
po drugie, dopiero po obejrzeniu tej porcji materialu czlowiek jest w stanie w pelni docenic caloksztalt filmu (naklad pracy wlozony w ta produkcje jest wrecz niewiarygodny)
i po trzecie: widzowi udziela sie z czasem klimat rodziny jaki wyksztalcil sie w ekipie tworzacej film i przy okazji materialow opisujacych ostatnie dni krecenia produkcji, az zal sie robi, ze ci wszyscy ludzie musieli sie rozejsc.
Juz te trzy uwagi starcza by ocenic to DVD najwyzsza ocena, ale jest jeszcze kilka powodow. Bogate galerie (zarowno concept art jak i zdjecia z produkcji), porzucone pomysly, wskazanie scen z udzialem ekipy produkcyjnej (w niektorych wypadkach zmiany sa tak znaczne, ze trudno rozpoznac poszczegolne osoby) to tylko kilka z nich.
Ostateczna ocena: 6 (a nawet 6+ co bede sobie zalowal :D) - Marsz do sklepu i kupowac!!
Przy okazji dowiedzialem sie ze w Polsce owo DVD jest drozsze o okolo 30-50 zl niz w Anglii (porownywane ceny w Empiu i HMV, czyli jednych z najdrozszych sklepow z tego typu artykulami), a cala trylogia (gdyz i w tej formie jest sprzedawana) byla tansza w Anglii o jakies 200 zl!!

To tyle ode mnie. Jesli zlapie cos ciekawego to skrobne. Poki co...MAd, niech no ja Cie tylko dopadne!!
Darkelfft
Marynarz
Marynarz
Posty: 199
Rejestracja: piątek, 10 grudnia 2004, 19:46
Lokalizacja: z miejsca, gdzie mnie nogi zaniosły ( ostatnio trakt między Mantarem a Skulldust)
Kontakt:

Post autor: Darkelfft »

A ja wczoraj byłem na " Aleksandrze".
Widać, że na film wydano dużo kasy. Ciekawą sceną była walka oddziałów Aleksandra z Persami. Jak zwykle w takich filmach dowódca robi przemowę o honorze. Potem poszło jak z bicza strzelił, armie się starły. Coś około... nie wiem ile, ale duże było zamieszanie na ekranie:D.
Nieźle został ukazany stosunek dowódców do samego Aleksandra, oraz problemy jakie go nawiedzały.
Wg. mnie film jest lekko przereklamowany, a najlepszym odtwórcą roli, a raczej odtwórczynią, była Angelina Jolie ( czy jakos tak ma na nazwisko, chyba przekręciłem):D. Idealnie trafiła w rolę Olimpii, matki Aleksandra. Według reżysera, przynajmiej mi się tak zdawało, pokazano ją jako kochającą matkę snującą intrygi. Podszeptywała Aleksandrowi różne pomysły, które on odrzucał. Film kończy się tragicznie. Uczono mnie na historii, że Aleksander został ranny w jakiejś walce, a tu ..... nie będę zdradzał, może ktoś na ten film pójdzie. W każdym bądź razie film stara się ukazać wiele problemów na raz, czy aby nie za dużo?
Pałętam się tam i tu, zabijając rzezimieszków, cwaniaków, złodziei, oczyszczam arenę, pałętam się po lesie w nocy, bo jestem niezniszczalny Skrytobójca 10 poziomu :D...
Otchłań
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Moim ulubionym filmem po wsze czasy jest "Merlin" w dwóch częściach. Niedawno go widziałem na Hallmarku, i dalej mi sie podoba, i nigdy nie przestanie. Inne filmy ulubione to oczywiscie cala seria o "Wladcy...", wszystki filmy o Indianie Jones'ie (nawet te o młodym, lubię je bardzo), wszystkie "Gwiezdne Wojny", a reszta... jak sobie przypomnę :).
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Haer'dalis
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58

Post autor: Haer'dalis »

Mam taką malutką prośbę. Gdy piszecie tutaj o oglądanych filmach, starajcie się to robić w formie mini recenzji (niekoniecznie tak długie, jak moje, ale coś w tym stylu + starajcie się dawać ocenę na koniec, by można było się jakoś rozeznać. Proponuję trzymać się skali szkolnej).
Po pierwsze poprawi to wartość merytoryczną tematu, a po drugie podszlifujecie przy okazji zdolność pisania recenzji.

Pozdrawiam
Haer

=========

[modedit]Postęp wymaga poświęceń... Dlatego spora część postów przed tym tutaj została wycięta. Wycinam tutaj część odnoszącą się teraz do "pustki", wklejam poprzedni post...[/modedit]

Uwaga do Dantego. Prosiłem, by takich rzeczy nie pisać. Co mi daje wiedza, jakie filmy oglądałeś, skoro nic o nich nie powiedziałeś. Przy okazji uwaga do wszystkich.
Jeśli moja uwaga wciąż będzie ignorowana, zwrócę się do moderatora/ów działu z prośbą o interwencję.

[modedit]O kurczę... Spełnił groźbę. ;P[/modedit]
Dante
Mat
Mat
Posty: 565
Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
Numer GG: 3604434
Lokalizacja: ^_^
Kontakt:

Post autor: Dante »

EDIT:
1. Nie chciał byś wiedzieć więcej o tym co ja oglądam.
2. Horrory zazwyczaj trudno opisać ale się postaram.

Narzeczona Laleczki Czaki- Pewien morderca uciekając przed policją używa mocy Wooduu by wejść w ciało lalki w tym ciele dokonuje mordów w celu dorwania jakiegoś gliniarza. W ostatniej części zostaje zamknięty przez jakąś laleczkę, po której zabiciu zamienia w ją w lalkę...

Duch- Stary Horror, który oglądałem naście razy pewien dom nawiedza poltergaist i doprowadza mieszkańców do obłędu.

Dzieci Kukurydzy 2- dość dziwny film z uwagi na halucynogenne działanie zepsutej kukurydzy i magicznego kamienia. Dzieci w mieście postanowiły zamordować dorosłych

I coś o jakimś demonie rozwalającym wnętrzności- Tego dokładnie nie opowiem Diabeł kroczy po ziemi próbując zagarnąć 300 dusz i stworzyć piekło na ziemi. Sceny brutalne na maxa.

I co tu się dziwić że dziwny jestem :D
Haer'dalis
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58

Post autor: Haer'dalis »

Re 1: A skąd ta pewność?
Re 2: Moja pierwsza recka tutaj to The Ring, który jak by nie patrzeć, jest uznawany za horror. Trochę więcej wyobraźni.

Nie chodzi mi tutaj tylko o treść. Recenzja przede wszystkim skupia się na odczuciach recenzenta wobec filmu, a ja wciąż nie wiem, jakie masz zdanie na temat podanych pozycji.
Przeczytaj moje recki, reckę BAZYLa z pierwszej strony, recenzję Aleksandra i Equilibrium (obydwie są na tej stronie). O coś takiego mi chodzi.
Dante
Mat
Mat
Posty: 565
Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
Numer GG: 3604434
Lokalizacja: ^_^
Kontakt:

Post autor: Dante »

re. 2 Ring miał jakąś fabułę a jak przez 75% filmu wyrywa się flaki raczej trudno jest znaleźć coś do opisania.
Jeśli chodzi o odczucia to... ... ... ... hmm .... ... ... lubię mortadele!
... ... ... ... ... ok
Moje odczucia były takie że nie mogłem spać. A serio to laleczka, duch i Dzieciaki były git. A to o tym demonie trochę niedojechane.
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

Haer'dalis sie czepia to napisze cos w stylu recenzji do the texas chainsaw massacre(wersja z chyba 2001 roku, a nie ta z lat 70, niestety bo ta stara bym sobie obejrzal).

chodzi o to ze kilka osob kolo 20 kilku lat sobie pojechalo na wycieczke do meksyku, kupili maryche, wracaja do USA i na drodze widza dziewczyna (ktora o malo co nie przejechali :D), biora ja do samochodu a ona strzela sobie w leb. on chca wezwac policje i jada do jakiejs wioski i tam sie wszystko rozgrywa. krew, flaczki, czesci ciala i tortury. mniam...

a teletubisie sa straszniejsze bo zawsze mamusia uderzala moja glowka o stol jak teletubisie lecialy to teraz sie ich boje :D

tak wiem jestem PSYCHOPATA
ODPOWIEDZ