Co obecnie czytacie?

[ardek123]

Czytam świat finansjery T. Pratchetta.

[Deep]

Cały czas na półce dwa miejsca obok Bożych Bojowników świeciły pustkami (kupiłem książkę po przeczytaniu sagi) i w końcu zamówiłem sobie brakujące pozycje a co za tym idzie, zabieram się za to wszystko jeszcze raz

[No Name]

Ja zacząłem Mort Pratchetta i już mam głowę pełną śmiesznych cytatów.

Dlatego powiedzmy tylko, że Ankh-Morpork jest tak pełne życia jak dojrzewający ser w upalny dzień, głośne jak klątwa w katedrze, jaskrawe jak plama oleju, barwne jak siniak i szumiące od działalności, interesów, ruchu i czystej, rozbuchanej aktywności niczym zdechły pies na kopcu termitów.

Powaliło mnie na ziemię.

[Alistar]

"Któryś z pozostałych trzech musiał nacisnąć przycisk "konferencja", bo ekran podzielił się i Kapitan wylądowała w lewym górnym rogu. Tym razem Johhny nie widział siebie na własnym ekranie.
-Pięknie ci poszło! - pogratulował Wobbler - żeby...
- Mam żabę na ekranie ! - przerwał mu Bigmac.
- To nie żaba, tylko aligator, pacanie! - poprawił go Yo-Less.
- To ona... to jest kapitan - przedstaił Johnny.
- Baba dowodzi ? - zdziwił się Yo-Less
-Nic dziwnego, że zawsze przegrywają - dodał Wobbler - Powinniście zobaczyć samochód mojej mamuśki!

Ogólnie czytało się "Tylko ty możesz uratować ludzkość" bardzo przyjemnie i jak widać zabawnie ;D

[wiatle]

Dziś cały dzień spędziłam z młodsza kuzynką na lekturze "Ratunku, marzenia!" Doroty Suwalskiej. To dość ciekawa lekturka, jak dla dzieci i młodziezy...

[Ragnar]

Jako że Dukaja rozpożyczyłem wśród kumpli to do "rezania bani" zabrałem się z Lemem. Obecnie wracam do "Cyberiady" i... Lem to naprawdę geniusz.

[Malgrin]

"Metro 2033" i "Metro 2034".

[potworr]

Z nie-fantastyki "Zarys historii sztuki" K. Estreichera.

Z fantastyki "Flight of the Nighthawks" - Raymonda Feista.

[Alien]

Ostatnio nie mam siły wziąść się za bardzo za czytanie, i jedyna książka, którą jakoś mi się czyta to "Żmija" Sapkowskiego. Nawet niezłe, ale irytuje ciągłe odsyłanie do słownika na końcu książki. Nie mogli zrobić tłumaczenia na dole strony?

[Diabeł]

Ciesz się, że jest w ogóle słownik, na końcu książki. ASs pewnie by go nie chciał .

[Eriol Velcrow]

"Malazańska Księga Poległych"

[Malgrin]

"Uczennica Maga"

[Alien]

Zachwyciłem się książką "Przekraczając granice" Oksayny Pankiejewa. Moim zdaniem bardzo dobra książka. Dużym plusem są zabawne dialogi i barwne, różnorodne postacie. Naprawdę warta przeczytania

[Eriol Velcrow]

Skończyłem "Góry na Opak, Czyli Rozmowy o Czekaniu" Olgi Morawskiej. A teraz "Od Początku do Końca" tej samej Autorki. Czuje się jakbym dostał obuchem po głowie.

[wiatle]

"Córka żywiołu" Fallon. Ciekawa przez wzgląd na wątki zaczerpnięte z mitologii celtyckiej. Miła odskocznia od udręki dnia codziennego

[ardek123]

Właśnie skończyłem "Rok 1894" Orwella. Jedna z najlepszych książek, jakie czytałem Zdecydowanie polecam. A teraz odświeżam całą sagę Paoliniego, bo dostałem "Dziedzictwo".

[Zaknafein]

Orwella zawsze warto czytać - nawet jeśli nie z literaturofilskich pobudek, to ku przestrodze, dla dobra przyszłości.
Ja natomiast ostatnio czytam Pollacka - Śmierć w Bunkrze, cudownie nakreśloną i (ponoć) opartą na faktach historię (głównie, choć nie tylko)intelektualnej podróży Martina przez historię, wspomnienia i Austriacko-Słoweńskie pogranicze - w próbie ustalenia okoliczności śmierci swojego ojca, którego czytelnicy poznają na równej stopie z postacią autora(Ojciec zmarł, gdy Pollack miał trzy lata). Jeśli nie boisz się nieocennego spojrzenia na dwudziestowiecznych nazistów(bez gloryfikacji, po prostu są traktowani jak strona konfliktu, a nie jak zwierzęta), z perspektywy syna wysokiego rangą oficera SS i Gestapo, lubisz dobrą, rozbudowaną narrację i konwencję snucia opowieści - polecam!
Czytając ją czułem się jak dzieciak, słuchający wojennych historii własnego dziadka, a zmiana stron tylko nadała temu doświadczeniu bardziej przewrotnego charakteru.