Książki które lubię, książki które polecam...

-
- Marynarz
- Posty: 310
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
- Lokalizacja: Kraków

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
- Numer GG: 3705860
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Koval, czy aby na pewno sądzisz, że "Popiół i kurz" to mało znana książka? Jestem już trzecią osobą, która to cudo czytała. Uważam tę powieść za rewelacyjną. Trzyma cały czas w napięciu, a warsztat Grzędowicza powalił mnie wręcz na kolana. Polecam ją bardzi, ale to bardzo. 
Aktualnie czytam "Diunę" F. Herberta (mam prawo robić to dopiero teraz, bom młody szczyl jeszcze) i musze przyznać, że to jedna z lepszych książek jakie w życiu czytałem. Jedno słowo wystarczy, żeby opisać ją w całości. REWELACJA.

Aktualnie czytam "Diunę" F. Herberta (mam prawo robić to dopiero teraz, bom młody szczyl jeszcze) i musze przyznać, że to jedna z lepszych książek jakie w życiu czytałem. Jedno słowo wystarczy, żeby opisać ją w całości. REWELACJA.

-
- Marynarz
- Posty: 310
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
- Lokalizacja: Kraków

-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Fabryke Slow, nie SNOW!-Koval- pisze:wydawanych przez Fabrykę Snów.

Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.

-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
No ta Fabryka Snów to raczej filmy wypuszcza w świat (jakby ktoś nie wiedział to tak się czasem mówi na Hollywood).
Ja trochę z innej mańki dzisiaj bo zamiast coś polecić powiem na co czekam.
A) Andrzej Pilipiuk "Czerwona Gorączka". No cóż, nie będę kłamał, jestem fanem i nie odpiściłem jeszcze nic co było firmowane nazwiskiem Pilipiuk to i teraz nie odpuszcze. Co prawda nie jestem na tyle zaślepiony by twierdzić, że wszyskie książki Andrzeja są cudowne itd. ale za to każdą czyta się bardzo dobrze (przynajmniej mi) i ogółem można powiedzieć, że je kolekcjonuje.
B) Milena Wójtowicz "Załatwiaczka". Bardzo sobie cenie przesycone zakręconym humorem książki tej autorki, zwłaszcza "Wrota" przypdały mi do gustu, choć "Podatek" też posiada swój urok, zwłaszcza ze względu na bardzo ciekawy świat przedstawiony.
C) Ja "I po maturach...". Krótko mówiąc pozycja, na którą wszyscy maturzyści czekają z utęsknieniem.
Ja trochę z innej mańki dzisiaj bo zamiast coś polecić powiem na co czekam.
A) Andrzej Pilipiuk "Czerwona Gorączka". No cóż, nie będę kłamał, jestem fanem i nie odpiściłem jeszcze nic co było firmowane nazwiskiem Pilipiuk to i teraz nie odpuszcze. Co prawda nie jestem na tyle zaślepiony by twierdzić, że wszyskie książki Andrzeja są cudowne itd. ale za to każdą czyta się bardzo dobrze (przynajmniej mi) i ogółem można powiedzieć, że je kolekcjonuje.
B) Milena Wójtowicz "Załatwiaczka". Bardzo sobie cenie przesycone zakręconym humorem książki tej autorki, zwłaszcza "Wrota" przypdały mi do gustu, choć "Podatek" też posiada swój urok, zwłaszcza ze względu na bardzo ciekawy świat przedstawiony.
C) Ja "I po maturach...". Krótko mówiąc pozycja, na którą wszyscy maturzyści czekają z utęsknieniem.

Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica



-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 310
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
- Lokalizacja: Kraków
Tak, słów, a nie snów. Odpowiedzialny za to chochlik drukarski został już przykładnie nabity na pal
Co do samych książek, to nie wiem czy ktoś wcześniej coś pisał o "Kronikach wampirów" A. Rice. Niby są super, klimatyczne, świetnie przedstawiają społeczność Kainitów (naleciałości z erpega...) i takie tam, ale w rzeczywistości, to polecam trzy pierwsze pozycje z serii. Przyznaję, że z 10 (tyle liczy 'saga') kupiłem 9, ale jakoś mnie nie przekonały. Z początku jest wszystko w porządku (czyli od "super" do "Kainitów"), lecz później robi się dosyć męczące, bo po jednej, dwóch człowiek już załapuje, o co biega i jakoś dalsze książki są jakby odcinaniem kuponów od poprzednich i prawdę mówiąc powyżej trzeciej już mnie żadna nie zachwyciła tak, jak by można tego oczekiwać od fascynata wampirów. A szkoda...

Co do samych książek, to nie wiem czy ktoś wcześniej coś pisał o "Kronikach wampirów" A. Rice. Niby są super, klimatyczne, świetnie przedstawiają społeczność Kainitów (naleciałości z erpega...) i takie tam, ale w rzeczywistości, to polecam trzy pierwsze pozycje z serii. Przyznaję, że z 10 (tyle liczy 'saga') kupiłem 9, ale jakoś mnie nie przekonały. Z początku jest wszystko w porządku (czyli od "super" do "Kainitów"), lecz później robi się dosyć męczące, bo po jednej, dwóch człowiek już załapuje, o co biega i jakoś dalsze książki są jakby odcinaniem kuponów od poprzednich i prawdę mówiąc powyżej trzeciej już mnie żadna nie zachwyciła tak, jak by można tego oczekiwać od fascynata wampirów. A szkoda...
"Ogrom szaleństwa jest najlepszym zmysłem."

-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
O, też to czytałam, chyba jakoś w lutym (nie pamiętam, czy o tym tutaj wspominałam). I nawet nie było takie złe. Jedyna uwaga, którą mam, to takie dziwne wrażenie, że gdzieś większość tych tekstów już widziałam. Czy one przypadkiem nie były publikowane w różnych pisemkach typu Nowa Fantastyka?szturm pisze:Jacuś Piekara - Świat jest pełen chętnych suk.
A tak nieco z innej beczki:
Ostatnio przeczytałam 'Ucznia skrytobójcy' i teraz zaczytuję się w 'Królewskiego skrytobójcę'. Obie książki napisała Robin Hobb. W kolejce jeszcze czeka ostatni tom trylogii. Nie wiem, co takiego ma w sobie ta seria, ale nie mogę się oderwać, żeby wrócić do innej - czekając aż poczta dostarczy mi 'Letni Deszcz. Kielich.' Brzezińskiej zabrałam się za serię o skrytobójcy i nie moge wrócić do przygód Twardokęska, mimo że naprawdę bym chciała. Ech, że też nawet ksiażki się mną rządzą... ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"

-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Znalazłem ostatnio w szafi i przeczytałem "Smok i jerzy" autorstwa Gordona R. Dicksona. Całkeim przyjemna książka. Szybko się czyta (są momenty, w których akcja sporo spowalnia ale to nie przeszkadza) a przy tym jest dość krótka więc polecam przeczytać. Całość opowiedziana jest z ciekawego punktu widzenia (a mianowicie człowieka, który przez przypadek dostał sie do ciała smoka). Sporo smoków, wilków, piaszczomroków, rycerzy i nadobnych dam. Na prawdę polecam.
.

-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Ostatnio zrobiłem sobie powtórkę z książek Piekary... i tradycyjnie je polecam, chyba jedynymi książkami które osobiście czytam z większą przyjemnością jest tradycyjna saga ASa 
A wracając do Jacusia. Nie czytałem niestety "Świata chętnych BLACKs'ów" jednak przedstawię reszte tytułów w przymilnym rządku ^^
4 Miejsce - Przenajświętsza Rzeczpospolita, kontrowersyjne, czasem wg mnie zbyt wulgarne dzieło. Wg mnie najsłabsza książka Piekary choć posiada swoje smaczki. No i rzeczywiście nie sposób nie przyznać racji hasłu na okładce "W świecie PRz orwellowska wizja "Roku 1984" moze wydac sie rajem".
3 Miejsce - Arivald z Wybrzeża, pogodne, aż radośnie naiwne - jeśli ktoś przepada za typowym fantasy ze smokami i magami to polecam w całej rozciągłości. Jesli nie - również polecam, dla pośmiania sie z konwencji
2 Miejsce - Samodzielne opowiadania. Piekara praktycznie pisze tylko opowiadania (od tego wyłamuje sie PRz) i widac że to mu wychodzi najlepiej. Osobiście mogę mu pzryznac tytuł najlepszego polskiegom pisarza opowiadań fantasy :]
1 Miejsce - Cykl książek o Mordimerze Madderdinie, cudo, panowie bracia, cudo! Najbrudniejszy świetny cykl fantasy! Nic wiecej nie bedę mówił - trzeba kupić

A wracając do Jacusia. Nie czytałem niestety "Świata chętnych BLACKs'ów" jednak przedstawię reszte tytułów w przymilnym rządku ^^
4 Miejsce - Przenajświętsza Rzeczpospolita, kontrowersyjne, czasem wg mnie zbyt wulgarne dzieło. Wg mnie najsłabsza książka Piekary choć posiada swoje smaczki. No i rzeczywiście nie sposób nie przyznać racji hasłu na okładce "W świecie PRz orwellowska wizja "Roku 1984" moze wydac sie rajem".
3 Miejsce - Arivald z Wybrzeża, pogodne, aż radośnie naiwne - jeśli ktoś przepada za typowym fantasy ze smokami i magami to polecam w całej rozciągłości. Jesli nie - również polecam, dla pośmiania sie z konwencji

2 Miejsce - Samodzielne opowiadania. Piekara praktycznie pisze tylko opowiadania (od tego wyłamuje sie PRz) i widac że to mu wychodzi najlepiej. Osobiście mogę mu pzryznac tytuł najlepszego polskiegom pisarza opowiadań fantasy :]
1 Miejsce - Cykl książek o Mordimerze Madderdinie, cudo, panowie bracia, cudo! Najbrudniejszy świetny cykl fantasy! Nic wiecej nie bedę mówił - trzeba kupić


-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów
Przed chwilką skończyłem czytać Kolor Magi który był pierwszą książką Pratchetta którą przeczytałem. Naprawdę niezła lektura. Przyjemnie się czyta i wg. całkiem niezły humor. Teraz się nie dziwie że co jakiś czas ktoś w tym temacie poleca coś ze Świata Dysku.
Teraz zamówiłem sobie "TO" Stephen Kinga. Zacząłem kiedyś czytać ebooka, ale oczy nie wytrzymywały więc postanowiłem kupić książkę. Mam nadzieje że będzie się opłacać
Teraz zamówiłem sobie "TO" Stephen Kinga. Zacząłem kiedyś czytać ebooka, ale oczy nie wytrzymywały więc postanowiłem kupić książkę. Mam nadzieje że będzie się opłacać


-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Pisałem nieco wcześniej o Czerwonej Gorączce. Mam, przeczytałem i mógłbym coś tu teraz napisac na jej temat. Ale ponieważ nie lubię się powtarzać odsyłam do mojej recenzji pod tym adresem: http://tawerna.rpg.pl/artykul.php?id_artykul=161
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica


-
- Pomywacz
- Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 12:59
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z miejsca gdzie psy d**ami szczekają a wrony zabijają się o znak "koniec świata"


-
- Pomywacz
- Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 12:59
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z miejsca gdzie psy d**ami szczekają a wrony zabijają się o znak "koniec świata"
