Tawerna RPG

Erm, w sumie masz racje... Sorki ^_^' To co napisalam, to byl efekt silnej autosugestii - gdyby to byla adaptacja tylko jednej czesci, kusiloby ich aby zrobic wiecej, a to by bylo jak Harry Potter - kolejna czesc co roku! AAAA! ;)


Na Stare Warsy tez czekam, ale na premiere nie pojde - nie mam zamiaru byc jedyna dziewczyna w kinie z banda poprzebiranych swirow ;)

Jest na to rada. Sama sie przebierz

Falka jak Porneliuszowi (pozdrów go ode mnie) to nie będzie przeszkadzało to możemy pójść razem. Dodam - nie będę się przebierał, więc nie będziesz sama

Co do Autostopu, to robienie kolejnych części co roku nie wyszłoby im na dobre. Po prostu pozostałe są bardzo jako-takie (czytaj: nic motywów z 1 tomu nie pobija...może za wyjątkiem niekończącej się imprezy ).

On akurat nie ma w tej kwestii nic do gadania, mozemy isc razem. Szczegoly ogadamy na PW. Bedzie Ci przeszkadzalo, jak wezme miecz swietlny i owine sie kocem? ;D

A coby nie bylo za bardzo OT to napisze jeszcze, ze film, na ktory czekam chyba bardziej niz na SW czy Wojne Swiatow, to Sin City. Premiera w Stanach byla jakos miesiac temu, w UK bedzie 3 czerwca. Zainteresowanych odsylam do trailerow. Osoby niezainteresowane, ale bedace fanami Maxa
Payne'a takze proszone sa o klikniecie na linka ;)

Koc i miecz świetlny powiadasz. Jestem ciekaw, jak by ludzie w kinie zareagowali, gdybym na Hitchhiker's Guide przylazł w szlafroku z ręcznikiem...
Odnośnie trailerów...niech to, ta wiewióra wie co dobre. Ludzie klikajcie! Film zapowiada się ciekawie <intryguje mnie postać Elijah Wooda - nie nie w tym sensie!! >

Czyzby kolejny film na podstawie komiksu?

Yup, ale tym razem to ekranizacja komiksu, ktory nie jest powszechnie znany i chyba malo kto o nim slyszal.
Mowi komus cos nazwisko Frank Miller? Wiekszosci pewnie nie. Mi tez nic nie mowilo, dopoki nie wpisalam w google 'sin city comic' ;)

Ogladałem Sin City u kolegi. Na jednej kartce nie w ząb nie dało się połapać co jest narysowane, aż doszilśym, ze to zacieniona twarz. T jest własnie ten styl - operowanie czernia i bielem i umiejetność cieniowania - tam wszędzie jest cień! Film musi być niesamowity...

Film tylko MOŻE być niesamowity :> Ale oby, oby...

Taa, nie tylko Polak potrafi ;p.

A kto oglądał już Star łorsy? Idę w sobotę i ie wiem czy oczekiwać dobrego filmu czy złego? Recenzję mówią że jest dobry, ale oni mogli wziąć w łapę ;p. Dlatego chciałbym poznac wasze zdanie?

[chyba, ze juz ktos o SW pisał a ja tego nie zauwazyłem??]

He, he...ubiegłem Falkę

Właśnie wracam z całkiem udanego seansu Gwiezdnych Wojen. Jak było? Ano całkiem przyjemnie. Początkowo niezbyt spodobała mi się gra aktorska Christensena i Portman, ale im dalej w las, tym lepiej (żeby nie było: jesli spodziewacie się fenomelnalnej gry aktorskiej, to sobie lepiej odpuście).
Mocne strony: scenerie, Yoda, bitwy gwiezdne, Yoda, bitwy na miecze świetlne, Yoda, Chewbacca, Yoda, Obi Wan ujeżdżający BAZYLiszka (no nie do końca, ale )...czy pisałem już: Yoda ?
Słabe strony: zasadniczo średniawa gra aktorska i nic ponadto.
Podsumowując: jeśli oczekujecie 2 godzin czystej akcji to jest to jak najbardziej film dla was, jeśli zaś chcecie dzieła ambitnego, to wypożyczcie Pianistę.

P.S. 3-cia część jest zdecydowanie najlepsza z nowej trylogii, ale trochę jej brak, to epizodów 4-6. Tako rzecze Haer'dalis ;p
P.P.S. Falciu jeszcze raz dzięki za mile spędzone popołudnie

Haer'dalis pisze:He, he...ubiegłem Falkę :D

bo Falka musiala kupic wino na kolacje :P

...świetlne, Yoda, Chewbacca, Yoda, Obi Wan ujeżdżający BAZYLiszka (no nie do końca, ale :P)...czy pisałem już: Yoda :D?

dokladnie, Yoda byl swietny :D
poza tym musze dodac, ze mi osobiscie bardzo sie podobaly teksty Obi-wana i jego angielski akcent ;)

P.S. 3-cia część jest zdecydowanie najlepsza z nowej trylogii

zgadzam sie w zupelnosci, cala droge z kina nucilam pod nosem marsz imperialny ;) najfajniejsza z trzech nowych czesci, nie ma porownania z epizodem I i II

P.P.S. Falciu jeszcze raz dzięki za mile spędzone popołudnie :D

nie ma za co ^_^

Falka pisze: bo Falka musiala kupic wino na kolacje

spóźniony się tłumaczy ;p

Falka pisze:dokladnie, Yoda byl swietny
poza tym musze dodac, ze mi osobiscie bardzo sie podobaly teksty Obi-wana i jego angielski akcent

to też, no i w końcu wszystko ładnie się łączy w logiczną całość (to plus praktyczny brak Jar Jara )

Ok ja znikam, bo sesja egzaminacyjna nadchodzi, więc niech Moc będzie ze mną.

Gwiezdne Wojny znowu na topie, wiec macie linka do fajnej parodii.

Przypomniala mi sie jedna rzecz, ktora mi sie w filmie nie spodobala. Gdy szyba w statku kosmicznym zostala rozbita, nic nikomu sie nie stalo, mimo ze nikt nie mial skafandra. Od kiedy w przestrzeni kosmicznej, w pustce!, mozna oddychac?

Ja jestem po Zemście juz i mi sie nawet podobało, ale za dużo dobrych rzeczy sie nasłuchałem i wiecie... trochę odczuwam niedosyt.
Mnie momentami łamała ta sztuczność, np. gdy Anakin i Obi-Wan mówili sobie "May the force be with you"... Albo ta rozmowa przy tym, hm, latajacym autobusie , któy ich przywiózł na to spotkanie z politykami...
Ale świetnie pokazali jak cała Rada zostaje eliminowana.
Fajny film.

Kszszsz, kszszsz... Yeszsz maszszteeer ;p

'Zemscie'? Ktorej? Tej, gdzie gra cycata Kasia Figura? :>

Dzis premiera Sin City!! :D Ide do kina w niedziele :>