Książki które lubię, książki które polecam...

[Solarius Scorch]

Dla mnie to nie jest albo w ogóle nie jest fantasy (a baśń) lub jest to (wymysliłem sobie taki termin ) child fantasy.

Moze lepiej "kinderfantasy"? :]

BTW nie pojmuje, jak mozna sie nie polapac w fabule Wladcy Pierscieni... Chyba ze chodzi o Ostatniego Wladce Pierscienia.

[Nadir]

"Smoczy Pazur" i "Pogrzeb czarownicy" Artura Baniewicza. Są to 2 pierwsze tomy trylogii o magunie Debrenie (trzeciej części "Gdzie księżniczek brak cnotliwych" jeszcze nie dorwałem więc się nie wypowiadam). Coś a'la Wiedźmin.

"Amulet z Samarkandy" autor Nie Pamiętam Też pierwsza część trylogii, pozostałych nie czytałem. Pewnie zaraz ktoś powie, że dziecinna ale mi się podobała

Z innej beczki
"Palec Galileusza" Peter Atkins. Naukowa. Dla ludzi myślących 4-wymiarowo:) (jak ktoś dotrze do momentu gdzie autor wyjaśnia 4-wymiarowość czasoprzestrzeni na podstawie kulki na kartce zrozumie żart )

"Kod Biblii" Michael Drosnin, obydwie części. Jak ktoś się interesuje takimi tematami, warto. Podobało mi się, nie całkiem brałem to na serio. Do czasu gdy Hesbollah zaatakował Izrael. To jest zapisane w tej książce, choć została wydana bodajże w 2002.

[Craw]

Pewnie juz wczesniej o tym pisalem, ale co tam - powtorze sie.

MAŁY KSIĄŻĘ! Antoine'a de Saint-Exupéry'ego - tyle ze pewnie wszyscy to znaja A jak nie, to marsz do czytania! Ksiazka mala objetoscia a olbrzymia trescia.

[fds]

Przy okazji mi przypomniałeś
Tu jest link do strony na której jest Mały Książę w kilkunastu językach (w tym i polskim).

Mały Książę

[Arvani]

A ja osobiście lubię jeszcze Zemstę Aleksandra Fredry

[Szczurza Juha]

5-ksiąg Wojna Pajęczej Królowej. Jak dla mnie cudo. Tysiąckroć lepsze niż cała reszta książek z Forgotten Realms. A przynajmniej tych co czytałem. Drizzt może się schować

[BAZYL]

Zostałem zobligowany do przeczytania trylogii Skrytobójca Robin Hobb (Uczeń Skrytobójcy, Królewski Skrytobójca, Wyprawa Skrytobójcy) i musze powiedzieć, ze po przeczytaniu dwóch pierwszych tomów zaczynam polwanie na ostatni - polecam, bardzo sugestywna ksiazka.

[Lestat]

polecam książkę Stanisława Lema "Niezwyciężony".

[Falka]

polecam książkę Stanisława Lema "Niezwyciężony".

Zgadzam się, dobra książka. Ciekawa fabuła i w ogóle... Czyatłam lata temu, już nawet nie pamiętam dokładnie o czym było, ale wiem, że bardzo, bardzo mi się podobało i chętnie przeczytałabym sobie jeszcze raz.

Dobra rada na przyszłość: nie pisz jednolinijkowych postów, bo będe kasować bez ostrzeżenia.

[Miechu]

Dobra, to ja teraz ostro pojadę. Polecam wszystkim "Konrada Wallenroda" Adama Mickiewicza. Kurcze, po "Panu Tadeuszu" i innych "Dziadach" został mi pewien uraz do twórczosci Mickiewicza, a tu prosze - fajna sprawa! Ciekawa historia interesującego goscia, dziejąca sie dodatkowo w klimatycznych czasach. Oczywiscie książki nie należy oceniać przez pryzmat jakiejs super zabawy i rozrywki, ale jesli mówimy o literaturze, hmm, szlachetnej, to "Konrad..." jest jedną z ciekawszych pozycji .

[Pita]

"Dziady" i "Konrad Wallenrod" to zajebiste książki. W sumie nie licząc "pana Tadeusza" wszystko spod ręki Mickiewicza jest zajebiste

[Mistrz Małodobry]

Pan Tadeusz tez jest przyjemny i czasem sobie do niego wracam (moja rodzicielka zamiast jakiś durnych bajek jak byłem mały mi do snu miedzy innymi Mickiewicza czytywała. Chyba nawet lepiej niż proze dzieciom do nu wiersze czytać rytmiczne i melodyjne teksty bardziej dziecko uspokajają)

Jamesa Herriota seria Wszystkie stworzenia małe i duże naprawde gorąco polecam (wspomnienia wiejskiego Weterynarza rozpoczynajacego praktyke w latach 30 więc ciekawy etap w histori kiedy to wchodzi nowoczesna medycyna a jednocześnie odchodzi koń roboczy, do tego opisy pieknej okolicy i ciekawych mieszkańców wszystko to pisane z życzliwościa i ironicznym poczuciem humoru )

była nawet adaptacja jego ksiązki z Anthonym Hopkinsem

naprawde warto

[Lestat]

Jeśli lubicie książki nad którymi mozna się głębiej zastanowić to gorąco polecam dwie ksiązki: "Alchemika" Cohelo i "Folwark zwierzęcy" Orwella. Bardzo podobały mi sie te ksiązki choć są na jedno popołudnie.

[Deep]

MAŁY KSIĄŻE!!! Ksiązka, którą KAŻDY powinien przeczytać
Folwarlk Zwierzęcy Orwella (gdzieś wyzej juz o tym chyba było)
Patrick Suskind (czy jakoś tak) - Pachnidło (super książka, na prawdę)
Trylogia Tolkienowska (wiadomo)
Podstawka 1.5 do Neuroshimy (a to z okazji tego, że to stronka dotycząca RPGów a fajnie się ją czyta)

[Memo]

MAŁY KSIĄŻE!!! Ksiązka, którą KAŻDY powinien przeczytać

Czy ja jestem jedyną osobą na tym forum, która uważa, że czas spędzony nad czytaniem Małego Księcia był stratą czasu? Niech mi ktoś wyjaśni dlaczego to jest takie joł i w ogóle ;p.

A póki co polecam książki Pawła Jasienicy "Polska Piastów" i "Polska Jagiellonów" oraz "Prawdziwe Dzieje Papieży" Jeana Mathieu-Rosaya. Kilka cytatów z tej ostatniej:
"Papież Jan XII ginie z ręki mężczyzny, który zastał go w łożu swej małżonki."
"Urban VI pozbywa się niewygodnych kardynałów, topiąc ich w studni."
"Benedykt IX tak bardzo pragnie poślubić córkę prefekta Rzymu, że za pokaźną sumę oddaje tiarę swemu spowiednikowi."
;p

[Nadir]

Memo- bo ta książka ma wymiar ponadczasowy i dydaktyczny. Nie jest jakąś tam sobie bajką a głęboko psychologiczną powieścią o problemach społecznych. Trzeba tylko umieć to dostrzec.


Ah, no i żeby nie było offtopa to polecam E.Kostova "Historyk"

[Greg O'Hr]

Memo- bo ta książka ma wymiar ponadczasowy i dydaktyczny. Nie jest jakąś tam sobie bajką a głęboko psychologiczną powieścią o problemach społecznych. Trzeba tylko umieć to dostrzec.

hmmmm...a moim zdaniem maly ksiaze jest odpowiednia lektura tylko wtedy, kiedy akurat sie ja przerabia w szkole (nie pamietam w ktorje klasie), bo pozniej te "problemy spoleczne" wydaja sie zbyt infantylnie i naiwnie przedstawione...