Moze uciekla z kochankiem?
Manga i Anime

-
Craw
- Bosman

- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
Re: Manga i Anime
Tak swoja droga, bo nie wiem czy wszyscy zauwazyli. To dziecko ma 17 lat!
Moze uciekla z kochankiem?
Moze uciekla z kochankiem?

-
Hiro
- Marynarz

- Posty: 374
- Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 14:16
- Numer GG: 5761430
- Lokalizacja: Tam gdzie Tzeentch mówi dobranoc
Re: Manga i Anime
Ha! Już wiem, postanowiła walczyć z Yoma i oddać się w ręce organizacji. Teraz bierze w siebie ciało i krew Yomy a potem będzie walczyć wielkim mieczem
.

Nieee no co ty, przecież artykuł mówi wyraźnie, że za dużo się naoglądała. Taka oczywista rzecz jak kochanek albo ukochany to chyba zbyt proste co nieCraw pisze:Moze uciekla z kochankiem?


-
Delf
- Marynarz

- Posty: 360
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
- Numer GG: 0
Re: Manga i Anime
To potwarz! Domagam się pojedynku na ubitej ziemi!Perzyn pisze:(tak, tak nawet Al czy inni tutejsi są normalni... wiem, że tak nie wygląda, ale niekiedy trzeba spojrzeć prawdzie w oczy)
*Wyciąga z zanadrza stalową rękawicę i wali Perzyna po twarzy*
Temat jest tak stary i obgadany (co z tego, że przypadek nowy, skoro argumentów nie poprawili), że nie widzę potrzeby dalszego drążenia, ani też dalszego nabijania się. Proponuję zamiast tego oglądnąć jakieś dobre anime.

-
Alucard
- Bosman

- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Manga i Anime
Albo mange jakąś przeczytac... 
Boże. Jak tak patrzę na półeczkę, gdzie uśmiecha się do nie hellsing pana Kohta Hirano to mi sie weselej robi ;D
Boże. Jak tak patrzę na półeczkę, gdzie uśmiecha się do nie hellsing pana Kohta Hirano to mi sie weselej robi ;D
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
Perzyn
- Bosman

- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Manga i Anime
To po kolei:Delf pisze:To potwarz! Domagam się pojedynku na ubitej ziemi!Perzyn pisze:(tak, tak nawet Al czy inni tutejsi są normalni... wiem, że tak nie wygląda, ale niekiedy trzeba spojrzeć prawdzie w oczy)
*Wyciąga z zanadrza stalową rękawicę i wali Perzyna po twarzy*
Temat jest tak stary i obgadany (co z tego, że przypadek nowy, skoro argumentów nie poprawili), że nie widzę potrzeby dalszego drążenia, ani też dalszego nabijania się. Proponuję zamiast tego oglądnąć jakieś dobre anime.
*Rękawica trafiła Perzyna w twarz, jednak Delf nie miał satysfakcji bo rywal się rozpłynął.
- Ha, myślałeś, że mieszkanie z Mirią mnie nic nie nauczyło?
Wyciągnął z pochwy na plecach bydlacki broadsword. Po chwili rozgorzała walka, w trakcie której przeciwnicy co chwilę zmieniali serie, do których należeli. Nagle Perzyn zmienił się w niepozornego czarnowłosego chłopaka w czarnym mundurku. Delf nie poznał serii i to była jego zguba, ponieważ nie zorientował się w porę, że nie powinien patrzyć mu w oczy. A w oku Perzyna błysnął czerwony, trójramienny kształt - Geass.
- Umrzyj.
Delf przyłożył lufę trzymanego w ręcie pistoletu do głowy i strzelił. Po chwili wstał i zaklął szpetnie po staroislandzku.
- Tym razem wygrałeś, ale się jeszcze zemszczę!*
A co do kończenia tematu - jakie mangi chcielibyście zobaczyć wydane w Polsce? Ja mam trzy serie, które z pewnością bym kupował (i 4 którą muszę kiedyś się zebrać i kupić - Hellsing)
1) Claymore - w sumie jak spojrzeć z boku i obiektywnie to seria nie jest niczym specjalnym, jak spojrzeć ode mnie to seria, która mnie tak urzekła, że Hellsing spadł z piedestału (sic!).
2) Berserk - czyli od czego zaczęło się moje umiłowanie do kończyn latających w powietrzu. Też niby slasher, ale do ok. 20 tomu trzyma naprawdę dobry poziom.
3) History's Strongest Disciple Kenichi - bo to najlepsza seria o sztukach walki jaką znam i jest nawet w miarę realistyczna.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica


-
Alucard
- Bosman

- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Manga i Anime
U mnie na piedestale wciąż Hellsing i tego rekulatrbnie kupuje (jutro kolejne 3 tomy
)
Claymore nie- Wiem, że klimatyczne ale niewidze tego za bardzo. Czytałem kiloka rozdziałów i mówie, że kreska średnia (a tresc mam w anime). Nie to co Hellsing, gdzie każdy rusunek jest tak dopieszczony
Co do berserka się zgadzam. Byłbym bardzo happy
Claymore nie- Wiem, że klimatyczne ale niewidze tego za bardzo. Czytałem kiloka rozdziałów i mówie, że kreska średnia (a tresc mam w anime). Nie to co Hellsing, gdzie każdy rusunek jest tak dopieszczony
Co do berserka się zgadzam. Byłbym bardzo happy
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
Perzyn
- Bosman

- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Manga i Anime
Oj stary, toś trafił na nieodpowiednią osobę. Ja osobiście pod względem kreski stawiam Claymre wyżej. Jest co prawda bardzo, ale to bardzo specyficzne (mówię ci, przełam się i spróbuj poczytać dalej, jak się przywyczaisz to da się ją naprawdę lubić, choć nie każę ci rzecz jasna zmieniać zdania na temat Hellsinga) w Hellsingu też i ta specyfika w Hellsingu nie do końca mi podchodzi. Bardzij podobała mi się kreska w TV niż w anime, gdzie jest niekiedy taka strasznie nienaturalna. Ale to kwestia gustu. Co do treści Claymore - po około 20 odcinku przesiadłbym się na mangę, bo końcówka anime jest brzydko mówiąć zawalona. A najlepiej to lecieć równolegle - najpierw przeczytać w mandze a potem dooglądać, tak jest chyba najprzyjemniej.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica


-
Phoven
- Bosman

- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Manga i Anime
Bożż.. co Wy widzicie w Hellsingu? ;P
To jest tak beznadziejnie głupie anime, że przy szczerych chęciach* nie wyrobiłem już po drugim odcinku. Fabuła jest idiotyczna, postacie żenujące**, a sama rzeźnia nie dostarcza fun'u bo jest zwyczajnie przesadzona.
W ogóle to co mnie jara w normalnych, filmach aktorskich spod znaku Tarantino czy innego rzeźniacza w anime wywołuje co najwyżej odruch wymiotny. ;P Zresztą myślę, że właśnie wszelakie "Naruto-podobne" i "Hellsingo-podobne" zniechęcają wiele ludzi do anime. Tu zresztą prosto wykazać wine całego fandomu który jest skoncentrowany właśnie na tego typu produkcjach i je właśnie promuje. Innymi słowy - brakuje u Was dużej grupy ludzi która mogłaby przekonywać, że anime to nie tylko pokemony i hentajce. Bo nie zaprzeczycie, że właśnie pod kątem takich prymitywnych produkcji jest postrzegana manga przez ogół społeczeństwa.
Blaa.. ale mi protekcjonalnie wyszedł post ;P Chyba jestem z lekka zbyt zamroczony, wybaczcie.
EDIT: Albo mam to w dupie - w sumie ja zawsze mówie protekcjonalnie. ;P
Ps.Wyjątkiem lubialności jest oczywiście Dragon Ball - to też głupie anime o magicznych wojownikach ale mimo wszystko mam zakodowany jakiś sentyment do tej serii i zwyczajnie mogę je oglądać bez żadnego uszczerbku dla zdrowia psychicznego. Co robią z człowiekiem te wczesnoszkolne zabawy w skopanie tyłka Szatanowi Serduszko.
*Głównie za sprawą Tawerniaków, bo nikt ze znajomych raczej się mangą nie interesuje. ;P
** Księżulko wołający co chwile "Ejjjjjmen!" i Super-Duper-Niezniszczalny Alucard.
To jest tak beznadziejnie głupie anime, że przy szczerych chęciach* nie wyrobiłem już po drugim odcinku. Fabuła jest idiotyczna, postacie żenujące**, a sama rzeźnia nie dostarcza fun'u bo jest zwyczajnie przesadzona.
Blaa.. ale mi protekcjonalnie wyszedł post ;P Chyba jestem z lekka zbyt zamroczony, wybaczcie.
EDIT: Albo mam to w dupie - w sumie ja zawsze mówie protekcjonalnie. ;P
Ps.Wyjątkiem lubialności jest oczywiście Dragon Ball - to też głupie anime o magicznych wojownikach ale mimo wszystko mam zakodowany jakiś sentyment do tej serii i zwyczajnie mogę je oglądać bez żadnego uszczerbku dla zdrowia psychicznego. Co robią z człowiekiem te wczesnoszkolne zabawy w skopanie tyłka Szatanowi Serduszko.
*Głównie za sprawą Tawerniaków, bo nikt ze znajomych raczej się mangą nie interesuje. ;P
** Księżulko wołający co chwile "Ejjjjjmen!" i Super-Duper-Niezniszczalny Alucard.

-
Delf
- Marynarz

- Posty: 360
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
- Numer GG: 0
Re: Manga i Anime
@Phoven: A czytałeś ty aby mangę? Widziałeś OVA? Bo tak się składa, że seria tv jest dość powszechnie uważana za najsłabszy punkt całości... Poza tym nie wiem, skąd ci przyszły do głowy skojarzenia z Tarantino. W stylu Tarantino to jest Black Lagoon. Jak już do czegoś porównywać Hellsinga, to do horroru gore wywróconego na lewą stronę i postawionego na głowie.
A tak w ogóle, to jak sklasyfikujesz Hellsinga? Jako "pokemona", czy "hentajca"?
@Perzyn: Mangi do wydania w Polsce...? Tak z buta i bez zastanowienia, to na pewno Excel Saga. Może też Black Lagoon. Oprócz tego nic konkretnego mi nie przychodzi do głowy...
A tak w ogóle, to jak sklasyfikujesz Hellsinga? Jako "pokemona", czy "hentajca"?
@Perzyn: Mangi do wydania w Polsce...? Tak z buta i bez zastanowienia, to na pewno Excel Saga. Może też Black Lagoon. Oprócz tego nic konkretnego mi nie przychodzi do głowy...

-
Sihamaah
- Bosman

- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Manga i Anime
Hellsing ssie! Takie jest moje zdanie. Moim zdaniem do pokemonów, tyle że tu mamy wampiry
W ogóle uważam większość mangi za prymitywne dzieła... Mało co jest ciekawego, na prawdę. Oczywiście - nie mówię że wszystko, bo nienawidzę ogólników 
A jak chcecie sobie oglądać chłopaczki, to se oglądajcie... Ja wole książki, teatr i koncerty!
A jak chcecie sobie oglądać chłopaczki, to se oglądajcie... Ja wole książki, teatr i koncerty!

-
Phoven
- Bosman

- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Manga i Anime
Och, chodzi mi raczej o gatunek kina 'rzeźnickiego' do którego Tarantino niewątpliwie należy. Bo Hellsing akurat z horrorem* nie ma nic wspólnego - to zwykłe gore jest. I tak się składa, że widziałem i OVA, i serie w telewizji. ;PDelf pisze:@Phoven: A czytałeś ty aby mangę? Widziałeś OVA? Bo tak się składa, że seria tv jest dość powszechnie uważana za najsłabszy punkt całości... Poza tym nie wiem, skąd ci przyszły do głowy skojarzenia z Tarantino. W stylu Tarantino to jest Black Lagoon.
Jako hentajca - pod tym wyrażeniem rozumiem nie tylko pornografie ale w ogóle wszystkie kompletnie prymitywne anime dla dorosłych. Elementy pokemona też w sumie ma - te wampiry, ghule i inne stworki które za cholere nie straszą. ;PDelf pisze:A tak w ogóle, to jak sklasyfikujesz Hellsinga? Jako "pokemona", czy "hentajca"?
*Horror ma za zadanie straszyć - w mniej lub bardziej wysublimowany sposób. A w Hellsingu nie ma w ogóle elementów które mogłby przestraszyć, nawet fana horrorów gore - chociażby poprzez potęgę głównego bohatera który jest zwyczajnie potężniejszy niż wrogowie - trudno się o niego w takim wypadku bać, nie? ;P

-
Perzyn
- Bosman

- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Manga i Anime
Phoven - z tym, że Hellsing to gore. Może lubię go bo jest dla mnie jedną z 1 rzeczy jakie widziałem? Opierasz się na serii TV, która jak mówi Delf faktycznie jest słaba. A jak nie lubisz takich klimatów? To proszę - choćby wspomniane w temacie Perfect Blue. A jak gotów jesteś zmusić się do czytania papierowych wersjii "tych naszych Pokemonów" to polecam Battle Royale (o - kolejna rzecz, którą mogliby wydać!). Jest zbyt wiele pozycji żebyśmy tu znali wszystkie więc, wierz mi znajdziesz coś dla siebie.
A co do Hellsinga - cóż ja nie lubię bijącej wszelkie rekordy popularności piły i innych splatterów. I co z tego wynika, czy to sprawia, że nagle stają się one równe poziomem z Pokemonami? Nieeee sądzę. No i powiedz mi w czym gorszy jest Hellsing od uznwanych za kultowe Piątków 13, Kruggerów i innych? Albo swego czasu popularny Blade - jak dla mnie popłuczyny przy Hellsingu a przecież ludziom się podobał. Cóż, nie lubisz Hellsinga, trudno proszę cię tylko byś tu nie trywializował tylko ze względu na to, że jesteś uprzedzony do anime.
Straszenie - nie jestem fanem horroru więc się nie znam, ale powiem ci czym straszy Hellsing, a przynajmniej w założeniu (bo te normalne horrory, które widziałem też straszyły tylko w założeniu a u mnie wzbudzały niekiedy salwy śmiechu) - właśnie głównym bohaterem. Tylko, że a TV tego nie czuć, ale już w takim ultimate gdzie zwraca się przeciw zwykłym ludziom to jest gęsto. I (SPOILER!) w mandze Alucard został pokonany(KONIEC SPOILERA) więc jakoś tej wszechmocy nie widzę.
PS> I zmień ton bo nie lubię jak się do mnie gównażeria tak protekcjonalnie zwraca
.
Sihimaah - cieszę się, że wypowiadasz się z pozycji znawcy. Chciałbym znać tyle anime ile ty i móc dać równie obiektywną wypowiedź. Żałuję, że nie mogę pochwalić się tak duż znajomością tematu więc niestety nie jestem w stanie zaoferować ci merytorycznej dyskusji co sprawia, że moje serce boli mnie jakbym był poddawany inkwizycyjnej torturze. Dlatego też zmiażdżony twoją nieasamowicie elokwentną i przekonującą argumentacją przejrzałem na oczy i postanowiłem rzucić te durne chińskie porno bajeczki w diabły i zająć się czymś pożytecznym. Dzięki tobie dojrzałem, że dotychczas byłem jednym z tych niekulturalnych, zaściankowych gburów, którzy nie widzą świata poza bzdurnymi bajeczkami. Ah, jak dobrze, że otworzyłeś mi oczy, gdyby nie ty dalej żyłbym w świecie ułudy myśląc, że to hobby jak każde inne - np. czytanie książek czy muzyka. Życzę ci abyś zawsze wykazywał się takim obyciem w dyskusji i znajomością tematu, na który się wypowiadasz.
Ironia dotarła? Jak nie to powiem po ludzki - nie lubisz? Nie oglądaj. Nie znasz się? To się nie wypowiadaj. Nie podoba ci się anime i manga? To nie udzielaj się w temacie, w którym się o nich rozmawia. I jeszcze to co Phovenowi powiedziałem - skończ z protekcjonalnym tonem, może nie zauważyłeś, ale ani nie rozmawiasz z idiotami ani z malutkimi dziećmi i to, że hobby nasze ci się nie podoba nie znaczy, że trzeba od razu uważać się za lepszego. Bo kto powiedział, że my nie czytamy książek, chodzimy do teatru i na koncerty? Bo ten ktoś musiał być aroganckim gnojkiem, tyle ci powiem. Aha i jeszcze to, że nienawidzisz ogólników - tia a Giertych nienawidzi mundurków, Bin Laden Islamu a amerykańskie nastolatki hamburgerów. No wybacz, ale takie stwierdzenie w takiej wypowiedzi zakrawa na żart.
A co do Hellsinga - cóż ja nie lubię bijącej wszelkie rekordy popularności piły i innych splatterów. I co z tego wynika, czy to sprawia, że nagle stają się one równe poziomem z Pokemonami? Nieeee sądzę. No i powiedz mi w czym gorszy jest Hellsing od uznwanych za kultowe Piątków 13, Kruggerów i innych? Albo swego czasu popularny Blade - jak dla mnie popłuczyny przy Hellsingu a przecież ludziom się podobał. Cóż, nie lubisz Hellsinga, trudno proszę cię tylko byś tu nie trywializował tylko ze względu na to, że jesteś uprzedzony do anime.
Straszenie - nie jestem fanem horroru więc się nie znam, ale powiem ci czym straszy Hellsing, a przynajmniej w założeniu (bo te normalne horrory, które widziałem też straszyły tylko w założeniu a u mnie wzbudzały niekiedy salwy śmiechu) - właśnie głównym bohaterem. Tylko, że a TV tego nie czuć, ale już w takim ultimate gdzie zwraca się przeciw zwykłym ludziom to jest gęsto. I (SPOILER!) w mandze Alucard został pokonany(KONIEC SPOILERA) więc jakoś tej wszechmocy nie widzę.
PS> I zmień ton bo nie lubię jak się do mnie gównażeria tak protekcjonalnie zwraca
Sihimaah - cieszę się, że wypowiadasz się z pozycji znawcy. Chciałbym znać tyle anime ile ty i móc dać równie obiektywną wypowiedź. Żałuję, że nie mogę pochwalić się tak duż znajomością tematu więc niestety nie jestem w stanie zaoferować ci merytorycznej dyskusji co sprawia, że moje serce boli mnie jakbym był poddawany inkwizycyjnej torturze. Dlatego też zmiażdżony twoją nieasamowicie elokwentną i przekonującą argumentacją przejrzałem na oczy i postanowiłem rzucić te durne chińskie porno bajeczki w diabły i zająć się czymś pożytecznym. Dzięki tobie dojrzałem, że dotychczas byłem jednym z tych niekulturalnych, zaściankowych gburów, którzy nie widzą świata poza bzdurnymi bajeczkami. Ah, jak dobrze, że otworzyłeś mi oczy, gdyby nie ty dalej żyłbym w świecie ułudy myśląc, że to hobby jak każde inne - np. czytanie książek czy muzyka. Życzę ci abyś zawsze wykazywał się takim obyciem w dyskusji i znajomością tematu, na który się wypowiadasz.
Ironia dotarła? Jak nie to powiem po ludzki - nie lubisz? Nie oglądaj. Nie znasz się? To się nie wypowiadaj. Nie podoba ci się anime i manga? To nie udzielaj się w temacie, w którym się o nich rozmawia. I jeszcze to co Phovenowi powiedziałem - skończ z protekcjonalnym tonem, może nie zauważyłeś, ale ani nie rozmawiasz z idiotami ani z malutkimi dziećmi i to, że hobby nasze ci się nie podoba nie znaczy, że trzeba od razu uważać się za lepszego. Bo kto powiedział, że my nie czytamy książek, chodzimy do teatru i na koncerty? Bo ten ktoś musiał być aroganckim gnojkiem, tyle ci powiem. Aha i jeszcze to, że nienawidzisz ogólników - tia a Giertych nienawidzi mundurków, Bin Laden Islamu a amerykańskie nastolatki hamburgerów. No wybacz, ale takie stwierdzenie w takiej wypowiedzi zakrawa na żart.
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 stycznia 2008, 23:23 przez Perzyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica


-
Delf
- Marynarz

- Posty: 360
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
- Numer GG: 0
Re: Manga i Anime
A ja zupę pomidorową!Sihamaah pisze:A jak chcecie sobie oglądać chłopaczki, to se oglądajcie... Ja wole książki, teatr i koncerty!
Tak, bo przecież większość książek, na które można trafić w przeciętnej księgarni to dzieła wybitne. A coś takiego jak "czytadła", "książki dla gospodyń domowych", czy "literatura młodzieżowa" nie istnieją. Przecież wszyscy wiedzą, że książki są "jelitarne". Nie to co jakaś manga, tfu, tfu.Sihamaah pisze:W ogóle uważam większość mangi za prymitywne dzieła...
#####
ARGH! Perzyn zły ninja posta mi zepsuł!
Wywalam komentarz o Hellsingu, bo widzę, że jest już zbędny. Resztę zostawiam, szkoda, żeby tyle dobrego sarkazmu się zmarnowało...

-
Phoven
- Bosman

- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Manga i Anime
Nie ma sprawy zarośnięty zgredziePerzyn pisze:I zmień ton bo nie lubię jak się do mnie gównażeria tak protekcjonalnie zwraca.
Ile razy mam powtarzać, że oglądałem Hellsinga Ultimate? ;P Wow... został pokonanyPerzyn pisze:Straszenie - nie jestem fanem horroru więc się nie znam, ale powiem ci czym straszy Hellsing, a przynajmniej w założeniu (bo te normalne horrory, które widziałem też straszyły tylko w założeniu a u mnie wzbudzały niekiedy salwy śmiechu) - właśnie głównym bohaterem. Tylko, że a TV tego nie czuć, ale już w takim ultimate gdzie zwraca się przeciw zwykłym ludziom to jest gęsto. I (SPOILER!) w mandze Alucard został pokonany(KONIEC SPOILERA) więc jakoś tej wszechmocy nie widzę.
Błąd, mój drogi zgredzie. Ten temat nie jest zarezerwowany tylko dla fanów M&A. Co innego być całkowitym ignorantem a co innego nie przepadać za gatunkiem.Perzyn pisze: Nie podoba ci się anime i manga? To nie udzielaj się w temacie, w którym się o nich rozmawia.
Tyle, że ja mam specjalne pozwolenie na protekcjonalny ton wydany przez Prawdziwych Władców Tawerny Czyli Wielki Wschód Tawerny TM. ;PPerzyn pisze: I jeszcze to co Phovenowi powiedziałem - skończ z protekcjonalnym tonem
Oh! Tyle dobrego sarkazmu.. Mistrzu! Pozwól i nam skosztować ambrozji Twoich światłych tekstów. ;PDelf pisze:Wywalam komentarz o Hellsingu, bo widzę, że jest już zbędny. Resztę zostawiam, szkoda, żeby tyle dobrego sarkazmu się zmarnowało...
Dalej - drodzy Panowie - macie chyba lekkie kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Nie wspominając już o OVA Hellsinga to chciałbym przytoczyć jeszcze raz fragment mojej wypowiedzi do której się przyczepiłeś.Perzyn pisze: Opierasz się na serii TV, która jak mówi Delf faktycznie jest słaba. A jak nie lubisz takich klimatów? To proszę - choćby wspomniane w temacie Perfect Blue. A jak gotów jesteś zmusić się do czytania papierowych wersjii "tych naszych Pokemonów" to polecam Battle Royale (o - kolejna rzecz, którą mogliby wydać!). Jest zbyt wiele pozycji żebyśmy tu znali wszystkie więc, wierz mi znajdziesz coś dla siebie.
Uwierz mi, drogi zgredzie, że znam trochę anime - mniej niż wy, oczywiście. Ale to nie jest moje hobby i nie wymagaj więc znajomości anime na poziomie fanatyka. Jakieś tam rozeznanie jednak mam. A to, że znakomita część mi się nie podoba? Widocznie źle szukam.Ja, bo kto inny pisze: Innymi słowy - brakuje u Was dużej grupy ludzi która mogłaby przekonywać, że anime to nie tylko pokemony i hentajce. Bo nie zaprzeczycie, że właśnie pod kątem takich prymitywnych produkcji jest postrzegana manga przez ogół społeczeństwa.
Dlaczego to piszę? Bo pisałem już wielokroć to samo - i wciąż oberwuje u niektórych z Was przerażający brak umiejentosci zapamietywania tekstu. A moze po prostu moje wypowiedzi sa na tyle bezsensowne, że nikt ich nie czyta? Może

-
Sihamaah
- Bosman

- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Manga i Anime
Co jest, nie mogę mieć własnego zdania na podstawie tego co widziałem? Do wypowiedzenia się wystarczy moim zdaniem minimalna ilość wiedzy, żeby przedstawić własny punkt widzenia. I ja widzę co widzę i wiem co wiemPerzyn pisze:Sihimaah - cieszę się, że wypowiadasz się z pozycji znawcy. Chciałbym znać tyle anime ile ty i móc dać równie obiektywną wypowiedź. Żałuję, że nie mogę pochwalić się tak duż znajomością tematu więc niestety nie jestem w stanie zaoferować ci merytorycznej dyskusji co sprawia, że moje serce boli mnie jakbym był poddawany inkwizycyjnej torturze. Dlatego też zmiażdżony twoją nieasamowicie elokwentną i przekonującą argumentacją przejrzałem na oczy i postanowiłem rzucić te durne chińskie porno bajeczki w diabły i zająć się czymś pożytecznym. Dzięki tobie dojrzałem, że dotychczas byłem jednym z tych niekulturalnych, zaściankowych gburów, którzy nie widzą świata poza bzdurnymi bajeczkami. Ah, jak dobrze, że otworzyłeś mi oczy, gdyby nie ty dalej żyłbym w świecie ułudy myśląc, że to hobby jak każde inne - np. czytanie książek czy muzyka. Życzę ci abyś zawsze wykazywał się takim obyciem w dyskusji i znajomością tematu, na który się wypowiadasz.
I ja!Delf pisze:A ja zupę pomidorową!
Zauważ, zaznaczyłem że większość, po czym też dodałem, że nie lubię ogólników. Bo nie wszystkie. Rzecz w tym, że większość ta jest przytłaczająca. A ubóstwiany przez was Hellsign nie prezentuje zadowalającego mnie poziomuTak, bo przecież większość książek, na które można trafić w przeciętnej księgarni to dzieła wybitne. A coś takiego jak "czytadła", "książki dla gospodyń domowych", czy "literatura młodzieżowa" nie istnieją. Przecież wszyscy wiedzą, że książki są "jelitarne". Nie to co jakaś manga, tfu, tfu.Sihamaah pisze:W ogóle uważam większość mangi za prymitywne dzieła...
Patrz wyżej komentarz PhovenaPerzyn pisze:Nie podoba ci się anime i manga? To nie udzielaj się w temacie, w którym się o nich rozmawia.

-
Delf
- Marynarz

- Posty: 360
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 19:38
- Numer GG: 0
Re: Manga i Anime
Mam wrażenie, że opuściłeś najważniejszy fragment cytowanej wypowiedzi Perzyna.Phoven pisze:Bo chyba nie powiesz mi, że ta postać zapamiętałeś jako przegranego jakiejś tam potyczki a nie jako niezniszczalnego psychopatę.
Mianowicie, że to Alucard ma straszyć.
Hmm, wypowiedź Perzyna na którą odpowiadasz, była ewidentnie skierowana do Sihamaaha, więc nie wiem, o co ci chodzi.Phoven pisze: Błąd, mój drogi zgredzie. Ten temat nie jest zarezerwowany tylko dla fanów M&A. Co innego być całkowitym ignorantem a co innego nie przepadać za gatunkiem.Jeśli pozwolisz to śmiem nie uważać się za całkowitego ignoranta - co najwyżej za osobę która jest obeznana z zaledwie parunastoma pozycjami (no, ostatnio to może trochę więcej). ;P Więc wypowiadać się tutaj zamierzam dopóki mi się nie znudzi - regulamin tego nie zabrania.
Zresztą nie jestem antyfanem anime - takie Perfect Blue, Eleven Lied i Ghost in the Shell mi się podobały - wszystko tylko zależy od formy. ;P
Łaskawie udzielam pozwolenia.Phoven pisze: Oh! Tyle dobrego sarkazmu.. Mistrzu! Pozwól i nam skosztować ambrozji Twoich światłych tekstów. ;P
Czasem mam wrażenie, że jak się nie doda tej śmiesznej buźki na końcu, to ludzie automatycznie uznają wypowiedź za poważną. Dziwne, dziwne...
Jacy Panowie? Pokaż mi, w którym miejscu po twoim poście, w którym piszesz, że widziałeś OVA, *ja* to podważam? Perzyn owszem, widać nie zauważył.Phoven pisze: Dalej - drodzy Panowie - macie chyba lekkie kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Nie wspominając już o OVA Hellsinga to chciałbym przytoczyć jeszcze raz fragment mojej wypowiedzi do której się przyczepiłeś.
Teraz to już sam nie wiem, do czego pijesz... Kto wymaga znajomości fanatyka?Phoven pisze: Uwierz mi, drogi zgredzie, że znam trochę anime - mniej niż wy, oczywiście. Ale to nie jest moje hobby i nie wymagaj więc znajomości anime na poziomie fanatyka. Jakieś tam rozeznanie jednak mam. A to, że znakomita część mi się nie podoba? Widocznie źle szukam.
My jedynie staramy się walczyć z opinią, że "anime jest be" i przekonać ludzi, że źle szukają.
A to cytuję, żeby się ponapawać ironią. (Patrz moje komentarze wyżej.)Phoven pisze: wciąż oberwuje u niektórych z Was przerażający brak umiejentosci zapamietywania tekstu

-
Perzyn
- Bosman

- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Manga i Anime
To teraz polemika na twój post Phovenie - mea culpa, nie doczytałem na temat OAVki. Cóż, jak zwykłem mawiać każdemu co jego - ty nie lubisz Hellsinga a ja tak, za to Delf lubi pomidorową a Sihimaah może nie, trudna rada.
Co do tego, że znasz pewną liczbę anime to wiem, co nie zmienia faktu, że wciąż trywializujesz, choćby podziałem na pokemony i hentajce. Jak nie chcesz być postrzegany tak a nie inaczej to zamiast zasłaniać się naszymi niedostatkami (a wiedz, że w moim wieku można już mieć Alzheimera gówniarzu) umysłowymi spróbuj zmienić ton i nie generalizować. Zresztą dyskusja toczyła się na temat Hellsigna, który zdaje się przywoływać na twe usta mnóstwo piany
, o którym wypowiadałeś się w stylu ludzi piszących takie artykuły do Super Expressu jak ten przytoczony przez Crawa. A pyowiedź o nie znasz się to się nie wypowiadasz była skierowana do tawernianego eksperta od m&a czyli Sihimaaha.
Ok, temat Hellsinga mamy za sobą. Parafrazując na nieco mniej zjeżdżającą formę twoją wypowiedź chodziło ci o coś w stylu "Większość anime jakie widziałem mi się nie podoba, jest tam coś wartego obejrzenia?" Więc po raz kolejny dam ci listę tytułów, o których moglibyśmy porozmawiać nie popadając w dyskusję, że "dziełko jest prymtywne i nudne" bo takie to jest też 90% obecnej kinematografii, więc nie wiem czemu rezerwować to dla nas?
- Serial Experiments Lain
- Paranoia Agent
- Neon Genesis Evangelion
- Ergo Proxy
- Perfect Blue
Idź obejrzeć te rzeczy a potem wróć i pochwal się, że oglądałeś nie prymitywne anime a dziadzio Perzyn pogłaszcze cię po główce i da Wheartel's Original. Zadowolony?
Co do tego, że znasz pewną liczbę anime to wiem, co nie zmienia faktu, że wciąż trywializujesz, choćby podziałem na pokemony i hentajce. Jak nie chcesz być postrzegany tak a nie inaczej to zamiast zasłaniać się naszymi niedostatkami (a wiedz, że w moim wieku można już mieć Alzheimera gówniarzu) umysłowymi spróbuj zmienić ton i nie generalizować. Zresztą dyskusja toczyła się na temat Hellsigna, który zdaje się przywoływać na twe usta mnóstwo piany
Ok, temat Hellsinga mamy za sobą. Parafrazując na nieco mniej zjeżdżającą formę twoją wypowiedź chodziło ci o coś w stylu "Większość anime jakie widziałem mi się nie podoba, jest tam coś wartego obejrzenia?" Więc po raz kolejny dam ci listę tytułów, o których moglibyśmy porozmawiać nie popadając w dyskusję, że "dziełko jest prymtywne i nudne" bo takie to jest też 90% obecnej kinematografii, więc nie wiem czemu rezerwować to dla nas?
- Serial Experiments Lain
- Paranoia Agent
- Neon Genesis Evangelion
- Ergo Proxy
- Perfect Blue
Idź obejrzeć te rzeczy a potem wróć i pochwal się, że oglądałeś nie prymitywne anime a dziadzio Perzyn pogłaszcze cię po główce i da Wheartel's Original. Zadowolony?
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica




