Manga i Anime

Biblioteka Światów
ODPOWIEDZ
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Perzyn »

Primo - Claymore ma 26 odcinków.

Secundo - Kot, ja kiedyś też lubiłem tasiemcowate shouneny, ale mi przeszło. U mnie to była kwestia wieku i wyrobienia sobie gustu. Zresztą ja jestem nieobiektywny bo moja reguła głosi, że powyżej 52 odcinków zaczyna być grupa ryzyka.
Hiro
Marynarz
Marynarz
Posty: 374
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 14:16
Numer GG: 5761430
Lokalizacja: Tam gdzie Tzeentch mówi dobranoc

Re: Manga i Anime

Post autor: Hiro »

Perzyn pisze:EDIT: Hiro - ulubiona Claymore? Odpowiedz dobrze a daruję ci życie. :P
Ulubiona? Cholera, trzeba by pomyśleć... Ale najbardziej zauroczyła mnie Teresa. Miała takie zajebiste podejście do zabijania Yomów

SPOILER

Ta scena w mieście gdzie wpada i zabija po kolei ludzi jest boska IMO. Wszyscy "AAAA uciekać, zaraz nas pozabijają!" a ona spokojniutko "Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć" i potem tak idzie wśród nich i tak "Hmm, było 7 a jest ... raz, dwa" ona tak liczy a wszyscy ludzie tak fajnie przerażeni na nią patrzą. Boskie :)

Z drugiej strony takie postacie jak Irene (taki elfi urok ;) ), albo Miria miały ten swój urok, czyż nie :P.
Perzyn pisze:Claymore jest jak najbardziej skierowany do męskiej części publiczności. Może wyda ci się to niewiarygodne, ale fakt, że większość bohaterów to kobiety nie oznacza od razu, że coś jest skierowane do płci pięknej. .
Ekhm, nie wiem jak ty ale dla mnie fakt, że są same bohaterki to jak najbardziej jest powód by oglądać ^^ (jako facet :P).
Obrazek
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Perzyn »

Dobra, pozwolę ci żyć. Choć muszę przyznać, że Ophelia też była niezła. To jej psychopatyczne podejście i gra jaką toczyła z Clare w tym opuszczonym mieście. Mniam. Fajna była jeszcze Undine, co dwa miecze to nie jeden. [SPOILER WARINING]Ale najlepszy wątek z nią i tak jest to, że Deneve potem zabrała jej miecz i sama poszła w kierunku zwiększana siły.[/SPOILER]


A co do powiązania ilości postaci żeńskich z targetem męskim - ja to wiem, ty to wiesz i scenarzyści to wiedzą, ale najwyraźniej są ludzie, którzy wolą oglądać spocone, umięśnione męskie ciała :P.
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Re: Manga i Anime

Post autor: Craw »

Alucard pisze:Znajdziesz.
Samym dowodem na to, ze Bleach jest cieńki jest odejście od niego po 40 odcinku. Nie mogłem juz zdzierżyć. Oczywiscie Naruto i tak bije na łeb.
Bo anime Naruto to spartaczona robota. Za to manga jest niczego sobie i czasu, jaki poswiecilem na jej czytanie, nie uznalbym za stracony.
Alucard pisze:A właśnie. Miałem się zapytać. Czemu duża ilość kobiet na ekranie ma oznaczać, że dzieo jest skierowane do dziewczyn. :D Wątpie by ilosc panien oglądających GreenGreen było choc ułamkiem meskiej widowni P
Ale w Green Green te panny nie sa glownymi bohaterkami. Zreszta, facet nieudacznik i zgraja dziewczyn to zelazny schemat gatunku shonen - wyeksploatowany chyba na maksa.

P.K(ot).L. pisze:Za to Duel Masters jest takim anime, które z założenia miało być tylko reklamą karcianki + miało zbić jak najwięcej forsy, więc logiczne było, że stworzą jakieś g... dla dzieciaków oglądających telewizje ala CN czy Jetix i nie przyłożą się do tego, a za to stworzą jakiś totalny syf...
Nie zgodze sie: wersja PL DM wychodzi calkiem calkiem. Serial tez jest niczego sobie, ale nie przez fabule, a przes swoja calkowita jajcarskosc, wysmiewanie schematow z tego typu seriali, nieco absurdalnej dawki humoru, czeste otwieranie czwartej sciany itd.
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Perzyn »

Craw piszesz odnośnie klasyfikacji anime po bohaterach. Ok, zgadzam się, że haremówki to klasyka shounen. Ale czy zaprzeczysz, że seria, gdzie odcinek bez odciętych członków to odcinek stracony, głównym atrybutem bohaterek są bydlackie broadswordy a co odcinek pojawia się coraz brzydszy skur... znaczy stwór nie jest aby w równym stopniu klasyką shounen? Bo jeśli to Claymore a nie taki Ouran Highschool Host Club jest przykładem na shoujo to znaczy, że dotychczas żyłem w herezji i przerzucam się na dziewczęce serie.


A do Azraela - czyli jeśli pozycja ma jako głównych bohaterów głównie facetów to jest dla nich przeznaczona? Jeśli wyrażasz taki pogląd zapoznaj się z jakimiś pozycjami z gatunku yaoi lub jeśliś twardy to shounen ai. To powinno otworzyć ci oczy na wiele rzeczy.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Manga i Anime

Post autor: Azrael »

Po drugie - Claymore jest jak najbardziej skierowany do męskiej części publiczności. Może wyda ci się to niewiarygodne, bohaterów to kobiety nie oznacza od razu, że coś jest skierowane do płci pięknej. W tym wypadku decydującyale fakt, że większośćm czynnikiem jest ilość krwi, monstrów i odciętych kończyn.
Zupełnie źle mnie zrozumieliście!
Claymoor - jeśli jest dla chłopców w co wątpie.
Wcale nie twierdziłem, że to niemęskie, ale że iloś przelewającej się tam krwi - nie zabardzo jest dla CHŁOPCÓW!
Nie samców, mężczyzn, facetów.

Alucard - Ja odeszłem od Bleach po 13/14 odcinku. Jak zobaczyłem latające kwiatki "Orichime" to psadłem z kszesła.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Manga i Anime

Post autor: Alucard »

Najpierw ogloszenie- Uwaga uwaga. Do wszystkich mieszkańcow Krakowa lubujących się w mandze. Przy wejściu ulicę Grodzką od strony runku jest znakomicie zaopatrzony w sprowadzane noe odcinki mangi. RObi on ronież za antykwariat.

Mam soundtrach do Bebopa. Takiego Bluesa dawno nie sluchalem. Mimo, że robiony pod anime prezentuje dużą wartość muzyczną :D
Wdg mnie zaraz po Hellsingu
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Perzyn »

Azrael - cóż, wygląda na to, że twoje zastrzeżenie zostało źle zrozumiałe. Sądzę jednak, że Claymore można spokojnie uznać za shounen. Wynika to z kilku rzeczy. Po pierwsze konstrukcja fabuły jest w seinen na ogół nieco inna, do tego brak takich typowych wyróżników jak naprawdę duża ilość stosunkowo realistycznej przemocy, ciężkiego języka i erotyki. Nie każda seria seinen musi je posiadać, ale akurat jak mówimy o fantasy slasherach to kanonem jest Berserk i do niego bym się odnosił sprawdzając czy coś się nadaje dla chłopców czy już dla mężczyzn. Claymore w sumie zakwalifikowałbym jako 15+. Z drugiej strony ja skrzywiony jestem bo w 1 klasie gimnazjum oglądałem Evangeliona a w 2 Hellsinga (który mimo wszystko ma sporą ilość gore content i komuś poniżej 16 bym go nie dał), więc moja opinie jest daleka od obiektywnej.

Al - widziałem Perfect Blue. Film jest kapitalny, choć trzeba przyznać, że metoda prowadzenia narracji jest w istocie dosyć schizowa. Ja mam to szczęście, że Evangeliona widziałem wcześnie a na wakacjach obejrzałem Serial Experiments Lain, przy których to poziom psychodeli w Perfect Blue jest niewyczuwalny praktycznie. Phoven szukał thrillera a Alucard znalazł. Co do soundtracków to ja osobiście wolę Bebopa, ta seria ma najlepszą ścieżkę ever. I pamiętaj, że muzyka w tej akurat serii ma wielkie znaczenie, więc nie można tego traktować "mimo, że dla anime". Nie będę się wdawał w dyskusje o poszczególnych utworach bo to temat na osobny wątek nawet jak dla mnie.

Ogólnie to polecam kolejną serię, którą właśnie oglądam - Code Geas. Trudno coś powiedzieć tak żeby nie zaspoilować, ale bardzo ciekawy świat i niezła akcja. Co prawda nie jest to specjalnie ambitne dzieło, ale ogląda się bardzo przyjemnie a fabuła jest poprowadzona bardzo dobrze jak na shounen. Jeśli ktoś woli mechy od mieczy i lubi alternatywne historie to mu się spodoba.
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Re: Manga i Anime

Post autor: Arxel »

Perzyn pisze:Z drugiej strony ja skrzywiony jestem bo w 1 klasie gimnazjum oglądałem Evangeliona a w 2 Hellsinga (który mimo wszystko ma sporą ilość gore content i komuś poniżej 16 bym go nie dał), więc moja opinie jest daleka od obiektywnej
Nie tylko ty jesteś skrzywiony. Ja całego evangeliona łącznie z filmami widziałem już chyba w 6 klasie. Tak samo hellsinga.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Manga i Anime

Post autor: Alucard »

Dobra Perzyn. Po namyśle przyznaje wyższosć soundtrackowi Bebopa. Kocham blues, jazz. Chociaż muzyczka z Hellsinga ma ten klimat.
Co do Perfect Blue to polecam faktycznie Phovenowi. A narracja chora i w pewnych momentach juz nie kojarzyłem co sie dzieje naprawdę a co nie? Fabuła świetna, acz początek (występ gwiazdek pop) zmusiłmnie do przemyslenia kwestii "Czy nie pierdolnac płytka o ścianę".Dzięki Bogu tego nie zrobiłem.

Hellsinga oglądałem w wakacje między I gimn a II gimn. Evangeliona półroku później. Co znaczy, że stoję w tyle za Arxelem.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Perzyn »

Al, co do stania w tyle za Arxelem - zwróć uwagę, że on jest ogółem młodszy od nas, a to oznacza, że jak my oglądaliśmy te anime to był mniej więcej ten okres, w którym Arxel. Sztuczka polega na tym, że najpierw się musiał net upowszechnić żeby był dostęp do tego. Sądzę, że ja gdybym mógł też obejrzałbym NGE i Hellsinga w 6 klasie ale nie miałem skąd wziąść i mogłem tylko o nich czytać w śp. Kawaii.

A co do soundtracków to Hellsing ma swoje momenty i jest mroczniejszy i bardziej eksperymentalny podczas gdy Bebop ma większą różnorodność piosenek i parę utworów, które poruszają jakąś stronę w duszy. Na przykład taki "Real folk blues", "Green Bird" czy "ELM" nie tylko są świetne ale jakoś tak na mnie działają poruszająco. Ale wracając do Hellsinga - wolisz "Raid" czy "Ruins"?

Natomiast schizowa narracja? Cóż, wprowadził ją już Evangelion, w którym tak naprawdę do dziś nie wiem o co chodzi mimo, że obejrzałem go 3 razy. Ale i tak na szczyty wyniosła to dla mnie "Serial Experiments Lain" której nie polecam nikomu kto jeszcze ma zdrowe zmysłe i na pewno nie komuś kto ma ochotę obejrzeć to tylko raz, bo tak naprawdę zrozumieć można dopiero po 2, ale i to pod warunkiem, że nie na trzeźwo :P.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Manga i Anime

Post autor: Alucard »

Raid :D
A co do Neo, to masz racje. W sumie szczerze wątpię, żeby ktokolwiek prócz twórców zrozumiał do końca o co tam biega. imo to oglądało sie miodzio, w skupieniu.
Co do neta masz rację. Moja siostra jest tego najlepszym dowodem.Chociaż to może i dobrze? Mamy jeszcze Perzyn wiele lat życia i to, że aż tak się nie spieszyliśmy (no powiedzmy) zn iektórymi tytułami to plus. Do wszyskiego trzeba dojrzeć :D
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Nekonushi
Bombardier
Bombardier
Posty: 890
Rejestracja: piątek, 22 września 2006, 10:04
Numer GG: 10332376
Skype: p.kot.l.
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Nekonushi »

... to może odpuszczę sobie Claymore i obejrzę "Pszczółkę Maję" :wink: ?
Obrazek
Obrazek
Czerwona Orientalna Prawica
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Manga i Anime

Post autor: Alucard »

Albo muminki.
Muminy to też anime?
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Hiro
Marynarz
Marynarz
Posty: 374
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 14:16
Numer GG: 5761430
Lokalizacja: Tam gdzie Tzeentch mówi dobranoc

Re: Manga i Anime

Post autor: Hiro »

Pewnie, mają takie duże oczy i są rysowane :D.

A Claymore nie odpuszczaj bo właśnie doszedłem do momentu gdy się robi ostro :).
Obrazek
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: Manga i Anime

Post autor: Ravandil »

Alucard pisze:Albo muminki.
Muminy to też anime?
Pewnie, że tak! :) Spadłem z krzesła, jak sie o tym dowiedziałem... A ciekawskim polecam zobaczyć, jakiej produkcji są Muminki - tam jest taka mieszanka krajów, że w sumie ciężko stwierdzić, co to jest ;)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Manga i Anime

Post autor: Phoven »

Szczerze mówiąc 'ambitne' chciałem po prostu coś lepszego od kretynskich bajek w stylu Naruto czy Hellsinga - ale to co proponowaliście to naprawdę dobry kawał poważnego anime.
Co prawda jestem dopiero po Perfect Blue ale muszę przyznać, że ten jeden tytuł udowodnił mi, iż anime to nie tylko mniej lub bardziej idiotyczne bajeczki a także pełnowartościowe thrillery. Film jest na prawdę fajny, tym bardziej, że to przemieszanie świadomosci bynamniej nie jest przesadzone i idealnie komponuje się z całością. Co prawda wydaję mi się, że zakończenie jest zbyt prostoliniowe ale to zapewne zasługa filmu który przyzwyczaja widza do głębi psychologicznej szaleńca, po prostu trudną przyjąć później do siebie realne zakończenie. ;) Blah.. jak będę miał jakiś wolny wieczór na ferie to zajmę się Ghost In The Shell - dobry cyberpunk nie jest zły. ;)
ODPOWIEDZ