Co obecnie czytacie?

[Deep]

Krzyżacy są fajni. Ale Potop i Pan Wołodyjowski równiez tak średnio mi podpadli. Cóż, jeszcze Ogniem i Mieczem mnie czeka xF

[Kruk]

Z tymi klasykami jest różnie, w ogólniaku przed maturą też mi się tego czytać nie chciało, ale minęło parę lat i z przyjemnością człowiek wraca do tych lektur. Na spokojnie, bo już nikt nikogo do nich nie zmusza. To dobre książki są

[arthil]

Czytam właśnie mesjasza diuny w nowym poprawionym wydaniu Marka Marszała, i wszystko spoko ale dlaczego do ciężkiej cholery zmienił Tancerzy Oblicza w jakichś Maskaradników.

[gaudat]

Maska - co ? o jaaa. Fatalny przekład. A właśnie miałem zamiar za kilka dni zamówić nowe wydanie Diuny. Ale tak to chyba wolę zostać przy moich starych i zniszczonych knigach

[Isztar]

Czytam trzecią część przygód Kruszewskich i Moniki - 'Dziedziczki' Pilipiuka, a jak już skończę to zabieram się za 'Zerwać pąki, zabić dzieci' Kenzaburo Oe. To ostatnie to coś bardzo podobnego do 'Władcy much'. Akcja dzieje się w czasie II wojny światowej w Japonii, gdy piętnastu chłopców z poprawczaka zostaje ewakuowanych do górskiej wioski. Zainteresowanych odsyłam chociażby tu.

[Kruk]

Wypychacz Zwierząt pana Jarosława Grzędowicza. Kupiłem i jak dotąd nie żałuję. W międzyczasie kończę Perfekcyjną Niedoskonałość, a dalej nie mam pomysłów

[Nivellen]

Jeśli bogowie pozwolą to jutro rozpocznę swoją przygodę z Prachettem zaczynając czytać "Morta".
Książkę mam już od dobrego miesiąca, ale miałem tyle innych spraw na głowie, że nie byłem w stanie rozpocząć lektury i poświęcić się tylko i jedynie temu dziełu literackiemu Na szczęście jutro nadrobię ten mój karygodny błąd!

[Adamir]

Jeśli bogowie pozwolą to jutro rozpocznę swoją przygodę z Prachettem zaczynając czytać "Morta".

IMHO epiej zacząc od "Koloru Magii", ale Mort to jedna z lepszych książek Pratchetta ;]

Tymczasem ja, po nieudanym podejściu do "Wojny Starożytnych" (seria dziejąca się w świecie znanym z Warcrafta, koledzy mówili, że świetna, ale to gracze w WoWa) wziąłem się za "Paragraf 22" Hellera. Dzięki Ravandil za polecenie.

[Jabberwocky]

Ja ostatnio zabrałem się wreszcie za "Sandmana", pożyczyłem od znajomego całą serię (plus komiks "Śmierć"), na razie jestem dopiero przy trzecim tomie ale już mogę stwierdzić że to naprawdę świetnie napisany komiks, ciekawa kreska i fabuła a do tego nieszablonowe postacie (śmierć jako wesoła gotka, fajny pomysł ) i dziwny świat tworzą razem naprawdę ciekawą serię komiksów.

[Alucard]

Przerobiłem "Wydrwizęba" i średnio przypadł mi do gustu. Opowiadania nierówne, raz niezłe raz kiepskie. Narracja Pana Dębskiego do mnie przemawia, ale już konstrukcja fabuły poszczególnych tekstów- nie. Humor- raczej nie powala.

Ogólnie oceniam na 6. Czytałem lepsze dzieła autora. Chociaż to moja subiektywna ocena. Ważne jest, że książka nierówna. Obok tekstów miernych trafiaja sie perełki którym dalbym bez wątpienia 9.

No, ale oceniamy całość

ALU WITA TAWERNIAKÓW PO POWROCIE Z HISZPANII

[Bielik]

Obecnie czytam "Coś się kończy, coś się zaczyna" Sapkowskiego. Aby być dokładnym powiem, że jestem obecnie na opowiadaniu "W leju po bombie". Fajnie się zaczyna, zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie wiem jak innym, ale na_razie najmniej podobało mi się "Muzykanci". Niby horror, ale postacie tytułowych muzykantów bardziej bawią niż straszą i zepsuło mi cały efekt, a końcówka mogłaby być naprawdę niezła.

Poza tym na przeczytanie czeka "Blask Fantastyczny" Pratchetta.

[Deep]

"W leju po bombie" i "Złote popołudnie" to imho dwa najlepsze opowiadania Sapka

Ja obecnie czytam "Imperium" Kapuścińskiego. Potem może "Lux Perpetua" po raz drugi a potem chyba będzie czas zabierać się do lektur xF

[Nivellen]

Dołączę się do tego małego offtopu Najlepszym opowiadaniem z książki "Coś się kończy, coś się zaczyna" jest bezapelacyjnie "W leju po bombie". "Bitewny Pył" też jest przerażająco dobry Reszta opowiadań trzyma wysoki poziom (w końcu to dzieła AS-a!), ale żadne z nich nie zapada w pamięć tak dobrze jak te dwa które wymieniłem.

No dobra a teraz coś na temat...
W tej chwili czytam artykuł "Sporty Przyszłości" zamieszczony w "Nowej Fantastyce" numer 8/08.

[Sihamaah]

"W leju po bombie" ma bardzo Lemowy styl, mam na myśli Gwiezdne Opowieści czy jakoś tak Ostatnio czytałem tego fragment, świetny humor. Zresztą był on na wykop.pl.

Obecnie przerabiam podręczniki do historii gimnazjum, wszystkie klasy, jestem w połowie drugiego. Jak skończę, to wracam do "Bożego Igrzyska". Później wezmę się za coś niehistorycznego, może Mrożka.

[LOD]

Ja się zabrałem za "Miecz Aniołów" Jacka Piekary. Jestem na 35 stronie i raczej nie podoba mi się, ale zobaczymy dalej... Tolkien przez pierwsze 35 stron "Władcy Pierścieni" też nie pokładał na kolana tylko później. Zobaczymy jak tu będzie.

[Szelmon]

Na zachodzie bez zmian... Polecam wszystkim, ktorzy sie ludza, ze wojna to piekna rzecz i kuznia charakteru.

[mone0]

"Zimne Ostrze Zdrady" zbiór opowiadań pod redakcją Marca Gascoigne'a i Christiana Dunna. 9 opowiadań traktujących o zdradzie, wszystko to dla miłośników młotka. Dla reszty czytelników może nie być jakąś super rewelacją IMO.