Co obecnie czytacie?

[Falka]

Ale z "Making Money" poczekam az sie pokaze w miekkiej oprawie.

Też na miekką oprawę czekam. Strasznie drażni mnie zwyczaj wydawania książek w twardej oprawie najpierw, a w miękkiej rok później :/

[FatMan]

Seria "Autostopem przez Galaktykę" - bardzo fajna seria, coś jak "Monty Python i święty Gral" w kosmosie. Na dodatek niezgorzej przetłumaczona, więc człowiek nie cierpi jak to czyta (żadnych "Łazików" czy "Bagoszów"). Napisana lekkim językiem, choć nie prostackim - na dodatek książka wciąga niesamowicie i jest pełna brytyjskiego humoru. Polecam.

[Tevery Best]

Fatman: zgoda odnośnie "Autostopu". Ta książka jest tak zatrważająco genialna, że nie ma o czym mówić. Dawno temu to w sumie czytałem, ale niektóre rzeczy dalej gdzieś tam się po łbie kołaczą. Choćby nieśmiertelny motyw z wielorybem.

Spoiler: Zaznacz cały

Albo sytuacja, w której główny bohater trafił do siedziby gostka imieniem Agrajag, który uświadomił sobie, że się reinkarnuje. Uświadomił sobie też, że każde jego wcielenie jest zabijane przez... Artura Denta, i choć nigdy nie został przezeń zabity celowo, uważa, że Dent jest po prostu sadystycznym mordercą...

[Adda]

A ja czytam "grób córki Boga". Fajne, chociaż powiedzmy.. dramatyczne. Polecam- warto przeczytać.

[Eriol Velcrow]

"Ogniem i mieczem" Sienkiewicza.... Kazali w szkole przeczytać "Potop" - to ja spryciarz mówię sobie przeczytam całą trylogie. Szczerze polecam.

[Deep]

Zrezygnowałem z Solaris i zabrałem się za Życie Pi autorstwa Yanna Martela. Już teraz mogę polecić z z czystym sumieniem . W tak zwanym międzyczasie czytam również Rudą Sforę Maji Lidi Kossakowskiej.

[Ravandil]

Ja teraz dwie książki czytam - "Potworny Regiment" Pratchetta i służbowy "Rytuał" Diaczenków. Recenzje już wkrótce, jak się wygrzebię z matury ustnej z polskiego

[Perzyn]

Sesja Sesją, zliczenia zaliczeniami, ale ja i tak jutro się do księgarni po "Potworny Regiment" wybieram. Jak zobaczyłem wampira na okładcę w towarzystwie strażników to wiedziałem, że ta książka musi się znaleźć u mnie na półce.

[LOD]

W przeciągu ostatnich 3 dni wchłonąłem dosłownie "Ojca Chrzestnego" Maria Puzo. Świetna Książka. Mogliby ją za lekturę w szkole dać, bo porusza naprawdę kilka ciekawych wątków.

[Perzyn]

No i przeczytałem "Potworny Regiment". Muszę przyznać, że jedna z lepszych książek Pratchetta ostatnimi czasy. Choć stwierdzam, że nowsze powieści ze Świata Dysku odchodzą od takiej typowej komediowości. Widać to zwłaszcza na przykładzie Straży Nocnej i właśnie Potwornego Regimentu - owszem to wciąż humorystyczne fantasy, ale mniej tu typowych gagów jak choćby w książkach z Rincewindem. Niemniej końcówka wgniotła mnie w fotel i mam nadzieję na kontynuację wątku Borgoviańskiego .

[Force]

Nie śmiejcie się ale czytam "Krew elfów" Ale lepiej późno niż wcale. Poza tym same skserowane notatki =_=

Jakiś czas temu rozgrzebałem Hobbita ale przegrał właśnie z Wiedźminem, planowany koniec czytania w niedziele ale nie wiem jak sie uwinę z czasem

[Adamir]

Teraz wziąłem się za klasykę - po "1984" Orwella "Władca Much" Goldinga ;]

A w bardzo niedalekiej przyszłości planuję poczytać trochę twórczości Lema i pozostałe tomy Wiedźmina.

[Falka]

Męczę dalej "Ginewrę" Rosalind Miles i szlag mnie trafia średnio co dwie strony. Główna bohaterka to idiotka, a Artur to kretyn. Oboje zachowują się momentami tak głupio, że to aż niewiarygodne.

Tak badziewnej książki o rycerzach okrągłego stołu dawno nie czytałam... >_<

Najgorsze jest to, że ciąglę się łudzę, że coś z tego wyjdzie pod koniec, więc nie wyrzuciłam książki jeszcze i czytam dalej...

W każdym razie nie dziwię się już, czemu oddali ją w bibliotece praktycznie za darmo (symboliczne 10 pensów) - nikt tego nie chciał pożyczać i tylko zajmowało miejsce na półce.

[Kruk]

Ostatnio znalazłem w empiku dwa bardzo ciekawe wydawnictwa związane z H.P. Lovecraftem:
Najlepsze Opowiadania Tom 1.
http://www.empik.com/najlepsze-opowiada ... d1040001,p

Sny o terrorze i śmierci
http://www.empik.com/sny-o-terrorze-i-s ... od970105,p

[eithedog]

Cały czas męczę "Knife of Dreams" Jordana - zdecydowanie każdy kolejny tom serii coraz bardziej się wydłuża, i coraz mniejszą mam chęć na ciągły ten sadomasochizm. W międzyczasie właśnie zaliczyłem "Spook Country" Gibsona (raaaaczej średnie - zresztą, już poprzednie "Rozpoznawanie wzorca" było takie sobie - wolałbym zdecydowanie akcję od psychologicznie-detektywistycznych zawirowań), i "Nocną straż" Pratchetta. W kolejce czeka na ponowne przetrawienie "Róża dla Eklezjastesa" Zelaznego :3

[Sihamaah]

Obecnie "Bożych Bojowników", jestem gdzieś w 1/6. Skończyłem "Narrenturm" i powiem, że lepiej mi się podobało, bo w "BB" mamy od groma historii. Zresztą obie książki to przecież historia, historia i historia, ale jakoś w drugiej części wychodzi ona bardziej na pierwszy plan. Choć obie książki wyśmienite

Potem zrobię sobie przerwę w trylogii husyckiej i przymierzę się do czegoś z innych gatunków, tj. "Zarys teorii literatury", "O czytaniu" i... "Edyp w Kolonie"

[Alucard]

Skończyłem debiut ksiązkowy Joe Hilla (Syn Stephena Kinga) i uwazam, że jest na bardzo wysokim poziomie. Moze nawet pokusze sie o recke...

"PUDEŁKO W KSZTAŁCIE SERCA"-pozycja dla fanów Kinga (syn ma podobny styl) a na pewno dla fanów horrorów. Debiut udany całkowicie...