Saga wiedźmińska
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Saga wiedźmińska
Wybacz, stary - ale to chyba jednak trochę za mało by ferować wyroki. Nie chodzi tu bynajmniej o wstawki fabularne - ale o podejmowanie kluczowych tematów o których stale tu rozmawiamy. Wszystkie wspomniane tematy rozłożone sa na wszystkie części, i rzeczywiście - nieznajomość którejkolwiek jest raczej poważnym uchybieniem.
Dla przykładu - sprawa rasizmu. W pierwszych częściach narasta jedynie napiecie możliwe do zaobserwowania w innych tytułach - później jednak Sapkowski w idealnie wyważony sposób pokazuje swoistą reakcję łańcuchową. Wiecej - poprzez umieszczenie akcji w fikcyjnym świecie możliwe jest bardziej obiektywne spojrzenie na rasizm jako cały zbiór zależnych od siebie elementów niezależnych od kultury i historii. Jest to moim zdaniem jeden z najklarowniejszych przedstawień rasizmu w ogóle. Czytelnik ma bowiem do_czynienia z czystym zjawiskiem, jego sympatie i antypatie w żaden sposób nie moga wpływać na ocenę danego zdarzenia.
Wspomniane zagadnienia dojrzewania (i kształtowania swojej świadomosci zarazem) i seksualności jeszcze bardziej nie mogą być oceniane imo bez zapoznaniem się z wszystkimi tomami - zaznaczone leciutko w pierwszych częściach nieubłaganie kształtują się w nastepnych. Również dlatego, ze o ile w Krwi Elfów Ciri to jeszcze dziecko, poczynając od Chrztu Ognia powoli zaczyna być kobietą.
edit: Oso - nie masz co robic, ze markerujesz bład polegający wstawieniu małej litery tam gdzie powinna być duża? Sorry, ale kolorki są chyba w innym celu.
Nudzi mi się
Poza tym, literek nie markeruję. Zamiast 'Chrztu' miałeś 'Chrzestu', co jest niegramatyczne.
Dla przykładu - sprawa rasizmu. W pierwszych częściach narasta jedynie napiecie możliwe do zaobserwowania w innych tytułach - później jednak Sapkowski w idealnie wyważony sposób pokazuje swoistą reakcję łańcuchową. Wiecej - poprzez umieszczenie akcji w fikcyjnym świecie możliwe jest bardziej obiektywne spojrzenie na rasizm jako cały zbiór zależnych od siebie elementów niezależnych od kultury i historii. Jest to moim zdaniem jeden z najklarowniejszych przedstawień rasizmu w ogóle. Czytelnik ma bowiem do_czynienia z czystym zjawiskiem, jego sympatie i antypatie w żaden sposób nie moga wpływać na ocenę danego zdarzenia.
Wspomniane zagadnienia dojrzewania (i kształtowania swojej świadomosci zarazem) i seksualności jeszcze bardziej nie mogą być oceniane imo bez zapoznaniem się z wszystkimi tomami - zaznaczone leciutko w pierwszych częściach nieubłaganie kształtują się w nastepnych. Również dlatego, ze o ile w Krwi Elfów Ciri to jeszcze dziecko, poczynając od Chrztu Ognia powoli zaczyna być kobietą.
edit: Oso - nie masz co robic, ze markerujesz bład polegający wstawieniu małej litery tam gdzie powinna być duża? Sorry, ale kolorki są chyba w innym celu.
Nudzi mi się
Poza tym, literek nie markeruję. Zamiast 'Chrztu' miałeś 'Chrzestu', co jest niegramatyczne.
-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
- Numer GG: 0
Re: Saga wiedźmińska
Wiem, ale genialna* fabuła, świetna budowa zdań, dowcip, realizm nierealnego świata, najlepszy główny bohater, który pomimo iż jest najwyjebistrzy nie jest jedynym kozakiem we wsi i tak naprawdę nie wiadomo czy wyjdzie cało z opresji, oraz to jak szybko to sie czyta... to już jest wszystko czego można zapragnąć.Niezła fabuła to nie wszystko.
Dwa minusy, które widzę w tej sadze to nazwiska czarodziejów i zbyt mała liczba stron poświęcona Geraltowi. (swoją drogą zawsze czytałem to jako "Dżeralt" a Yennefer jako "Dżenefer"). Pozmieniałbym pewnie jeszcze troszkę fabułę, aby była bardziej zrozumiana i nie zawodziła w niektórych momentach (szczególnie przy ostatniej walce), ale to już wiadomo - minusem nazwać nie można.
- Spoiler: Zaznacz cały
Mogła chociaż jedna osoba z kompanii przeżyć... no już przynajmniej nieśmiertelny Regis.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Saga wiedźmińska
Lol Dżeralt? Chyba wtedy nie masz pojęcia że to zwykłe męskie imie. Co do Yennefer to sam sie zastanawiałem kiedyś. Ale jak by było dż to byłaby Jennefer. A co do śmierci bohaterów którzy pomagali geraltowi, to takie było założenie przecież, gdziestam ktostam wieszczył Ciri o smierci. Chociaż ja liczyłem że oszczędzi autor Cahira.
-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
- Numer GG: 0
Re: Saga wiedźmińska
Istnieje imie Gerald, nie Geralt i to chyba ty nie masz pojęcia. Czytałem Dżeralt, gdyż bardziej mi pasowało i tyle.
No i to założenie mi sie nie podoba.A co do śmierci bohaterów którzy pomagali geraltowi, to takie było założenie przecież, gdziestam ktostam wieszczył Ciri o smierci
- Spoiler: Zaznacz cały
Ja liczyłem, że oszczędzi Regisa...
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Saga wiedźmińska
No tak. Ale nie zmienia to faktu że Dżeralt brzmi jak 100% LAME.Arch pisze:Istnieje imie Gerald, nie Geralt i to chyba ty nie masz pojęcia. Czytałem Dżeralt, gdyż bardziej mi pasowało i tyle.
-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 21 lipca 2008, 21:44
- Numer GG: 12362182
Re: Saga wiedźmińska
Phoven - może i to za mało, ale chyba przyznasz, ze w wybitnej serii wszystkie tomy powinny sprawiać odpowiednie wrażenie ?
Zresztą różnica miedzy dziełem a utworem bardzo dobrym jest bardzo subtelna i opiera się na szczegółach, które można różnie odbierać. Jeśli twoim zdaniem Wiesiek jest wybitny, nie ma sprawy. IMHO to tylko bardzo dobra książka, co i tak jest komplementem z mojej strony.
a Dżeralt i Dżennefer to jakaś pomyłka o.O
Zresztą różnica miedzy dziełem a utworem bardzo dobrym jest bardzo subtelna i opiera się na szczegółach, które można różnie odbierać. Jeśli twoim zdaniem Wiesiek jest wybitny, nie ma sprawy. IMHO to tylko bardzo dobra książka, co i tak jest komplementem z mojej strony.
a Dżeralt i Dżennefer to jakaś pomyłka o.O
"Umysł rozkazuje ciału i ono jest posłuszne. Umysł rozkazuje sobie samemu i natrafia na opór."
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
-
- Marynarz
- Posty: 288
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
- Numer GG: 8533882
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Saga wiedźmińska
Ja moze i mam dziwny gust, ale saga wiedzmina kompletnie nie przypadla mi do gustu. Najpierw czytalem pierwszy zbior opowiesci i byla to 1 z 4 ksiazek od jakich nie moglem sie oderwac. Nie moglem zasnac póki jej nie przeczytalem i konczylem prace pozniej bo czytalem w trakcie. Jest to swietna ksiazka do ktorej na pewno powroce. Po przeczytaniu 1 zbioru od_razu zabralem sie za sage. W myslach mialem tylko to ze mam jeszcze 6 ekstra ksiazek w planach do przeczytania ale sie mocno zawiodlem. Pierwszy tom z trudem przebolalem. Do drugiej czesci mialem 2 podejscia i zdezerterowalem. Nuda straszna. Jakies wojny, jakies spiski, sratatata i nic co bylo w opowiesciach. Wczesniej wiedzmin byl zabojca potworow i nie bylo tam polityki. Raz mial sprzeczke tutaj to pojechal tam, zabil to, pil z tym i wszystko gralo jak mialo. Póki co nie chce mi sie tego juz czytac. Jak znajde nieco wolnego grosza to przeczytam jeszcze 2 czesc opowiesci, ale na sadze sie zawiodlem.
dópa
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Saga wiedźmińska
Co kto lubi. Zawsze wolałem "jakieś wojny, jakieś spiski" niż "zlecenie na XYZ".
Dla mnie zawsze opowiadania były nieporównywalnie słabsze od sagi. I nie chodzi tu nawet o samą treść czy warstwę fabularną tylko o niedoskonałość warsztatu. Cóż, dzięki temu przynajmniej Sapek wyrobił się by zabłysnąć podczas sagi. Ale wiadomo - ilu ludzi tyle opinii.
@Dżeralt & Dżennefer - do tego jeszcze Kiri i Dżaskier? :>
Dla mnie zawsze opowiadania były nieporównywalnie słabsze od sagi. I nie chodzi tu nawet o samą treść czy warstwę fabularną tylko o niedoskonałość warsztatu. Cóż, dzięki temu przynajmniej Sapek wyrobił się by zabłysnąć podczas sagi. Ale wiadomo - ilu ludzi tyle opinii.
Jep - i dla mnie przestawiają. Ale spoko - rozumiem o co Ci chodzi.gaudat pisze:Phoven - może i to za mało, ale chyba przyznasz, ze w wybitnej serii wszystkie tomy powinny sprawiać odpowiednie wrażenie ?
@Dżeralt & Dżennefer - do tego jeszcze Kiri i Dżaskier? :>
-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
- Numer GG: 0
Re: Saga wiedźmińska
Jaskier i Ciri czytałem normalnie : P
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Saga wiedźmińska
To ciekawa opinia, bo ja zawsze uważałem opowiadania za genialne, zaś sagę tylko za bardzo dobrą - z tendencją spadającą w ostatnich tomach. No ale jak ładnie to ująłeś - ilu ludzi, tyle opinii.Phoven pisze:Dla mnie zawsze opowiadania były nieporównywalnie słabsze od sagi.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
- Numer GG: 0
Re: Saga wiedźmińska
To mam zupełnie przeciwne zdanie niż ty. Saga z każdym tomem staje się lepsza, a wraz z jej poznaniem każde opowiadanie staje się coraz gorsze.To ciekawa opinia, bo ja zawsze uważałem opowiadania za genialne, zaś sagę tylko za bardzo dobrą - z tendencją spadającą w ostatnich tomach. No ale jak ładnie to ująłeś - ilu ludzi, tyle opinii.
Cudzoziemiec ze złą opinią pobity w karczmie trafia przed oblicze księcia bo jest zabójcą potworów i dostaje zlecenie? C'mon!
Nie bardzo się zdziwiłem, gdy dowiedziałem się że to opowiadanie dostało tylko wyróżnienie w konkursie. -_-'
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Saga wiedźmińska
To nie jest cudzoziemiec ze złą opinią - to wiedźmin. Skoro przeczytałeś sagę, to powinieneś wiedzieć, że:Arch pisze:Cudzoziemiec ze złą opinią pobity w karczmie trafia przed oblicze księcia bo jest zabójcą potworów i dostaje zlecenie? C'mon!
Nie bardzo się zdziwiłem, gdy dowiedziałem się że to opowiadanie dostało tylko wyróżnienie w konkursie. -_-'
- Spoiler: Zaznacz cały
1/ Geralt nie pochodził z Rivii, a jego akcent był wyćwiczony, zatem nie był cudzoziemcem
2/ Wszyscy wiedźmini byli wyrzutkami, zatem wszyscy cieszyli się zła reputacją
3/ Gdy była potrzeba zgładzenia stwora, to wzywało się wiedźmina, bez względu na pochodzenie i reputację - bo tylko wiedźmini byli skuteczni
4/ Do Geralta przyszedł Foltest ponownie osobiście, w przebraniu, tak żeby nikt o tym nie wiedział - aby zaproponować mu układ, który miał nieoficjalny charakter. Trudno sobie wyobrazić taką sytuację gdyby wiedźmin nie stawił się przed nim osobiście
5/ Oficjalny kodeks wiedźmiński zabrania zabijania ludzi - toteż król nie musi obawiać się cudzoziemca o złej reputacji, jeśli ten jest wiedźminem
A co do samego opowiadania - fabuła, która Ci się nie podoba, to pół biedy. One (wszystkie opowiadania) warsztatowo są bardzo dobre. Znasz tę nowelkę, która wygrała? 10 do 1 że nie znasz i 5 do 1 że po przeczytaniu powiesz "Wiedźmin lepszy".
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Saga wiedźmińska
BAZYL pisze:
- Spoiler: Zaznacz cały
5/ Oficjalny kodeks wiedźmiński zabrania zabijania ludzi - toteż król nie musi obawiać się cudzoziemca o złej reputacji, jeśli ten jest wiedźminem
- Spoiler: Zaznacz cały
Z tego co pamiętam to nie było żadnego oficjalnego kodeksu. Geralt sam go wymyślił dla siebie.
.
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Saga wiedźmińska
Dokładnie tak było. Dlatego napisałem "oficjalny" - w znaczeniu taki dla innychDeep pisze:
- Spoiler: Zaznacz cały
Z tego co pamiętam to nie było żadnego oficjalnego kodeksu. Geralt sam go wymyślił dla siebie.
A inni w to wierzyli
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Saga wiedźmińska
Zgadzam się z BAZIEM - opowiadania to mistrzostwo. Niemalże każde zawierało ogromny pokład walki moralnej, walki idei, było wzorowane na danej baśni/legendzie, świetnie napisanie i doskonale działało samodzielnie. Niemalże każde posiadało ciekawe przesłanie i było doskonale zrealizowane. Niemalże każde pamiętam świetnie. Saga mnie zawiodła.
Har Har Har
-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
- Numer GG: 0
Re: Saga wiedźmińska
Wiedziałem te wszystkie rzeczy, ale z tego co pamiętam Geralt nie został napadnięty bo zobaczyli w nim wiedźmina, a Riva - ktory ma w tym świecie opinię złodzieja.
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Saga wiedźmińska
Tak właśnie było. Ale ja odnosiłem się do Twojego zarzutu na temat zaprowadzenia go do króla.Arch pisze:Wiedziałem te wszystkie rzeczy, ale z tego co pamiętam Geralt nie został napadnięty bo zobaczyli w nim wiedźmina, a Riva - ktory ma w tym świecie opinię złodzieja.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...