Jak pewnie zauważyliście, w ostatnim czasie, po dłuższej nieobecności, na nasze łamy powrócił CoB ze świeżym spojrzeniem na repegi i głową pełną nowych pomysłów. Daleki jednak jestem od chwalenia go, nie chcąc doprowadzić do sytuacji, gdy chłopak popadnie w samouwielbienie... Jednak gdy czytam nowe teksty, muszę przyznać, że pisze on znacznie lepiej niż kiedyś. A przecież i wtedy nie pisał źle.
Szymon jest jednak przykładem gracza, który powrócił do tej formy spędzania wolnego czasu po przerwie. Pisałem o tym nie raz, pisali i inni, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że fenomen, jakim są gry fabularne, ma w sobie pewien magnes, który do siebie przyciąga wciąż i wciąż.
RPG się nie starzeje, podobnie jak nie starzeją się rady dla MG i wyobraźnia graczy. Czasami jednak potrzeba chwili wytchnienia, aby móc wrócić do robienia czegoś, co przecież tak bardzo się lubi.
Być może Kącik Gier Fabularnych stanie się dla Was powodem do takich właśnie powrotów?
Autor: BAZYL