Witam wszystkich wiosennie!
Jakimś cudem przegapiłam jedną ankietnę i zapomniałam ją opublikować w poprzednim, urodzinowym, numerze, więc bonusowo jest tutaj. MAd mnie za to nie straszył zamknięciem w szafie, więc chyba nie był strasznie zły…
W tym numerze – zapewno z powodu wiosny, która nagle i niespodziewanie wyskoczyła zza krzaków, okraszając je kwiatami przy okazji – zadomowiły się wiewiórki o dosyć specyficznych gustach kulinarnych. Trochę przerażajcy jest fakt, że lubię jeść to samo, co one, no ale przynajmniej już wszyscy będą wiedzieć, dlaczego na tawernianym forum nazywa się mnie Tawernianą Wiewiórką ;-)
Poza wiewiórkami zalęgły się też Blantusy w postaci dwóch wierszyków i jednego obrazka. A jakby tego było mało, to zagroziły przy okazji, że obrazków w przyszłym numerze będzie więcej. Ciekawe, czy czcze to obietnice, czy faktycznie powinniśmy zacząć się bać…
Zapraszam więc do zapoznania się Taferną i pozdrawiam serdecznie.
Napisała: Falka