Tawerna RPG numer 117

Loch

spotkałem trolla
nie moja wola
bo w ciemnym lochu
wśród kości prochu
przez złego maga
co diabła wspomaga
błądziłem sam
wrzucony tam
rzecze mi ów:
"cóż czynić mów!
jak się wydostać?
kurzej ślepoty dostać
tu można!"
I już trwożna
moja postawa
znikła jak obawa
że troll mnie zje
no nie
"pod most mój wrócić pragnę"
dodał, lecz nagle
zatrzęsło lochem
zatrzęsło prochem
zatrzęsło trollem
znowu się boję
i wędrujemy tak
od kilku lat
po lochach w mroku
ja z trollem u boku

Autor: Blantus

Spis Treści

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.