Tawerna RPG numer 116

Sherwood

Sherwood

Gdy byłem młodszy, pasjonowałem się postacią Robin Hooda i z wypiekami na twarzy śledziłem przygody Księcia Zło­dziei. Seriale, kreskówki, filmy fa­bu­lar­ne, książki; interpretacji starej an­giel­skiej legendy było dużo, a czasami bar­dzo się od siebie różniły. Jeżeli chodzi o powieści, to zawsze uważałem, że – przynajmniej z tych dostępnych wtedy w bibliotece – polscy pisarze wypadali lepiej od angielskich. Jak się prze­ko­na­łem ostatnio, równie dobrze z in­ter­pre­tac­ją losów Robina poradził sobie jeden z naszych rodzimych fantastów – Tomasz Pacyński.

Sherwood to dość swobodna in­ter­pre­tac­ja legendy, a żeby pozostać ścisłym, jej zakończenia. W tej powieści bowiem nie poznajemy historii słynnego banity, a śledzimy losy miasta Nottingham i puszczy Sherwood po śmierci Robina.

Pacyński opisuje nam, co stało się z wesołą gromadą banitów, przedstawia dalsze losy szeryfa i jego popleczników. I jak się okazuje, pozostali przy życiu towarzysze Hooda, zjednoczeni pod wodzą jednego z dawnych jego pomocników – Matcha – równie bezkarnie poczynają sobie z szeryfem Nottingham. Tak naprawdę jest to jednak historia Jasona – szulera, który blisko dwie dekady po śmierci wodza banitów przybywa do puszczy Sherwood, aby poznać swoje niezwykłe moce, zgłębić historię tych ziem i zakończyć historię Robina z Locksley.

Sherwood to powieść fantastyczna, jednak takie elementy nie zaburzają obrazu jaki znamy z filmów czy seriali. Pacyński jako elementów fantastycznych użył mistyki i mitologii celtyckiej, przez co zupełnie odświeżył definicję fantasy.

Książka napisana jest bardzo przystępnie i mimo początkowych obaw spo­wo­do­wa­nych jej objętością, przebrnięcie przez nią nie trwało długo. Pacyński nie pozwala czytelnikowi na nudę, a niedopowiedzenia i retrospekcje bardzo przykuwają uwagę. To wszystko sprawia, że mamy do czynienia z powieścią bardzo dobrą, która powinna zadowolić zarówno zwolenników fantasy, jak i tych wszystkich, którzy sięgną po Sherwood jako po kontynuację historii Robin Hooda. Autor postanowił po swojemu zmierzyć się z tą legendą i trzeba przyznać, że wyszedł z tej potyczki zwycięsko.

Tytuł: Sherwood
Seria: Sherwood, tom 1
Autor: Tomasz Pacyński
Wydawca: Runa
Rok: 2003
Stron: 580
Ocena: 5

Autor: BAZYL

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.