Jak widać, nie tylko na rynku regres. Polana jednak wraca po przerwie spowodowanej moją niewydolnością czasową. Tak, tak… Mówią, że studenci mają dłuższe wakacje – o ile nie odbywają praktyk. A uwierzcie, praca polonisty w gimnazjum bywa wyczerpująca.
Za to w tym miesiącu wracamy wypoczęci i gotowi na nowy sezon. Niestety, brak dziś liryki, mam nadzieję, że to wina wakacyjnego lenistwa i niebawem znów ustawi się kolejka tekstów do publikacji. Mamy jednak stałe elementy – prozę i (na dobre zadomowiony) kącik obrazu, który szczególnie polecam za względu na prace graficzne.
Planujemy w najbliższym czasie kilka konkursów dla domorosłych artystów, więc szykujcie pióra, klawiatury, pędzle i aparaty – przewidziane nagrody.
A tymczasem zapraszam do czytania i oglądania.
Autor: Narmo