Tawerna RPG numer 107

W trzy miesiące wykonaliśmy 60% rocznej normy

Rozmowa z Maciejem Miąsikiem, Szefem Projektu gry Wiedźmin

Maciej Miąsik

Adam Kubaszewski: Witcher zebrał bardzo wysokie oceny (Tawerna RPG wyróżniła go Znakiem Jakości). Czy spełnił wasze oczekiwania jako gra? Czy jest dokładnie taki, jakiego sobie wyobraziliście przed pracami?

Maciej Miąsik: To pytanie, na które chyba żaden szczery twórca nie odpowie twierdząco. Gry można tworzyć i udoskonalać w nie­skoń­czo­ność. Zawsze będzie w niej coś, z czego ktoś w zespole nie będzie zadowolony. Zawsze coś można zrobić lepiej. Wystarczy spojrzeć na każdy wysoko oceniony tytuł – czy jest pozbawiony wad i niedoróbek? Ależ nie jest, rzecz jasna. Kiedyś jednak trzeba powiedzieć wystarczy i zapakować grę do pudełka. Z handlowego punktu widzenia, najlepiej gdzieś na 2 miesiące przed Świętami Bożego Narodzenia. Tak to już jest.

Mógłbym wymienić dziesiątki rzeczy, z których nie jesteśmy zadowoleni, ale co to da? Będzie sprawiało wrażenie, że wypchnęliśmy na rynek produkt nie­do­koń­czo­ny. Ale nawet gdybyśmy dostali rok na dopracowanie gry, pewnie znów nie udałoby się dopracować wszystkiego. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i to, co zadowala nas dziś, niekoniecznie zadowoli nas za rok.

AK: Czy jesteście zadowoleni z wyników sprzedaży Witchera?

MM: No pewnie. Przecież w trzy miesiące wykonaliśmy 60% rocznej normy. Wygląda to naprawdę nieźle i dobrze rokuje na przyszłość. Wiedźmin zbiera nagrody i jest nadspodziewanie dobrze przyjmowany. Rynek gier PC to naprawdę trudne poletko, a nam udało się zaorać niezły jego kawałek.

Wiedźmin

AK: Jakiś czas temu wyciekła informacja o rzekomej konwersji Wiedźmina na konsole. Czytając oficjalne stanowisko CD Projektu można odnieść wrażenie nie po­twier­dza­my, ale i nie za­prze­cza­my. Może pan udzieli konkretnej odpowiedzi na pytanie?

MM: Nie, nie udzielę. Oficjalne sta­no­wis­ko, to oficjalne stanowisko. Trzeba je usłyszeć w oficjalny sposób, w od­po­wied­nim momencie, gdy takowy nadejdzie. Nie jesteśmy głupi, więc jasne jest, że musimy badać rynek konsolowy, aby nie zostać w tyle. Ale na razie nie mogę nic więcej powiedzieć w tej kwestii. To wciąż nie jest odpowiedni moment.

AK: Niedawne przejęcie Metropolis Software zmieni strategię firmy?

MM: To nie do mnie pytanie. Nie zajmuję się ani ocenianiem strategii grupy CD Projekt, ani też jej planowaniem. Zobaczymy za jakiś czas, czy zmieni się strategia i jak.

AK: Co pan sądzi o THEY, grze, nad którą pracuje obecnie kupione studio?

MM: Nic, bo jej praktycznie nie widziałem. Poza jakimiś filmikiem i paroma obrazkami. Na tej podstawie wygląda obiecująco. Metropolis umie robić gry, a teraz będzie mało szansę robić je jeszcze lepiej, więc spodziewam się niezłego tytułu.

THEY

AK: Jest pan znanym przeciwnikiem praw autorskich. Czy według pana, gdyby nie było praw autorskich, tak duże projekty jak Wiedźmin miałyby sens? Czy przynosiłyby duże zyski?

MM: Trudno mi powiedzieć, jak by się zmienił świat gier komputerowych w takim przypadku, jestem marnym wizjonerem. Taka zmiana wymusiłaby z pewnością stworzenie innych sposobów zarabiania na grach. Choćby przesunięcie ze sprzedaży kopii na sprzedaż usługi związanych z grą – gry online są dobrym przykładem. Czy powiązanie gry z użytkownikiem i jego sprzętem, co utrudniałoby kopiowanie. Ludzie są pomysłowi, więc z pewnością coś wymyślą – obecny system jest nie do utrzymania na dłuższą metę. Powszechne łamanie praw autorskich jest faktem i raczej nie spodziewam się tutaj wielkich zmian na korzyść ich przestrzegania. Byłoby miło, gdyby wydawcy zaczęli zauważać zachodzące zmiany i adaptowali się do nich, zamiast łudzić się, że wszystko wróci do sytuacji z przeszłości. Nie da się cofnąć zegara historii.

AK: Na koniec muszę zadać to pytanie: czy będzie sequel Wiedźmina?

MM: I to kolejne pytanie, które wymaga poczekania na oficjalne ogłoszenie. Badamy i rozważamy różne opcje, mamy mnóstwo planów. Gdy plany zaczną się konkretyzować, wtedy zostaną przedstawione szerokiej publiczności. Trzeba być cierpliwym.

Z Szefem Projektu gry Wiedźmin, Maciejem Miąsikiem

rozmawiał Adam "Kubashenko" Kubaszewski

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.