Historia, jak się okazuje, rzadko jest łaskawa dla portali, zwłaszcza jeżeli są to vortale fanowskie o tematach niszowych - jak choćby fantastyce. Wystarczy rozejrzeć się tylko po Sieci (będącej już teraz jednym wielkim śmietnikiem) aby doszukać się stron i serwisów wymarłych, których twórcy chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle...
Na szczęście vortale są i prosperują, miłośnik fantastyki zawsze ma skąd zaczerpnąć informacji na interesujące go tematy. Choćby z naszej strony. Kiedy ją reaktywowaliśmy miała być tylko dodatkiem do zinu, zaś forum miało przede wszystkim ułatwić komunikację między redaktorami... Zresztą pisałem już o tym wcześniej.
Tymczasem strona szaleje niczym bestia zerwana z łańcucha. Gdyby pół roku temu ktoś zaproponował mi, że teraz nasz serwis będzie miał sto tysięcy unikalnych odwiedzin miesięcznie, taki wynik przyjąłbym w ciemno. A dziś okazuje się, że serwerowe statystyki pokazują nam wynik zatrważający - zbliżamy się do 300 tysięcy!
Potwór w jakiego zmieniła się nasza strona jest nie do poskromienia - właśnie przenieśliśmy się na nowy serwer, wprowadzamy nowe elementy (jak choćby ostatni - Galerie użytkowników), a liczba odwiedzin jak rosła, tak wzrasta. Oczywiście ten fakt bardzo nas cieszy i napawa dumą - widać, że dodatek okazał się przydatny i przerodził w integralną część pisma.
Dzisiaj tawerniany smok przynosi Wam kolejną porcję tekstów ze wszystkich zakamarków fantastycznego świata - a za miesiąc możecie spodziewać się kolejnych, bo raczej nikomu nie uda się go ujarzmić...
Autor: Michał BAZYL Krupko
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.