No More Heroes
to najnowszy projekt ekipy znanej z Killer 7
- jednej z najbardziej kontrowersyjnych gier swojej generacji sprzętu. Killer 7
obfitowało w ostre sceny, schizofreniczny klimat, groteskowe postacie. Oceny jakie dawała prasa były niesamowicie zróżnicowane - przewinęła się praktycznie cała skala ocen, a produkt do dziś budzi kontrowersje. No More Heroes
ma być grą jeszcze bardziej szokującą.
Trzeba przyznać, że kontroler od Wii nie został na razie należycie wykorzystany jeśli chodzi o anihilację wrogów za pomocą borni białej. A szkoda bo perspektywa niemalże własnoręcznego szlachtowania wrogów wydaje się kusząca. I dzięki No More Heroes
być może zostanie spełniona w należyty sposób.
Głównym bohater bzdurnej historii stojącej za grą jest Travis Touchdown, typowy fan mangi i anime. Dziwnym zbiegiem okoliczności udaje mu się kupić niezwykłą katanę na aukcji internetowej. Splot wydarzeń powoduje, że Travis zostaje hitmanem, zabija Heltera Skeltera, jednego z jedenastu najgroźniejszych zabójców świata i dostaje się pod opiekę Sylvii Christel, pięknej kobiety która chce, aby Travis zlikwidował resztę czołowych zabójców.
Gra posiada otwartą strukturę, coś na wzór GTA
. Travis dosiada motoru, i może sam wybierać kolejność zadań. Wiadomo, że nasz luzak świetnie zna sztuki walki oraz bezbłędnie posługuję się swoją kataną - potrafi jednym ciosem rozpłatać wroga, odbijać kule, ciąć na wiele sposobów, doładowywać miecz, atakować promieniami z niego. Ogólnie kontroler od Wii ma doskonale odzwierciedlać ruchy gracza na ekranie. Cała gra posiada fenomenalny design cell-shadingu czerpiący lekko z cyberpunka i typowo kiczowych motywów. Aż ciśnie się na usta Kill Bill
- i dobrze, bowiem rzeź jak i sam feeling tytułu są ogromnie podobne. Wg autorów gra ma być nawet brutalniejsza niż Manhunt 2
, lecz mówią to oczywiście z przymrużeniem oka. Cała stylistyka jest niesamowicie komiksowa, ale zarazem ostro pokręcona. Na udostępnionych trailerach nie zawodzi zarówno muzyka jak i grafika, która pokazuje, że Wii stać na wiele. Znając umiejętności developera możemy spodziewać się dobrej i przede wszystkim oryginalnej gry. A możliwość rozszlachtowania kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset wrogów ruchami kontrolera, powinna przypaść do gustu każdemu niedoszłemu rycerzowi/samurajowi, prawda?
Spekuluje się póki co nad trybem multi-player. Póki co niewiele wiadomo o tytule, ale ja osobiście czekam z niecierpliwością.
Platforma: | Nintendo Wii |
---|---|
Data wydania: | Nieznana (gdzieś w 2007) |
Developer: | Grasshopper Manufacture |
Szef projektu: | Suda 51 |
Autor: Pita
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.