***
zawieszony w pustce
w ciemnej dolinie
sam
tylko krople z ptasich skrzydeł
tylko pył ze skrzydeł motyla
zasłuchany w echo
echo
swojego wołania
zasłuchany w napiętą
strunę ciszy
gotowy na każde
drgnienie
smak pomyłki kwaśny
atakują mnie wieczorne
mgły samokrytyk
osnuwają umysł
tęczą wspomnień
narodzenia pychy buty
odejdą zostawią mnie przy
ścianie mych przysięg
ćmy fruną ku światłu
23:10
16 VII 2006
Autor: Carchmage
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.