OKO widzi wszystko, co tylko ma w sobie choćby odrobinę nienormalności. Za każdym razem, gdy ktoś użyje magii, OKO już o tym wie... Dostępne są dwa modele: duży, wyposażony w zestaw gwizdków, świszczących tym głośniej im więcej sił ezoterycznych znajduje się w okolicy i mały, który zawsze zwraca się w stronę najpotężniejszego źródła magii w promieniu 20 mil. OKO najczęściej bywa używane przez starszych jegomości w szarych garniturach, pragnących dostosować świat do swoich – na ogół niepojętych dla reszty – wymagań. Poza tym świetnie denerwuje magów.
Jeden z najpotężniejszy argumentów Buddynistów SE przy nawracaniu niewiernych, wynaleziony ponoć przez samego Yanuarego: dwa misternie zdobione naczynia, z których jedno mieści w sobie bliżej nieokreślony brązowy proszek, a drugie dziwny biały płyn. Same w sobie niegroźne, ale po zmieszaniu tworzą straszliwego, budyniowego potwora, który rozpuszcza wszystko czego dotknie na swej drodze. Standardowo ma on około pół metra wzrostu, 40kg chlupoczącej masy i smak czekoladowy, aczkolwiek istnieją wyjątki: ponoć Yanuary Wielki i jego najbliżsi współpracownicy korzystają z wersji malinowej, która jest przynajmniej dwakroć silniejsza...
Przestronny, szary, pokryty mistyczną kombinacją rombów i kresek... no i do tego niezwykle ciepły. Każdy, kto go założy, natychmiast dopasowuje się do jego kształtu, przez co na ogół zyskuje jakieś kilkadziesiąt kilogramów... w zamian za to może jednak 3 razy dziennie posłużyć się mamrotką Manipulacja
lub zaklęciem Zlikwiduję Wszystko
, przez co jest niezwykle pożądany przez możnowładców, rebeliantów i akwizytorów.
Tylko 3 artefakty? Że mało? To może, no nie wiem... podesłalibyście jakiś, hmmm? ;)
Autor: MAd Phantom
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.