Tawerna RPG numer 89

(...)

Jak to się stało?
Że serce zatrute ożyło

Porzuciłem żale
Oddaliłem lęki
Krzyki i łkania

Gniew zdławiłem
Twoją dłonią
Tak kojącą

W Twoich objęciach stopniało
Rozgoryczenie

A nienawiść tocząca
Każdy mój dzień
Pełzając po ziemi
Uciekła
Poniżona
Jak wąż

Skąd ta nagroda?
Skąd ratunek i skąd wybawienie

Umknąć zgorzknieniu
Kochając Ciebie

W ciszy po zmroku
Pod kołdrą wytchnienia
Spowiadam się Tobie
Z bezkarnych uczynków

Twój spokój i radość
Twoja dobroć i pewność
Niech wybielą
Moje popioły

Ty odgarniasz sadzę z mojej twarzy
Wnętrzności oczyszczasz z pleśni
I chwasty nisko ścinasz
Co zarosły me serce

Pod kosą Twej dobroci
Kładą się moje grzechy
A pragnienie bezwstydne
Tłumisz nim wzejdą

Swą czystością oddalasz
Chwilę mej zguby

Więc jak Ci dziękować
Kiedym nie nauczony
Dobrem, odpowiadać na dobro

Każdego wieczoru
Przy Tobie bieleją
Ciemności mej duszy
A serce spróchniałe
Na nowo krew toczy

Zmarnowanym godzinom
Dniom, światom
Nadajesz nieznany
Nowy Sens

Tak... Pani przy Tobie
Odradzam się w ciszy
I ze zgliszczy dźwigam
Zapomniane Sumienie

By przepaści wypełnić przestrzeń
Dzielącej szarością
Czerń od białości
I z Tobą się złączyć

Choćbym niegodny


Dla Kasi

Autor: Narmo

Spis Treści

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.