Król Seriozo, władca Paflagonii na łożu śmierci mianował swego brata Walorozo regentem do czasu aż Lulejko, syn Serioza, nie osiągnie pełnoletności. Walorozo nie miał zamiaru oddawać korony, i gdy władca umarł obwołał się królem, a Lulejko... No, Lulejko żył sobie z wujkiem oraz ciotką i nie wiedział nic o zdradzie wujka. A i tak do korony nie było mu spieszno, zależało mu tylko na rozrywkach i na tym aby nie musiał się uczyć więcej jak dwa dni w tygodniu. Był zakochany w swojej kuzynce, Angelice, pannie głupiej i uważającej się za pępek świata.
W sąsiednim państwie, Krymtatarii, król Kalafiore wydał bitwę buntownikowi Padelli i... no cóż, zdarzyło mu się, że poległ. Królowa umarła, władzę objął buntownik Padello, a mała księżniczka Różyczka zgubiła się w lesie. Tam została odnaleziona przez rodzinę królewską Paflagonii i została przygarnięta jako służka (oczywiście nic nie wiedzieli o jej królewskim pochodzeniu).
Tak rozpoczyna się historia w Pierścieniu i Róży
. Po samych nazwach można zauważyć że jest to książka napisana z przymrużeniem oka. Humoru w niej dużo, zwłaszcza uśmieją się dzieci, ale i u starszych pojawi się czasem banan na twarzy. Czasem nawet sam narrator opisując jakieś wydarzenie doda coś zabawnego od siebie prezentując tym samym własną opinię na temat miejsc, osób czy wydarzeń. Pierścień i Róża
to znakomita powieść dla dzieci i choć nie krótka (w moim wydaniu 204 strony) warto aby właśnie po nią sięgnęły. Bardzo niedobrze, że ta książka nie jest obecna w spisie lektur; może właśnie dzięki niej dzieci zainteresowałyby się książkami.
Pierścień i Róża
, co ciekawe, jest przez wielu uważana za prekursora literatury fantasy. Nikt tej książki do fantasy jednak nie zaliczy, bo siedzi ona (cytując nie dokładnie Sapkowskiego) w worku z literaturą dziecięcą razem z "Czarnoksiężnikiem z krainy Oz" i "Kubusiem Puchatkiem"
. Z książką jest też taki szkopuł, że bardzo trudno ją zdobyć. Mój egzemplarz pochodzi z 1984 roku, czyli jest ode mnie starszy dwa lata! W dodatku został szczęśliwie i czystym przypadkiem znaleziony przeze mnie w szafce z rupieciami mamy... Mimo wszystko warto mieć tę książkę - młodzież i dorośli nic nie stracą czytając ją (można się pochwalić rzadkim dziełem na półeczce) i mogą zachować ją dla swoich dzieci. I ja tak chyba właśnie zrobię!
Na zakończenie krótkie info o autorze (cytuję z ostatniej strony okładki): William Makepeace Thackeray, jeden z największych realistów krytycznych w literaturze angielskiej dziewiętnastego wieku, żył krótko (1811-1863), stosunkowo późno też, bo pod czterdziestkę, zaczął pisać. W piętnastoletnim okresie jego działalności twórczej powstały wielkie, od lat cieszące się popularnością powieści: "Targowisko próżności", "Dzieje Pendennisa", "Historia Henryka Esmonda" czy "Rodzina Newcome'ów".
![]() |
|
Autor: Adam "Iselor" Wojciechowski
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.