Tawerna RPG numer 76

Direntarzy

W Warhammerze do tej pory znano istoty dość zacofane. Kolej, aby wkroczyli wspaniali Direntarowie, którzy wszystko osiągnęli i wszystko stracili. Czas na ożywienie legendy o pradawnej, artefaktycznej rasie, która przyczyniła się do upadku Dawnych Slannów.

Nigdy do końca nie odkryto kim byli Direntarzy. Najbardziej prawdopodobna wersja mówi jednak, że są oni dziełem astralnych podróżników, tych samych, którzy stworzyli Dawnych Slannów. Na początku obie rasy żyły w zgodzie. Direntarzy korzystali z wiedzy Slannów i bardzo rozwinęli technikę. To właśnie oni wynaleźli metal, z którego Slannowie tworzyli swe statki podróżnicze. Lecz głód wiedzy coraz bardziej dławił Direntarów. Zaczęli ulepszać własne ciała używając owego metalu, aż doszli do poziomu tworzenia androidów. Direntarzy potrzebowali wszystkich zapasów metalu i zerwali współpracę z Dawnymi Slannami. Zaczęła się wielka wojna. Wyprodukowano ogromne ilości androidalnych Direntarów, gotowych ruszyć do boju na każde skinienie głowy swych stwórców. Lecz sprytni Slannowie nie mieli zamiaru podejmować otwartej walki. Użyli swej magii, aby uśpić Direntarów na kilkanaście wieków, a ich mechaniczne wersje obdarzono wolną wolą. Bez pomocy ze strony uczonych, Slannowie upadli... Twórcy androidów umarli podczas snu i obudziły się tylko ich mechaniczne wersje. Direntarzy wrócili do życia w czasach obecnych, gdy ludzie i inne rasy osiągnęły już jako taki stopień zaawansowania, lecz byli bardzo osłabieni. Uzależnili się od oleju. Ich zbroja także osłabła i stała się bardziej podatna na ciosy. Nie stanowili już nic więcej aniżeli człowiek w zbroi. Direntarzy chcąc czy nie, musieli sprzymierzyć się z ludźmi, aby przeżyć. Korzystali z resztek swej wiedzy, aby pomóc Imperium w wielu dziedzinach życia. Budowano silniejsze mosty, wyższe i stabilniejsze budynki. Rozwinęła się też nauka.

Direntarzy to istoty spokojne, altruistyczne, wręcz przyjacielskie. Tak jest na co dzień. Jednak artefakty skrywają w sobie coś mrocznego. Coś, co uwolnione mogłoby zniszczyć świat. Czekają tylko na odzyskanie swej dawnej potęgi, co być może nigdy się nie uda.

Istoty te najczęściej przybierają wygląd humanoidów, lecz nic nie stoi na przeszkodzie, aby mieli inny wygląd. Zależy to tylko od ich woli, ponieważ potrafią przeskładać elementy swojego ciała. Oczywiście ogranicza ich rozmiar. Można więc spotkać Direntara-smoka, golema, a nawet Direntara-zwierzę (dziki, jelenie, wilki).

Grając Direntarem należy pamiętać o ułudzie i tajemniczości, które nierozerwalnie towarzyszą tej rasie. Direntarzy są bardzo silni, więc ich ulubionymi profesjami są oczywiście te wojownicze. Direntar nigdy nie zostanie druidem. Jest przecież stworzony z metalu i jego stosunek do drzew ogranicza się do ścinania ich do budowy czegoś. Niektórzy gracze myślą, że Direntar jest po prostu nadczłowiekiem, który posiada większą siłę i odporność. Nic bardziej mylnego! „Skóra” Direntarów uległa zniszczeniu i teraz jest tak, jak zwykła zbroja. Do tego są uzależnieni od oleju. Głównym atutem Direntarow jest ich mądrość. W tej dziedzinie przewyższają wszystkich, lecz nigdy nie pokażą wszystkiego przed odzyskaniem potęgi z dawnych lat.

Statystyki:

WW:2K10+20
US:2K10+20
K:2K10+30
ODP:2K10+20
ZR:2K10+10
INT:2K10+30
SW:2K10+20
OGD:2K10+20
A:1
ŻYW:Rzut K10 na tabelkę "Żywotność" poniżej
S:Równa pierwszej cyfrze cechy Krzepa
WT:Równa pierwszej cyfrze cechy Odporność
SZ:3
MAG:0
PO:0
PP:Rzuć K10 na tabelkę "Punkty Przeznaczenia" poniżej
Żywotność:
1-3:10
4-6:11
7-9:12
10:13
Punkty Przeznaczenia:
1-7:1
8-10:2

Umiejętności i zdolności

Direntarzy mają naturalny pancerz, który zapewnia im 1PZ na wszystkich lokacjach. Muszą pić olej codziennie. Nie mogą pływać z powodu zbroi. Każdy Direntar dostaje następujące umiejetności: nauka (inżyneria), nauka (dowolna), rzemiosło (dowolne) wiedza (Direntarzy), znajomość języka (Direntarów), znajomość języka (staroświatowy). Otrzmyują także zdolności: odporność psychiczna, odporność na magię i dokładność Direntarów (działanie analogiczne do zdolności "Krasnoludzki fach"). [Na koniec może ja się dopiszę. Rasa jest ciekawa, ale radzę nie dawać jej graczom ze względu na statystyki. Lepiej jak pozostanie w Bestiariuszu - dop. BLACKSouL]

Autor: Ra-V

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.