Tawerna RPG numer 76

Plotki z bLE!

Rozmawiają: Falka, Danai

FLK: "The Lady and the Chocolate"

Chocolate: You want me Lady, don't you? You want me! YOU WANT ME!

Lady: No, Chocolate, I do not want you, for after the initial pleasure

there is SICKNESS and there is GUILT.

Chocolate: That, Lady, is the REASON FOR MY EXISTENCE. Are you to deny me

the REASON FOR MY EXISTENCE?

Lady: No, Chocolate. I would not do that.

Chocolate: Thank you.

(A munching sound is heard, followed by a sigh of pleasure)

Danai: So sad. So true. XD

Rozmawiają: BAZYL, Carchmage, EmpE

[Eq pochwalił sie nowym emailem]

BAZ: A nie wolałbyś czegoś innego? Czegoś z klasą i polotem - np. equinoxe@tawerna.rpg.pl? ;>

empe: tak naprawde mysle, ze chcialby alias tomek@mokrzy_i_chetni.fetysz.pl, ale boi sie przyznac ;P

Rozmawiają: Carchmage, EmpE, Equinoxe

Carchmage: Dzisiaj pan premier Marcinkiewicz był naprzeciwko naszej szkoły w domu biskupa, w Rzeszowie ;p Od początku dnia groźnie wyglądający oddział osobistej ochrony premiera (dwóch panów ze straży miejskiej) oczyszczało parking przed szkoła i przed dworem biskupa z samochodów i prosiła aby z okien szkoły nic nie rzucać ani nawt się nie patrzeć (snajperzy i zamachowcy są wszędzie ;P). No i przyjechal w obstawie radiowozów, odwiedził biskupa i pojechał :P Niby takie nic, ale cos sie w Rzeszowie działo :P

empe: u mnie zeszlego roku byl Buzek (tak to sie pisze? ;P) w szkole. Na auli jakas wielka gala - spiewanie, poczestunki etc. Mielismy religie i w 3 wyszlismy 5 minut przed dzwonkiem, zeby zdazyc zajarac przed nastepna lekcja i akurat gdy wyszlismy z klasy mijal nas Buzek ewakuujacy sie ze szkoly. Spojrzal na nas i powiedzial: czesc chlopcy, wyciagnal reke, a moj kumpel: nie podaje reki zlodziejom ;). Dyro prawie nas zabil wzrokiem, ale o dziwo sie nie czepial pozniej ;)

Eq: Moze podzielal poglad :D

Swoja droga z opowiesci z politykami w roli glownej - swojego czasu, juz troche temu, goszczac w Sejmie poszedlem do toalety. Zrobilem, co mialem zrobic, myje rece i patrze - z kabiny wychodzi Rokita. Wiele nie myslac Equ strzelil: "Witam, panie Janie. Mozna sobie zrobic z panem zdjecie?". A Rokita, nieco zdezorientowany: "Ale w toalecie?" :D

ROTFL :D

Rozmawiają: borg, Falka

[Znowu coś o tawernianych mailach]

borg: Jam to, się nie chwaląc, sprawił... :P

FLK: wooooow :P

borg: Gdybym jeszcze umiał robić stron zgodne z XFalkaHTML Strict, to byłbym zupełnie heapy!

FLK: A gdybyś umiał je robić po nie-falkowemu, to byłybyś happy, nie? ;)

Rozmawiają: Carchmage, Falka

[O prezentach świątecznych]

Carchmage: Pochwale sie, a co :P Kupilem sobie "Sierzanta" Zambocha i "Zakon Kranca Swiata" Kossakowskiej. Llubie Swieta :P

FLK: Jak już się chwalisz, to ja też :P Dostałam audiobooka 'Thud!' :D

Dla niedoinformowanych już wyjaśniam - jest to najnowsza książka Pratchetta, która ukazała się jakoś w październiku tego roku :D Nie miałam zamiaru jej narazie kupować, bo głupi Anglicy wydają najpierw książki w irytującym formacie i twardej okładce (ciężkie jest to cholerstwo i nie mieści sie w torbie), a dopiero rok później wychodzą paperbacki. Ale tak oto mam książkę i nie muszę się martwić okładką :D I dodatkowo mogę ją 'czytać' w pracy, bo iPod odtwarza audiobooki :D

Torp: Ha, wiedziałem, to spisek! Apple czyni z ludzi analfabetów ;P

Rozmawiają: Vil'mathien, Falka

Vil:Dzis moj mezczyzna wyemigriwal za chlebem do Wloch... pomijajac wredna zazdrosc o cieplejszy klimat i przyszla opalenizne, chcialam zaznaczyc, ze mi zle z tego powodu...hmm...a moze taka mala depresja jesienno-milosna? W zwiazku z powyzszym potrzebuje zajecia...jakies zleconko na rysunek? Wlasnych pomyslow chwilowo brak, bo muza mnie opuscila;P

Vil vel Slomiana Wdowka

P.S.Jeszcze jeden minus zaistnialej sytuacji-wciagnelam mego lubego w rpg, wyjechal...i kto teraz bedzie ze mna mordowal,gwalcil i kradl?

FLK: Nie martw się, ja od tygodnia też słomianą wdówką jestem - moj wyemigrował do Polski na 2 tygodnie ;)

Autor: Falka

Spis Treśći

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.