Zielona dolina Evermoore,
skąpana w porannej rosie
Otulona kołnierzem chmur
do życia budzi się..
Daremne Twe trudy
jeśli niezgody poszukujesz
Spokój niezłomny tu panuje, gdy
nawet w niepewnych czasach
swoimi wojskami zawiadujesz.
Me wspomnienia wracają wciąż
w ten wrzosowy zakątek.
Ziem tych stanowi on miąższ,
innego wymiaru początek.
Śpiew i radość wzlatują ku niebu,
by dopełnić formalności.
W tawernach przyjaciół wielu
oczekuje by nieznajomego ugościć.
Porzuć smutki, zostaw żale,
swej tułaczki osiągnąłeś kres.
Wszak życie tu biegnie wspaniale,
Jak długo tylko chcesz...
Autor: Olorolasse
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.