Kfiatki z sesji
Poniżej znaleźć można co śmieszniejsze kwiatki z Forum Tawerny RPG.
MG: Widzicie, że BN ułożył się do snu i po chwili dało się słyszeć jego chrapanie.
[G4 i G5 (kobiety) coś do siebie szepczą]
G4 i G5 [jednocześnie]: to my go gwałcimy!!
MG: G1 ma elficki długi łuk ...
G2: Ja też mam!!!
MG: Nie, tym masz po prostu łuk *zrobiony* przez elfy
G2: Ale ja tu mam zapisane...!
MG: To jest łuk *elfiej roboty*
G2: Ale ja cały czas myślałem ...
MG: No dobrze, dla ciebie twój łuk *wygląda* jak elfi longbow ...
G3: ...ale po bliższym przyjrzeniu się, przekonałes się, że to tylko halfinska proca.
MG: Ile waży kilo miedzi?
G1: Czekaj, zaraz sprawdzę w podręczniku.
[Sesja Wampira, Gracze wyprawiają się na wilkołaki]
G1: Biorę srebrny miecz, srebrne kule...
G2: Weź jeszcze srebrne zęby, zagryziemy sk..synów!
[Drużyna, po drobnej kłótni z właścicielką, wchodzi do chaty wioskowej znachorki.]
MG: Jest to małe, ciemne pomieszczenie. Wszystkie okna przysłonięte są jakimiś szmatami. Pod sufitem wiszą...
G1: ...ciała!
G2: ...flaki!
G3: ...wędzone małe dzieci!
MG: Koleś zamienia się w smoka i daje wam do zrozumienia, że was zaraz skonsumuje! Co robicie?
G1: Zagaduję smoka!
MG: No to co mu mówisz? (szyderczy uśmieszek)
G1: Hmmmm... Hmmmm... Nooo wydaje mi się, że twoja niechęć do innych wypływa z tego, że... OJCIEC CIĘ MOLESTOWAŁ W MŁODOŚCI!
G1: Czy Lukrecja (imię BN) wykonuje jakieś ruchy? Nie żebyśmy ją śledzili, nie jesteśmy tacy nachalni... Po prostu ją śledzimy.
[Gracze znalezli golema, ktory nagle zaczął się ruszać]
MG: Widzisz, jak jego potężne mechaniczne ciało powoli wstaje. Jego oczy zaczynają świecić na czerwono...
G1: (przerywając MG) A potem na żółto i na zielono. Pewno robił za sygnalizację na drodze.
[G1 z G2 siedzieli w salonie, kiedy nagle zaczął ich ostrzeliwać snajper.
MG: Kryjesz się pod stołem, ostrożnie rozglądasz się i widzisz przyczajonego pod ścianą G1...
G2: Przyczajony G1, ukryty G2.
[Gracz otwiera jakąś księgę, o.ślepia go blask bijący z jej wnętrza.]
MG: Rzuc k6
G: (pelen zadowolenia) 6!!!!!!!!!
MG: Ok, dostales 6 punktow obledu
G1, pracujący jako niewolnik w kamieniołomach (po tym, jak go złapali Łowcy Niewolników):
- Eee..., cholera! Mogłem zostać prawnikiem!
Karczmarz: Co podać?
G1: Bażanta z ...(nie chce mu się wymyślać) blebleble.
Karczmarz: Bażant z blebleble raz!
[Za chwilę, podając do stołu]
Karczmarz: Proszę zwrócić uwagę na blebleble, bardzo dobrze dosmakowane.
[Kilka tygodni później.]
Karczmarz: Co podać?
G1: Bażanta... (intensywnie myśli) po middenheimsku.
Karczmarz: A może z blebleble?
G1: Nie!
Karczmarz: Co jest? Ostatnio nikt nie chce z blebleble. A mam tego pełną spiżarnię. A pan wie jak to się łatwo psuje.
G: Jak sie steruje dzikiem??
MG: Masz dwa sznurki, ciagniesz za prawy dzik jedzie w prawo, ciagniesz za lewy dzik jedzie w lewo a jak pociągniesz oba zrobi swiece.
Autorzy powyższych kwiatków: thaven, Khazar, goki, Perzyn.
Tekst złożyła: Falka
Wielkie dzięki dla Luinil, Anki, Karola i Karoli za pomoc przy wybieraniu kwiatków.