Każdy szuka Boga,
W wieżach i chmurach...
Widzą! Jego toga,
W tych tutaj murach!
Jego sandał - o tu!
W tej oto uliczce!
Biegnijmy ku Niemu,
Szybciej! Jeszcze szybciej!
Szukał Go w Kosmosie
Nie jeden ani dwóch,
Nie powiodło to się!
Żaden śmiałek, ni zuch...
Po cóz im to wszystko?
On jest, ale tu - w nas!
Teraz - porzażysko!
A był tu wielki las...
Boże, zasadź drzewa!
Odbuduj nadzieję,
Bo lud sie zagniewa.
Stracą wiarę w dzieje.
W Twe dzieje, Boże.