Golden Sun
Od pierwszych screenów ta gra zapowiadała się na hit. Tak też się stało i mamy możliwość zagrania w europejską wersję tej wspaniałej gry. Rys fabularny nie jest tu na początku zbytnio zagmatwany (potem wszystko się komplikuje) i wygląda to następująco: Alchemia to starożytna nauka, na którą składają się 4 żywioły: ogień, woda, powietrze i ziemia. Kto posiądzie moc ich kontroli, będzie mógł zapanować nad światem. Pewnego dnia w świątyni strzegącej Alchemii- Sol. Sanctum zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Z pobliskiej wioski- Vale wyrusza Isaac wraz z przyjaciółmi, aby zbadać sprawę. Właśnie w jego rolę przyjdzie nam się wcielić. Chłopak jest Adeptem, czyli gościem, który potrafi używać Psynergii- energii magicznej i kształtować ją w formę zaklęć. Przyjaciel Isaaca, Garet także jest potomkiem starożytnych. W trakcie gry przyłączą się jeszcze Ivan i Mia. Każda z postaci posługuje się innym żywiołem, czyli kanonem zaklęć. Isaac ziemią, Garet ogniem, Ivan wiatrem, a Mia wodą. Każdego z bohaterów charakteryzują cechy takie jak siła ataku, obrony, zręczność, szczęście, odporność na różne rodzaje czarów, czy ich moc w zależności od żywiołu. Ponadto można zdobywać tzw. Dżiny. Są one bardzo pomocne- czasem uczą nowych zaklęć, modyfikują cechy, albo klasę postaci. W walce można je wywołać i użyć ich specjalnych zdolności, lub wykorzystać do przywołania duchów. Tak, wywołanie ducha 4 poziomu (trzeba wykorzystać 4 Dżiny tego samego rodzaju) to chyba najpiękniejszy widok w grze. Co do walki to odbywa się ona w turach- najpierw wydajesz polecenia swoim postaciom, a potem oglądasz efekty swoich rozkazów. Tak jak w pokemonach, tyle, że tu możliwości są dużo większe. No, ale tych gier po prostu nie wypada porównywać. Taki system bardzo przypadł mi do gustu.
Przedmiotów jest bardzo wiele. Od broni (zwykła i tak zwane atrefakty posiadające dodatkowe moce), przez zbroje, szaty i różne osłony (tarcze, hełmy, rękawice itp. w tych przypadkach artefaktów jest dużo mniej) do leczących ziół, orzechów, wody życia (wskrzesza zabite postacie), przedmiotów zwiększających cechy czy takich, po założeniu których postać zdobywa jakieś zaklęcie. Z kimś trzeba walczyć, a mamy tu naprawdę dużo rodzajów potworków. Od jakiś tam gremlinów, czy szkieletów do koszmarów. Różnorodność spora, a przeciwnicy nawet cieszą oczy swoim szkaradnym wyglądem. O ile grafika podczas naszych podróży nie jest zabijająca, to, gdy zobaczycie walkę to autentycznie zdziwicie się, że GBA może wygenerować tak dobry obraz. Choćby taki, wspomniany już widok potężnego summona. Trudno opisać to słowami, to trzeba zobaczyć. Podobnie jest z widokiem wielkich bossów, których niestety nie ma za wiele. A jeśli poświęcicie wiele godzin na dobrnięcie do końca gry i zobaczycie ostateczną wersję głównego przeciwnika z Waszych ust wyrwie się tylko głośne przekleństwo. Muzyka jest świetnie dopasowana, raz "mroczna", ponura, innym razem monumentalna. Umacnia to świetny, lekko mangowy klimat. Nie powinien on jednak zniechęcać przeciwników japońskiej kreski. Grywalność jest ogromna, grę można ukończyć wiele razy czerpiąc z tego taką samą przyjemność. Czasem trzeba mocno kombinować jak np. uzdrowić mówiące drzewo albo dostać się na arenę gladiatorów. Co najważniejsze radość z rozwiązania takich problemów jest wielka! Jedyną wadą tego arcydzieła są piski wydobywające się z głośniczków podczas wygłaszania kwestii przez postacie, ale nie jest to absolutnie denerwujące, bo można to wyłączyć. Można się też przyczepić do niewielkiej liczby questów pobocznych, ale po co? Jakby podsumować tą przydługa recenzję? Napisze to tak: grzechem jest mieć GBA, a nie posiadać Golden Sun. Moim zdaniem najlepsza gra na tę konsolkę.
grafika 10/10
muzyka dźwięk 9 /10
grywalność 10/10
ocena ogólna: 10/10
certyfikat:
"KUP KONIECZNIE"
Plusy | Minusy |
+ najlepsza grafika na GBA | - można się zatracić przed konsolką |
+ wspaniała muzyka | - oprócz tego nic, chyba że ktoś się lubi czepiać (jeśli tak patrz niżej) |
+ niepowtarzalny klimat | - głupie dźwięki wydawane przez postacie |
+ fabuła | - mało zadań pobocznych |
+ wysoki stopień skomplikowania | |
+ świetny system walki | |
+ najważniejsze: GRYWALNOŚĆ | |
Autor: Phoenix
|