Wojna na Galanie (czyli, jaki naród chce objąć panowanie nad światem)
A udaje się to narazie graczom ze Szwecji. Gildia Corentiros bezwzględnie wygrała wojnę z Valhalla, która złączyła siły z gildią Friendly Ant's. Szef gildii Corentiros Sugusit ogłosił, że obie te gildie muszą zapłacić karę w wysokości 20 tysięcy sztuk złota (20k). Wielu graczy zgodziło się, aby zapłacić tą sumę pieniędzy, lecz nie wszyscy, co spowodowało, że Corentiros dalej polowało na graczy obu tych gildii, którym nie pomogło nawet wycofanie się z pod ich sztandarów.
Ostatecznie wielu graczy z Valhalli i Friendly Ant's postanowiło zaprzestania gry na tym serwerze i uświadomiło sobie, że znajdą spokój na nowopowstałych światach gry (w czasie, gdy piszę ten tekst zespół CIP Team oddał do dyspozycji graczy dwa nowe servery, a jedynym godnym uwagi jest serwer Pythera gdzie obowiązuje opcja PvP, czyli gracz na gracza). Ciekawe, który naród na tym świecie wybije się jako pierwszy. Z racji tego, że świat powstał niedawno, więc narazie o grze bez tzw. PACCa (płatne konto) nie ma mowy.
Jako ciekawostkę mogę podać fakt, że gildia Corentiros miała w swoich szeregach kilku polaków m.in. Atnaz'a, naszego rodaka, który posiada największy poziom doświadczenia na Galanie. Corentiros miało po swojej stronie jeszcze kilku wolnych strzelców z polski, niestety nie wyszło im to na dobre, bo po całej sprawie i oni nie znaleźli poparcia u Sugusita -szefa Corentiros.
Sytuacja narazie jest opanowana, nikt bez powodu nie ginie, lecz sądze, że nie powstanie żadna już gildia, która sprzeciwstawiła by się rządom Corentiros. Może jeśli kilka gildii, różnonarodowościowych pomogło by w potyczkach, wynik wojny wyglądałby inaczej.
Co do listy śmierci, podana jest na internecie na stronie www.tibia.com (forum), lecz mogę od razu powiedzieć, że Corentiros uśmiercała swoich wrogich przeciwników wiele razy. Po kilka razy ginęła ta sama osoba, a z ich strony nestety nikt nie poległ. Także jak widać wojna była jednostronna, strach wdarł sie w serca V i FA i niestety, zostali zmuszeni do kapitulacji. To by było na tyle. Z pobojowiska w Carlin - miasta wspaniałej królowej przemawiał do Was nadworny mag Soulfein.
Autor: Soulfein
|