Equilibrium i Seksmisja - porównanie

 


Są wśród nas tacy, którzy twierdzą, że Equilibrium bije na łeb oba Matrixy. Ja twierdzę, że jest o wiele lepsze od drugiego, ale zdecydowanie też gorsze od pierwszego. Są wśród nas też tacy, którzy twierdzą, że Equilibrium to totalne niskobudrzetowe ksero Matrixów, z tymi też się nie zgodzę (no może poza tymi gustownymi płaszczykami w obu filmach :>). Nie wiem jednak, czy ktoś zauważył, że jest to film wzorowany na polskiej superprodukcji, a mianowicie na Seksmisji! Wyjaśnienia? Czytajcie dalej.
Leki. W Equilibrium było prozium, maksymalnie przytłumiało emocje i uczucia. W Seksmisji kobiety także brały jakiś lek, by pociąg seksualny zamienić w ciąg ku karierze. W obu filmach wszyscy członkowie społeczeństwa byli zobowiązani do brania tych leków regularnie.
Przemiany w bohaterach. Kiedy John Preston przestaje brać prozium, zaczyna zupełnie inaczej patrzeć na świat, podobna przemiana zachodzi w doktor Lamii po pocałunku Maksa (Jerzy Stuhr), obie przemiany mają prawdopodobnie podłoże hormonalne. Co prawda Lamia nie była głównym bohaterem "Seksmisji", ale w Equilibrium i Seksmisji obserwujemy zamianę ról (w Equilibrium głównym bohaterem jest stróż porządku, a w Seksmisji rebelianci przeciwko ustalonemu porządkowi).
Rebelia. W obu światach występują rebelianci, w obu są też bezlitośnie niszczeni (z drugiej strony co można innego robić z rebeliantami :)). W Equilibrium buntują się przeciw zażywaniu leku, który sprawia, że przestają być ludŸmi, w Seksmisji prawdopodobnie też buntują się także przeciwko lekarstwom, nie jest to powiedziane bezpośrednio, ale nazywanie rebeliantów "degeneratami" podsuwa właśnie taki domysł.
Propaganda. W obu przypadkach władza używała silnej propagandy, w Equlibrium przywódca na okrągło gadał, że całe zło to wina emocji, a w Seksmisji z kolei całe zło było spowodowane przez mężczyzn, a wszystkie postacie historyczne były kobietami, a kobiety miały zakaz wychodzenia na powierzchnię ziemi pod pretekstem jakiegoś szkodliwego promieniowania (jak się okazało zmyślonego).
Nieprawdziwy przywódca. W Equlibrium puszczano nagrania nieżyjącego Ojca, a w Seksmisji przywódczynią był przebrany mężczyzna.
Czy artykuł ten jest naciągany? Na pewno. Czy wszystkie argumenty są wyszukiwane na siłę? Zgodzę się. Może nabijam się z wspaniałego filmu? Jedno jest pewne, te dwa filmy należą do jednego gatunku. Jakby wysilić głowę, to może by i można znaleŸć więcej podobieństw. świadczy to o kopiowaniu, czy o tym, że w filmach o ustrojach totalitarnych nie można wymyślić zbyt wiele nowego?

 

 

Autor: Rallat

 

 

(c) Tawerna RPG 2000-2004, GFX by Kazzek, HTML by Darky